Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zrobione wylewki kiedy podlac wodą


Recommended Posts

Jeżeli z agregatu, suchy beton, duża ilość cementu mała wody to nie trzeba podlewać. Beton jednak wtedy się kruszy. Można go łatwo kuć. Jeżeli tradycyjny z betoniarki to jak najszybciej. Nie można dopuścić, żeby beton zaczął robić się "biały". Wody nie należy żałować. Beton jej potrzebuje przy dojżewaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli z agregatu, suchy beton, duża ilość cementu mała wody to nie trzeba podlewać...

doprawdy ?

Beton jednak wtedy się kruszy. Można go łatwo kuć ...

a co zrobic aby się nie kruszył ?

moze jednak podlac ...?

... dobrze bedzie jesli podleje jutro

 

im wczesniej to zrobisz - tym lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fachowiec twierdzi ze na drugi dzien jaki jest konkretny czas na oblanie woda fakt ze gore mialem robiona przedwczoraj a doł wczoraj czy dobrze bedzie jesli podleje jutro

 

 

witam

nie należy polewać wodą

można przykryć jastrych na ok 5-7 dni cienką folią

lub zagruntowac ogólnie dostępnymi płynami do gruntowania podłoża

lub połozyć tekturę w celu ochrony podłoża

 

po polaniu woda wydłuża się okres wysychania jastrychu dwukrotnie

normalnie wysycha w tempie ok. 1 cm na tydzień...

pozdrawiam

JZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po polaniu woda wydłuża się okres wysychania jastrychu dwukrotnie ...

 

a to juz zalezy ile wody wlejemy na posadzki, jaka jest temperatura /pora roku/ wilgotnośc wewnatrz /czy wietrzymy i ile godzin w ciagu doby wietrzymy/ itd.

nie ma sztywnych reguł co do czasu schniecia

 

poza tym nie nalezy tez zakładac z góry, ze ktos chce miec szybko ale za to marny /spiaszczony/ jastrych ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wylewki z mixokreta - robione w lutym. na 230m2 wylewek weszło coś ponad 20 litrów plastyfikatora i 7kg włókiem polipropylenowych (zamiast siatek).

zero polewania wodą. wylewki są idealne, zero pęknięć czy jakiegokolwiek kruszenia.

a co do wytrzymałości - to kiedy potrzebowałem wpuścić schód 3 cm w wylewkę to kucie było istną droga przez mękę - twarde jak cholera.

pzdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Ja zrobiłem wylewkę w garażu ze spadkiem 0.5%. Przy wjedzie ma 5 a na drugim końcu 9cm. Zbrojona siatką 15x15 z drutu żebrowanego 6mm. Wylewkę robiłem z piasku pukanego i cementu CEM II 32.5 B-V R. 600kg cementu na kubik (czyli 24 worki). Wylewka najpierw wylewana w postaci bardzo gęstej, jakieś 2cm i na tym ułożona siatka z zakładką, dopiero na to poszła wylewka już rzadsza, ale nadal plastyczna. Tak że trzeba było jej pomóc aby się od taczek odlepiała. Po wylaniu i ściągnięciu łatami poleżała 12 godzin. Na drugi dzień z rana została zdrapana i zatarta. Zaraz po zatarciu zroszona woda w postaci mgiełki i przykryta folią. Na następny dzień wlewałem ostro wode pod folie w takiej ilości żeby się upewnić że wszędzie doszła, czyli z przesadą :) Podlewałem tak raz dziennie zawsze rano kiedy wylewka nie była jeszcze nagrzana od słońca. Oczywiście folia non stop założona. Podlewanie skończyłem dnia 5tego, a 7mego usunąłem folię... Wylewka na dzień dzisiejszy jest jak kamień. Okazyjnie staje na niej pojazd wagi 3.8 tony. Dla dokładności w opisie pod wylewką były następujące warstwy. Kliniec 4-32 w grubości warstwy 30cm zagęszczany co 10cm. Wylewka betonowa B15 w grubości 15cm. Masa bitumiczna dwuskładnikowa CERESIT, PAPA termozgrzewalna modyfikowana SBS 5.2mm, folia budowlana 500 z wywinięciem na ściany - dopiero na to końcowa wylewka.

 

Od siebie dodam że jestem staroświecki i nie mam zaufania do wylewek półsuchych. Widziałem mnóstwo tragicznych konsekwencji takich wylewek. Nie wytrzymywały pracy drewna, kruszyły się, itd. Może pod płytki ceramiczne, gres, itp. są wystarczające, ale ja wolę zwykłe, staroświeckie i zdecydowanie bez żadnych dodatków w postaci plastyfikatorów, napowietrzaczy i innych wynalazków. W domu w każdym pomieszczeniu mam klasycznie lane wylewki, długo polewane wodą, mieszane na miejscu w betoniarce. Beton nie lubi pośpiechu. Moje wylewki nigdy mnie nie zawiodły. A pracują z ogrzewanie podłogowym, płytkami gresowymi, parkietem dębowym, deską litą z Merbau, powłoką żywiczną i zarówno epoksydową jak i poliuretanową... Nigdzie żadnych niespodzianek. Pod parkiet i deskę robione testy pull-up. Parkieciarz pod wrażeniem skomentował że już dawno takiej wylewki nie widział. Że teraz wszyscy robię z miksokreta bo tak szybciej, taniej i wygodniej dla wykonawcy. A ludziska się nie znają i godzę się na takie... Straszenie skurczami wylewek tradycyjnych nie mają już żadnych oporów przed lanymi na "sucho". Na zmiażdżenie takie "sucho" lane wylewki może są odporniejsze ale trzeba je umieć zrobić, a to niestety nie jest takie proste. Musi być naprawdę bobry cement, piasek, porządnie zagęszczona, w dobrze skalibrowanej maszynie wymieszana z piachem, itd. Niestety łatwiej igłę w stogu siana znaleźć niż porządnie zrobioną taką wylewkę.

 

Moja rada jest taka żeby robić raczej wylewki tradycyjne. Owszem, nie przesadzać z wodą, niech będą gęste, ale dalej lane tradycyjnie, zaciągane łatą i zacierane. Fakt że przy takiej wylewce trzeba się nałazić z polewaniem, pielęgnacją, itd. Ale przecież robimy to w większości przypadków dla siebie raz na całe życie - więc warto poświęcić się troszkę dla porządniejszej roboty.

 

Pozdrawiam.

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z przedmowca, tez mam tradycyjne wylewki, wszedzie zbrojone siatka, folia pod styropianem i nad styropianem. Wyszedlem z podobnego zalozenia, ze robie to raz na cale zycie. Dodatkowo wykonawca doradzil zastosowanie dylatacji od scian na takiej specjalnej tasmie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dylatacja obwodowa to oczywiście obowiązkowo :) O tyle o ile wylewka podkładowa (najczęściej chudziak) nie potrzebuje tego, bo nawet jak popęka to pęknięcia nie przejdą przez warstwę izolacyjną wyżej, to wylewka finalna już takowych dylatacji potrzebuje. Nie pisałem o nich bo jest to oczywista oczywistość :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...