malgos2 01.05.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Mam pytanie do osob znajacych sie na ubezpieczeniach. W moim mieszkaniu trwa remont - jestem po malowaniu. Niedawno wymieniono w bloku liczniki wody i po tym fakcie leje mi sie od sasiada tak, ze mam cale sciany w zolte zacieki. W umowie ubezpieczenia, ktora podpisywalam przy okazji zaciagania kredytu przeczytalam, ze ubezpieczenie nie obejmuje mieszkania w trakcie remontu. Jednak to sasiad ma cos z rurami, nie ja, a u niego remontu nie ma. Czy moge sie z tym zglosic do ubezpieczenia, czy dopiero jak zakoncze remont? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 01.05.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Moim zdaniem dotyczy to sytuacji gdy, to Ty w wyniku prowadzonego remontu kogoś lub sama siebie zalałaś.Za zalenie płaci "zalewajacy" z wlasnego ubezpieczenia lub z własnej kieszeni. Jeśli nie posiada ubezpieczenia, a Twoja polisa obejmuje odszkodowanie za szkody wyżrzdzone przez innych, to Twój ubezpieczyciel powinien zlikwidować szkodę, a potem "boksować" sie z sasiadem.Najlepiej dla Ciebie jest sytuacja, kiedy sasiad jest ubezpieczony. To on zgłasza szkodę i to jego ubezpieczyciel bedzie ją likwidował. Pogadaj z sasiadem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.05.2008 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Moim zdaniem dotyczy to sytuacji gdy, to Ty w wyniku prowadzonego remontu kogoś lub sama siebie zalałaś. Za zalenie płaci "zalewajacy" z wlasnego ubezpieczenia lub z własnej kieszeni. Jeśli nie posiada ubezpieczenia, a Twoja polisa obejmuje odszkodowanie za szkody wyżrzdzone przez innych, to Twój ubezpieczyciel powinien zlikwidować szkodę, a potem "boksować" sie z sasiadem. Najlepiej dla Ciebie jest sytuacja, kiedy sasiad jest ubezpieczony. To on zgłasza szkodę i to jego ubezpieczyciel bedzie ją likwidował. Pogadaj z sasiadem. Dziekuje Ci serdecznie za odpowiedz. Balam sie z nim rozmawiac, zeby sie nie okazalo, ze teraz mnie ubezpieczenie nie obejmuje. Zakladajac, ze jest ubezpieczony - jak dopilnowac, zeby on te szkode zglosil? Czy moze nie ogladajac sie na nic zglosic zalanie do wspolnoty mieszkancow i do mojego ubezpieczyciela? Pogadac moge ale to mi nie zwroci kasy za ponowne malowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 01.05.2008 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 1. zawiadomienie sąsiada o laniu się wody - niech coś zrobi.../zakręci?/ 2.zgłoszenie zarządcy budynku by usunął awarię/zabezpieczył doraźnie chyba w "długi weekend" też macie jakieś pogotowie awaryjne "administracji" 3. jaknajszybsze zgłoszenie swojemu ubezpieczycielowi zalania/zapewne w warunkach ubezpieczenia pisze "niezwłocznie" czyli pewnie w poniedziałek 4. A co cię obchodzi czy sąsiad zgłosi awarię swojemu ubezpieczycielowi??? jego sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.05.2008 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 1. zawiadomienie sąsiada o laniu się wody - niech coś zrobi.../zakręci?/ 2.zgłoszenie zarządcy budynku by usunął awarię/zabezpieczył doraźnie chyba w "długi weekend" też macie jakieś pogotowie awaryjne "administracji" 3. jaknajszybsze zgłoszenie swojemu ubezpieczycielowi zalania/zapewne w warunkach ubezpieczenia pisze "niezwłocznie" czyli pewnie w poniedziałek 4. A co cię obchodzi czy sąsiad zgłosi awarię swojemu ubezpieczycielowi??? jego sprawa Dzieki. Tak zrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.