Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

EM08 (L) - Dziennik Jarka - Poznań - komentarze


Recommended Posts

fajny dziennik! i dom też zapowiada się fajnie :)

co od okapów to ja przy tym pierwszym co wygląda jak bardziej lampa niż okap to też zrobiłam :jaw drop: ... i myślałam, ze to pomyłka... ale przecież to Venus więc nie ma opcji że się ktoś pomylił.

Kuchnia, chyba stoję za tą opcją z wyspą z płytą. bo fajniej wygląda ta ściana. Ale z takim okapem widocznym z salonu - to goście będą Ci w kuchni siedzieć :)

a w 2giej wersji rezygnujecie z piekarnika na parę? bo tylko 2 sprzętów się dopatrzyłam - bo jak mniemam w jedynce są 3 urządzenia i to po środku to do gotowania na parze?

przy drugiej wersji masz zachowany ciąg - lodówka, zlew i potem w trójkącie płyta...

jedynie co to bym chyba zamieniła miejscami lodówkę z piekarnikami. raz poreczniej jest wystawić coś z lodówki i trzymając drzwi otwarte odstawić i potem siegnąc po 2gą rzecz. bo z piekarnikami to cięzej będzie. plus wydaje mi się ze wtedy piekarniki beda mniej widoczne z salonu.

natomiast nie wiem czy bym wystawiła jakie kolwiek naczynia w tej szafce, którą planujesz na wyspie. bo jakoś takie wystawki w nowoczesnych kuchniach zupełnie mi nie pasują. i już nie mówiąc o tym że nie lubie wystawek w ogóle.

Edytowane przez nicol21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakie komplementy ;) A ja sie balam, ze zostane przegoniona za zasmiecanie tematu fotkami. Prostujaca Okap nr 1 to okap STAR koszt 12 tys zł, z wystawy nieuzywany mozna dostac za 6 tys. Okap Z New Yorkiem to nic innego jak Falmec Mirabilia (wiele innych wzorow maja) i z tego co pamietam cena ksztaltuje sie jakos 4-5 tys za szklana obudowe i filtr chyba cos kolo 2 tys...;/ Reszta to glownie firma Elica specjalizujaca sie w designerskich formach okapow, ceny bardzo rozne - te fikusnie najdrozsze, natomiast tuba ala boiler juz za 2 tys mozna kupic ;)

 

Widze, ze w watku kuchnie-wizualizacje wypowiedzial sie specjalista Wojtek - a jak jego opinia jest na plus to raczej nie ma sie co zastanawiac :) My kobiety zwykle oceniamy tylko wyglad .

 

Zgadzam sie rowniez z Nicol co do tych przeszklen, porusz koniecznie ten temat z malzonka bo potem bedzie bieda. Pomijam punkt estetyki (do mnie rowniez przeszklenia nie przemawiaja), pomyslcie o czyszczeniu....ja musze sie niezle napracowac zeby swoje szklane szafki wyczyscic...a brudzi sie jak diabli i robia sie smugi...bleh

 

P.S. Tekst o kanapce z dzemem a raczej bez rozwalil mnie na lopatki :lol2:

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JARKU M08

 

na początek pozrdowienia z Poznania

 

bardzo mi się podoba wariant 1 ale czy z tym półwyspem nie można powedrować w stronę ?jadalni? bliżej lodówki i zrobić z niego wyspę?

w wariancie 2 masz strrrassszną ilośc blatu tyle Ci potrzeba? Może zamiast U zrobisz dwie równoległe linie? wydają mi się bardziej funkcjonalne czyli od lewej: lodówka, słupek, przejscie, zabudowa pod oknem(+ew. płyta), prawa ściana wolna, i zabudowa równoległa do okiennej i jeśli płyta nie tam to tu...

sama mam "podobny" układ chyba bardziej funkcjonalny niż U coś w ten deseń

 

 

http://www.domyzwizja.pl/projekty/wygodny1/galeria/duze/7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Widzę, że zagęszczenie babeczek na cm kwadratowy "Komentarzy" do mojego dziennika rośnie. Zawsze wiedziałem, że pisanie w dzienniku o betonowych bloczkach fundamentowych, stropach czy szambie nie budzi większego zainteresowania płci przeciwnej... Ale już temat kuchnia..., ... temat kuchni zmienia całkowicie postać rzeczy... :)

 

Witam wszystkie panie ...

