Pękające elementy konstrukcji drewnianej

[Malobert]

Więźbę dachową miałem układaną pod koniec ubiegłego roku. Elementy drewniane konstrukcji o dużych przekrojach były strugane i zaimpregnowane drewnochronem. W chwili obecnej właściwie prawie każda krokiew czy murłata ma wzdłużne pęknięcia drewna. Widać to wyraźnie, bo kontrastuje ciemnobrązowy drewnochron z miejscem pękniecia gdzie widać białe, surowe drewno. W tym roku planowałem "przemalować" drewnochronem konstrukcje ponownie. Szpary nie są szerokie, ale czasami biegną przez znaczną cześć elementu. Wiem, że takie pęknięcia dla niektórych to nawet dodają uroku, ale moje pytanie dotyczy tego czy nie są jakimś zagrożeniem dla konstrukcji i czy to jest OK ?

 

P.S. Posiadam też jeden gruby słup konstrukcyjny 16x16 wewnątrz na poddaszu, nieimpregnowany tylko strugany ten to ma bardzo szerokie pęknięcia (miejscami nawet 4-5mm) i to z każdej strony biegnące często przez prawie całą długość słupa, zastanawiałem się już nawet nad wymianą słupa, co o tym myślicie ?

[Gość]

... co o tym myślicie ?

zaimpregnuj aby Ci sie komornik do chaty nie wp ... ł

 

 

tfuuu

chciałem powiedzec kornik lub kołatek

[Wito2008]

u mnie też pękają słupy, krokwie ogólnie to wszystko mnie wq....a na tej mojej budowie, chyba się nabawię jakiegoś zawału

[Malobert]

ja ten wewnętrzny słup to chyba zakituję specjalną zaprawą potem przeszlifuję i polakieruję, te zewnętrzne konserwowane drewnochronem problemu nie robią i nie są prawie widoczne

[Hagis]

Mnie też pęka ale to nic nie szkodzi jak zabezpieczone, drewno nie sezonowane jak dostanie "słońca" to pęka...

[bumbum]

Szukałem takiego tematu na forach i znalazłem kilka.Otuz mi tez pęka,szczeliny są nawet na 5-6mm ale tylko na elementach wystawionych na słonce.Czytałem ze świerk tak juz ma,często pęka jesli nie jest suszone.Na szczęście to tylko daszek przed domem i nad tarasem które nie są mocno obciążone.Więźbę mam ze sosny i dobrze ze nie dałem się namówic na świerk.

Cóz mi pozostaje? Ganek przed domem i zadaszenie nad tarasem ma ze świerku ciosanego,tak na stary styl więc te spękania nawet będa nieźle wyglądały bo będą jeszcze bejcowane Sadolinem na kolor orzech.Jeśli takie spękania są na sośnie i to w konstrukcji dachu no to bym się już trochę martwił.

[zbigmor]

Jak znajdziecie takie, które nie popękają to zacznijcie się martwić.

[vanka99]

Więźbę dachową miałem układaną pod koniec ubiegłego roku. Elementy drewniane konstrukcji o dużych przekrojach były strugane i zaimpregnowane drewnochronem. W chwili obecnej właściwie prawie każda krokiew czy murłata ma wzdłużne pęknięcia drewna. Widać to wyraźnie, bo kontrastuje ciemnobrązowy drewnochron z miejscem pękniecia gdzie widać białe, surowe drewno. W tym roku planowałem "przemalować" drewnochronem konstrukcje ponownie. Szpary nie są szerokie, ale czasami biegną przez znaczną cześć elementu. Wiem, że takie pęknięcia dla niektórych to nawet dodają uroku, ale moje pytanie dotyczy tego czy nie są jakimś zagrożeniem dla konstrukcji i czy to jest OK ?

 

P.S. Posiadam też jeden gruby słup konstrukcyjny 16x16 wewnątrz na poddaszu, nieimpregnowany tylko strugany ten to ma bardzo szerokie pęknięcia (miejscami nawet 4-5mm) i to z każdej strony biegnące często przez prawie całą długość słupa, zastanawiałem się już nawet nad wymianą słupa, co o tym myślicie ?

 

 

Witam

Wznawiam temat, zwłaszcza teraz kiedy zima i opady śniegu obciążają dachy. U siebie też zaobserwowaliśmy spore pęknięcia idące wzdłuż słupa .

Proszę o podpowiedz osob u których dzieje się podobnie. Jak sobie z tym radzicie? Nie chodzi mi o estetykę bo z tym można sobie poradzić. Chodzi mi o bezpieczeństwo .

Pozdrawiam

[akte]

Pionowe spękania słupów są uwzględniane przy doborze przekrojów i

zasadniczo nie wpływają na wytrzymałość konstrukcyjną.

Nie masz się czym martwić

[Andrzej Wilhelmi]

Normalny proces schnięcia mokrego drewna użytego do wykonania więźby dachowej. Pozdrawiam.

[subfosylny]

Drewno to materiał organiczny i jako taki nie jest jednorodny i przewidywalny 100%.

Drewno zbudowane jest ogólnie mówiąc z elementów , które maja zwyczaj zmiany swojego wymiaru pod wpływem zmian wilgotności. Niestety drewno zsycha się inaczej w kierunku promieniowym ( na przekroju pnia jest to kierunek od rdzenia do kory ) a inaczej w stycznym ( nazywany fladrowym, kierunek równoległy do stycznej okręgu wyznaczonego przez przekrój pnia ). Różnica jest dość duża. Dla przykładu dla świerka współczynnik wynosi 3,6 dla promieniowego i 7,8 dla stycznego - czyli ponad dwa razy więcej. Skurcz wzdłuż włókien pomija się bo jest nieznaczny.

Współczynniki dla sosny - 4,0 promieniowy, 7,7 styczny. Niejednorodne zsychanie powoduje wytworzenie sił rozłupujących drewno. W przypadku dużych, budowlanych przekrojów, siły te są znaczne, a wytrzymałość drewna na rozłupanie jest stosunkowo niska. Na to nakładają się jeszcze szerokość usłojenia, sęki, pęknięcia spowodowane działaniem śniegu i wiatru itd. Długo by opowiadać.... Reasumując, jeżeli zauważysz pęknięcia poprzeczne lub podobne do złamań, pęknięcia w formie "cegiełek" czyli każde pęknięcie przechodzące w poprzek włókien , to w tedy zacznij się martwić. Pęknięcia wzdłuż włókien wyraźnie biegnące "po słoju" są naturalną specyfiką tego materiału. Jak chcesz , to dla świętego spokoju zleć ekspertyzę - np. rzeczoznawcy technologii drewna przy PIH .

Powyższe rozważania nie dotyczą połączeń ciesielskich, gdzie w szczególnych przypadkach pęknięcie wzdłuż włókien może być oznaka zniszczenia połączenia !!!!!

 

ps. Niektóre normy PN/EN podają współczynniki skurczu dla wszystkich gatunków i wszystkich kierunków jako jedna wartość. W przypadku zastosowań "domowych" można to przyjąć, ale w przypadku wystąpienia problemu się to nie sprawdza i wtedy najlepiej bazować na wartościach dla danego gatunku i kierunku anatomicznego. Tak to jest, jak się chce znormować krzywiznę banana )))

Edytowane 8 Grudnia 2010 przez subfosylny

[Andrzej Wilhelmi]

Przyjemnie się czyta ta rzeczową argumentację. Pozdrawiam.

[vanka99]

Bardzo dziekuję za podpowiedz !! Cóż zrobić, pada śnieg, widzę pęknięcia i głupie myśli przychodzą do głowy.

Pozdrawiam