Przerwany dren melioracyjny a w przerwie ławy :((((

[Castello]

Witam

 

Moje ławy przecieły sie w 5 mijscach z drenem mielioracynym (rura fi 6cm z dziurkami).

Jestem załamany.

Moja działka jest gliniasta ale 50m od domu i 2 metry pominzej poziomu terenu gdzie bedzie dom jest rów melioracyjny.

 

Co mam zrobic???

1.Ominąć chałupę a rurke omijającą dać koło ław w tym wykopie który jest pod ławy? (rurka zwykła- bez otowrów)

 

2. Dać nową rurke ale dać jej nowe ujście w kierunku rowu- z dala od domu?

 

3. zaślepić przerwaną rure z 2 stron i dać sobie spokój.

 

dziekuje za pomoc

pozdrawiam

[Gość]

ad 2

[beton44]

ad.1 tylko trochę dalej - litości nie podkopuj ław fundamentowych...

 

zrób sondaż

[pelsona]

Ani ad1, ad2, ad3. Nic nie musisz robić, zostaw to w spokoju. U mnie była identyczna sytuacja i po przeszło roku czasu nic absolutnie się nie dzieje. Pozostałe dreny spokojnie sobie poradzą. Porzedni właściciel mojej działki sam sobie zmeliorował ją drenami o czym przekonałem się dopiero przy wykopach.

30 lat temu to podobno żaby tam rechotały a teraz następuje ogólne obniżenie wód gruntowych. Wystarczy spojrzeć jak sosny usychają. Tak więc jeszcze raz mówię, zostaw to w spokoju tak jak jest teraz bo co byś nie robił z tym dalej nic to absolutnie nie zmieni.

pzdr

[laspalmas]

Z zostawieniem tego w spokoju to bym raczej nie ryzykował /ostatnie lata są suche, ale co będzie jak przyjdzie normalny rok albo mokry?/

Chyba najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji było by zrobić dren poprzeczny w który włączyłbyś przecięte dreny z jednej strony budynku, a z drugiej strony budynku dreny poprostu zaślepić.

Wartobyłoby zrobić również drenaż opaskowy fundamentów zwłaszcza ze nie musiałbyś robić studni chłonnej tylko opaske włączyć w istniejący system melioracyjny. /tak patrząc na ilość dren na tak małej powierzchni jaką jest dom to niezłe bagienko masz/.

[pierwek]

na razie jeszcze nie ma - dopiero może mieć

[pelsona]

Im wiecej będzie kombinował tym gorszy może być skutek. Nie odwodni chałupy tylko ją nawodni bo równie dobrze może być efekt odwrotny. Wody w pełni nie przewidzisz.

pzdr

[pierwek]

a mnie ciekawi czy w tym drenie po jego odkryciu płynęła woda? Po ostatnich deszczach jak dren jest czynny raczej powinna

[laspalmas]

jeżeli zepnie wszystko spowrotem to nie sa jakieś wielkie kombinacje, byle w dobrą stronę zrobił spadek, i zdecydowanie odwodni a nie nawodni.

[pierwek]

własnie w tym spadku jest problem.... miałem podobnie - ale trafiłem na jeden dren w środku domu (kamionkowy) a drugi w narożniku ale dosłownie na centymetry minął róg domu...

 

i weź teraz obejdź cały dom naokoło (przykładowo 30m) z poprawnymi spadkami... naprawdę nie będzie łatwo

 

ja podpiąłem ten swój przerwany dren (z którego sączyła się woda)w środku do tego w rogu budynku rurą bez dziurek 10m (tam dałem trójnik) bo latanie naokoło domu z rurą 30m mi się nie uśmiechało

[Bigbeat]

Ani ad1, ad2, ad3. Nic nie musisz robić, zostaw to w spokoju. U mnie była identyczna sytuacja i po przeszło roku czasu nic absolutnie się nie dzieje.