 

fajny dziennik! i dom też zapowiada się fajnie :)

co od okapów to ja przy tym pierwszym co wygląda jak bardziej lampa niż okap to też zrobiłam :jaw drop: ... i myślałam, ze to pomyłka... ale przecież to Venus więc nie ma opcji że się ktoś pomylił.

Kuchnia, chyba stoję za tą opcją z wyspą z płytą. bo fajniej wygląda ta ściana.

 

Odnotowuję 5:0...

 

Ale z takim okapem widocznym z salonu - to goście będą Ci w kuchni siedzieć :)

 

Przy takim umiejscowieniu tak bajecznego okapu będzie z niego spływać niebiański blask na domowników jak i gości siedzących zarówno w kuchni, jadalni jak i salonie. No przepraszam w tym miejscu moją żonę http://img64.imageshack.us/img64/5669/duckl.gif, ale jeśli tak miałby wyglądać nasz okapo/wyciąg, to ja przenoszę mój gabinet zaplanowany na poddaszu w okolice kuchni, tak aby móc bez przeszkód delektować się jego widokiem http://img52.imageshack.us/img52/7774/jumping0001.gif

 

a w 2giej wersji rezygnujecie z piekarnika na parę? bo tylko 2 sprzętów się dopatrzyłam - bo jak mniemam w jedynce są 3 urządzenia i to po środku to do gotowania na parze?

 

W drugiej wersji jak by co, nie rezygnujemy z parownika, tylko raz, że pewnie pani w Atlasie nie chciało się go wrysować do drugiej wersji, dwa, że chcieliśmy do niej wprowadzić trochę inności w porównaniu do pierwszej... Poza tym jego istnienie nie jest jeszcze do końca przesądzone, bo ja bym chciał, a żonie niespecjalnie na tym zależy.

 

Przy drugiej wersji masz zachowany ciąg - lodówka, zlew i potem w trójkącie płyta...

jedynie co to bym chyba zamieniła miejscami lodówkę z piekarnikami. raz poreczniej jest wystawić coś z lodówki i trzymając drzwi otwarte odstawić i potem siegnąc po 2gą rzecz. bo z piekarnikami to cięzej będzie. plus wydaje mi się ze wtedy piekarniki beda mniej widoczne z salonu.

 

Tak, już mi na to zwrócono uwagę. Całkiem dobry pomysł.

 

Natomiast nie wiem czy bym wystawiła jakiekolwiek naczynia w tej szafce, którą planujesz na wyspie. bo jakoś takie wystawki w nowoczesnych kuchniach zupełnie mi nie pasują. i już nie mówiąc o tym że nie lubie wystawek w ogóle.

 

Ja z mojego tatusiowego doświadczenia dodam, że pewnie zanim mama zdąży cokolwiek zaplanować w sprawie tych szafek, to pewnie nasza córka zaanektuje je na swoje koniki, lalki, spinki i gumki (do włosów...)... http://img830.imageshack.us/img830/2050/happy0199.gif

 

**************************************************************************************

 

Jakie komplementy A ja sie balam, ze zostane przegoniona za zasmiecanie tematu fotkami.

 

No co Ty? Ktoś miałby Cię przeganiać za wklejenie takich cudnych okapów? Ja bym takiemu komuś z miejsca wyrwał łeb i mu tam nasikał. To był miód dla moich oczu. Jeszcze tych zdjęć nie pokazywałem żonie, bo by bidula z wrażenia przez tydzień nie mogła zasnąć...:)

Niniejszym w uznaniu zasług w postaci zamieszczenia tych fotek, nadaję Ci oficjalny tytuł "You're my Goddess / Du bist meine Göttin / Eres mi diosa" (więcej języków nie znam...) http://img171.imageshack.us/img171/4008/thx0030.gif

 

 

