strzelu 08.05.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Witam, Sondaż jak w temacie. Chodzi o czas od rozpoczecia do wprowadzenia się. Proszę zaznaczać czy płaciliście/nie płaciliście część kasy tym których wyrzucaliście za to co zrobili do momentu eksmitowania Prosze o krótkie opisanie rozmowy/dyskusji/bójki kończącej współpracę. pozdrawiam St. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.05.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Z tym nie płaceniem to była by metodaBierzesz ekipę na tydzień, wyrzucasz i nie płacisz i bierzesz następną. Do tego zamawiasz materiały cały czas w innej hurtowni i też nie płacisz. I masz domek gratis. Trzeba jeszcze tylko obmyśleć jak wyłudzić działkę budowlaną. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454559 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.05.2008 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nie wyrzucałem żadnej, za to egzekwowałem aby praca była wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną. Skuteczność negocjacji 100%, z każdym dochodziłem do porozumienia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 08.05.2008 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Świetna by to była metoda. Tylko trochę nie na temat piszesz. W związku z tym że sporo tzw. fachowców przyjmuje własnie podobny sposób działania jaki opisujesz - partacząc robotę i marnując materiały kupione za nasze pieniądze - stąd moje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454577 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.05.2008 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Świetna by to była metoda. Tylko trochę nie na temat piszesz. Pytanie brzmiało : Ile ekip wyrzuciliście z budowy do jej zakończenia? Odpowiedziałem : Żadnej także jak najbardziej na temat Wyznaję zasadę, że nawet najgorsza ugoda jest lepsza od niekończącego się sporu. Nie wychodzę nigdy z założenia, że ktoś chce mnie oszukać i tyle. Co Tobie da wiadomość, że ktoś wyrzucił z budowy 5, 10 ekip ? Każda z takich decyzji obarczona jest ogromną ilością stresu, nadszarpniętych nerwów i straconego zdrowia ( o materiale nie wspomnę, bo jego wartość przy tych czynnikach które wymieniłem jest znikoma ) Pamiętaj, że zawsze lepiej jest się dogadać niż szarpać i tracić zdrowie a i wykonawcy są bardziej skłonni do poprawy tego czego nie wykonali najlepiej jak się z nimi rozmawia spokojnie i stara się wypracować kompromis . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454688 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.05.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Święte słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454726 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 08.05.2008 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 To nie było do Ciebie, tylko do kolegi - jak sądzę wykonawcy - który napisał wyżej. Posty umieściliśmy praktycznie w tym samym momencie. Nie zacytowałem pierwszej odpowiedzi - mój błąd. Co Tobie da wiadomość, że ktoś wyrzucił z budowy 5, 10 ekip ? Każda z takich decyzji obarczona jest ogromną ilością stresu, nadszarpniętych nerwów i straconego zdrowia ( o materiale nie wspomnę, bo jego wartość przy tych czynnikach które wymieniłem jest znikoma Da mi informację jak to inni robią i jak u nich się sprawy miały. To że taka decyzja jest obarczona stresem to wiem - nie jestem dzieckiem. Stresem obarczone jest też tolerowanie nieuczciwych ludzi tylko dlatego że pokutuje teoria że lepszych nie ma w danym momencie i generalnie że jest trudno o jakąkolwiek ekipę. Pamiętaj, że zawsze lepiej jest się dogadać niż szarpać i tracić zdrowie a i wykonawcy są bardziej skłonni do poprawy tego czego nie wykonali najlepiej jak się z nimi rozmawia spokojnie i stara się wypracować kompromis a jak dogadać się nie da? to co? tolerować i płacić? byleby nie zeszli z placu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454730 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 08.05.2008 