kaja_i_jarek 08.05.2008 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Witajcie! Od pewnego czasu zbierałem się do założenia tego dziennika, ale najpierw nie bardzo było o czym pisać a później, jak zaczęła się praca to nie było czasu. Ale po kolei. Taka stuprocentowa decyzja budowy domu w docelowym miejscu (mieliśmy różne koncepcje na początku) zapadła ok października 2007, a więc stosunkowo niedawno. Postanowiliśmy zbudować dom i wprowadzić się do niego do końca 2008 roku. Tak więc budowa na pustej działce (w dodatku jeszcze wtedy nie naszej), bez instalacji, zarośniętej starym sadem miała się rozpocząć w ciągu kilku miesięcy i zakończyć maksymalnie w ciągu kilkunastu (aha, no i oczywiście na kredyt). Większość osób które informowaliśmy o naszych planach stukała się z politowaniem w głowę - gdzie znajdziecie teraz ekipę, gdzie załatwicie papiery, przepisanie działiki, pozwolenia, przyłącza, kredyt itd. Ale się nie poddaliśmy - główna tu zasługa Kai, która to jest kompletnie niepoprawną optymistką Przepisaliśmy działkę (no, rodzice przepisali), wystąpiliśmy o warunki zabudowy, później przyłączy, w końcu o pozwolenie na budowę, które udało się uzyskać jeszcze w kwietniu 08. W między czasie powyrywaliśmy trochę drzew na działce(właściwie w sadzie...), tak, żeby było gdzie postawić dom:P Aha, projekt - wybraliśmy c117 Codzienny, w odbiciu lustrzanym z kilkoma modyfikacjami - zamiana garażu na pokój, podniesienie ścianki kolankowej, zmiana położenia łazienki po przekątnej (dzięki temu znajdzie się w niej miejsce na mini pralnię) W ciągu niecałego miesiąca od początku poszukiwania kredytu udało się podpisać umowę kredytową (tak dokładnie to dziś), ale prace zaczęliśmy już wcześniej. Dobra, przejdźmy do zdjęć: http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/1.jpg Tak wyglądał plac budowy, po usunięciu zbędnych drzew. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/3.jpg Początek prac - zasypanie tymczasowego wjazdu na posesję;] http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/4.jpg Usuwanie humusu. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/5.jpg Mała traktorzystka pomagała w wywożeniu nadmiaru ziemi ;] http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/6.jpg Roboty wysokościowe z użyciem koparki i piły spalinowej (nie pokazujcie tego żadnemu bhp'wcowi:P) http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/7.jpg Wytyczanie budynku - bardzo mili panowie geodeci, dobrze się spisali, mało kasy wzięli. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/8.jpg Wykopy pod fundamenty. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/2.jpg Tzw. kręcenie druta - pięknie się Kaja spisała. We dwoje zrobiliśmy całe zbrojenie ław. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/9.jpg A tutaj już beton się leje, aż miło. http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/10.jpg Odpoczynek w salonie po ciężkiej pracy (z gruchy zabrakło, musieliśmy trochę betonu sami dorobić...) http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/11.jpg Inwestorka kontroluje piony i poziomy bloczków;] http://foto.jarekm.pl/budowa/stan0/12.jpg Smarowanie izolbetem (2 razy, czarna to robota). Następnego dnia jeszcze zasypaliśmy piachem środek i było po pracy. Od dziś ekipa stawia ściany (jutro dopiero zobaczymy i nie omieszkamy obfocić ) To co widać na zdjęciach zrobiliśmy w ciągu niewiele ponad tygodnia. A, no to jeszcze trochę o kosztach: Kosztorys mamy na 255 000 (realny był na 220 000, trochę dołożyliśmy zapasu). Wszelkie sprawy papierowe (pozwolenia, wyrysy, projekt, adaptacja itp) kosztowały nas już trochę ponad 4000. Ekipa budowlana została zgodzona na 19 000 (stan surowy otwarty, bez dachu i fundamenty robiliśmy sami). Dach będzie zrobiony za ok 10 000. Za to co widoczne na ostatnim zdjęciu (za materiały) zapłaciliśmy do tej pory ok 7000 + 1000 koparka i geodeta. Do tego trochę jeszcze pierdół typu szpadle, łopaty, przewody o podciągnięcia tymczasowego prądu i razem kosztowało nas wszystko do tej pory ok 14 000. Jutro dalsze opisy i zdjęcia. Pozdrawiamy czytających Komentarze do dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 09.05.2008 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 Dziś zobaczyliśmy początki murów i jesteśmy