Prostujaca Okap nr 1 to okap STAR koszt 12 tys zł, z wystawy nieuzywany mozna dostac za 6 tys. Okap Z New Yorkiem to nic innego jak Falmec Mirabilia (wiele innych wzorow maja) i z tego co pamietam cena ksztaltuje sie jakos 4-5 tys za szklana obudowe i filtr chyba cos kolo 2 tys...;/ Reszta to glownie firma Elica specjalizujaca sie w designerskich formach okapow, ceny bardzo rozne - te fikusnie najdrozsze, natomiast tuba ala boiler juz za 2 tys mozna kupic

 

Właśnie miałem pisać z zapytaniem co to za firmy i ew. przykładowe ceny, ale mnie ubiegłaś. Może ten przykład za 12 kawałków, to może była by lekka przesada, ale te tańsze albo przecenione modele, to ho ho, to czemu nie...

Przynajmniej wiem już mniej więcej jak długo będę musiał jeść ten chleb z dżemem i te, no... korzonki..., i pić wodę źródlaną...

 

Widze, ze w watku kuchnie-wizualizacje wypowiedzial sie specjalista Wojtek - a jak jego opinia jest na plus to raczej nie ma sie co zastanawiac My kobiety zwykle oceniamy tylko wyglad .

 

Tak... Jego głos:

 

Brawo Wacławie.;)

Ten pomysł lepszy.Bardzo męski i konkretny.Kolorystyka niezwykle subtelnie stonowana, funkcjonalnie i formalnie bez zarzutu.

pozdrawiam

rodzynek drugiej klasy

 

z wątku wizualizacji kuchni, pozwalam sobie zapisać pod pozycją: 6:0.

 

Zgadzam sie rowniez z Nicol co do tych przeszklen, porusz koniecznie ten temat z malzonka bo potem bedzie bieda. Pomijam punkt estetyki (do mnie rowniez przeszklenia nie przemawiaja), pomyslcie o czyszczeniu....ja musze sie niezle napracowac zeby swoje szklane szafki wyczyscic...a brudzi sie jak diabli i robia sie smugi...bleh

 

Zobaczymy, pogadamy, ale coś czuję, że jak mi żona oświadczy "nie bój żaby, ja to będę pucować", to z mojej strony dostanie chyba OK. No ale zobaczymy jeszcze...

 

P.S. Tekst o kanapce z dzemem a raczej bez rozwalil mnie na lopatki

 

To wcale nie jest śmieszne..., bo to ja ten suchy chleb dla konia będę wcinał... :):cool:

 

**************************************************************************************

 

JARKU EM08

 

na początek pozrdowienia z Poznania

 

bardzo mi się podoba wariant 1

 

Skrupulatnie notuję w kajecie 7:0...

 

ale czy z tym półwyspem nie można powedrować w stronę jadalni bliżej lodówki i zrobić z niego wyspę?

 

Hmm. Wiem, że nie mamy małej kuchni, ale wydaje mi się, że takie przesunięcie półwyspu i zrobienie z niego wyspy spowoduje powstanie zamiast jednego szerszego przejścia, dwóch wąskich. Wydaje mi się zbyt wąskich... Poza tym przybliżyło by to wyspę do schodów na poddasze i spowodowało większe wyeksponowanie wyspy na planie całego parteru, a tego raczej chcielibyśmy uniknąć.

 

Wariancie 2 masz strrrassszną ilośc blatu tyle Ci potrzeba?

 

:eek: O! Naprawdę mamy aż tyle blatów? Nigdy mi to nie przyszło do głowy. Ale na szczęście jest to wariant numer 2, któremu nie wróżę zbyt dużej siły przebicia... :) Chociaż fakt jest faktem, że pani w Atlasie wyceniając blat z konglomeratu do wersji 1 rzuciła we mnie ceną ok 10000 złociszy (i to pewnie jeszcze dla ściemy nie wliczyła VATu), czym wzbudziła niezbyt przyjazne memu sercu negatywne rytmy...

