Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

deskować dach czy nie


Recommended Posts

mieszkam w niemczech nad morzem gdzie są wichury i sztormy

nie spotkałem budowy żeby ktoś tu deskował

może nie mają kasy :wink:

 

Bo to golasy z byłego NRD są. Po zjednoczeniu działają minimalistycznie. Nie chcą przeinwestować i na dach kładą blachę pozyskaną z tablic rejestracyjnych, ukradzionych obywatelom Polski.

 

dobre tylko niewiem czy mam sie smiać czy płakać

swoją drogą blacha na dachach tutaj też rzadkość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

chyba nikt nie przytoczył tu jeszcze koronnego, często powtarzanego argumentu za deskowaniem pod blachę przy poddaszu użytkowym... czyli masakryczne bębnienie deszczu o blachę. Chocby z tego powodu warto deskować. Pzdr.

 

Ten argument można nieco obalić, wystarczy nie żałować na grubości izolacjii cieplnej , ale zgoda , z deskowaniem będzie jeszcze ciszej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przemyślenia. Widziałam ostatnio dach 30 letni. Zdjęte były stare dachówki do położenia nowych. A co pod starą dachówką? Do zewnątrz: w świetnym stanie kontrłaty i łaty, cała, nie uszkodzona papa, dechy. Pomiędzy łatami i kontrłatami mnóstwo trawy i porobione gniazda ptaków. Wróblówka powinna zapobiec wchodzeniu ptaków pod dachówkę, ale nie widac jej na nowych dachach. Inwestorzy na tym też oszczędzają. To przekonuje mnie, że deskowanie i papa to najlepsze rozwiązanie dla dachów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróblówka powinna zapobiec wchodzeniu ptaków pod dachówkę, ale nie widac jej na nowych dachach. Inwestorzy na tym też oszczędzają.

 

jeszcze sie nie spotklalem z takim przypadkiem ,

zeby inwestor oszczedzal na wroblowce lub tasmie wentylacyjnej ,

az mi sie wierzyc nie chce

 

chyba nikt nie przytoczył tu jeszcze koronnego, często powtarzanego argumentu za deskowaniem pod blachę przy poddaszu użytkowym... czyli masakryczne bębnienie deszczu o blachę. Chocby z tego powodu warto deskować. Pzdr.

 

Udział deskowania w tłumieniu dźwięku deszczu jest na tyle niewielki że nie uzasadnia jego zastosowania głównie w tym celu. Koszt desek to ok. 20 zł/m2 plus robocizna. Całe tłumienie idzie na marne gdy w dachu są okna dachowe i dużo bardziej słychać krople deszczu spadające na blachodachówkę i … na szybę.

http://forum.muratordom.pl/co-na-dach,t130220.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nikt nie przytoczył tu jeszcze koronnego, często powtarzanego argumentu za deskowaniem pod blachę przy poddaszu użytkowym... czyli masakryczne bębnienie deszczu o blachę. Chocby z tego powodu warto deskować. Pzdr.

 

Włacha !!

 

A na przykład rozgrzana całodniowym upałem dachówka ?

(n.p. czarna) - jak długo będzie oddawać ciepło ?

 

Kolejny głos - deskuj !!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróblówka powinna zapobiec wchodzeniu ptaków pod dachówkę, ale nie widac jej na nowych dachach. Inwestorzy na tym też oszczędzają.

 

jeszcze sie nie spotklalem z takim przypadkiem ,

zeby inwestor oszczedzal na wroblowce lub tasmie wentylacyjnej ,

az mi sie wierzyc nie chce

 

Na moim NOWYM "MODELOWYM" osiedlu aż miło popatrzeć co wyprawiają ptaszyska wlatujące i wylatujące spod dachówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się powtórze, ale...

