EDZIA 09.08.2002 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2002 Bo to dla niego dodatkowa kasa a urzędnik dostaje stałą pensję niezależnie ile wydał zezwoleń.Może tu jest jakieś pole do popisu.Premia za wydane sprawnie zezwolenie pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danajot 09.08.2002 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2002 A co powiecie na taką sytuację ? - urząd miasta i gminy oraz urząd skarbowy w miasteczku, w którym mieszkam ( 11.tys.mieszkańców) czynny jest w godzinach od 8 do 14.30 !.Ja pracuję od 7.00 do 15.00 i dojeżdżam do pracy 40 km. W domu jestem o 16.10, żeby cokolwiek załatwić muszę brać urlop. SKANDAL ! Urzędy są dla siebie, nie dla petentów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.08.2002 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2002 On 2002-08-09 08:51, Danajot wrote: - urząd miasta i gminy oraz urząd skarbowy w miasteczku, w którym mieszkam ( 11.tys.mieszkańców) czynny jest w godzinach od 8 do 14.30 !. Danajot. Czas pracy urzędników państwowych i samorządowych wynosi 40 godzi tygodniowo czyli przy pięciodniowym tygodniu pracy osiem godzin dziennie. Od 8 do 14.30 jest tylko 6,5 godziny czyli w Twojej informacji jest nieścisłość. Być może pewne komórki organizacyjne "zawęziły" godziny przyjmowania petentów. Ale jest to do "przeskoczenia" skoro urzednicy są mimo wszystko na stanowiskach pracy. Ponadto - zarówno urząd miasta (gminy)jak i urząd skarbowy jest zobowiązany w ustalone dni dni tygodnia wydłużyć swoje godziny pracy (przeważnie do godz. 17.00). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 04.01.2004 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2004 A ja wczoraj odwiedziłam po roku przerwy mój urząd gminy, wydz. architektury, który w całej stolicy słynie z korupcji, chamstwa i impertynencji...Ja: Dzień dobry, poproszę wzór wniosku o wzizt.Urząd: .........(podał druk) .......... i jeszcze to (zapukał długopisem w karteczkę na szybce)Ja: Ale tu jest napisane, żeby podać % zabudowy działki, a takie rzeczy to chyba są narzucone przez plan zagosp. prz.??? Urząd: PROSZĘ PANI, PROSZĘ ZE MNĄ NIE DYSKUTOWAĆ!! I jak tu żyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stóweczka 29.02.2004 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2004 A ja właśnie dzisiaj rozpoczynam 14-ty miesiąc czekania na WZiZT. Przez pierwsze 1,5 m-ca PANI prowadząca sprawę była na urlopie. Potem wymyśliła, że to nie ona prowadzi ten wniosek. Gdy mąż sprawdził u jej przełożonej, że to jednak ona i poinformował ja o tym, uprzejmie po kolejnym miesiącu wysłała zawiadomienia o wszczęciu sprawy. Potem długo długo nic. Proszę czekać. Uzgodnienia z wydziałem Ochrony środowiska, wojewodą, Zarządem województwa. Następnie przesunięcie terminu o kolejne 6 tyg, które minęły tydzień temu. Zadzwoniłam i okazało się, że może będzie gotowy za następne 2 tyg., ale raczej jeszcze nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 12.03.2004 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2004 pozwole sobie zabrać głosw tej dyskusji bo moje dotychczasowe doświadczenia sa na razie zgoła odmienne od waszych. Mieszkam w Łodzi i miałem podobne zdanie o urzędnikach ci niektórzy Jednak moja nowa gmina udowadnia mi że można inaczej Pani u której sprawdzałe m pierwszy raz dane wszystko mi powiedziała pomogła powypełniać wnioski i dała stertę dobrych rad do dziśmnie poznaje imimo iz widuje mnie tak z raz na kwartał Jej szef z pozoru oschły i służbista okazał sie życzliwym i rozmownym człowiekiem wszystko posprawdzał i nawet jak sie pomylił w sprawie oczyszczalni to się przyznał i przeprosił Starostwo tez narazoie jest ok. w wydziale ksiąg wieczystych pan powiedział co mam posprawdzać a właściwie posprawdzał ze mną ipowiedział co mam robić dalej w ZE pan pomógł mi wybrać taryfy wypełnić wniosek itd. moge podac jeszcze kilka przykładów dobrej współpracy i mam nadzieje że dalej tak będzie Ta gmina to Aleksandrów Łodzki a Powiat Zgierz i az do Łodzi mi sie nie chce wracać a póki co musze i zawsze czuję sie jak by mi kto pała przyłożył w urzędzie w Łodzi Tak więc prosze nie generaliuzujmy pracy urzędników a podchodżmy do nich indywidualnie. Niech żyje Aleksandrów!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 13.03.2004 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2004 Niech żyje Aleksandrów!!!!!!!!!! Niech żyje!!!!!!!!! Precz z Mokotowem w Warszawie!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kik 28.04.2004 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2004 Moje doświadczenia są nieco odmienne. Jest gmina (w pow. grodziskim), gdzie urzędnicy są - sądząc z wypowiedzi pt. Przedmówców - przeciętni, nawet z plusem. Natomiast polityka gminy wygląda tak, jakby była skierowana na pozyskanie nowych mieszkańców a potem celowe im szkodzenie:( Uwierzcie, jest to gorsze, bo doskwiera nie przez czas budowy, a przez całe życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.