 

Może zamiast U zrobisz dwie równoległe linie? wydają mi się bardziej funkcjonalne czyli od lewej: lodówka, słupek, przejscie, zabudowa pod oknem(+ew. płyta), prawa ściana wolna, i zabudowa równoległa do okiennej i jeśli płyta nie tam to tu...

sama mam "podobny" układ chyba bardziej funkcjonalny niż U coś w ten deseń

 

Pomysł iście zacny. Ale chyba ze względu, na ideę likwidacji ścianek po prawej stronie, chyba raczej nieakceptowalny... Nie wiem jak u innych, ale w naszej kuchni musi być miejsce na niezliczoną ilość kuchennych dupereli, które muszą się zmieścić w tych wszystkich zaplanowanych szafkach. Samych garnków mamy niezliczoną ilość, choć fakt jest taki, że większość z nich jest tak ładna, że można by dla nich przeznaczyć tę gablotkę na półwyspie... :D (niniejszym chwalę wyroby firmy Silit ze silarganu - jak ktoś nie zna ich produktów proponuję zajrzeć na ich stronę: http://www.silit.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=1&option=com_virtuemart&Itemid=91&vmcchk=1&Itemid=91 ).

 

Poza tym, last but not the least, ustawienie w kolejności cytuję: "lodówka, słupek, przejscie, zabudowa pod oknem" wzbudza w moim inżynierskim umyśle, pewną taką trochę nieokreśloną myśl "przy wejściu do skrytki tworzy nam się jakiś pieprzony korytarz", dokładnie jak we wariancie 2, a to jest naszym zdaniem jego główna wada.

 

U Ciebie takie rozwiązanie wygląda całkiem nieźle :yes:

 

Pa, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatem skoro opcja która mi się bardziej podoba ma większą ilość głosów to przejdę [ponowię pójście po rozsądek] i wyrzucenie tej szafki z przeszkleniami.... tymbardziej jeśli mają się tam znaleźć rzeczy, które mają się nijak do tematu mieszkania. Nie chce tu umiejszać waszej córci...ale bardzo nie pasuje mi to szkło no i teraz wizja koników i lalek....

ale tak - ja na serio lubię dzieci :) wg mnie możesz bardzo ładny kątek bardzo szybko zepsuć tą witryną. Ale - decyzja do Was należy.

 

PS. masz jakiś sposób na faceta żeby przekonać go że okap za ok 2000 pln nie jest drogi? [i tu jeszcze mam okazję na jego kupno za 1/3 ceny! tzn te 2k to jakies 1/3 ceny...] bo opcją jest to że ja jako kontrolująca wydatki delikatnie pominę koszt okapu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Widzę, że zagęszczenie babeczek na cm kwadratowy "Komentarzy" do mojego dziennika rośnie. Zawsze wiedziałem, że pisanie w dzienniku o betonowych bloczkach fundamentowych, stropach czy szambie nie budzi większego zainteresowania płci przeciwnej... Ale już temat kuchnia..., ... temat kuchni zmienia całkowicie postać rzeczy... :)

 

Witam wszystkie panie ...

 

 

a ja zapraszam do swojego wątku :D, pomysły macie fajne więc może też i mi coś doradzicie :)

wątek to [sorry za zaśmiecanie] http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168423-%C5%81azienka-Salon-Sypialnia-u-Nicol21-w-domu-remontowanym

 

no i tak - co jest interesującego w szambie? :eek:

 

garnki - fajnie wyglądają. Ino jak ja powiem że chce 4 garnki i 4 pokrywki do nich za prawie 3k pln... bez patelni?! masz jakies argumenty za [dla mojego lubego!]?

Edytowane przez nicol21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatem skoro opcja która mi się bardziej podoba ma większą ilość głosów to przejdę [ponowię pójście po rozsądek] i wyrzucenie tej szafki z przeszkleniami.... tym bardziej jeśli mają się tam znaleźć rzeczy, które mają się nijak do tematu mieszkania. Nie chce tu umiejszać waszej córci...ale bardzo nie pasuje mi to szkło no i teraz wizja koników i lalek....

ale tak - ja na serio lubię dzieci :) wg mnie możesz bardzo ładny kątek bardzo szybko zepsuć tą witryną. Ale - decyzja do Was należy.

