Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

pracuje w zawodzie 20 lat, i z tego co wiem to nie musi być uziemienia, jak działa wyłącznik róznicowo prądowy,( napisze jak dla laika)prąd przechodzący przez różnicówke przewodem fazowym musi!!! wrócic taki sam przez przewód neutralny, ten wyłącznik ma wychwycić jeżeli ten prąd wracający jest mniejszy niż ten co wpływa, czyli że jest gdzieś upływność np, słaba izolacja itp, itd. i gdzie tu jest potrzebne uziemienie (swoja drogą ma być) ale to dla innych celów nie dla różnicówki.

 

zgadza sie , sama różnicówka nie jest uziemiona bo i jak .

Urządzenia , gniazdka i inne ..... powinny być uziemione .

trzeba jeszcze dodać ,że przewód uziemniajacy za różnicówka oddzielnym przewodem, czyli układ TN-S (3 lub 5 przewodowy)

 

Dokładnie .

Wtedy to ma sens .

 

"trzeba jeszcze dodać ,że przewód uziemniajacy za różnicówka oddzielnym przewodem..." - no ludziska, co to za teksty

i odpowiedź:

"Dokładnie .

Wtedy to ma sens"

 

A to w ogóle sensu nie ma. Może coś tam wiecie, ale taką pisaniną nikogo niczego nie nauczycie.

 

No i szanowny labas1 ty mmnie herezji nie zarzucaj, bo z takimi fachofcami to mnie się gadać nie chce.

 

A wszystkim czytelnikom wyjaśniam:

Do prawidłowej pracy wyłącznika różnicowo-prądowego niezbędne jest uprzednie (wcześniejsze) rozdzielenie przewodu ochronno-neutralnego PEN na oddzielne dwa przewody: przewód neutralny N i przewód ochronny PE. przewód neutralny N "przechodzi" przez różnicówkę, przewód ochronny PE - nigdy! jest natomiast łączony np. z obudowami chronionych urządzeń I klasy ochronności. Dla dodatkowego zwiększenia bezpieczeństwa punkt rozdziału przewodu ochronno-neutralnego PEN powinien być uziemiony (ale nie musi!), przy czym najlepiej, gdy wartość rezystancji uziemienia jest odpowiednio niska, a dlaczego, to już zupełnie inna bajka.

pisałem, pisze jak dla laików bo i to tacy tu ludzie zasięgają porady, i dla takich opisałem co i jak, masz wielka wiedze, nie zaprzeczam, czytałem wcześniejsze twoje posty, ale to nie jest forum SEP-u. troszke wyluzuj i zacznij pisać ludziom bardziej prosto, bo nie wszyscy wiedzą co to jest pętla, lub rezystancja uziemienia. Uprawnień pomiarowych,Ex( jeżeli wiesz co to jest, a nie wątpię) dozoru 110kv nie kupiłem, i wiedzę spora tez mam. Więc kolego po fachu, nie obrażajmy się :wink:

Do prawidłowej pracy wyłącznika różnicowo-prądowego niezbędne jest uprzednie (wcześniejsze) rozdzielenie przewodu ochronno-neutralnego PEN na oddzielne dwa przewody: przewód neutralny N i przewód ochronny PE.

 

I potwierdziłeś to co pisałem wcześniej .

 

ciekawe w którym miejscu

ja nie zarzucam wam braku wiedzy. ciągle natomiast stawiam wam zarzuty, że bzdury piszecie zamiast najpierw napisać, potem przeczytać to co się napisało, poprawić i dopiero wysyłać by inni czytali. bo ludzie biorą z tego to co biorą i wychodzą im niesamowite rzeczy. więc i opisowe przedstawianie nie może tworzyć fałszywych wrażeń, co chyba na poczatku udowodniłem.

 

PS. Tak, wiem co to Ex. I też mam na nie uprawnienia. I nawet wiem jak wymieniać żarówki w lampach na malarni w ruchu ciągłym. Wysokość zawieszenia lamp - 6m.

Do prawidłowej pracy wyłącznika różnicowo-prądowego niezbędne jest uprzednie (wcześniejsze) rozdzielenie przewodu ochronno-neutralnego PEN na oddzielne dwa przewody: przewód neutralny N i przewód ochronny PE.

 

I potwierdziłeś to co pisałem wcześniej .

