Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 11k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam, mam do Was pytanie "kredytowe"....

 

Z powodu szalejących cen mieszkań postanowiliśmy nie sprzedawać mieszkania, wynająć je i wziąć kredyt na budowę domu. Czy możecie mi powiedzieć w jaki sposób rozliczane są takie kredyty ? Wiem, że bank wypłaca pieniądze w transzach po przedstawieniu faktur. I mam właśnie pytanie dotyczące faktur.

 

Z czesci faktur będę musiał się rozliczać także z Urzędem Skarbowym (bardziej skomplikowana sprawa :cry: ) i moje pytanie dotyczy tego czy rozliczając się z bankiem, daje im faktury do wglądu (ewentualnie sobie je kopiują i stawiają jakieś stemple na moim oryginale) czy zabierają mi oryginały faktur i ja dostaje kopię ?

 

Doradca kredytowy w multibanku, z którym załatwiałem już kiedyś formalności kredytowe gdzieś przepadł i nie odbiera maili a chciałbym wiedzieć jak to rozliczenie wygląda fizycznie.

 

z góry dzięi za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam do Was pytanie "kredytowe"....

Jest tez druga mozliwosc rozliczania sie z bankiem.

 

Otoz zamiast rozliczania "na faktury" mozna rozliczac sie "przez rzeczoznawce" wysylanego przez bank.

W praktyce wyglada to tak, ze bank nie potrzebuje zadnych faktur (mozesz nie miec ani jednej) natomiast przed wyplata kolejnej transzy pojawia sie u Ciebie rzeczoznawca i opiniuje co zostalo dotychczas wykonane. Wizyta takiego rzeczoznawcy - zaleznie od banku - to ok. 150 zl. Biorac pod uwage, ze srednio kredyt bank wyplaca w 4 transzach - to przyjemnosc kosztuje sumarycznie raptem 600 zl.

A za to nie martiwsz sie zadnymi fakturami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mario1976

 

a w niektórych bankach (np Millenium) wystarczają wpisy do dziennika budowy i zdjęcia tego co udało Ci się zrobić. Kredyt możesz sobie podzielić nawet na kilka transz, a dopiero przed wypłatą ostatniej pojawia się rzeczoznawca z banku, za którego wizytę płacisz 200 pln.

 

I faktury nie wymagane, więc czasami nie potrzeba "zamrażać" 15% VATu, który i tak się odzyska, ale dopiero po pewnym czasie

 

pozdr

Aneta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do "P.e.t.e." i budujących Benedykta

 

Czytałam Twoje posty dotyczące kosztów budowy Benedykta 220m. Też myślimy o takim domu (tzn. chcemy żeby mg zrobiło nam wersję do 200m ze wszytkim). Ponoć to mozliwe.

Jakie są Twoje sugestie (czego wymagać) podchodząc do współpracy z tą firmą/projektem??

Co się sprawdziło a co byś teraz zrobił inaczej???

 

Błagam, czy można zobaczyć ten domek w realu.( [email protected])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie gmina od razu w warunkach zabudowy nie zgodzila sie na przydomowa oczyszczalnie. a to ze wzgledu na panujacy wysoki poziom wod gruntowych w okolicy. jedyne rozwiazanie dopuszczalne: szczelne szambo.

ja mam w pozwoleniu na budowe "domek jednorodzinny z przydomową oczyszczalnią sciekow". ale nie wiem czy ja zbuduje, nie tylko przez wysokosc wod gruntowych i koniecznosci wyniesienia tego lekko nasypem, ale eko-babice mówią, ze do 2010 ma być nasz teren skanalizowany. więc zanim zaczne, najpierw się dowiem czy się coś nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesienią sąsiadka z dużej posesji przy Sierakowskiej tylną furtką wywiozła parę taczek liści i wyrzuciła obok naszego ogrodzenia. Ponieważ wywozi tam liście od lat to niedługo można tam będzie jeździć na sankach. Nie mówiąc o tym, że ta góra zawala ze 2 metry drogi. Gdy z nią o tym rozmawiałam argumenty były takie: przecież tam nie mieszkacie, liście to runo leśne, a w tym miejscu i tak rosną pokrzywy.

Pozdrawiam

jj

No to masz obok cała góre przekompostowanych lisci, nic dziwnego ze pokrzywy rosna bo one lubia próchnice. wiesz ile by kosztowało kupienie takiej góry z kompostowni ? Teraz mozesz ja wykorzystac przy sadzeniu roslin i uzdatneiniu gleby u siebie na dzialce. Po budowie to sie baaaardzo przydaje :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

albo to co napisal Rbit o spalaniu smieci i plastiku - kolo nas odbywa sie to moze nie notorycznie ale jednak - niezly smrodek :evil:

 

Karorka to moze być ten sam smrodek bo my prawie sąsiady przez miedze.

Myslalem ze tylko mnie przeszkadza ale widze ze nie. Namierzyłaś moze skad takie atrakcje? moze by sie udało pogadać i wyperswadować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...