 

Trochę męczy mnie, że tak namawiacie mnie/nas na likwidację tej witrynki...:( Bo np. jeżeli chodzi o ich mycie, to zdaje się, że będziemy mieli znacznie większy problem... Jak można zauważyć na rzucie, schody na poddasze biegnące tuż obok kuchni są zabudowaną ceglaną ścianką tylko do połowy. Druga połowa zostanie może zabudowana dekoracyjną satynowaną szybą... To dopiero może być problem...

Bo co do estetyki, to już jest osobna sprawa i to bardzo indywidualna.

 

PS. masz jakiś sposób na faceta żeby przekonać go że okap za ok 2000 pln nie jest drogi? [i tu jeszcze mam okazję na jego kupno za 1/3 ceny! tzn te 2k to jakies 1/3 ceny...] bo opcją jest to że ja jako kontrolująca wydatki delikatnie pominę koszt okapu :D

 

Zaraz zaraz, to przecież wy kobiety dysponujecie środkami specjalnego oddziaływania na mężczyzn... Powinnaś sama najlepiej wiedzieć, którą strunę poruszyć...:cool: Kontrolujący kasę ma zawsze pod każdym względem przewagę. Nie orientuję się w cenach okapów, ani nie widziałem tego wybranego przez Ciebie, ale 2kPLN zamiast 6 brzmi niezwykle okazyjnie. Zawsze możesz wyszukać jakiegoś Praktikerowego brzydala i mu go podsunąć jako alternatywę... Niech wybiera...

 

no i tak - co jest interesującego w szambie? :eek:

 

Ja wiem, że szambo to śmierdzący temat, ale mimo wszystko jest w domu potrzebne (jak się nie ma kanalizy), a poza tym nawet z takim głupim szambem, czy robionym pod niego wykopem, mogą wiązać się całkiem ciekawe opowieści. Jak będziesz miała chwilę czasu, to możesz rzucić okiem na mój opis z wykopów. To była dla mnie prawdziwa przygoda i źródło niezłego stresu... :eek::):mad:

 

garnki - fajnie wyglądają. Ino jak ja powiem że chce 4 garnki i 4 pokrywki do nich za prawie 3k pln... bez patelni?! masz jakies argumenty za [dla mojego lubego!]?

 

Pewnie masz ten problem, że zadajesz się z niegotującym facetem...:D Ja jestem gotujący i bez większej chwili wahania takie garnuszki żonie i sobie kupiłem...:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie, że będą się świecić ;) na początku: wolę podłogę z wariantu 1. Jeżeli chodzi o ustawienie kuchni. Uważam, że lepiej wygląda okap schowany w szafce, więc wolę wariant 2. Jednak w tej propozycji przeszkadza mi ten doklejony "bufet". Wolałabym jakby kuchnia kończyła się przy ścianie. wtedy nie będzie tego korytarza, o którym wspominasz, jeżeli dobrze rozumiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co Jarku z ta kuchnia? :) Jakas konkretna wersja ustalona z malzonka? kolorystyczna i samej zabudowy? :)

 

Witaj "my Goddess".

Ponieważ zgodnie popierałyście wersję pierwszą, czym umocniłyście nasze własne zdanie, to jak by co to na 99,99999% będzie właśnie ta wersja. Kolorystyka też generalnie została ustalona już dawno na jasny beżyk na polerowanych frontach. Dla wprowadzenia małego kontrastu, ścianki boczne będą w ciemnym brązie. Blaty najprawdopodobniej konglomeratowe o ton albo 2 ciemniejsze od frontów. Kwestia otwarta to czy pozostaje szklana witrynka i piekarnik parowy.

 

I jak jesteś z nich zadowolony czy teraz wybrał być coś innego ?