 

ciekawe w którym miejscu

ja nie zarzucam wam braku wiedzy. ciągle natomiast stawiam wam zarzuty, że bzdury piszecie zamiast najpierw napisać, potem przeczytać to co się napisało, poprawić i dopiero wysyłać by inni czytali. bo ludzie biorą z tego to co biorą i wychodzą im niesamowite rzeczy. więc i opisowe przedstawianie nie może tworzyć fałszywych wrażeń, co chyba na poczatku udowodniłem.

 

PS. Tak, wiem co to Ex. I też mam na nie uprawnienia. I nawet wiem jak wymieniać żarówki w lampach na malarni w ruchu ciągłym. Wysokość zawieszenia lamp - 6m.

U, to gratuluje, obudowa Exx d?

 

ciekawe w którym miejscu

 

Najprostszym sposobem na sprawdzenie wyłącznika różnicowo-prądowego jest zwarcie przewodu N i PE w gniazdku.

 

Samo w gniazdku się nie znalazło , pomijając już to zwarcie tych przewodów .

 

ciekawe w którym miejscu

 

Najprostszym sposobem na sprawdzenie wyłącznika różnicowo-prądowego jest zwarcie przewodu N i PE w gniazdku.

 

Samo w gniazdku się nie znalazło , pomijając już to zwarcie tych przewodów .

 

No to po co potem piszesz głupoty? Sam widzisz, że do zwarcia N i PE uziemienie potrzebne nie jest.

 

No to po co potem piszesz głupoty? Sam widzisz, że do zwarcia N i PE uziemienie potrzebne nie jest.

 

Jasne że nie potrzebne bo już jest - PE

 

Piszemy róznymi językami a myślimy o tym samym :D

  • 2 weeks później...

Najprostszym sposobem na sprawdzenie wyłącznika różnicowo-prądowego jest zwarcie przewodu N i PE w gniazdku.

 

Samo w gniazdku się nie znalazło , pomijając już to zwarcie tych przewodów .

Pytanie nie-elektryka:

N - to zerowy? PE - ochronny?

zwieram i nic...

i pytanie: czy ja muszę mieć już podłączone jakieś odbiorniki do obwodu żeby test zadziałał? Wydaje mi się, że tak, jednak nikt o tym nie pisał i wcale to nie wydawało mi się takie oczywiste, dopiero gdy się zastanowiłem to mi przyszło do głowy. Mam rozdzielkę, nie poinstalowane jeszcze gniazda, 0 odbiorników energii i ten test nie działa. Wydaje mi się, że nie powinno zadziałać, ale proszę elektryka o potwierdzenie czy dobrze to sobie tłumaczę: jeśli jest jakiś odbiornik przez obwód płynie prąd, gdy zwieram N i PE to jak to w wężle prąd się rozpływa i tą różnicę wyłapuje właśnie różnicówka. Czy dobrze myślę?

Dla instalacji "dziewiczej" (jak moja) chyba bardziej odpowiedni byłby test o którym ktoś pisał w tym wątku: żarówka między fazę i ochronny? Znów: przyjmując tłumaczenie laika, które tu przedstawiano: prąd popłynie "obok" róznicówki co ta powinna wychwycić.

Test różnicówki ma działać nawet bez podłączonych odbiorników, poszukaj w internecie budowa i zasada działania różnicówki. Masz źle ją podłączoną albo uszkodzoną.
Test różnicówki ma działać nawet bez podłączonych odbiorników, poszukaj w internecie budowa i zasada działania różnicówki. Masz źle ją podłączoną albo uszkodzoną.

test (w sensie: naciśnięcie przycisku Test) działa, nie działa zwieranie zera i ochronnego bez odbiorników...

Test różnicówki ma działać nawet bez podłączonych odbiorników, poszukaj w internecie budowa i zasada działania różnicówki. Masz źle ją podłączoną albo uszkodzoną.

 

ale warunek: do różnicówki musi być podane napięcie

Test różnicówki ma działać nawet bez podłączonych odbiorników, poszukaj w internecie budowa i zasada działania różnicówki. Masz źle ją podłączoną albo uszkodzoną.

test (w sensie: naciśnięcie przycisku Test) działa, nie działa zwieranie zera i ochronnego bez odbiorników...

 

jesli przez L nie płynie żaden prąd i przez N też nie płynie, to co daje zwarcie N i PE - nic! bo jak nie ma pradu, to co różnicówka ma wychwycić?

dodawać mozna i dziesięć zer. tyle, że w efekcie bedzie ciągle zero.

