kirkris 03.05.2008 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 Witam, mam problem (jak zwykle ): Mam dużą olchę rosnącą obok domu. W trakcie budowy zostało koło niej składowane wapno i 1 worek rozsypał się na ziemi. W tym roku olchy ładnie się zielenią a ta jedna ma bardzo małe liście i wygląda słabo Czy jest to przyczyna wapna a jeśli tak to jak je zneutralizować? Czy przypadkiem nie wykończyłem całego drzewa? Będę wdzięczny za odpowiedź pozdrawiam KK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 06.05.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Witam, mam problem (jak zwykle ): Mam dużą olchę rosnącą obok domu. W trakcie budowy zostało koło niej składowane wapno i 1 worek rozsypał się na ziemi. W tym roku olchy ładnie się zielenią a ta jedna ma bardzo małe liście i wygląda słabo Czy jest to przyczyna wapna a jeśli tak to jak je zneutralizować? Czy przypadkiem nie wykończyłem całego drzewa? Będę wdzięczny za odpowiedź pozdrawiam KK Teraz? To wpłukane w glebę głęboko. Można spróbować sypnąć siarczanu amonu, ale warto by się dowiedzieć, jakie tam pH. A od razu się nie dało pozamiatać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 06.05.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Dzięki za odpowiedź Zmiotłem co się dało (3 worki), a reszta z 1 rozpuściła się w ziemi (było mokro i gliniasto bo to jesień i z gliny nie było jak już tego wyłuskać ) Spróbuję zrobić jak radzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 12.05.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 [Można spróbować sypnąć siarczanu amonu, ale warto by się dowiedzieć, jakie tam pH. A od razu się nie dało pozamiatać? Muszę zapolemizować z Mistrzem. Tu nie chodzi tylko o zakwaszenie gleby, ale również - pozbycie się wapnia. Reakcja, którą proponujesz spowoduje powstanie gipsu i amoniaku. O ile ten drugi miałby szansę się wydostać, gdyby gleba była sypka i przerzucana, to tego pierwszego nie lubią prawie wszystkie rośliny. Z resztą z upływem czasu wapno w glebie na pewno zamieniło się w węglan wapnia. Moim zdaniem jedyna rada to wyrzucić to wszystko precz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 12.05.2008 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Misiu Uszatku, jak sobie wyobrazasz "wyrzucenie wszystkiego precz" spod duzej olchy w praktyce? Przeciez calego systemu korzeniowego nie odsloni, moze co najwyzej probowac miejscowo na wierzchu rozsypac jakas cienka warstwe torfu i probowac przekopac, ale czy to bedzie celowe to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 12.05.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Siarczan amonu w wysokim Ph powoduje zasolenie .Moim zdaniem co miało wejść w glebę to już weszło. To co możliwe usunęłabym i podsypała torfu, albo dobrej ziemi. Jak liście są nisko to można pobawić się z Ashasi. Olcha jest dość odporna i głęboko puszcza korzeń, nawet jak dojdzie do częściowego uszkodzenia to powinna to przeżyć. Zakwaszać można jeszcze siarką, ale nie wiem czy nie wprowadzisz tablicy Mendelejewa takimi specyfikami, czasem im mniej tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 12.05.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Tylko ze widzisz Mokka, zeby zneutralizowac worek wapna to tego torfu trzeba by bylo jakies 4 metry szescienne, czyli w praktyce niewykonalne. Jedyna szansa ze wapno wciaz zalega w wierzchniej warstwie.Ale najgorsze ze wapno z czasem sie wyplucze, a torf zostanie, co wcale nie musi byc korzystne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 12.05.2008 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Dla olchy torf nie jest żadnym zagrożeniem, zmienić ph trwale , praktycznie jest nie możliwe. Torf dość szybko traci kwaśny odczyn na takim podłożu nie robiąc tym krzywdy . To taki chwilowy środek zaradczy. Usunąć co się da, uzupełnić lepszym podłożem i czekać,. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 12.05.2008 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 Sytuacja stała się dramatyczna. Nie wiem czy kirkris też tak się martwi, ale my tu wszyscy trzymamy kciuki za jego olchę! 1. Odsłoń tyle bryły korzeniowej ile się da.2. Płucz silnym strumieniem wody, wymywając jak najwięcej skażonego fruntu. Błotko odprowadzaj rowkiem do głębszej dziury nieopodal. Nie chcę spekulować na temat chemicznych metod neutralizacji. Być może dobry byłby kwas fosforowy (wytrąca nierozpuszczalny fosforan wapnia), a może wyciąg z torfu. Nie wiadomo ile tego zastosować. Ja bym pomiareczkował, ale trudno to doradzać innym. Jedno jest pewne: wapń nie wypłucze się sam z gliniastej gleby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 13.05.2008 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Dla olchy torf nie jest żadnym zagrożeniem, zmienić ph trwale , praktycznie jest nie możliwe. Torf dość szybko traci kwaśny odczyn na takim podłożu nie robiąc tym krzywdy . To taki chwilowy środek zaradczy. Usunąć co się da, uzupełnić lepszym podłożem i czekać,. Mialem na mysli raczej wlasciwosci fizyczne i walory uzytkowe w ogrodzie, tam jednak po kazdej ulewie czy roztopach bedzie bajorko, zwlaszcza jesli pod spodem glina. Być może dobry byłby kwas fosforowy No tak, kwas fosforowy i azotowy sa dosc powszechnie stosowane, ale to raczej przy uprawach gdzie mamy do czynienia z fertygacja, pomidor na welnie, inne uprawy pod oslonami. Nie wiem na ile by sie to sprawdzilo w przypadku jedno czy kilkukrotnej duzej dawki w ogrodzie, czy to nie byloby zbyt ryzykowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 13.05.2008 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Dziękuję Wam za sugestie, Na razie zebrałem resztki wapna i wywiozłem Z resztą czekam - za parę tygodni zaczną się prace nad organizacją ogrodu - wtedy mozna będzie spróbować odkopać i wymienić część ziemi Ta olcha wypuszcza przy pniu nowe odgałęzienia - może jednak nie jest z nią tak źle Mam nadzieję że przetrwa Wiem że to moja wina bo powinienem był przypilnować zebrania wszystkiego na początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.