Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy Kai, Lili i Jarka - c117 codzienny


Recommended Posts

Wow, gratulacje... dopiero co nic nie było a tu już prawie stoi dom :o

Dzisiaj usłyszałem dopiero, że macie kredyt a tu patrz :]

Dom błyskawiczny, super!

 

Skąd wiedzieliście jak zrobić zbrojenie? Wiem, że to w sumie proste, ale jak się nie wie to się nie zrobi. Wykop, zbrojenie i chudziaka bez ekipy? Zazdroszczę.

 

Ile ty masz tych koparek? Kopsnij jedną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Zbrojenie pokazał nam mój ojciec jak robić. To nic skomplikowanego, tylko dość żmudna praca raczej. Możemy Was nauczyć jak chcecie :}

 

No wykop robiła kopara, tylko poprawialiśmy i rozkopywaliśmy szpadlami. Trochę roboty było, później jeszcze trzeba było parę betoniarek dorobić bo betonu z gruchy brakło i wyrównać do względnego poziomu. Małe fundamenciki już kiedyś robiłem, ale takiego pod dom jeszcze nie, ale majster powiedział, że całkiem dobrze wyszło :}

 

Skąd wiemy jakie materiały kupić? No wybraliśmy z czego chcemy budować a ilości obliczył nam majster a część sami liczyliśmy. Co do wyboru dostawcy to mój ociec trochę pojeździł, ja też popytałem i wybraliśmy tam gdzie najtaniej. Jak na razie wszystko kupujemy w jednym miejscu (w Uniejowie, ceny z dostawą do domu to:

3,6 za bloczki betonowe

6,9 za porotherm

440 za cement

1,2 za cegłę pełną 150). Fajny skład. Przywieźli nam już materiału za jakieś 15 000 a na razie zapłaciliśmy im 3 500 - polecam!:)

 

Pierwszy tydzień był ciężkawy - pracowaliśmy właściwie od 8 do 20 codzień i bąbli było sporo na rękach, ale teraz już luzik na razie - ekipa pracuje, my tylko jeździmy oglądać postępy:)

 

No, ale Wy już zrobiliście ogrodzenie - my jeszcze nic nie mamy niestety:(

 

 

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, super roboty szybko idą na przód. My zdecydowaliśmy się również na codzienny ale ten troszeczkę większy c 117a. Jesteśmy już po rozmowach wstępnych z arcitektem, ma robić nam adaptację wraz z wszystkimi przyłaćzami i bedzie nam prowadził wszystkie papiery aż do uzyskania pozwolenia na budowę. Na warunki zabudowy czekałam ponad cztery miesiące i mam już dość urzędów.

Mam pytanie w jakim banku wzięliście kredyt? Jaką macie ratę? Jak możecie wyślijcie mi na priva. Pozdrawiam i życzę jak najszybszego wprowadzenia się do swojego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

Przez przypadek trafiłam na wasz dziennik i muszę powiedzieć, że zaczynaliśmy podobnie....

Nasza rodzina też się w głowę stukała jak powiedzieliśmy im o budowie domu....

Potem tak jak u was rodzice przepisali nam działeczkę i tak się zaczęła przygoda z budowaniem....

Projekt fajny - my też budujemy dom tego projektanta.

Trzymam kciuki, żeby optymizm Kaji wystarczył do końca budowy :)

Jak na razie idzie wam świetnie - tak trzymać - jestem pełna podziwu za samodzielne wykonanie zbrojenia :lol:

Będę zaglądać do Was

Pozdrawiam

kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kimklb - w kredyt banku. Nie wiem, czy akurat tam są najkorzystniejsze warunki, ale zależało nam okropnie na czasie i mieliśmy ograniczone pole manewru.

Przy założeniu spłacania przez 30 lat, rata będzie niecałe 1400 zł.

 

kasia w - dzięki:)

 

kropecka - spoko, jak coś zostanie to damy znać. Wykonawcy wpłaciliśmy 2 000 zaliczki kiedy podpisywaliśmy umowę (czyli w grudniu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, prawdę mówiąc, my właśnie nie zastanawialiśmy się nad tymi sprawami bardzo dużo. Na pewno trochę dla tego, że mało było czasu, ale też są sprawy w których jakieś ogromnie duże zastanawianie się i tak nie pomoże. Rozmawiałem z wieloma ludźmi np. na temat budulca, dociepleń itp. i co człowiek to inne zdanie. Choćbym nie wiem jak długo się zastanawiał to sam też nic specjalnie nie wymyślę bo i tak się na tym nie znam... Tak więc wychodzę z założenia, że nie ma co przesadzać z zastanawianiem się. Generalnie kiedyś domy z kamienia budowano i też nadal stoją :}

A piwnica - wg mnie to bardzo fajna sprawa, jeżeli tylko nie masz bardzo mokrego terenu (bo wtedy jego odwadnianie to kosztowna sprawa - sama izolacja choćby najlepsza i tak nie wystarczy). My nie robiliśmy głównie ze względów kosztowych (no i teren też taki nie bardzo na piwnicę), ale jakbym miał kasę to bym robił na pewno.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytam o tą zaliczkę bo Maciek wyczytał żeby nie dawać itp, w czwartek podpisujemy umowę z wykonawcą i on przesłał nam swój wzór umowy na której jest napisane że chce 20% zaliczki w dzień rozpoczęcia robót. 20% to za dużo, ale myślę że jakby zszedł na 10% to można dać chyba ... Kurde ja to się tak boję że ktoś nas oszuka albo co :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, z zaliczką różnie bywa.

Generalnie zrozumiałe dla mnie jest branie zaliczki, szczególnie kiedy prace mają się rozpocząć za jakiś czas - dla wykonawcy to jakieś tam zapewnienie, że mu nie uciekniecie.

Dla Was oczywiście bezpieczniej zaliczki nie wpłacać, bo różne rzeczy się mogą wydarzyć - jak Wam sie trafi jakieś opóźnienie to koleś może zaliczkę sobie zostawić i powiedzieć, że w późniejszym terminie robić nie może itd.

My się jakoś nie baliśmy dawać zaliczkę bo to trochę po dalekiej znajomości ekipa, raczej nie podejrzewałem, że mogą z kasą uciec:P\

 

Generalnie sprawa do dogadania - jak się da nie wpłacać to nie wpłacajcie.

No chyba, że np gość potrzebuje zaliczki na materiały/sprzęt/pracowników - wtedy bym uciekał od niego od razu. Jedynym dla mnie usprawiedliwieniem zaliczki jest chęć zabezpieczenia tego, że Wy nie zrezygnujecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, z uciekaniem to chodziło mi o sytuację, kiedy gość mówi, że nie ma z czego zapłacić pracownikom np - taki problem już na początku niezbyt dobrze wróży (bo w trakcie prac może chcieć wyciągać coraz więcej kasy, a całe rozliczenie przez zakończeniem robót to na pewno zły pomysł).

 

Ja w swojej pracy też zawsze zaliczki pobieram i uważam to za normalną praktykę, dającą gwarancję, że po podpisaniu umowy klient nie ucieknie, większość ludzi nie ma z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...