 

A za bardzo ich jeszcze nie używam... więc ciężko mi coś sensownego napisać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie odnosnie tej witrynki, wiem ze przeciwnikow znalazloby sie tylu co i zwolennikow. Mialam kiedys taka inspiracje kuchni wlasnie z przeszkleniem i byl to moj nr 1, ale pojecia nie mam gdzie to posialam :) Generalnie w przeszkleniu wazne jest aby tego nie zagracic, tak aby wygladalo na zabieg celowy a nie przypadkowy :) Z czasem milosc mi przeszla ale sentyment zostal ! :)

 

A moze (nie wiem co lubicie) pokombinujcie z frontami na dole innymi i gorze innymi? Np orzech amerykanski na dole, gora lekki bez i blat tez wtedy bez tworzacy zgrana kompozycje? :) To tylko sugestia oczywiscie. Czy mysleliscie juz co bedzie miedzy szafkami gornymi a dolnymi? (sciana)

 

Im wiecej szczegolow ustalicie przed zamowniem tym lepiej dla was, ja np majac projektantke i projekt "pod klucz" od miesiaca mam wstrzymana produkcje bo ciagle jeszcze dogrywam wiele rzeczy, mimo ze konkretnie wiem co ma byc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze (nie wiem co lubicie) pokombinujcie z frontami na dole innymi i gorze innymi? Np orzech amerykanski na dole, gora lekki bez i blat tez wtedy bez tworzacy zgrana kompozycje? :) To tylko sugestia oczywiscie. Czy mysleliscie juz co bedzie miedzy szafkami gornymi a dolnymi? (sciana)

 

Witaj Venus,

 

myślę, że chyba jednak pozostaniemy przy jednym kolorze frontów. Zwłaszcza, że moja żonka jest lekko uczulona na mieszanie zbyt wielu kolorów. Kuchnia jest generalnie otwarta na pozostałą część domu, a więc musi nam z nią współgrać. Jedyne odstępstwo od normy kolorystycznej dla szafek przewidujemy dla ich boków ,tak, aby złamać niejako tę kolorystycznie zwartą i jednolitą bryłę szafek kuchennych.

 

:bye:

Edytowane przez Jarek EM08
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Jarku witam się u Ciebie i zabieram głos w sprawie kuchni.

 

Co do przedstawionych projektów widzę, że sprawa przesądzona i wobec tego pro forma jedynie się wypowiem, że również jestem za wariantem nr 1.

Zdecydowanie bez oszklonej witrynki.

I nie ze względów użytkowych a wizualnych, moim zdaniem w tym miejscu oszklenie wygląda zbyt lekko, nie pasuje do całości zabudowy. nie wiem, nie umiem jakoś tego sensownie opisać, ale te oszklone szafki w tym miejscu jakoś mnie rażą, dałabym tam szafki pełne lub na odwrót zupełnie otwarte regały , ale nie oszklone.

Mam pytanie co do studia kuchennego. Zdecydowaliście się już na Atlas? szukałeś innych opcji? A jeśli Atlas to dlaczego?

Dostaję kręćka od próby przeprowadzenia choćby wstępnej selekcji ofert meblarni kuchennych....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wzięcie udziału w quizie na najładniejszy wariant kuchni. Będę musiał w najbliższym czasie w moim dzienniku przedstawić oficjalne wyniki. Kwestia przeszkleń jest cały czas otwarta...

 

Co do salonów kuchennych, to nie wiem w jakich okolicach mieszkacie czy się budujecie i jak Wam pasuje żeby podjechać do ETC (o ile tam jeszcze nie byliście). Ja tam się w sumie zjawiłem przez przypadek, bo zajechałem do leżącego obok "Lerua Merlę" i postanowiłem również zaglądnąć do ETC-owego centrum meblowego, w którym średnie zagęszczenie firm z meblami kuchennymi wielokrotnie przewyższa wszystkie inne znane mi kuchenno-meblowe miejsca. A akurat Atlas robił przedstawione w dzienniku projekty, bo ich przykładowe zabudowy wywarły najlepsze wrażenie - ale to kwestia gustu...

Ponieważ mamy założone zupełnie inne ramy czasowe na budowę niż Wy (jak ostatnio wspominałem w dzienniku, naszym priorytetem jest obejść się w 100% bez jakiegokolwiek kredytu, a dom nie jest ani mały ani tani), mamy więcej czasu aby ustalić, kto będzie dostawcą mebli do kuchni. Atlas jak na razie nie został ani zaakceptowany ani odrzucony. O ich cenach zdaje się wspominałem w jakimś "Atlasowym" poście ze zeszłego lata.

 

Życzę pomyślnych wyników w kuchenno-meblowych dywagacjach...

 

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...