 

Zalety membrany dachowej, w stosunku do pełnego deskowania oraz papy:

- niższa cena

- wysoka trwałość

- dach oddycha, wilgoć nie kumuluje się na poddaszu

- pozwala na zastosowanie większej ilości wełny, co poprawia izolacyjność poddasza

- nie ma potrzeby wentylowania dachu pomiędzy wełną, a membraną

- brak wentylacji, co poprawia izolacyjność poddasza

- brak wentylacji, mniejsze ryzyko dostania się nadmiaru wilgoci do wełny

 

Kilka mitów na temat wyższości desek i papy nad membraną, z którymi spotkaliśmy się na forum:

Solidność dachów w deskowaniem:

W tym przypadku znaczenie decydujące ma efekt psychologiczny. Po deskach z papą można biegać i ma się poczucie solidności. A membrana trzepocze na wietrze ,gdy nie ma dachówek. Na trwałość dachu oczywiście nie ma to wpływu.

Szczelina pod deskowaniem:

Taka szczelina wentylacyjna przy papie to ruch powietrza, wywiewanie powietrza z wełny, ryzyko mostków cieplnych (powietrznych) ,gdy folia paroizolacyjna nie jest dokładnie sklejona. A przy skomplikowanym dachu zachować taką szczelinę od okapu do kalenicy jest dość ciężko. Bez niej wilgoć będzie sie skraplać wprost na wełnę. Przy membranie nie ma konieczności wykonania szczeliny, czyli brak ruchu powietrza, lepsza izolacja, dodatkowo w miejsce szczeliny można zastosować wełnę.

Sztywność i Stabilność więźby

Jeżeli konstrukcja jest wykonana poprawnie, nie widzimy powodu ,aby zwiększać jej stabilność i sztywność. Gęsta kratka łat i kontrłat także ją zwiększa. Nie zaobserwowaliśmy, aby dachy z membranami się rozpadały.

To jak dodać piąte koło do samochodu, nic to nie da, ale wygląda stabilniej.

Wyrównanie obciążeń krokwi

Argument z którym kiedyś się spotkaliśmy, niestety nam kojarzył się tylko z dodatkowym obciążeniem krokwi, a nie wyrównaniem tego obciążenia. Deski przychodzą przecież równomiernie na cały dach.

Możliwość mocowania kontrłat pomiędzy krokwiami

Można, ale po co??

Jedyne rozwiązanie przy skomplikowanych dachach (wąskie kosze, "wole oczka", połacie łukowe itp.

Nie zgodzimy się z tym argumentem, równie dobrze można wykonać taki dach z membraną. Gdy dekarz bardzo chce użyć desek w takim miejscu, może ich użyć. Niektóre modele membran nadają się na deskowanie.

Jedyne rozwiązanie dla dachów o krytycznym nachyleniu

Jest to zaleta papy, ale membrany dachowe nie nadają się do dachów płaskich.

Papa na dachy płaskie jak najbardziej.

Możliwość wykonania krycia docelowego w dowolnym czasie

W tym przypadku także się zgodzimy, ale powodem jest brak środków na dachówkę, a nie wada membrany.

Adaptacja poddasza może być wykonana w dowolnym czasie

Przy membranie także można wykonać adaptację, należy tylko ograniczyć dostęp światła na poddasze. Trzeba pamiętać iż jest to stan przejściowy.

Podbitka może być wykonana w dowolnym czasie lub całkowita rezygnacja z podbitki (wystarczy pomalować deski)

To prawda, w okresie do 12 miesięcy od położenia membrany zaleca się wykonanie podbitki.

Awaria pokrycia z papy nie powoduje żadnych szkód w pomieszczeniach

Oczywiście sytuacja ma identyczne znaczenie przy zastosowaniu membran dachowych.

Ewentualne uszkodzenia papy są proste w naprawie

Naprawa membrany jest nawet prostsza, wystarczy łatkę przykleić na zimno. Lekko, szybko, bez dodatkowego sprzętu i fachowców.

Ewentualny remont czy wymiana pokrycia nie skutkuje ryzykiem dla pomieszczeń wewnątrz

Tak samo jak przy membranach dachowych.

Bezpieczeństwo (włamanie przez dach bardzo utrudnione)

Przebicie się przez dodatkową warstwę desek, dla zdesperowanego złodzieja to nie problem. Po drodze i tak ma: łaty, kontrłaty, krokwie z wełną, często stelaż z wełną, paraizolację, nidę gips... Łatwiej wybić szybę.

