Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo proszę o fotki otworów drzwiowych- stanu w jakim powinien zostawić je tynkarz wykonujący tynki cementowo- wapienne. Moja ekipa twierdzi, że specjalnie dokładnie obrabiać ich nie trzeba, bo i tak będą tam wstawiane drzwi i " nic nie bedzie widać :o . Kasy jeszcze nie dostali- rozliczenie w sobotę, ale zanim zapłacę chcę wiedzieć czy i jak bardzo chcą mnie naciagnąć.

 

A może się czepiam?

 

Własnych fotek nie wrzucę- nie mam aparatu. :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101379-tynk-cementowo-wapienny-prosba-o-fotki-obr%C3%B3bki-otwor%C3%B3w/
Udostępnij na innych stronach

w ścianach działowych /cienkie są/ jeżeli planujesz drzwi o szerokości ościeżnicy równej ścianie - to bym na pewno nie tynkował...

 

ale chyba masz jakieś ściany nośne też - mają z 25 cm grubości pewnie

tu mogą być różne opinie

IMHO:

tam też bym zostawił niepotynkowane, a otynkował po wstawieniu drzwi dopiero

 

 

tak w ogóle - do montażu drzwi lepiej więcej trochę miejsca

gdy otynkujesz dziury mogą Ci nie wejść :-?

Mi też boków nie otynkowali...mówili, że ze względu na drzwi.....i spotkałam się z tym, że standardowo tak robią... tylko cały czas się zastanawiam po co i dlaczego.

 

Przecież jeśli masz ościeżnice regulowane to czy tak czy tak zrobione i tak nie ma znaczenia, bo boków nie będzie widać....więc mogliby dla świętego spokoju już te boki przy okazji "maznąć" :roll: .

 

Ale jeśli masz ościeżnice jak ja - np. Arcus z Classena gdzie tylko z jednej strony ma być maskownica to boki muszą być otynkowane . Otynkowałam przed wstawieniem ościeżnic ... po co je potem paćkać zaprawą :roll: . Nawet jeśli po montażu okaże się , że będą niewielkie szparki to są w sklepach różne listwy maskujące (można spokojnie dobrać w kolorze ościeżnicy) lub po prostu można przejechać akrylem i pomalować w kolorze ściany.

 

Moje osobiste zdanie.... żałuję, że nie otynkowali tych boków przy okazji robienia tynków w całym domu, ponieważ:

 

- musiałam zapłacić komuś kto mi to zrobił później

 

-tynki miałam robione ręcznie i tradycyjnie (woda+piach+wapno), boki otynkowane później zaprawą gotową z worka różnią się nieco fakturą , "inaczej" piją farbę, miejscami odznaczają się od ściany

 

i tyle

Dzieki za odpowiedzi. Uspokoiliscie mnie trochę bo wydawało sie , że ekipa próbuje robić tradycyjnie- tak jak im najbardziej pasuje. :wink:

 

Dzieki Waszym wskazówkom wiem czego się trzymać.

 

 

Pozdrawiam. :D

Hej

U mnie też przy cw nie tynkowali otworów drzwiowych podając ten sam powód - późniejszy montaż ościeżnic i ewentualne problemy z tym związane.

 

Co do późniejszego tynkowania tego miejsca, to myślę, że u mnie nie będzie wielkich problemów. Miałem zaprawę z worka więc trzeba będzie kupić taką samą. I te kilka miejsc samemu się położy nawet cieńkowarstwowo.

A jak liczyli kasę za tak obrobione otwory drzwiowe?

 

U mnie najpierw chcieli jak za obróbkę okien "bo tak kazdy liczy " teraz chcą jak za scianę o powierzchni drzwi czyli około 2 metry kwadratowe- agument ten sam " bo tak każdy liczy" . Wydaje mi się, żeprzy takiej obróbce otworów drzwiowych nie napracują sie specjalnie i liczenie tak jak a scianę to trochę jednak naciąganie.

 

Ale może się nie znam ?

w zasadzie aż tak dużo pracy im nie odejdzie :roll: ...przecież muszą i tak wykończyć te boki profilami...jedynie tylko tynku w tym miejscu nie położą :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...