civic9 03.05.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 Mam działkę. Takie sobie osiedle, do tej pory wyłącznie domków jednorodzinnych i jedna piekarnia (dużo wcześniej istniejąca) na jego skraju. Obok mojej działki jest wolna działka. Jak kupowałem od miasta to przedstawiono nam projekt "projekt zagospodarowania osiedla", z którego wynikało że ta działka pozostanie wolna, tzn. narysowali tam jakiś chodniczek pozwalający się wydostać z osiedla na drugą ulicę, coś dla dzieci, itp. Uzasadnieniem też było to, że ta działka leży do 50m od cmentarza, więc zabudowa mieszkaniowa jest na niej niemożliwa. A o innym przeznaczeniu niż na mieszkaniówkę wtedy nie myślano. Niestety, ten projekt nie był objęty żadnym pozwoleniem na budowę, potem każdy walczył sam ze swoją działką, a to była tylko taka koncepcja ogólna przygotowana dla potrzeb sprzedaży działek. Nie ma już żadnej mocy prawnej. Minęły 3 latka i przypomniało im się o tej działce. Ktoś mający powiązania, ma jakiś pomysł na wykorzystanie tej działki. Ze względu na cmentarz - dom odpada - a to by mi nie przeszkadzało. Pozostaje coś niemieszkaniowego. I tego się trochę obawiam. Różnie to bywa, mogę skończyć z czymś mało przyjemnym od strony tarasu, bo zagospodarowałem się tak, żeby mieć taras na stronę tej wolnej działki. Cholera wie co mi tam postawią i jakie to będzie miało uciążliwości. Miasto przygotowuje przetarg. Równolegle, ktoś przypadkowy, tuż przed ogłoszeniem wystąpił o warunki zabudowy na pawilon handlowy (co za zbieg okoliczności . Jestem stroną, więc zapoznałem się po wszczęciu postępowania, napisałem jakieś pismo starając się wskazać co mi będzie przeszkadzać. Wydali w końcu te warunki. Właśnie przyszły, a datę na piśmie mają sprzed 5 miesięcy - ciekawe co to oznacza. Odpisali mi, że uwzględnili częściowo moje uwagi dodając zapis "uciążliwość nie może wykraczać poza granicę działki, na której lokalizowana jest inwestycja" i nakazując oddzielenie ode mnie pasem zieleni drzew i krzewów zimozielonych (dobre i tyle?). Zezwolili na 30% zabudowy działki (jakieś 360m2), część wschodnią wykorzystać jako część dostawczą oraz zaplecze (ich granice wschodnia i południowa stykają się z moją działką, a ja mam taras i ogród na zachodzie). Teraz przysługuje mi odwołanie do SKO. I pytanie do Was co mogę teraz zrobić. Chodzi mi o to aby: - jeśli jeszcze można dla swojego bezpieczeństwa i spokoju czegoś zażądać - to o to wnieść - bez pieniactwa, ale jednak trochę utrudnić postępowanie - żeby jednak pokazać, że lepiej (szybciej, prościej, taniej) dla nowego inwestora będzie żyć ze mną w zgodzie Ktoś już przechodził utrudnianie rozwoju handlu i przemysłu na sąsiedniej działce? O co występować, co pisać, co robić. Albo może w drugą stronę - komuś utrudniano - to napiszcie jak i co to dało ps. Chciałem się przyczepić do tego, że w obszarze analizowanym nie ma podobnej funkcji (tj. handlowej), chociaż jest ta piekarnia (ale to nie handel). Odpisali mi, że obszar analizy ustala osoba ją sporządzająca - i zrobiła obszar 500mx300m i stwierdzili, że "w analizowanym obszarze występują funkcje usługowe". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 08.05.2008 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 może ktoś? termin mi się kończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 13.05.2008 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Może napisz że chcesz kupić ta działkę, może cena będzie atrakcyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.