Żywotność pokrycia podwyższona (para wodna uchodzi tylko w określonych miejscach)

Przy papie para wodna nigdzie nie uchodzi, tylko zostaje w wełnie, deskach...

O tym pisaliśmy już wcześniej, bardzo trudno wykonać dach z papą, aby był dobrze wentylowany.

Membrana jest tutaj materiałem dużo lepszym, pozwala parze wodnej opuszczać przestrzeń wełny mineralnej. Żadnych grzybów, wilgoci....

 

Podsumowanie: Membrana jest pod wieloma względami lepszym materiałem: tańszym, trwalszym, szybszym w montażu, łatwiejszym w montażu, dzięki któremu można uzyskać dach z lepszą izolacją i brakiem wilgoci w wełnie.

Z obserwacji na rynku wynika, że papę polecają dekarze starej szkoły niechętni nowej technologii. Papa z deskowaniem była używana przy poddaszach nieużytkowych, przy takich się sprawdzała. Czasy się zmieniają, a co za tym idzie materiały także się zmieniają, poddasza wykorzystuje się do celów mieszkaniowych.

Można także membranę położyć na deski, łącząc te dwie metody.

Argument dla niektórych równie ważny: brak deskowania jest bardziej ekologiczny. Deska to drzewo, trzeba ściąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
A cóż można napisać skoro się żyje ze sprzedaży membran ? Zabieranie głosu w takiej sytuacji może zostać odebrane jako agitacja a przy okazji, nie bez podstaw, można być posądzonym o brak obiektywnego spojrzenia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę na ten temat bo się na tym trochę znam, m.in. dzięki temu, iż jestem w branży. Nikogo nie namawiam do zakupów:)

 

 

Widzę, że sporo użytkowników pisze dużo, ale nie znając się na temacie i wprowadza innych w błąd. Także dodałem swoje zdanie. Forum służy wymianie opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się powtórze, ale...

 

Zalety membrany dachowej, w stosunku do pełnego deskowania oraz papy:

- niższa cena

- wysoka trwałość

- dach oddycha, wilgoć nie kumuluje się na poddaszu

- pozwala na zastosowanie większej ilości wełny, co poprawia izolacyjność poddasza

- nie ma potrzeby wentylowania dachu pomiędzy wełną, a membraną

- brak wentylacji, co poprawia izolacyjność poddasza

- brak wentylacji, mniejsze ryzyko dostania się nadmiaru wilgoci do wełny

 

Kilka mitów na temat wyższości desek i papy nad membraną, z którymi spotkaliśmy się na forum:

Solidność dachów w deskowaniem:

W tym przypadku znaczenie decydujące ma efekt psychologiczny. Po deskach z papą można biegać i ma się poczucie solidności. A membrana trzepocze na wietrze ,gdy nie ma dachówek. Na trwałość dachu oczywiście nie ma to wpływu.

Szczelina pod deskowaniem:

Taka szczelina wentylacyjna przy papie to ruch powietrza, wywiewanie powietrza z wełny, ryzyko mostków cieplnych (powietrznych) ,gdy folia paroizolacyjna nie jest dokładnie sklejona. A przy skomplikowanym dachu zachować taką szczelinę od okapu do kalenicy jest dość ciężko. Bez niej wilgoć będzie sie skraplać wprost na wełnę. Przy membranie nie ma konieczności wykonania szczeliny, czyli brak ruchu powietrza, lepsza izolacja, dodatkowo w miejsce szczeliny można zastosować wełnę.

Sztywność i Stabilność więźby

Jeżeli konstrukcja jest wykonana poprawnie, nie widzimy powodu ,aby zwiększać jej stabilność i sztywność. Gęsta kratka łat i kontrłat także ją zwiększa. Nie zaobserwowaliśmy, aby dachy z membranami się rozpadały.

To jak dodać piąte koło do samochodu, nic to nie da, ale wygląda stabilniej.

