Gwoździk 05.05.2008 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 Kupiłem działkę siedliskową 40 arów. Wszystko wizualnie mi grało przed zakupem ale jak zacząłem dokładnie mierzyć ile kupić siatki aby to ogrodzić to okazało się, że działka jest o kilkanaście metrów na krótka, tzn postawione przez poprzedniego właściciela słupki ogrodzeniowe skracają działkę na dłuższym boku prostokąta. Niby nic strasznego bo lepiej dowiedzieć się, że masz więcej ziemi niż mniej , ale... no właśnie. Okazało się ,że były właściciel dogadał się ze swoim teściem-sąsiadem, że "skróci ogrodzeniem" swą działkę aby teść mógł na skuśki dojeżdżać ciągnikiem na swoje pole leżące po drugiej stronie działki zięcia. Teraz działka jest moja i "teść" przyszedł prosić abym jakoś zostawił mu ten kawałek "podłogi" aby mógł dojeżdżać do pola bez objeżdżania kilku gospodarstw. Zaproponował, że weźmiemy geodetę, który wyznaczy tę samą ilość m2 z jego części pola przylegającego do mojej działki od strony zachodniej (dobrej dla mnie) i zamienimy części. Ale czy warto? Jakie to mogą być koszty (których ja nie zamierzam pokrywać). Z drugiej strony dobrze jest pójść sąsiadowi na rękę bo może dużo pomóc i przypilnować. Proszę o wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 05.05.2008 16:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 To jeszcze raz ja bo to "Wymiana doświadczeń" jednak. Oczywiście przestrzegam innych kupujących przed mierzeniem na oko, bo możecie trafić odwrotnie niż ja , tzn, kupić np. 40 arów - ale ogrodzonych mieć 46 arów ... i co wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2449893 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 05.05.2008 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 ja bym pociupał , bo w sumie tobie pasuje ogrodzenie dopiero robisz, wiec poczekasz z nim , z kosztami to już sprawa sąsiada ,na pewno geodety trza będzie wzywać , musi nowe mapki zrobić ,następnie do notariusza ,nowy wpis do ksiąg wieczystych , więc koszty będą na pewno tak na moje oko to na tysiaku sie nie skończy , a po połowie zapłacić to troche tak nie za dobrze dla ciebie , bo tobie nie zależy , jemu tak najlepiej grzecznie zapytaj sąsiada jak to widzi ,jak będzie chciał dzielić na pól to mu grzecznie podziękuj , co prawda będziesz dla niego wrogiem , boś sie dogadać nie chciał ale lepiej nie dać se na głowę wchodzić z samego początku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450183 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 05.05.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 ja bym pociupał ....... a co to "pociupał" ? czyżby to samo co... pociupciał Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450219 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geonet 05.05.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2008 tak na moje oko to na tysiaku sie nie skończy , to sa dwa podziały...raczej kilka tysiaków sam nie wiem...może ustanowic podwójną-obustronną służebność? ale to sie kiedys może obrocić przeciwko Tobie przychylam się do rady aby zapytac sąsiada jak to widzi..to jemu bardziej zalezy i ciągle się dziwię...jak sie kupuje mieszkanie to się do niego wchodzi a nie tylko opiera się na pokazaniu palcem przez sprzedającego - "o, tamten balkon" jak się kupuje ziemie to powinien przyjść geodeta i pokazać granice czemu kupujecie "na oko" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450263 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2008 06:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Z tym kupowaniem "na oko" to święta racja, teraz bym wydał przed zakupem te kilkaset złotych i poprosił geodetę o wskazanie granic - ALE - wtedy bym nie kupił tej działki bo na pewno z żoną byśmy spanikowali, kazali właścicielce przestawić słupki, ona by tego nie zrobiła itd itd. A działka fajowa ze stawem, niedroga bo zadłużona w banku z lecącymi odsetkami. Tylko cudem udało mi się ją wykupić (ze spłatą zadłużenia) przed przesłaniem dokumentów do bankowych windykatorów. Oni na pewno nie brali by geodety . Dzięki za rady. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450744 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.05.2008 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Z tym kupowaniem "na oko" to święta racja, teraz bym wydał przed zakupem te kilkaset złotych i poprosił geodetę o wskazanie granic - ALE - wtedy bym nie kupił tej działki bo na pewno z żoną byśmy spanikowali, kazali właścicielce przestawić słupki, ona by tego nie zrobiła itd itd. A działka fajowa ze stawem, niedroga bo zadłużona w banku z lecącymi odsetkami. Tylko cudem udało mi się ją wykupić (ze spłatą zadłużenia) przed przesłaniem dokumentów do bankowych windykatorów. Oni na pewno nie brali by geodety . Dzięki za rady. Jak dla mnie sprawa na razie wygląda wzorcowo. Sąsiad przychodzi do ciebie z sąsiedzką prośbą, która tobie raczej nie przeszkadza. Nie chce nic za darmo tylko proponuje w zamian swoją ziemię. Dla mnie oczywistym jest, że pełne koszty musi on pokryć. Jeśli to dla niego problem to nic strasznego nie widzę w dogadaniu się bez geodety. Zostaw mu ten kawałek pola, wyznacz z nim zamienny z jego pola i postaw ogrodzenie wg umownego podziału i żyjcie długo i szczęśliwie. Jedyne ryzyko (ale bardzo małe) to przypadek, że sąsiad sprzeda gospodarstwo, a nowy właściciel upomni się o zamianę powrotną, ale jemu też tan przejazd powinien być na rękę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450833 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 06.05.2008 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Dogadanie się bez geodety,jest dobre ale tylko na krótką metę.Albo się coś robi od początku do końca albo wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2450849 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2008 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Obydwaj macie rację zbigmor i sailor_ro - tylko jak zawsze są plusy i minusy. Można wydzielić po swojemu i nie wracać do tematu przez wieki - ale może zdarzyć się za kilka lat taka sytuacja: ja na moim nowym kawałku (a formalnie sąsiada) posadzę drzewa, czy coś tam trwalszego a sąsiad sprzeda swoje pole drugiemu rolnikowi (razem z owym kawałkiem) - no i sąsiad każe mi się przesunąć razem z drzewami (i będzie miał do tego prawo). Pesymistyczne podejście ale realne.Już tak myślałem, żeby na nowym kawałku (gdyby nie był formalnie mój) zrobić elementy, których nie będzie żal przenieść w przypadku jak wyżej - np. boisko do siatkówki, ogródek warzywny itp. Omijam wtedy koszty zamiany, nerwowe oczekiwanie na no czy sąsiad opłaci wszystko od a do z, itd. A jak coś się kiedyś pokręci to przeniosę boisko z ogródkiem na moją część i tyle. Czy to jest właściwe myślenie? Jak myślicie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451138 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 06.05.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 To nie jest właściwe myślenie. Zamieniaj się jeżeli wam obu to pasuje ale zrób to formalnie. I koszty po stronie sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451481 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saper 06.05.2008 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 To nie jest właściwe myślenie. Zamieniaj się jeżeli wam obu to pasuje ale zrób to formalnie. I koszty po stronie sąsiada. No wlasnie. A co z zasiedzeniem - 20lat. Zapomni sie i sie dzieciom narobi balaganu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2008 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 A gdyby tak sporządzić umowę cywilno-prawną u notariusza, że korzystamy ze swoich części działek bez możliwości ich zasiedzenia, z możliwością zerwania umowy przez jedną ze stron (dla mnie bezpieczniej). I tak na tych częściach działek nikt nic nie wybuduje bo nie dostanie zgody prawowitego właściciela. Tak sobie myślę. Wiem, że układ " dzielimy i sąsiad płaci od a do z" jest najrozsądniejszy ale wątpię aby sąsiad chciał zapłacić za wszystko (przecież potem te moje nowo wydzielone kawałki działek trzeba prawnie połączyć - a sąsiad powie "ja swoich nie łączę a Pan jak chcesz to se płać" , opłaty za nowe mapki , zmiany notarialne i ... się uzbiera na kominek lub ....nowy zestaw perkusyjny A jak się zagrodzę bez kompromisu to sąsiad będzie pedałował traktorem dookoła wsi aby zrobić coś na polu obok mnie. Dobra atmosfera sąsiedzka, pomoc i poczucie bezpieczeństwa pryśnie. Dla mnie takie rzeczy są ważne, tym bardziej, że nie będę przez najbliższe długie lata tam mieszkał ani trzymał 25 dobermanów (nie obrażając tej rasy). Czuję, że potrzebuję coraz większego berecika. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saper 06.05.2008 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 "ja swoich nie łączę a Pan jak chcesz to se płać" No moment - zalezy mu czy nie ? Mylse ze zalezy i sie zgodzi. A jesli ma miec podejscie "se pan plac", to nici z tego. Zachowujesz sie bardzo ok - bo idziesz mu na reke. A ze chcesz zeby sprawy byly uregulowane i zebys nie dolozyl do tego ani grosika, to chyba naturalne. I jesli tego nie zrozumie, to chyba nie do koca taki slodki ten sasiad. Porozmawiaj z nim i sie okaze. To ze ma poniesc wszystkie koszty osiagniecia stanu na ktory ustalicie jest oczywiste i powinno znalezc sie w akcie natarialnym. pozdrowka saper Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2008 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Dzięki saper - może trzeba Ciebie posłuchać aby nie wpaść na minę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451646 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2008 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 ..... z drugiej strony istnieją także niewybuchy, które mogą leżeć długo i szczęśliwie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451667 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 06.05.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Umowa u notariusza, jeżeli nie będzie klauzuli że na jej podstawie nastąpią odpowiednie wpisy w księgach wieczystych, nie ma wartości. Jest to tylko tzw notarialne poświadczenie podpisu. Jego efektem jest że delikwent nie może twierdzić że jego podpis został sfałszowany. Ciekawe czy Urząd Skarbowy nie doliczy każdemu z was podatku od sprzedaży.Musisz pogadać z notariuszem, który wszystko ci wyjaśni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451738 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 06.05.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Zacznij u źródła tzn. porozmawiaj z sąsiadem jak on widzi sposób przeprowadzenia tej transakcji,jesli cos bedzie nie po twojej mysli,to mu to powiedz,wyjasnijcie sobie wszystko od a do z,a potem napisz na forum co i jak.Teraz to niepotrzebnie gadamy o niczym,a to co istotne zostało powiedziane,trzeba sprawe zalatwic formalnie i koszty powinny spasc na sasiada(bo to jemu zalezy na temacie)inaczej by było gdybyscie oboje mieli na tym skorzystac. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2451877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 07.05.2008 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 W najbliższą sobotę geodeta wymierzy, i zaczniemy gadać z sąsiadem - tzn. sąsiad z nami. Jak powie, że nie stać go na pokrycie wszystkich kosztów to się nie zdziwię. I co wtedy? Powiedzieć "spieprzaj dziadu " jest bardzo łatwo, postawić płot tam gdzie granica geodezyjna i ...po herbacie? Ale czy na tym polega dogadywanie się? Chyba, że ...Mam pytanie - wiecie ile kosztuje tona dużego kamienia? (nie małego na budowę muru tylko dużych głazów). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2453364 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 07.05.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Ale ten geodeta ma Wam wskazac istniejace granice,czy tworzyc juz jakieś nowe podziały?Jak powie że nie ma pieniedzy,to Ty mu powiedz,ze tez ich nie masz,a chciałbys korzystac z tego za co zaplaciles,potem powiedz mu jeszcze ze w imie dobrosasiedzkich stosunkow jestes mu przeciez sklonny pojsc na reke i sie z nim "zamienic" tymi kawałkami ziemi,ale w lotka nie wygrałes i na sponsoring Cie nie stac. A głazy to pewnie żeby zagrodzić wjazd ... mozna i tak,to twoja ziemia.tylko te głazy to chyba juz po rozmowie,co??pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2453710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaboBIK 08.05.2008 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 u pewnych znajomych było tak...ojce dogadały się na gębę pomieniały polami jeden nawet coś tam postawił ...i było tak przez 50 lat dorosły cóóóry i dawaj teraz prostować granice...sprawom sądowym końca niema...świadkowie w grobie... jeden ten co postawił kant obory już się powiesił są ludzie i ludziska...rodzice i dzieci dlatego zawsze wszystko trzeba mieć na prawnym papierze na tym raczej się nie zaoszczędzi... zresztą sama też mam nieciekawą sytuację Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101295-lepiej-zmierzy%C4%87-dwa-razy/#findComment-2454127 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.