W tym temacie zrobilo sie duze zamieszanie, proponuje zrob tak jak napisalem ponizej ale pamietaj, ze trzeba bardzo uwazac - moze cie porazic prad :-?.

 

0) musisz miec roznicowke, wszystkie roznicowki jakie widzialem maja przycisk test. Jezeli nie masz tego przycisku to odpusc (bo nie masz roznicowki) lub sprawdz co to jest u producenta.

 

1) sprawdz czy gdy podlaczysz jakis odbiornik do gniazdka (np. lampke) w lazience bedzie dzialal

 

2) samo podlaczanie fazy (L) i przewodu ochronnego (PE) nic nie znaczy. Jezeli elektryk wykorzystal stara instalacje to polaczyl w gniazdu przewod ochronny i neutralny (N). Bezpiecznik wylapie zwarcie i nic nie stwierdzisz.

 

3) Powinienes wykryc przewod fazowy (L) neonowka. Jezeli nie masz neonowki to sprawdzasz kolejno dla zestyku w gniazdku L i N.

 

Przewod fazowy (L) laczysz przez zarowke z czyms metalowym w lazience ale najlepiej jezeli to jest rura od kranu lub kaloryferu. W tym miejscu jest pewien problem bo mozesz miec kawalek metalowej rury a dalej idzie plastykowa.

 

Roznicowka powinna wyskoczyc - upraszczajac wykryje niezbilansowanie sie pradu plynacego przewodem fazowym (L) do odbiornika oraz wracajacy przewodem fazowym neutralnym (N). Czyli podlaczasz lampke (o mocy nie mniejszej niz 150W przy roznicowce 50mA) pomiedzy faze a metalowy element, ktory jest uziemiony ale niekoniecznie musi do niego dochodzic przewod (PE). Jezeli zrobisz zwarcie to nie wykryjesz do konca czy to zadzialal bezpiecznik - dlatego wysadzalo Ci te bezpieczniki.

 

Moc zarowki mozna orientacyjnie oszacowac ze wzoru (rezystancje uziomu pominieta) P=(230 V)*12*(0.05 A) wynik w Watach.

 

W ogolnosci ta niezbalansowana czesc idzie przewodem PE lub inna droga do ziemi.

 

W uproszczeniu wyglada to tak

normalna praca (I-I=0A):

 

..............******

........L ----*--->--*--------- L----+

..............*...I ..*................|

..............*.......*..............OO

..............*.......*..............OO odbiornik

..............*.......*..............OO

..............*....I..*................|

........N ----*---<--*------- N----+

..............*******

........PE -----------------------PE--

 

Kropki to tlo, ale przy standardowych fontach rysunek pomimo to, zle wyglada .

 

wykrycie niezbilansowanego pradu (50mA-0A<>0):

 

..............*********

........L ----*------>-----*--------- L--------+

..............* np.50mA*...................|

..............*.............*..............czlowiek

..............*.............*...................|

..............*.............*...................|

..............*.....0A...*....................|

........N ----*------------*-------- N.........|

..............**********..................|

.......PE ----------<------------PE-- metal w lazience

..................50mA

 

Inna wersja to wykrycia niezbalansowania to pradu płynącego przez przewod fazowy i wracajacy ziemia (nie przewodem ochronnym odbiornika).

 

4) To nie jest tak, ze rezystancja uziomu nie jest wazna. Rezystancja uziomu i/lub prad roznicowy zostaly tak dobrane aby uzyskac napiecie bezpieczne ktore moze sie pojawic - mozna to sprawdzic porownujac rezystancje uziomu+rezystancje zastepcza czlowiek/naskorek z napieciem bezpiecznym. Jezeli tak by nie bylo to wszedzie bylyby instalowane wylaczniki roznicowe 300mA lub 500mA.

 

Rezystancja uziomu nie jest istotna jezeli dotykasz sie elementow, do ktorych dochodzi poprawnie polaczony przewod ochronny (najczesciej pojawiajaca sie sytuacja sytuacja).

 

Natomiast rezystancja uziomu bedzie bardzo wazna jezeli dotkniesz sie elementow, do ktorych nie podlaczono (poprawnie) przewodu ochronnego (PE) i wtedy wystepuje to ograniczenie na napiecie bezpieczne. Inna sprawa to bezwladnosc wylacznika roznicowego, ktory az tak szybko nie wylacza.