Wyrównanie obciążeń krokwi

Argument z którym kiedyś się spotkaliśmy, niestety nam kojarzył się tylko z dodatkowym obciążeniem krokwi, a nie wyrównaniem tego obciążenia. Deski przychodzą przecież równomiernie na cały dach.

Możliwość mocowania kontrłat pomiędzy krokwiami

Można, ale po co??

Jedyne rozwiązanie przy skomplikowanych dachach (wąskie kosze, "wole oczka", połacie łukowe itp.

Nie zgodzimy się z tym argumentem, równie dobrze można wykonać taki dach z membraną. Gdy dekarz bardzo chce użyć desek w takim miejscu, może ich użyć. Niektóre modele membran nadają się na deskowanie.

Jedyne rozwiązanie dla dachów o krytycznym nachyleniu

Jest to zaleta papy, ale membrany dachowe nie nadają się do dachów płaskich.

Papa na dachy płaskie jak najbardziej.

Możliwość wykonania krycia docelowego w dowolnym czasie

W tym przypadku także się zgodzimy, ale powodem jest brak środków na dachówkę, a nie wada membrany.

Adaptacja poddasza może być wykonana w dowolnym czasie

Przy membranie także można wykonać adaptację, należy tylko ograniczyć dostęp światła na poddasze. Trzeba pamiętać iż jest to stan przejściowy.

Podbitka może być wykonana w dowolnym czasie lub całkowita rezygnacja z podbitki (wystarczy pomalować deski)

To prawda, w okresie do 12 miesięcy od położenia membrany zaleca się wykonanie podbitki.

Awaria pokrycia z papy nie powoduje żadnych szkód w pomieszczeniach

Oczywiście sytuacja ma identyczne znaczenie przy zastosowaniu membran dachowych.

Ewentualne uszkodzenia papy są proste w naprawie

Naprawa membrany jest nawet prostsza, wystarczy łatkę przykleić na zimno. Lekko, szybko, bez dodatkowego sprzętu i fachowców.

Ewentualny remont czy wymiana pokrycia nie skutkuje ryzykiem dla pomieszczeń wewnątrz

Tak samo jak przy membranach dachowych.

Bezpieczeństwo (włamanie przez dach bardzo utrudnione)

Przebicie się przez dodatkową warstwę desek, dla zdesperowanego złodzieja to nie problem. Po drodze i tak ma: łaty, kontrłaty, krokwie z wełną, często stelaż z wełną, paraizolację, nidę gips... Łatwiej wybić szybę.

Żywotność pokrycia podwyższona (para wodna uchodzi tylko w określonych miejscach)

Przy papie para wodna nigdzie nie uchodzi, tylko zostaje w wełnie, deskach...

O tym pisaliśmy już wcześniej, bardzo trudno wykonać dach z papą, aby był dobrze wentylowany.

Membrana jest tutaj materiałem dużo lepszym, pozwala parze wodnej opuszczać przestrzeń wełny mineralnej. Żadnych grzybów, wilgoci....

 

Podsumowanie: Membrana jest pod wieloma względami lepszym materiałem: tańszym, trwalszym, szybszym w montażu, łatwiejszym w montażu, dzięki któremu można uzyskać dach z lepszą izolacją i brakiem wilgoci w wełnie.

Z obserwacji na rynku wynika, że papę polecają dekarze starej szkoły niechętni nowej technologii. Papa z deskowaniem była używana przy poddaszach nieużytkowych, przy takich się sprawdzała. Czasy się zmieniają, a co za tym idzie materiały także się zmieniają, poddasza wykorzystuje się do celów mieszkaniowych.

Można także membranę położyć na deski, łącząc te dwie metody.

Argument dla niektórych równie ważny: brak deskowania jest bardziej ekologiczny. Deska to drzewo, trzeba ściąć.

 

 

 

To wszystko pięknie jest napisane ale jedna rzecz , która jest niepodważalna :

- a co jeśli nie będę miał dekarza przed zimą ? Z folią zostanę....

