wiedzma_blair 09.05.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 Myśl o budowie własnego domu krąży w naszych głowach od dawna...Przeszło 30 lat w blokowiskach dało nam się solidnie we znaki..te sąsiadki,brak swobody (również nocnej ) a przede wszystkim brak trawy.......o jak bosko jest móc muskać stopy poranną trawą,na której jeszcze się szkli rosa....hmm...rozmarzyłam się.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiedzma_blair 09.05.2008 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 Niestety moja historia zaczyna się od wieeeellllkkkkiiiich schodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiedzma_blair 09.05.2008 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 Schodami okazał się wydział architektury..po pierwszej wizycie u Pana geodety okazało się,że nie mamy planów zagospodarowania przestrzennego i on nie może nic zrobić bez tej decyzji (musimy podzielić działkę,gdyż dostałam tylko połowę-15 arów) Więc cali pełni nadziei,złożyliśmy podanie do wydziału architektury,Pan uśmiechnięty powiadomił mnie,że maksymalnie na decyzję będę czekać 3 miesiące.....minęły 3...cisza...4...cisza....5....cisza...6...cisza....7....cisza.....moja mama nie wytrzymała i udała się do owego usmiechniętego Pana (bo to jej działka).Oczywiście musiała chodzić tam kilka razy,bo cudownego Pana nie można było zastać a o połączeniu telefonicznym zapomnieć...ale w końcu sie udało!!!Mam decyzję,czekam na uprawnomocnienie i mozemy działać Nie myślcie,że te 7,a właściwie już 8 miesięcy spędziłam o niczym.... To fakt..mieliśmy z mężem małe zachwianie w decyzji...nawet zaczęliśmy planować generalny remont w naszym mieszkaniu,bo stwierdziliśmy,że nici z naszej budowy...że jak tak ma wszystko wyglądać i tyle trwać,to szkoda na to czasu i nerwów....ale jednak marzenie wygrało...znowu nam się chce... Ciągle buszuję po internecie,żeby znależć ten jeden wymarzony domek..ten projekt idealny........Wiedzieliśmy na pewno,że nasz dom musi być jasny,z olbrzymimi oknami,otwartą powierzchnią i blisko naszej wymarzonej trawki (nie kojarzyć z ziołem ) Ostatnimi naszymi typami są dwa domy : DJ006 http://www.archdesign.pl/projekty/domow_parterowych/dj_006,z1911803710 i Komfortowy http://www.mgprojekt.com.pl/domki/komfortowy/index.php Ten ostatni jest najbliższy naszym wymaganiom...ma 4 sypialnie,przestronny salon,kuchnię ze spiżarnią,jadalnię,dwie lazienki,i pomieszczenie gospodarcze w którym urządziłabym również pralnię....ideał...... Jest tylko małe ale...myślę,że część z Was ma podobny dylemat...kasa..... Chcemy budowę skredytować,ale zamierzamy wziąść tylko 250 tysięcy,bo więcej się jakoś boimy i teraz nie wiemy,czy to nam starczy.Mamy troche dostępu do materiałów,coś sie myślę uda załatwic taniej no i mieszkamy w malopolsce,gdzie obowiązują inne ceny niż w większych miastach,ale boję się,że będziemy musieli zrezygnować z takiej powierzchnii. Mamy niby mieszkanie,lecz nie chcielibyśmy go sprzedawac...wynajem będzie pokrywał znaczną część raty,a póżniej zostanie dla któregoś naszego dziecka.....Liczę na Wasze opinie i poradę.Potrzebuję Waszego wsparcia i mądrości....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiedzma_blair 07.06.2008 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Po wielu bojach mam nareszcie plan zagospodarowania przestrzennego. Wszystkie dokumenty są już u geodety i czekamy na finalne zakończenie przejęcia działki.Niestety to też zapewne trochę potrwa.... Nadal szukamy domu idealnego.Okazało się,że nasze faworyty (podane wyżej)muszą trafic do kosza.Są za szerokie.Musimy miec dom o szerokości 15 m....a już się cieszyłam,że znalazłam dom idealny Zapewne dla nas przy takim układzie sprawy najodpowiedniejszy byłby dom z poddaszem (4 osoby,więc i powierzchnia musi byc odpowiednia),ale ja się uparłam na parterówkę.Mieszkam teraz na trzecim piętrze w bloku bez windy i wierzcie mi mam dośc tych diabelnych schodów. Rozważam projekt indywidualny,ale ciągle się jeszcze łudzę,że znajdę coś gotowego.Czasu na podjęcie decyzji coraz mniej,a sprawy nie ułatwia mój znak zodiaku...waga Jeżeli ktoś może mi podesłac coś ciekawego,to będę wdzięczna i na kawę do nowego salonu zaproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.