Okna dachowe kolejność montażu

[Malobert]

Mam opapowany dach, odkładam w czasie zamontowanie okien dachowych i połozenie dachówki. Interesuje mnie jedno, czy okna dachowe wstawia się przed położeniem dachówki, tzn w tym papowym dachu, czy najpierw układa się dachówkę a dopiero potem wstawia okna demontując cześć dachówek lub dokładając brakujące w wyznaczone miejsca ?

[labas1]

Okna już powinny być założone , a koniecznie przed pokryciem dachówką .

[zbigmor]

Okna już powinny być założone , a koniecznie przed pokryciem dachówką .

 

Można i później, ale jest to męczące.

[adam2007]

Okna już powinny być założone , a koniecznie przed pokryciem dachówką .

 

 

Ale zazwyczaj okna montuje dekarz , przynajmniej się z tym spotkałem. Ja także mam taką sytuację ale okna zamówie z dache a dekarz zamontuje.

Pozdrawiam,

[mario1976]

Okna dekarze montowali przed dachówką. Przybili łaty, kontrłaty, założyli membrany później założyli połaciówki. Zamontowali mi same ramy i zabezpieczyli resztkami membrany dachowej. Skrzydła połaciówek montowałem po założeniu alarmu.

[Trociu]

U mnie okna połaciowe wstawione zostały po zamontowaniu normalnych okien, co stanowiło jakieś 3 miesiące po zakończeniu prac na dachu. Montowali je Ci sami ludzie, co robili dach. Nie chcieli ich wcześniej montować z uwagi na ewentualną możliwość kradzieży.

 

Ewentualnie spotkałem się z rozwiązaniem montażu samej ramy i wstawieniu okna właściwego później - gdy zamyka się cały dom. Do tego czasu otwór zabezpiecza się folią

[lukasz123]

okna dachowe po połozeniu dachowki , latwiej jest wstawic(majster), tak bylo u mnie

[labas1]

okna dachowe po połozeniu dachowki , latwiej jest wstawic(majster), tak bylo u mnie

 

Kiepski majster , przecież wtedy jest dwa razy więcej roboty .

[lukasz123]

dobry , jego sprawa ze mial wiecej roboty, a okna , spasowane z dachówka idealnie

[theodolit]

u mnie dekarze wstawiali okna - tak jak wspomniał przedmowca - od dołu kładąc dachówki rozmierzyli tak, zeby pełna dachówka była pod oknem, potem wstawili okna i kładli reszte dachu.

 

Okna wstawiane na łatach, a nie w deskowaniu czy gdzietam jeszcze mozna ..

 

na razie wszystło działa ładnie i świetnie

[TOMASZQS]

Okna już powinny być założone , a koniecznie przed pokryciem dachówką .

 

Możesz uzasadnić dlaczego ?

[labas1]

Okna już powinny być założone , a koniecznie przed pokryciem dachówką .

 

Możesz uzasadnić dlaczego ?

Wyżej napisałem .

[TOMASZQS]

Kiepskie to jest , ale Twoje uzasadnienie...

[Nefer]

U mnie okna zakłada dekarz.

Na razie skończył dach ( miejsca na Veluxy są "zarobione" dachówką po prostu) a za kilka tygodni - jak przyjdą inne okna i drzwi przyjedzie i obsadzi okna.Póki co założono tylko 2 ( a 10) Veluxów - tam , gdzie trudno je sięgnąć

[labas1]

Kiepskie to jest , ale Twoje uzasadnienie...

 

Ech , jak dziecko w przedszkolu , już tłumaczę .

Mając dach pokryty dachówką muszę ją zdjąc w miejscu gdzie będzie okno , następnie muszę wyciąć otwór w łatach i deskowaniu , przy tym dbając aby nie uciąc za dużu papy lub folii (zależy co jest) .

Po tych czynnościach dopiero mogę montować okno - a mogłoby się obyć bez tych robót gdyby montować przy łaceniu (deskowaniu) .

A jeszce jest jeden ważny problem , okno ma przeważnie w standarcie 78 cm , a krokwie są układane różnie - od 70 cm do nawet 120cm ale to max .

I teraz szanowny kolego jak założysz okno jak będziesz miał między krokwiami np 70 cm ? - wtedy trzeba rozcinać krokwie i robić wymiany , fajna robota jak już jest położona dachówka .

Czy teraz moje uzasadnienie jest kiepskie ? , a może Twoje ................ ?

[Nefer]

A to nie widać przed położeniem dachówki, że pomiędzy krokwiami jest 70 cm ? Dopiero po położeniu ? A jak jest budowana wieźba ? Niezgodnie z projektem ? Chyba, że w projekcie jest błąd ...............Nie za dużo tych zbiegów okoliczności ?

Jeśli dekarz zakłada okna i sobie nie zmierzył to potem może tylko sobie pogratulować zdejmowania dachówki - ale ja się nie znam :)

 

Ja myślę, " że gdyby to pańska matka przechodziłam teraz przez jezdnię ..."

[TOMASZQS]

Jak będę mieć rozstaw 70 cm , to wstawię okno 66 ,dobra przekonałeś mnie...

[labas1]

A to nie widać przed położeniem dachówki, że pomiędzy krokwiami jest 70 cm ? Dopiero po położeniu ? A jak jest budowana wieźba ? Niezgodnie z projektem ? Chyba, że w projekcie jest błąd ...............Nie za dużo tych zbiegów okoliczności ?

Jeśli dekarz zakłada okna i sobie nie zmierzył to potem może tylko sobie pogratulować zdejmowania dachówki - ale ja się nie znam :)

 

Ja myślę, " że gdyby to pańska matka przechodziłam teraz przez jezdnię ..."

- można jaśniej .

 

 

Więźba powinna być budowana zgodnie z projektem , ale czasami jest to pobozne życzenie - błędy projektu , zmiana , itp .

Chodzi o to żeby wykonać jakąś czynność raz a dobrze , nie lubię wykonywać niepotrzebnych czynności .

[labas1]

Jak będę mieć rozstaw 70 cm , to wstawię okno 66 ,dobra przekonałeś mnie...

 

Ok.

[Nefer]

OK- a to nie można zrobić raz a dobrze więźby ? To chyba prostsze niż potem kopanie sie z koniem.

ja tam nie wiem, ale dekarz, który pracował u mnie zanim wszedł na budowę to "odebrał" więźbę od poprzedniej ekipy. Bo go interesowało czy da się coś z nią zrobić czy nie.

Ja myślę, że źle zrobione więźba to akurat większy problem niż tylko za mała odległośc pomiędzy krokwiami w kwestii okna dachowego

 

A projekt ...cóż ... u mnie w ogóle zestawienie materiałów do więźby było chyba nie do tego domu :) A sobie jakoś poradzili : ekipa + kierownik ... a potem dekarz (który ją wzmocnił ) jakaś magia ....