Tak to sobie moge ocielplić poddasze i w trakcie zimy wykonywać prace wewnątrz budynku. :wink:

 

By the way - ci starzy wyjadacze i dekarze maja rację, jak się robi dla siebie to powinno być deskowanie. :wink:

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko pięknie jest napisane ale jedna rzecz , która jest niepodważalna :

- a co jeśli nie będę miał dekarza przed zimą ? Z folią zostanę....

Tak to sobie moge ocielplić poddasze i w trakcie zimy wykonywać prace wewnątrz budynku. :wink:

 

A co jeśli zostaniesz na zimę nawet bez folii?? Wtedy to dopiero bedzie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Forum służy wymianie opinii.

 

Owszem, nie neguję tego. Jednak aby Twój głos był obiektywny to brakuje abyś napisał przy okazji nieco o wadach membrany w odniesieniu do papy. Chyba, że takowych nie ma w co nie wierzę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko pięknie jest napisane ale jedna rzecz , która jest niepodważalna :

- a co jeśli nie będę miał dekarza przed zimą ? Z folią zostanę....

Tak to sobie moge ocielplić poddasze i w trakcie zimy wykonywać prace wewnątrz budynku. :wink:

 

A co jeśli zostaniesz na zimę nawet bez folii?? Wtedy to dopiero bedzie problem.

 

 

Ja nie zostanę bo deskuję i papuję ale nawet nie che myśleć, o tych którym to się przytrafi. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie kilkanaście postów czytałem o zaletach papy, dodałem dla równowagi zalety membrany.

 

Ja sam dałem folię (Tyvek Solid) ale na własne oczy widziałem i własnymi palcami rozcierałem na proszek folię z opisem "zamontowane kilka lat temu na dachu".

Producentem był jakiś topfol czy podobnie. Trudno się dziwić ludziom, że wolą nie ryzykować na swoim dachu i stosować sprawdzone rozwiązania. Koszmarem byłoby założyć jakąś kiepską folię i po 10 latach przeżyć szok przy wyjściu na stryszek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deskowanie a na to papa -> ja tak robię

 

deski po to by dach był stabilniejszy, a papa dlatego gdyż jest mocniejsza i ciężej jest ją uszkodzić przy kładzeniu dachówki czy też blachy.

 

Widziałem na własne oczy jak dekarze zrobili sito z folii podczas układaniach blachy. Fakt były to domy do sprzedazy budowane przez developera... ale liczy sie fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko pięknie jest napisane ale jedna rzecz , która jest niepodważalna :

- a co jeśli nie będę miał dekarza przed zimą ? Z folią zostanę....

Tak to sobie moge ocielplić poddasze i w trakcie zimy wykonywać prace wewnątrz budynku. :wink:

 

A co jeśli zostaniesz na zimę nawet bez folii?? Wtedy to dopiero bedzie problem.

 

 

Ja nie zostanę bo deskuję i papuję ale nawet nie che myśleć, o tych którym to się przytrafi. :lol:

 

Równie dobrez dekarze mogą położyć Ci deski, a papy nie ułożyć i bedziesz w identycznej sytuacji, jak piszesz wyżej z samą membraną. Problem będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam dałem folię (Tyvek Solid) ale na własne oczy widziałem i własnymi palcami rozcierałem na proszek folię z opisem "zamontowane kilka lat temu na dachu".

Producentem był jakiś topfol czy podobnie. Trudno się dziwić ludziom, że wolą nie ryzykować na swoim dachu i stosować sprawdzone rozwiązania. Koszmarem byłoby założyć jakąś kiepską folię i po 10 latach przeżyć szok przy wyjściu na stryszek...

 

Jeżeli zastosowało się bubel, to niezależnie co to za produkt i gdzie został użyty mogą być z tegoi powodu problemy.

 

A z doświadczenia dodam, iż większość kruszących się membran to wina źle wykonanej roboty przez dekarza. Oczywiście dekarz wmówi inwestorowi, że to wina membrany i tak już zostaje. Kilka lat temu nie wiedzili jak z czym się je takie membrany i stąd te problemy. Na pewno na tym dachu były rażące błędy w wykonaniu dachu. Czy producent Topfol -a uznał reklamacje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...