retrofood 05.05.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 http://forumsep.pl/viewtopic.php?t=1516 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449518 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 05.05.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 to se odkręć i odizoluj, bo przegrzanie grozi bezpłodnością i nawet inne przekonanie na to nie pomaga Znowu wdepnąłem w g... Ehhh, a mówili: Nie poruszaj... Ty pewnie już świecisz O bezpłodności nie wspominając... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449597 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.05.2008 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 a coś taki wrazliwy, nie musisz się zaraz obrażać, to miał byc żart nt. prawidłowej polszczyzny z okazji matur Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449654 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 05.05.2008 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 ja mam wago bo tak i już. Odebrane, funkcjonuje, nie iskrzy, nie namawiam, nie neguje. Moja chałupa, moje puszki, moje połączenia!!!Przy całej budowie to pierdoła-po co tyle emocji? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449665 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 05.05.2008 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 a coś taki wrazliwy, nie musisz się zaraz obrażać, to miał byc żart nt. prawidłowej polszczyzny z okazji matur A to co innego A żeby było weselej dodam, że puszki mam zachlapane gipsem na równo W razie co obstukam i wydłubię (jak trafię ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449668 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.05.2008 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 szczerze powiedziawszy, to kiedy sam wykonuje komus instalację, to zawsze radzę zaszpachlowanie puszek, bo po mnie zagladać tam nie ma potrzeby (daję gwarancję). A jeśli ktoś kiedyś bedzie chciał zmienić układ połaczeń z innej przyczyny, to i tak bedzie to z okazji remontu, więc zaszpachlowana puszka nie będzie problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449700 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZBYSZEK_SK 05.05.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 szczerze powiedziawszy, to kiedy sam wykonuje komus instalację, to zawsze radzę zaszpachlowanie puszek, bo po mnie zagladać tam nie ma potrzeby (daję gwarancję). A jeśli ktoś kiedyś bedzie chciał zmienić układ połaczeń z innej przyczyny, to i tak bedzie to z okazji remontu, więc zaszpachlowana puszka nie będzie problemem. No nie, powaliłeś mnie na kolana tym stwierdzeniem że zalecasz szpachlowanie puszek. Ale chyba nie do środka puszki szpachlując , tam gdzie są przewody ? Albo sobie niezłe jaja robisz albo trzeba cię wysłać na egzamin SEP w zakresie eksploatacji. Dajesz gwarancję na swoja poprawna robotę a co z gwarancją na wbudowany materiał ? Też wieczysta ? Wszak materia nie do końca jest obliczalna. Kłania się zasada nieoznaczoności Heisenbergera. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449794 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.05.2008 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 No nie, powaliłeś mnie na kolana tym stwierdzeniem że zalecasz szpachlowanie puszek. Ale chyba nie do środka puszki szpachlując , tam gdzie są przewody ? Albo sobie niezłe jaja robisz albo trzeba cię wysłać na egzamin SEP w zakresie eksploatacji. Dajesz gwarancję na swoja poprawna robotę a co z gwarancją na wbudowany materiał ? Też wieczysta ? Wszak materia nie do końca jest obliczalna. Kłania się zasada nieoznaczoności Heisenbergera. Nie rozpędzaj się tak. Ja ustawiam puszki tak, że dekiel jest równo z tynkiem. I przy szpachlowaniu scian inwestor ma dwa wyjścia, albo "pojechać" szpachlą po deklu, albo nie. Tak trudno to sobie wyobrazić? A gwarancja na materiał? Cóż, moje ryzyko. A Heisenberga (a nie Heisenbergera) zostawmy w spokoju, u mnie nic nie pędzi (najwyżej coś "się" pędzi, ale nie są to elektrony) PS. A gdzie są puszki, to się robi pstryk pstryk takim aparacikiem i zapisuje to na płycie i pozostawia panu właścicielowi na pamiątkę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 05.05.2008 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 A gdzie są puszki, to się robi pstryk pstryk takim aparacikiem i zapisuje to na płycie i pozostawia panu właścicielowi na pamiątkę. Właśnie. Muszę przegrać z aparatu na płytę bo mi je szlaczek jasny trafi... Dzięki za przypomnienie (niechcący) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZBYSZEK_SK 05.05.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 No nie, powaliłeś mnie na kolana tym stwierdzeniem że zalecasz szpachlowanie puszek. Ale chyba nie do środka puszki szpachlując , tam gdzie są przewody ? Albo sobie niezłe jaja robisz albo trzeba cię wysłać na egzamin SEP w zakresie eksploatacji. Dajesz gwarancję na swoja poprawna robotę a co z gwarancją na wbudowany materiał ? Też wieczysta ? Wszak materia nie do końca jest obliczalna. Kłania się zasada nieoznaczoności Heisenbergera. Nie rozpędzaj się tak. Ja ustawiam puszki tak, że dekiel jest równo z tynkiem. I przy szpachlowaniu scian inwestor ma dwa wyjścia, albo "pojechać" szpachlą po deklu, albo nie. Tak trudno to sobie wyobrazić? A gwarancja na materiał? Cóż, moje ryzyko. A Heisenberga (a nie Heisenbergera) zostawmy w spokoju, u mnie nic nie pędzi (najwyżej coś "się" pędzi, ale nie są to elektrony) PS. A gdzie są puszki, to się robi pstryk pstryk takim aparacikiem i zapisuje to na płycie i pozostawia panu właścicielowi na pamiątkę. Z tym Heisenbergiem to faktycznie przejęzyczenie. A tak w ogóle ja nie stosuje puszek rozdzielczych tylko puszki pod osprzęt (głebokie). I nie ma problemu gdzie jest puszka - tam gdzie gniazdo i tam gdzie łącznik. Każda puszka rozdzielcza to dodatkowy wrzód i możliwość awarii a tak tego unikam. Wadą jest większe zużycie przewodu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449826 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.05.2008 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 A tak w ogóle ja nie stosuje puszek rozdzielczych tylko puszki pod osprzęt (głebokie). I nie ma problemu gdzie jest puszka - tam gdzie gniazdo i tam gdzie łącznik. Każda puszka rozdzielcza to dodatkowy wrzód i możliwość awarii a tak tego unikam. Wadą jest większe zużycie przewodu. A ja sobie ułatwiam zycie i stosuję puszki, ale takie duże, co najmniej 15 x 15, a najczęściej 20 x 15 cm, przy czym jest ich kilka, najwyżej kilkanaście szt na obiekt, jeśli duży. Umieszczane są w dyskretnych miejscach, gdzie nikomu nie przeszkadzają, ani nie rzucają się w oczy. Oczywiście, też stosuję głębokie puszki pod osprzętem, ale tylko dla gniazd w 100%. Dla innych obwodów - system mieszany. Tak mi wygodniej. Stąd też pewnie moje zaufanie do wago. Gdybym w takiej puszce chciał stosować skrętki (a bywa tam i po 15 obwodów) to biorąc pod uwagę fakt, że pewna skrętka ma ok. 5cm długości... Koszmar. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101212-po%C5%82%C4%85czenia-kabli-w-puszkach/page/3/#findComment-2449838 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.