W tym temacie zrobilo sie duze zamieszanie, proponuje zrob tak jak napisalem ponizej ale pamietaj, ze trzeba bardzo uwazac - moze cie porazic prad :-?.

 

0) musisz miec roznicowke, wszystkie roznicowki jakie widzialem maja przycisk test. Jezeli nie masz tego przycisku to odpusc (bo nie masz roznicowki) lub sprawdz co to jest u producenta.

 

1) sprawdz czy gdy podlaczysz jakis odbiornik do gniazdka (np. lampke) w lazience bedzie dzialal

 

2) samo podlaczanie fazy (L) i przewodu ochronnego (PE) nic nie znaczy. Jezeli elektryk wykorzystal stara instalacje to polaczyl w gniazdu przewod ochronny i neutralny (N). Bezpiecznik wylapie zwarcie i nic nie stwierdzisz.

 

3) Powinienes wykryc przewod fazowy (L) neonowka. Jezeli nie masz neonowki to sprawdzasz kolejno dla zestyku w gniazdku L i N.

 

Przewod fazowy (L) laczysz przez zarowke z czyms metalowym w lazience ale najlepiej jezeli to jest rura od kranu lub kaloryferu. W tym miejscu jest pewien problem bo mozesz miec kawalek metalowej rury a dalej idzie plastykowa.

 

Roznicowka powinna wyskoczyc - upraszczajac wykryje niezbilansowanie sie pradu plynacego przewodem fazowym (L) do odbiornika oraz wracajacy przewodem fazowym neutralnym (N). Czyli podlaczasz lampke (o mocy nie mniejszej niz 150W przy roznicowce 50mA) pomiedzy faze a metalowy element, ktory jest uziemiony ale niekoniecznie musi do niego dochodzic przewod (PE). Jezeli zrobisz zwarcie to nie wykryjesz do konca czy to zadzialal bezpiecznik - dlatego wysadzalo Ci te bezpieczniki.

 

Moc zarowki mozna orientacyjnie oszacowac ze wzoru (rezystancje uziomu pominieta) P=(230 V)*12*(0.05 A) wynik w Watach.

 

W ogolnosci ta niezbalansowana czesc idzie przewodem PE lub inna droga do ziemi.

 

W uproszczeniu wyglada to tak

normalna praca (I-I=0A):

 

..............******

........L ----*--->--*--------- L----+

..............*...I ..*................|

..............*.......*..............OO

..............*.......*..............OO odbiornik

..............*.......*..............OO

..............*....I..*................|

........N ----*---<--*------- N----+

..............*******

........PE -----------------------PE--

 

Kropki to tlo, ale przy standardowych fontach rysunek pomimo to, zle wyglada .

 

wykrycie niezbilansowanego pradu (50mA-0A<>0):

 

..............*********

........L ----*------>-----*--------- L--------+

..............* np.50mA*...................|

..............*.............*..............czlowiek

..............*.............*...................|

..............*.............*...................|

..............*.....0A...*....................|

........N ----*------------*-------- N.........|

..............**********..................|

.......PE ----------<------------PE-- metal w lazience

..................50mA

 

Inna wersja to wykrycia niezbalansowania to pradu płynącego przez przewod fazowy i wracajacy ziemia (nie przewodem ochronnym odbiornika).

 

4) To nie jest tak, ze rezystancja uziomu nie jest wazna. Rezystancja uziomu i/lub prad roznicowy zostaly tak dobrane aby uzyskac napiecie bezpieczne ktore moze sie pojawic - mozna to sprawdzic porownujac rezystancje uziomu+rezystancje zastepcza czlowiek/naskorek z napieciem bezpiecznym. Jezeli tak by nie bylo to wszedzie bylyby instalowane wylaczniki roznicowe 300mA lub 500mA.

 

Rezystancja uziomu nie jest istotna jezeli dotykasz sie elementow, do ktorych dochodzi poprawnie polaczony przewod ochronny (najczesciej pojawiajaca sie sytuacja sytuacja).

 

Natomiast rezystancja uziomu bedzie bardzo wazna jezeli dotkniesz sie elementow, do ktorych nie podlaczono (poprawnie) przewodu ochronnego (PE) i wtedy wystepuje to ograniczenie na napiecie bezpieczne. Inna sprawa to bezwladnosc wylacznika roznicowego, ktory az tak szybko nie wylacza.

:o :o :o Chyba nie nadążam albo mam zaćmienie...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...