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Święte słowa. Panie Marcinie714 a ilu to jest takich na rynku z którymi można się dogadać spokojnie. I ilu jest takich którzy za spartaczenie i poprawki (czyli stratę czasu) wezmą na siebie koszty i zejdą z ceny w związku z łamaniem umowy? Wszystko brzmi tak pięknie i wspaniale "dogadywać się spokojnie" ale realia są zgoła odmienne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454740 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.05.2008 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nie wiem ilu ale wiem ,że jak się odpowiednio sprawe załatwia to takie dogadanie się jest możliwe. Jak się pojedzie po bandzie to i odpowiedź jest tego samego kalibru. Poprostu człowiek to takie zwierze , które zawsze się postawi jak go ktoś atakuje. Słusznie czy nie słusznie nie ma znaczenia. Jak ktoś używa CB to wie co zrobić aby marginesik był. ładnie poprosisz i nie naciskasz to ciężaróweczka zjeżdza, powiesz spierdalaj bo blokujesz drogę to jedziesz za nim do końca. Przykładem jak się wychodzi na konfliktach jest kolega Tomek. Teraz już nie ma tych postów ale na początku były. Poszło im oto , że wykonawca nie chciał czegoś tam zrobić tak jak życzył sobie inwestor bez dopłaty. Do tego troszkę się opóźniał chyba.Inwestor zaczął wtedy wyganiać budowlańca z budowy. Jak na tym wyszedł każdy widział. A wystarczyło siąść przy piwku i sprawę załatwić. Wykonawcy wcale nie zależy na tym aby robić źle. Ja mam satysfakcję dopiero wtedy gdy robota jest zrobiona najlepiej jak można. Jak są błędy sam poprawiam. Kiedyś przydażyło mi sie opóźnienie to klient dostał projekt gratis. Nawet dołożyłem do tego bo poniosłem koszty map, uzgodnień itd. Ale należało mu się bo też poniósł jakieś straty zapewne. Ale gdyby zaczął mnie wyzywać, oczerniać , straszyć to dostał by go jeszcze później i musiałby zapłacić albo by go wcale nie dostał. Przydługo wyszło trochę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 08.05.2008 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nie wiem ilu dużo, za dużo jak się odpowiednio sprawe załatwia to takie dogadanie się jest możliwe jak się załatwia? jakie dogadanie? Jak się pojedzie po bandzie to i odpowiedź jest tego samego kalibru czyli rozumiem że jak coś jest robione źle i nieterminowo to mam być grzeczny kulturalny ułożony uśmiechnięty i płacić kolejne pieniążki zgopdnioe z umową mimo że umowa jest łamana? Przykład CB nijak ma się do tematu. Nie znam przykładów kolegi Tomka. Oczywiście sugerujesz że jakby nie gonił ekip za łamanie umów to byłby z kasą, materiałem i nerwami do przodu? W to nie uwierzę. Wykonawcy wcale nie zależy na tym aby robić źle. Ja mam satysfakcję dopiero wtedy gdy robota jest zrobiona najlepiej jak można. Jak są błędy sam poprawiam. Kiedyś przydażyło mi sie opóźnienie to klient dostał projekt gratis. Nawet dołożyłem do tego bo poniosłem koszty map, uzgodnień itd. Ale należało mu się bo też poniósł jakieś straty zapewne. Ale gdyby zaczął mnie wyzywać, oczerniać , straszyć to dostał by go jeszcze później i musiałby zapłacić albo by go wcale nie dostał. Piękny przykład. Jak inwestor będzie grzeczny i miły to dostanie coś gratis w zamian za złamanie terminów i warunków na które się umawia. Megapromocja. Jak będzie dochodziłswoich racji - wtedy będzie musiał dopłacić, mimo że wykonawca przyznaje się do tego że nawalił. Sorry mistrzu, życze Ci dużo klientów, dobrego podejścia do nich itp itd. Ale może stracę dużo nerwów, może stracę czas, ale jak długo inwestorzy będą stawiani pod ścianą i rolowani na ten czy inny sposób (przedłużanie prac, marnotrawienie materiału i generalnie niewywiązywanie się z każdego z zapisów umowy) tak długo czarne listy wykonawcców będą dłuższe niż listy wykonawców polecanych. W normalnej gospodarce rynkowej - do której mam nadzieję za kilkadziesiąt lat dojdziemy - firmy nieuczciwe (nie mówię tu oczywiście o Tobie) nie miałyby racji bytu na rynku przez miesiąc. U nas funkcjonują w najlepsze przez dłuuuugi czas i dobrze im się z tego żyje. pozdrawiam gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454831 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.05.2008 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 a jak dogadać się nie da? to co? tolerować i płacić? byleby nie zeszli z placu? Nie tolerować, nie płacić, ale tylko jeśli sądzisz, że ścieżka polubownego rozwiązania sporu została wyczerpana ;( Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.05.