zadowoleni. Coraz ładniej to wygląda. W przyszłym tygodniu koniec ścian i panowie biorą się za szalowanie stropu (robimy płytę żelbetową). Zbrojenie będziemy robić sami (no, pewnie zatrudnimy kogoś do pomocy, żeby zdążyć do zimy:P). Jak na razie bez większych problemów prace przebiegają, Na samym początku majster zaliczył małą wpadkę wyznaczając środkowy mur w złym miejscu, na szczęście w porę zauważyliśmy pomyłkę i udało się ją naprawić od ręki (choć kawałek złego wykopu został już zrobiony). Później znów małe przesunięcie o kilka cm, które skorygowaliśmy poszerzeniem fundamentu i stwierdziłem, że pomyłek już wystarczająco jak na tą budowę i mam nadzieję, że więcej nie będzie. Kupiliśmy dziś trochę desek na szalunki nadproży, które będą robione po niedzieli i wróciliśmy do łodzi. Na koniec kilka zdjęć: http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury/1.jpgKońcówka pracy na dziś - już trochę widać domek. http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury/2.jpgSzef ekipy wykańcza ostatni narożnik. http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury/3.jpgCięcie porothermu - trochę się kurzyło... http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury/4.jpgKolejni dwaj członkowie ekipy. http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury/5.jpgZgodnie z zasadą "Pańskie oko konia tuczy", Kaja uważnie obserwuje prace na budowie. Na koniec jeszcze kilka słów o ekipie: jak na razie nie mamy żadnych zastrzeżeń. Pracują w pięciu, na budowie zastaliśmy tylko pojedyncze puszki po piwie, wszyscy pewnie po ziemi i po rusztowaniach stąpają, nie obijają sie, robota szybko idzie.Jeden tylko był taki, co przyszedł pierwszego dnia, po kilku godzinach już nie był za bardzo w stanie pracować i poszedł do domu, ale majster podziękował mu za współpracę i powiedział, że może wrócić jak się do AA zapisze:} No, tak trzymać! Zapraszam do komentowania: http://forum.muratordom.pl/dziennik-budowy-kai-lili-i-jarka-c117-codzienny,t130925.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 23.05.2008 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 Witamy po krótkiej przerwie! Ostatnio byliśmy strasznie zaganiani organizacją pewnej sporej uroczystości, ale to nie znaczy, że na budowie się nic nie działo. Skończone są już mury i zrobione zbrojenie stropu. W domku zapanował las stępli i ciężko się po nim poruszać, ale już mamy bardziej konkretne wyobrażenie rozłożenia pomieszczeń na parterze. Podoba mi się okno z salonu - na prawdę spore jest, do tego dochodzą podwójne drzwi balkonowe na taras i okno w aneksie kuchennym co daje nadzieje na dość dobrze doświetloną przestrzeń dzienną :} W poniedziałek lub wtorek zalewamy strop i będzie chwila przerwy. Dach planujemy zakładać na połowę lipca. Dziś właśnie poszukiwaliśmy drewna na więźbę i okazuje się, że mimo obaw powinniśmy zdążyć na lipiec. Zapraszam do zdjęć: http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/1.jpgTak się nasz domek prezentuje od frontu. http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/2.jpgA tak od tyłu :} http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/3.jpgLila w lesie stępli rozgląda się z niepokojem... http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/4.jpgA tutaj wygląda już z większą nadzieją przez okno w salonie http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/5.jpgZbrojenie stropu - jeszcze nie skończone. Następnego dnia kładliśmy i wiązaliśmy walcówkę - uff, sporo wiązania było. http://www.foto.jarekm.pl/budowa/mury2/6.jpgNa koniec widoczek z dachu na przyszłe wybiegi dla koni:} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 27.06.2008 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 Witajcie po kolejnej przerwie! Znów z braku czasu piszę z opóźnieniem.W tzw. międzyczasie zalaliśmy strop i stanęły ścianki kolankowe, szczyty i kominy do dachu. Wszystko szło raczej sprawnie i bez większych problemów.Postanowiliśmy kolankową podnieść trochę, ale zamiast dokładać kolejną szychtę, poradzono nam zrobić wylaną belkę (w niej zakotwiczone są już śruby do dachu).Teraz widać już lepiej, jak wysoki będzie domek. Czekamy na drewno (będzie w poniedziałek - wtorek), w połowie lipca wchodzi cieśla. Sporo mamy teraz jeszcze do pozałatwiania - umowy na przyłącza, szukanie