Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zneutralizować wapno na glebie?


Recommended Posts

Witam, mam problem (jak zwykle :wink: ):

 

Mam dużą olchę rosnącą obok domu. W trakcie budowy zostało koło niej składowane wapno i 1 worek rozsypał się na ziemi. W tym roku olchy ładnie się zielenią a ta jedna ma bardzo małe liście i wygląda słabo :(

Czy jest to przyczyna wapna a jeśli tak to jak je zneutralizować?

 

Czy przypadkiem nie wykończyłem całego drzewa?

Będę wdzięczny za odpowiedź :)

 

pozdrawiam

 

KK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem (jak zwykle :wink: ):

 

Mam dużą olchę rosnącą obok domu. W trakcie budowy zostało koło niej składowane wapno i 1 worek rozsypał się na ziemi. W tym roku olchy ładnie się zielenią a ta jedna ma bardzo małe liście i wygląda słabo :(

Czy jest to przyczyna wapna a jeśli tak to jak je zneutralizować?

 

Czy przypadkiem nie wykończyłem całego drzewa?

Będę wdzięczny za odpowiedź :)

 

pozdrawiam

 

KK

Teraz? To wpłukane w glebę głęboko. Można spróbować sypnąć siarczanu amonu, ale warto by się dowiedzieć, jakie tam pH. A od razu się nie dało pozamiatać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Można spróbować sypnąć siarczanu amonu, ale warto by się dowiedzieć, jakie tam pH. A od razu się nie dało pozamiatać?

 

Muszę zapolemizować z Mistrzem. Tu nie chodzi tylko o zakwaszenie gleby, ale również - pozbycie się wapnia. Reakcja, którą proponujesz spowoduje powstanie gipsu i amoniaku. O ile ten drugi miałby szansę się wydostać, gdyby gleba była sypka i przerzucana, to tego pierwszego nie lubią prawie wszystkie rośliny. Z resztą z upływem czasu wapno w glebie na pewno zamieniło się w węglan wapnia. Moim zdaniem jedyna rada to wyrzucić to wszystko precz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siarczan amonu w wysokim Ph powoduje zasolenie .Moim zdaniem co miało wejść w glebę to już weszło. To co możliwe usunęłabym i podsypała torfu, albo dobrej ziemi. Jak liście są nisko to można pobawić się z Ashasi. Olcha jest dość odporna i głęboko puszcza korzeń, nawet jak dojdzie do częściowego uszkodzenia to powinna to przeżyć. Zakwaszać można jeszcze siarką, ale nie wiem czy nie wprowadzisz tablicy Mendelejewa takimi specyfikami, czasem im mniej tym lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla olchy torf nie jest żadnym zagrożeniem, zmienić ph trwale , praktycznie jest nie możliwe. Torf dość szybko traci kwaśny odczyn na takim podłożu nie robiąc tym krzywdy . To taki chwilowy środek zaradczy. Usunąć co się da, uzupełnić lepszym podłożem i czekać,.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja stała się dramatyczna. Nie wiem czy kirkris też tak się martwi, ale my tu wszyscy trzymamy kciuki za jego olchę!

 

1. Odsłoń tyle bryły korzeniowej ile się da.

2. Płucz silnym strumieniem wody, wymywając jak najwięcej skażonego fruntu. Błotko odprowadzaj rowkiem do głębszej dziury nieopodal.

 

Nie chcę spekulować na temat chemicznych metod neutralizacji. Być może dobry byłby kwas fosforowy (wytrąca nierozpuszczalny fosforan wapnia), a może wyciąg z torfu. Nie wiadomo ile tego zastosować. Ja bym pomiareczkował, ale trudno to doradzać innym. Jedno jest pewne: wapń nie wypłucze się sam z gliniastej gleby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla olchy torf nie jest żadnym zagrożeniem, zmienić ph trwale , praktycznie jest nie możliwe. Torf dość szybko traci kwaśny odczyn na takim podłożu nie robiąc tym krzywdy . To taki chwilowy środek zaradczy. Usunąć co się da, uzupełnić lepszym podłożem i czekać,.

Mialem na mysli raczej wlasciwosci fizyczne i walory uzytkowe w ogrodzie, tam jednak po kazdej ulewie czy roztopach bedzie bajorko, zwlaszcza jesli pod spodem glina.

 

Być może dobry byłby kwas fosforowy

No tak, kwas fosforowy i azotowy sa dosc powszechnie stosowane, ale to raczej przy uprawach gdzie mamy do czynienia z fertygacja, pomidor na welnie, inne uprawy pod oslonami. Nie wiem na ile by sie to sprawdzilo w przypadku jedno czy kilkukrotnej duzej dawki w ogrodzie, czy to nie byloby zbyt ryzykowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za sugestie,

Na razie zebrałem resztki wapna i wywiozłem

Z resztą czekam - za parę tygodni zaczną się prace nad organizacją ogrodu - wtedy mozna będzie spróbować odkopać i wymienić część ziemi

Ta olcha wypuszcza przy pniu nowe odgałęzienia - może jednak nie jest z nią tak źle :)

 

Mam nadzieję że przetrwa

 

Wiem że to moja wina bo powinienem był przypilnować zebrania wszystkiego na początku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...