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Niestety kolego takie życie. Możesz się siłować tylko ,że ty jesteś sam a siłować sie będziesz z wieloma więc nie wiem czy przetrzymasz. Co do czarnej listy to co zrobicie jak już wszystkich wykonawców tam umiescicie? Trza będzie wtedy brać wykonawców z czarnej listy albo będą mniej lub bardziej czarne. Może przed rozpoczęciem budowy trzeba by było przejść jakieś kursy obsługi budowlańców PS. Ale ,że nie znasz przypadku Tomka to wstyd. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454869 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strzelu 08.05.2008 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Niestety kolego takie życie. Takie życie w naszym kraju kolego. Możesz się siłować tylko ,że ty jesteś sam a siłować sie będziesz z wieloma więc nie wiem czy przetrzymasz. najwyżej wyląduję u czubków. Zresztą nie byłoby to nic specjalnego. Co do czarnej listy to co zrobicie jak już wszystkich wykonawców tam umiescicie? Trza będzie wtedy brać wykonawców z czarnej listy albo będą mniej lub bardziej czarne. Weźmie się chińczyków i hindusów PS. Ale ,że nie znasz przypadku Tomka to wstyd. nadrobię Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454875 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.05.2008 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nie bardzo bo jakoś utajniono materiały. Teraz to już legenda podawana z ust do ust. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 08.05.2008 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Co do sprawy Tomka. Wygrał sprawe przed sądem, bo wykonawca był oszust i partacz. Wygrał, bo wykonawca "skasował" np. za styropian w posadzce, który miał byc zgodnie z projektem, a go nie było (Tomek skuwał beton dla rzeczoznawcy). Opóźnienia i "bylejakość" to tylko dodatek (za które nie zasadzono "nawiazki" dla wykonawcy - a szkoda). Tak jakoś dziwnie się składa, że budowlańcy dziwią sie, że kąt prost ma 90 stopni - przynajmniej wiekszość wykonawców z jakimi miałem do czynienia. Sporo z nich stosuje "na jawie" - "przyjdzie kit i bedzie git". To własnie otakich tu mowa. Czy jest ich wiecej niz dobrych? To chyba tak jak z TV - nie jest nośnikiem informacja, że jest dobrze, lecz informacja o np. katastrofie budowlanej juz i owszem. Dogadac sie z partaczem? Za moje pieniadze pozwolic aby dalej psuł materiał. Całe życie patrzeć na "rozchodzące sie ściany" Jakoś nie mam ochoty "wstapić na ołtarze" Z drugiej strony rozumiem marcin-a - jest wykonawcą (budowlańcem), to broni dobrego imienia branży. Niepokoi mnie tylko fakt, że praktycznie nie przyjmuje do wiadomości, że sa również oszuści i partacze, i że z nimi trzeba walczyć za wszelką cenę, we własnym interesie, również wykonawcy, bo to oni są "nośnikami" wiedzy o zawodzie pdt. budowlaniec. Aby nie być stronniczym. Wina równiez tkwi - w pewnym sensie - po stronie inwestora, bo fachowość i niezawodność ekipy kosztuje. Inwestor jednak z wiadomych powodów szuka rozwiazań najtańszych - a to jest raj dla "fachowców". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454940 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 08.05.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Dogadac sie z partaczem? Za moje pieniadze pozwolic aby dalej psuł materiał. Całe życie patrzeć na "rozchodzące sie ściany" Jakoś nie mam ochoty "wstapić na ołtarze" Nikt nie twierdzi, że trzeba się z nim obchodzić jak z cackiem. Ale jak widzisz, że trwoni Twoje pieniądze to zwróć na to uwagę i daj szansę się poprawić a nie od razu, za przeproszeniem, z ryjem i "WON Z BUDOWY" - najczęściej nie płacąc ani grosza. Każdy zasługuje na drugą szansę. Jeśli nie wykazuje poprawy, dalej robi tak jak robił to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby się rozstać .. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454977 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgredek2p 08.05.2008 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 my osobiście w Łodzi pożegnaliśmy się z 2 wykonawcami...pierwsi pili choć nie było to widać przy spotkaniu, drudzy robili ale partoczyli...a do trzech razy sztuka!!hehe, ekipa się trafiła niepijąca, pracująca i dobrze robiąca, co chcieć więcej:) zrobili co im kazaliśmy i jak...więc 100 % zadowolenia po 3 razie!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2454995 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 08.05.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Jestem po tynkach (miałem więc ekipy od surowego, dekarz, elektryk, hydraulik, okna, drzwi , tynki, szambo, ocieplenie zewnetrzne) i nie wywaliłem nikogo. Powiem więcej wszystkich moge polecić z pominieciem drzwi. Wszystkie ekipy jakie miałem (z pominięciem drzwi ) były z polecenia z Grupy Babickiej. Nie biorę ekip z ogłoszeń prasowych, z ogłoszeń na słupach itd. Wychodzę z założenia, że dobry fachowiec się nie ogłasza. Potwierdzeniem mojej teorii jest to, że nie zapytałem o kontakt na sprawdzone ekipy do drzwi zewnetrznych i wyszukałem firmę z allegro. Sama ekipa bezproblemowa i ok, ale szefowa do odstrzału. Wczoraj podpisałem umowę z poleconymi góralami od schodów, a wycenę robi tez polecony kafelkarz. Oczywiście każda z tych poleconych ekip coś może popsuć także ale przynajmniej mam gwarancję, że nie uciekną, nie zawiną się, jak popusją to naprawią...jest przynajmniej taka szansa. Działają na moim terenie więc jakoś tam zalezy im na referencjach.... a tego jestem pewien bo wiem, że np hydraulik czytuje forum muratora Co do kasy to zawsze płacę po. Ale jak tynkarz zrobił mi 3/4 domu i zapytał czy mogę dać mu zaliczkę to oczywiście nie było problemu. Takie dobieranie ekip jest np dla mnie oczywiste ale np wczoraj czytałem dziennik budowy jednego z forumowiczów, który swoją ekipę do stanu surowego zagadnął jak byli oparci o łopaty na innej budowie. Powiedzieli, że mają czas bo za tydzień kończą pewien etap więc mogą do niego przyjść. Dla mnie to jakiś kosmos takie werbowanie pracowników. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2455015 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 08.05.2008 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Nikt nie twierdzi, że trzeba się z nim obchodzić jak z cackiem. Ale jak widzisz, że trwoni Twoje pieniądze to zwróć na to uwagę i daj szansę się poprawić a nie od razu, za przeproszeniem, z ryjem i "WON Z BUDOWY" - najczęściej nie płacąc ani grosza. Każdy zasługuje na drugą szansę. Jeśli nie wykazuje poprawy, dalej robi tak jak robił to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby się rozstać .. Zawsze daje druga szansę. Jak mi płytki położył tak, ze "latały w przestrzeni", to mu zaproponowałem, ze wypłate za położenie otrzyma, jak skuje, to co położył, i położy zgodnie ze "sztuką" nowe płytki, za które musi zapłacić. Był jakiś "nie kumaty", bo odszedł - bez zapłaty, na szczęście "załatwił mi" "tylko 4m2. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2455114 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.05.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Jeszcze żadnej, ale do zamieszkania jeszcze trochę.Nie zakładam z góry, że wykonawca to partacz i oszust - może dlatego tak pracują, że mogę tylko chwalić ? Nie zmienia to faktu, że bardzo nie lubię wychodzić na idiotkę- wszak sama tych ludzi zatrudniam , to wyrzucając ich sama sobie moge podziękować za trafne decyzje... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/101443-ile-ekip-wyrzucili%C5%9Bcie-z-budowy-do-jej-zako%C5%84czenia/#findComment-2455131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.