Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy - M20 Między sosnami - Białystok


Recommended Posts

Powitać i szanowanie

To mój pierwszy wpis. Póki co czekam na pozwolenie ze Starostwa. Parę osób jest zamieszanych w przyśpieszenie tego procesu. Nie wiem kiedy uda mi się załatwić formalności. To jest po prostu makabra.

Działkę odziedziczyłem po rodzicach - mała miejscowość koło Białegostoku - 10 km do miasta. Spokój i cisza i dobry dojazd to są moje atuty.

Jestem ciekaw kto będzie pierwszy: papiery do budowy czy moja powiększona Żona (6 miesiąc) - wyścig !!!

Postaram się dokumentować co się dzieje - póki co luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zanim zacznę dokumentować przebieg budowy, kilka słów o projekcie.

projekt kupiłem w Muratorze - typowy M20 Między sosnami. Całe szczęście, że nie wybrałem bryły z 2 garażami, bo by nie przeszło w warunkach zabudowy (max. 15m długości). Poza tym pewnie długa bryła miała by zachwiane proporcje. Co do wnętrza - praktycznie bez zmian - drobna kosmetyka ścianek i zamiana dzwi ogrodowych z oknami. Potem wyjaśnie dlaczego tak zrobiłem.

Mam nadzieję, że prostota bryły to niższe koszty budowy i utrzymania - ale zobaczymy. Mam różne dziwne plany co do energooszczędności - ciekawe czy się uda zrealizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznaliśmy z Małą Żonką, że nie chcemy już okien dachowych - to nie jest takie słodkie: brudzi się niemiłosiernie, w lecie trzeba stosować rolety przy oknach od południa. No i kwestia mostków termicznych.

Co do innowacji w naszym domku, to będzie to głównie wykorzystanie energii słonecznej. Z racji wykonywanego zawodu, ten rodzaj energii jest mi najbliższy. Zamierzam zastosować typowe kolektory słoneczne (wyłącznie płaskie, bo i tak w zimie nic się w naszej szerokości geograficzne nie wyciśnie) oraz panele fotowoltaiczne z baterią akumulatorów do wykorzystania jako źródło do elektrycznego ogrzewania podłogowego i oświetlenia LED. Pewnie i tak zastosuję przetwornicę aby stosować inne odbiorniki na prąd przemienny, ale to daleka przyszłość. Zamierzam też zastosować częściową inteligencję - jednak wybór mój trafił na produkty Conrad (nie żadne EIB czy LCN) - w miarę rozsądne cenowo i sterowane bezprzewodowo oraz kabelkami, gsmem i LANem.

Co z tego będzie - czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...

Długo tu nie zaglądałem. Wprawdzie nic się z robotami jeszcze nie ruszyło ale załatwianie idzie pełną parą. Dziś udało mi się wynegocjować pokrycie blachodachówką Sara (podobno szwedzka blacha w oryginale z nadrukiem na odwrocie) za 21 tys. z robocizną. Czy to dużo czy mało - trudno zgadnąć. Jedno jest pewne, firma znana i wygląda na fachową oraz rzetelną. ustaliłem pokrycie na przełom październik-listopad. Tylko czy moi Panowie od budowy dadzą radę wskrzesić Feniksa z popiołów?

Więc tak:

Dach - Fagro Dach

Beton towarowy - Rakbud

Pozostałe materiały budowlane - Cemhurt

Kominy - DobryKomin.pl

 

Ciekawe, czy zgodnie z umową fachowcy wejdą po 20 sierpnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym zapomniał - mam już wytyczone granice na domek przez geodetę i pierwszy wpis do Dziennika Budowy.

Jak tak dalej pójdzie, to koleżanka małżonka będzie szybsza od budowlańców i zanim robota ruszy to już będziemy we czwórkę.

"Życie, ach życie, choć mocno ranisz

To warto murem stać w zachwycie.

Spoglądać w dal, przez aperturę

By dostrzec niezapłaconą fakturę"

 

tzw. bełkot unijny w wyniku braku urlopu :o :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dałem ciała ostatnio - nic nie napisałem - ale i nie było o czym.