elektryka, hydraulika, tynkarzy itd. Ale z końcem miesiąca przeprowadzamy się już na stałę na wieś (na sąsiednią działkę, do rodziców), więc będziemy ciągle na miejscu i - mam nadzieję - będzie łatwiej się ze wszystkim wyrobić. Sami mamy wykopać dołki i zalać stopy pod słupy do daszków przed wejściem i na taras, i nie do końca jeszcze wiadomo, czy nie będziemy musieli we własnym zakresie wylać chudziaka (choć to, mam nadzieję, zrobi nam ekipa). Na koniec, jak zwykle, kilka zdjęć: Polewanie stropuhttp://foto.jarekm.pl/budowa/strop/01.jpg Sie buduje:)http://foto.jarekm.pl/budowa/strop/4.jpg Szczythttp://foto.jarekm.pl/budowa/strop/2.jpg Komin i 'wciągarka' ;]http://foto.jarekm.pl/budowa/strop/3.jpg Aktualnie domek wygląda tak:http://foto.jarekm.pl/budowa/strop/1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 26.07.2008 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 Witam po przerwie! Wczoraj ekipa skończyła zakładanie drewna na dach.W trakcie powstało kilka problemów - między innymi okazało się, że mamy za krótkie słupy pod daszki i nie zgrywają się wysokości okapów. Podnosiliśmy trochę ściankę kolankową już w trakcie budowy, ale słupy zamówiliśmy o 45 cm dłuższe niż w planie, więc powinno się wszystko zgadzać. Okazało się jednak, że w planie jest błąd w zestawieniu drewna - słupy wypisane są 25cm za krótkie! Na szybko zamawialiśmy dodatkowe drewno, udało się podłożyć belki pod kozły i wyszło ok, ale nerwów trochę było. Później cieśla lekko nas zaskoczył mówiąc, że musimy się spotkać i ustalić cenę za założenie blachy, choć mam na kartce od niego wszystkie kalkulacje sprzed kilku miesięcy. Oczywiście zaczął gadać o tym, że ceny się zmieniają, wszystko drożeje itd. To właściwie znajomy ojca, więc umowy nie podpisywaliśmy, ale na tej kartce od neigo ceny mam, no zobaczymy w niedzielę co będzie. W międzyczasie zamówiliśmy kosztorys od innej firmy, tak na wszelki wypadek. Po niedzieli wchodzą znów budowlańcy, będa robić ścianki działowe i wykańczać szczyty. No a my powinniśmy chyba już zamawiać blachę... :} Tak domek wygląda obecnie: http://foto.jarekm.pl/budowa/dach/dach1.jpg http://foto.jarekm.pl/budowa/dach/dach2.jpg http://foto.jarekm.pl/budowa/dach/dach3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 07.09.2008 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Witam po kolejnej przerwie. Nasz dom wzbogacił się ostatnio o przyłącze wodociągowe, ścianki działowe na poddaszu i kominy. Oczywiście nie obyło się bez małych problemów...1. Panowie z wodociągów zadzwonili pewnego dnia o 7 rano, że właśnie do nas jadą. No fajnie, tylko przy domu bałagan, cegły, cement poustawiane na trasie wodociągu a w środku...nie rozebrane szalunki od stropu (tylko w tym pomieszczeniu, gdzie ma wchodzić wodociąg). A na miejscu byliśmy sami z Kają - ani ekipy, ani nikogo, kto może pomóc. Na szczęście okazało się, że pan koparka może swoją maszyną poprzestawiać palety, drobniejsze rzeczy poprzerzucaliśmy, ale szalunki musiałem rozbierać sam:/No ale udało się, wodę mamy podłączoną :} 2. Kominy - budowlańcom 2 razy zabrakło zaprawy (gotowej). A więc 2 razy musieiśmy jeździć i dowozić, bo coś im się pomyliło w kalkulacjach. Do tego komin od pieca postawili wg planu. A w planie piec jest gazowy, nie musi być bardzo wysoki (choć o tym, żeby przewód był grubszy na szczęście pomyśleliśmy wcześniej). No i okazało się, że komin wystaje niewiele ponad dach, co daje niskie prawdopodobieństwo tego, że w piecu będzie się dobrze paliło... Trzeba więc było komin podnieść i przy okazji rozebrać kawałek, bo zrobiony był już kołnierz. Na szczęście ten kominkowy już od razu został wyciągnięty ponad kalenicę (choć w planie też był chyba niżej...). 