Excalibur 20.01.2006 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Na dworze siarczysty mróz aż skrzypi i dech zapiera a u mnie w domku piec skręcony na minimum, w kominku napalone aż huczy, domowniki w krótkich rękawkach i cienkich bluzeczkach aż nie chce się do pracy wychodzić. Dobrze że jutro weekend. Człowiek posiedzi z browarkiem w ręku przy kominku i popatrzy przez okna na zamarźnięty świat Ech... to życie jest jednak piękne... Za pare miesięcy jak rachuneczek z gazowni przyjdzie to zycie juz takie piękne nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_kwirynow 20.01.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Ex dlaczego sie czepiasz:)Przeciez JM napisal ze piec skrecowny na minimum:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Excalibur 21.01.2006 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Ex dlaczego sie czepiasz:) Przeciez JM napisal ze piec skrecowny na minimum:))) Tak sobie dworuję .... Na minimum oczywiście... ale pewnie piec jest takiej mocy że może ogrzać szkołę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jj 21.01.2006 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Po to by nie przerabiać gotowca co często nie jest tańsze od indywidualnego. Chcesz powiedzieć, że adaptacja jest w cenie projektu indywidualnego?????? Poza tym pisałem że indywidualny jest często przeróbką bo architekt ma wiele wcześniejszych rozwiązań i z nich korzysta, więc nie potrzeba mu kilku miesięcy na projekt. Takie terminy podają architekci którzy łapią wiele srok za ogon a później się nie wyrabiają. Czyli zakładając krótki termin realizacji z góry zgadzasz się na to aby architekt podpierał się wcześniejszymi rozwiązaniami. Można traktować architekta jako chałturnika, który w pogoni za chlebem gubi nowatorskie rozwiązania i powiela raz wymyślone wzory. No ale to oznaczałoby by marazm i brak postępu, a architektura jest przecież sztuką, która stale się rozwija i tworzy nowe idee. Myślę, że jak w każdym zawodzie są przeciętniacy, którym brakuje kreatywności i są dobrzy architekci. Ci ostatni nie będą oferować gotowca jako projektu indywidualnego bo pracują na własne nazwisko. Poza tym uważam, że klient też ma własną osobowość, która nadaje projektowi zdecydowanie indywidualny rys. jj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Excalibur 21.01.2006 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Po to by nie przerabiać gotowca co często nie jest tańsze od indywidualnego. Chcesz powiedzieć, że adaptacja jest w cenie projektu indywidualnego?????? Poza tym pisałem że indywidualny jest często przeróbką bo architekt ma wiele wcześniejszych rozwiązań i z nich korzysta, więc nie potrzeba mu kilku miesięcy na projekt. Takie terminy podają architekci którzy łapią wiele srok za ogon a później się nie wyrabiają. Czyli zakładając krótki termin realizacji z góry zgadzasz się na to aby architekt podpierał się wcześniejszymi rozwiązaniami. Można traktować architekta jako chałturnika, który w pogoni za chlebem gubi nowatorskie rozwiązania i powiela raz wymyślone wzory. No ale to oznaczałoby by marazm i brak postępu, a architektura jest przecież sztuką, która stale się rozwija i tworzy nowe idee. Myślę, że jak w każdym zawodzie są przeciętniacy, którym brakuje kreatywności i są dobrzy architekci. Ci ostatni nie będą oferować gotowca jako projektu indywidualnego bo pracują na własne nazwisko. Poza tym uważam, że klient też ma własną osobowość, która nadaje projektowi zdecydowanie indywidualny rys. jj Ad1 Owszem czasem wprowadzając wiele zmian za adaptacje zapłacisz tyle ze możesz zamówić tani indywidualny projekt. Czytałem że na 3 tys już znajdziesz architekta do indywidualnego małego domu. Ad2 Wprowadziłaś tyle teorii że mnie ubawiłaś... Właśnie tak się reklamują architekci którzy biorą po kilkanaście tysięcy za projekt ... widzę że ich marketing działa . Większość z nas ma domy dla tzw. normalnych ludzi (czyli nie rezydencje) a takie domy nie wymagają wirtuozerii czy wielkiego kunsztu zawodowego. Najważniejszą ich cechą jest użytkowość a to nie jest zbyt wyrafinowaną umiejętnością jak się projektuje któryś tam dom. Jeśli będziemy się nabierać na teorie o artyzmie architektów to dojdziemy do sytuacji występującej w innych krajach UE (np. w Niemczech) że projekt stanowi 10-15 % kosztorysu domu ! Osobiście słyszałem takie wymagania i u polskich architektów. Jak będziemy akceptować takie żądania to będziemy budować domy ale z tektury (jak Amerykanie) za nie małe pieniądze (pożyczone z banku oczywiście) które rozwali pierwsza jesienna wichura, a nasz architekt będzie mieszkał w murowanym domku i śmiał się z naiwniaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DMK 22.01.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 Nie masz za co dziekowac, wrecz przeciwnie niestety Moge Cie tylko przeprosic, ze polecilam kogos TAKIEGO. W ostatnich dniach wyszlo na jaw oszustwo pana kierownika, ktore kosztowalo nas 10 tys zlotych. Chce Cie ostrzec, by nie powtorzyla sie sytuacja u Ciebie!!!!!!!!! Okazal sie wyjatkowym sku....... (przepraszam za slownictwo, ale nie zdajduje innych slow). ups. mozesz na priv napisac cos wiecej? albo podac nr telefonu do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 23.01.2006 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 ja piórkuję.....Jak dojechałem z Koczarg do Pomnika Lotnika (Trasa Łazienkowska), to nawet zaczęło sie ciepławo w samochodzie robić.....Dziś w Koczargach u mnie na termometrze -26*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karorka 23.01.2006 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 w Ozarowie jak wsiadlam do samochodu to na termometrze bylo -28, jak jechalam to pokazalo sie nawet -30, w centrum w-wy -23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 23.01.