Taaa.... U Ciebie jest dobrze - to masz szczęście. Ale dlaczego twierdzisz, że skoro u Ciebie jest dobrze, to u niego też będzie dobrze? Byłeś, widziałeś? Znasz się na tym, umiesz to ocenić/obliczyć/whatever ?

Rozwalają mnie takie rady.

[AWIk]

Zrób oopcję 2 tak jak radzi brzoza. Na tym etapie koszty są naprawdę znikome. Później gdy coś będzie działo się niedobrego z domem (zawilgocenie, pękanie) może to być trochę kłopotliwe i kosztowne. Zrób, zakop, zapomnij.

[pelsona]

Ani ad1, ad2, ad3. Nic nie musisz robić, zostaw to w spokoju. U mnie była identyczna sytuacja i po przeszło roku czasu nic absolutnie się nie dzieje.

Taaa.... U Ciebie jest dobrze - to masz szczęście. Ale dlaczego twierdzisz, że skoro u Ciebie jest dobrze, to u niego też będzie dobrze? Byłeś, widziałeś? Znasz się na tym, umiesz to ocenić/obliczyć/whatever ?

Rozwalają mnie takie rady.

 

Mnie też rozwalają takie stwierdzenia jak Twoje. Myślałem, że jest to wymiana doświadczeń a ja mam właśnie takie a nie inne i o tym piszę. Mam prawo tak pisać bo też mam teren gliniasty, też mam 50m do rowu melioracyjnego i taką samą ilość porwanych drenów. Mało tego powiem Ci, że śmiem twierdzić, że jakby tych drenów wogóle nie było też nic by się wielkiego nie stało bo rów doskonale odwadnia teren zarówno dla tych co mają dreny i tych co ich nie mają. Widzę i obserwuję to od kilku lat.

Zakładam, że autor wątku nie buduje na mokradłach bo na takich terenach nie dają pozwolenia na budowę.

pzdr

[laspalmas]

No właśnie w kwestii wymiany doświadczeń to ja mam akurat złe doswiadczenia z porwanymi drenami, na szczęście uszkodzonymi nie u mnie, więc występuję jedynie jako obserwator.

[Castello]

zrobie tak jak w ad 1 i dodatkowo jakis uproszczon drenaz opaskowy

 

http://images28.fotosik.pl/211/790129cef07fd46f.jpg

 

nie buduje na mokradlach - tak jak ktos sugerował ...

nie bedę podkopywał ław tyko obok nich

 

 

pozdrawiam i dziekuje za odzew

[BlackZaba]

patrząc na mapkę to ja na Twoim miejscu "obszedłbym " dom nowym kawałkiem drenu od strony północnej domu (a nie dołem pełną rurą jak planujesz), byłaby opaska przy okazji zbierająca np. nadmiar wody opadowej, tudzię "roztopowej" lejącej Ci sie pod dom

czemu tak piszę: patrzac po spadkach terenu i położeniu starego drenu, widać że właśnie temu on służyl - zebraniu wód sływających od północy ze wzniesienia i odprowadzenie wprost do rowy, tak by część poniżej domu w południową stronę nie była podmokła (możesz się zdziwić za rok bez tego drenu, że masz jeziorko przed domem)

nasza działeczka jest też na lekkim pochyleniu w stronę południową i właśnie po dość mokrej wiośnie mamy opóźnienie ze startem budowy, przez zalegające tuż (20cm) pod powierzchnią wody opadowe (na -40cm jest cienka warstwa gliny przytrzymująca wszystko na wierzchu), taka prosta opaska okalająca dom od strony wzniesienia zabezpieczy nas przed taplaniem się w błocie w następnych latach, a wydawało nam się że mamy wystarczający spadek by to samo spływało (teren opada około 3m na 150m długości)

ja bym się cieszył z takiego ułożenia drenu w jaki Ty trafiłeś, bo odpada Ci kombinacja gdzie ze swojej opaski wodę odporowadzić, sama popłynie starą częścią drenu do rowu, u mnie teren nie zmeliorowany i będę musiał studnie chłonne lub stawik kombinować