3. W trakcie stawiania ścianek działowych okazało się, że jedno okno szczytowe nie bardzo jest na środku ściany (choć oczywiście powinno...). Jest przesunięte w jedną stronę o ok 6-7 cm. No cóż, będą panowie poprawiać. W międzyczasie przyjechała blacha i okna dachowe - od wtorku będzie robiony dach. Zielony :} I na koniec parę zdjęć: http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d1.jpgDomek od drogi http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d2.jpgNasz pierwszy kran:} http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d3.jpgOkna dachowe http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d4.jpgKaja ogląda komin ;} http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d5.jpgA tutaj sam komin. http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d6.jpgNasza sypialnia :} http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d7.jpgA tutaj salon http://foto.jarekm.pl/budowa/dach2/d8.jpgWidok ze 'schodów' w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 09.09.2008 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2008 Dziś rozpoczęło się kładzenie blachy. No, na razie folii właściwie.Panowie zaraz biją łaty, więc nie idzie im jakoś strasznie szybko, ale jutro już powinna się pierwsza blacha pojawić na dachu. My czekamy na 3 transzę kredytu (tak głupio nam rozłożyli: 50-50-155 tys), żeby móc zapłacić za tą blachę. Jak do końca tygodnia się nie uda, to chyba znów będzie mała awantura w kredyt banku ;] Foty:http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/folia1.jpg http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/folia2.jpg http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/folia3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 12.09.2008 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2008 Na naszym dachu pojawiła się wreszcie blacha oraz pierwsze okno dachowe :} Panowie, jak na razie, całkiem sprawnie sobie radzą, nie pojawiają się jakieś większe problemy. Dziś też miałem sporą nerwówkę z bankiem. W tamtym tygodniu złożyłem wniosek o wypłatę kolejnej transzy. Pani przejrzała, przyjęła, zapytała czy mi się spieszy (oczywiście odpowiedziałem, że tak) i powiedziała, że postara się to jak najszybciej załatwić. Po tygodniu (wczoraj) zadzwoniłem do oddziału i dowiedziałem się, że właśnie miała do mnie dzwonić, bo musimy podpisać aneks do umowy przedłużający okres wykorzystania kredytu i dopiero wtedy mogą uruchomić transzę.Pomijając fakt, że o nikt mi wcześniej nie wytłumaczył czym jest miesięczny okres wykorzystania kredytu i co się z tym wiąże ( w umowie i ogólnych warunkach też oczywiście próżno szukać na ten temat informacji!), najgorsze jest to, że składając papiery pytałem, czy wszystko jest OK i oczywiście pani zapewniała, że tak. Jako że mam do zapłacenia jeszcze kasę za blachę i okna (wpłąciłem tylko część, a materiał już od tamtego tyg. mam na budowie), lekko się poddenerowałem.Powiedziałem, że mam nóż na gardle, że do jutra pieniądze muszę mieć i że przecież wkurza mnie to, że znów nie z mojej winy wypłata ma się opóźnić. Męczyłem panią telefonami wczoraj i dziś od 11.05 (o 11.00 zaczynają pracę :}) no i poskutkowało. Udało się wszystko załatwić dziś, pieniążki wpłynęły, podpisałem aneks i jutro mogę wreszcie rozliczyć się na składzie i z majstrem. Uff :} A tak oto zaczyna wyglądać nasz daszek: http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/b1.jpg http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/b3.jpg I jeszcze zbliżenie dachu z kominami: http://foto.jarekm.pl/budowa/blacha/b2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaja_i_jarek 19.09.2008 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Przedwczoraj zakończyły się prace na dachu. Blacha leży, okna i rynny zamontowane. Dziś panowie robili chudziaka na dole - nie obyło się bez problemów, ale na szczęście tata był w pogotowiu i udało się szybko błędy naprawić. Zmęczony dziś już jestem, więc na koniec jeszcze tylko trochę fot: Obrabianie kominahttp://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach1.jpg Komin:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach2.jpg Domek z przodu (lub z tyłu jak kto woli - wejście mamy od podwórka, nie od drogi ;])http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach3.jpg A tutaj od strony wejścia:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach4.jpg I jeszcze raz:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach5.jpg Lila zmaga się z oknem w swoim pokoju:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach6.jpg A tutaj Lila i Kaja w Lilki pokoju:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach7.jpg Sama Lila w swoim pokoiku:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach8.jpg Kaja w naszej sypialni:http://foto.jarekm.pl/budowa/dach3/dach9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.