Od 20.08 (środa) zaczęło sie wszytko palić w rękach. Od 6 przyjechali majstrzy i zabrali się za robienie zbrojenia. W między czasie Pan koparkowy zrobił piękny dołek i zawalił mi działkę piaskiem aż po kokardy. Majstrzy stwierdzili że ze 3 dni im zejdzie szalowanie ław, ale już pod fajrant doszli do wniosku, że na następny dzień można lać beton. Tylko, że betonu od ręki w Białymstoku nie dało się znaleźć - 3 dni oczekiwania to okres minimalny, albo nie umiem szukać (pewniejsze).

W każdym razie w sobotę 23.08 zalano ławy i kazano olewać. A z rana takie piękne chmurki burzowe śmigały, aż myślałem że popłynie cała robota.

UDAŁO SIĘ - mam ławy w dobrym stanie. Od jutra (25.08) murowanie fundamentów itd.

Dam znać co i jak. No i może wstawię zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero przysiadłem do pisania - było gorąco, chodź słoneczko nie smaliło.

Ale po kolei.

Dwa dni po zalaniu ław (w poniedziałek) - moi fachowcy wymurowali fundamenty. Trwało to "tylko" dwa dni. O dziwo na czas miałem bloczki z lokalnej hurtowni (Warex), więc nie było przestojów.

Sami murarze stwierdzili, że tak sprawnie wykonanej roboty nie pamiętają od dawna.

Pod fajrant we wtorek udalo im się jeszcze zaszalować wieniec (12 cm) - chociaż w projekcie go nie ma. Sam kierbud lekko się zastanowil i powiedział: "Lepiej jak spodnie mają pasek, niż czekać aż puszczą szwy" - coś w tym chyba jest - jakaś głębia - tylko nie wiem czego.

Więc już we środę po zdjęciu szalunków z zalanego betoniarą wieńca ekipa przystąpiła do sprawnego malowania podwójną warstwą dysperbitu ściany fundamentowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyschnięty dysperbit na fundamentach wyglądał diabelsko, więc tzreba mu było nadać niebiańskiej bieli. Przyklejono zatem styrodur URSA XPS 8cm. Plyty miały felc, więc pięknie wszystko się łączyło.

Ale przed robotą był dylemat. Murarze stwierdzili, że styrodur na klaju bitumicznym, specjalnym (np. Izohan WL) nie trzyma. Znają to z autopsji, bo przy przysypywaniu fundamentów wszystkie płyty im porozłaziły się. Nie ufni byli że cho..era. Ale jakoś sie udało drogą kompromisu. Zużyto 5 worków zaprawy klejowej do styropianu i płyty XPS trzymają, aż miło.

Mam nadzieję, że nie poodpadają do czasu zasypywania.

Póki co czekam, ąz fundament i wieniec porządnie zwiążą.

 

A w tzw. między czasie, czyli dziś: 28.08.2008, godz. 05.10, urodził nam się DRUGI SYN - FILIP.

Można by rzec wyskoczył między izolacją fundamentów, a położeniem zasilania domku wodą - będzie czym myć kolegę.

Ważne, że małżonka szybko łapie wiatr w żagle. Oby się nie pogorszyło.

Jak to mówią: wszystko w rękach opatrzności (z pewnością nie w naszych).

Ufff - czas się zdrzemnąć - jutro zaczynam urlop ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

No po prostu taka zakręcona krzywizna kwadratury koła, że nia ma kiedy załadować.

Nic nie pisałem od 2 miesięcy bo .......

domek M20 już stoi przykryty. Jak tylko się ogarnę ze zdjęciami nawrzucam trochę - oczywiście z przebiegu budowy.

Dotychczas dni robocze wyniosły w sumie 36 - więc sumiennie ponad miesiąc dzień w dzień od wytyczenia budynku po pokrycie dachu.

Póki co mam zrobiony stan surowy otwarty, a jego zamknięcie planuję za 3 tygodnie czyli na początku grudnia.

Okna zamówiłem w firmie VACAT - będą to okienka firmy Petecki na profilach Rehau z serii Brilliant w kolorze orzech.

W między czasie okazało się, że żadne okno z projektu M20 nie wyszło tak jak w projekci - czyli normalka. A i te z projektu nie mają nic wspólnego z jakimkolwiek standardem okien - wszystko na zamówienie, czyli ok od 10 do 30% drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...