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Za pare miesięcy jak rachuneczek z gazowni przyjdzie to zycie juz takie piękne nie będzie Spokojnie, wiem już coś na ten temat. Rachunek przyjdzie tak czy siak ale przyjemniej się go płaci jak się nie wymarzło. Ale fakt mało mi tego gazu nie idzie Dobrze że sezon grzewczy trwa tylko kilka miesięcy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.01.2006 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Yoric ...mam Stelle 13 kW i ok. 470 m3 do grzania...J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekSw 24.01.2006 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 Podkradłem z grupy kampinoskiej http://meteo.icm.edu.pl/gpp/index.php Prognoza pogody dla gminy Stare Babice (i innych też) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 24.01.2006 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2006 ...dobre, dobre J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przeszkadzajka 26.01.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 zima w pełni to i cichosza tutaj Napiszcie jak wam sie dojeżdza do pracy??? którędy jeżdzicie, jak korki?? Ja sie tak boje dojazdów ech........ No ale Borzęcin to nie koniec świata prawda??? A logistyka podrzucania dzieci do szkół/przedszkoli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 26.01.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 przeszkadzajka Nie wiem czy powinienem pisać o tych dojazdach i którędy bo zaraz skończy się sielski dojazd do centrum ale niech tam. Ja już kilka lat dojeżdżam ze Starych Babci przez Janów, Klaudyn, koło kupy śmieciowej i dalej przez "Łosiowe Błota" do radiowej i przez Bemowo ( Powst. Śl ) do Maczka ( przedłużenie Powązkowskiej ), Powązkowska, Al. Jana Pawła II i już jestem w pracy - 15km. Prosto Warszawską do Górczewskiej ( i z powrotem ) nawet nie próbuj, dramat, tragedia, płacz i zgrzytanie zębów Drugą opcję ( też dobrą ) to Radiową prosto do Dywizjonu 303 dalej w Księcia Janusza i do Górczewskiej ( tu już trzy pasmowej ). Narazie dojazdy ( te co opisałem ) rewelacja !!! Wiem coś o korkach, mieszkałem na Ursynowie a potem przez rok w Józefosławiu koło Piaseczna - m.in. dlatego z tamtąd uciekliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Excalibur 26.01.2006 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 przeszkadzajka kupy śmieciowej i dalej przez "Łosiowe Błota" do radiowej i przez Bemowo ( Powst. Śl ) No to teraz już wiem kto generuje mi tłok koło domu (Kaliskiego) Jutro wystawiam kolczatkę w poprzek Radiowej i pobieram myto za szybki przejazd . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 26.01.2006 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Jutro wystawiam kolczatkę w poprzek Radiowej i pobieram myto za szybki przejazd . Jaki tam szybki, tuż przed Kaliskiego jest ograniczenie do 40km/h i często stoi tam fotoradar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Excalibur 26.01.2006 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Jutro wystawiam kolczatkę w poprzek Radiowej i pobieram myto za szybki przejazd . Jaki tam szybki, tuż przed Kaliskiego jest ograniczenie do 40km/h i często stoi tam fotoradar Fotoradar ? Nigdy nie widziałem ...! Będę musiał uważać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 26.01.2006 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Stoi, stoi i to bardzo często !!!Stoi po prawej stronie, jadąc od kupy, tuż przed samym skrzyżowaniem z Kaliskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_kwirynow 26.01.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Drugą opcję ( też dobrą ) to Radiową prosto do Dywizjonu 303 dalej w Księcia Janusza i do Górczewskiej ( tu już trzy pasmowej ). Narazie dojazdy ( te co opisałem ) rewelacja !!! Wiem coś o korkach, mieszkałem na Ursynowie a potem przez rok w Józefosławiu koło Piaseczna - m.in. dlatego z tamtąd uciekliśmy. Z ta druga opcja to tez miec trzeba szczescie - mozna sie tam niezle czasami przy dywizjonu 303 (zwlaszcza miedzy 8 a 9 rano))) - ale to przez te cholerne swiatla:))) Gorczewska tez sie fajnie jedzie jak sie trafi na "ciąg zielony". A do centrum - calkiem niezle gorczewska-mlynarska-wolska -towarowa-prosta i swietkrzyska W zasadzie duzo jeszcze zalezy gdzie to centrum jest:))) - powiadam Wam naprawde meke maja ci co jada z poludnia ( a o tych co ze wschodu nie wspomne) Pozdrawiam Pawel N Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 26.01.2006 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 ...a ja chciałem powiedzieć, że przez ostatnie 7 dni spaliłem ok. 1,5 m3 dębiny ( + elekpstryka do ogrzewania ) i tylko nad ranem w salonie było 16 stopni ( dobrze że + ), reszta domu 18-19 C ...inna sprawa, że wszelkie normy liczą na - 20 C ..a czy kto wie u kogo można załatwić sanie na kulig dla 15-20 ludzi.. Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.