Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Decyzja podjęta budujemy się ... projekt SŁONECZKO


Recommended Posts

Ponieważ od robienia poddasza minęło już troszkę czasu. Emocje osłabły, zapomina się o ciężkiej pracy pozostają miłe wspomnienia :). Kręcenie regipsów w porównaniu do ich gipsowania to jak się później okazało jest bajecznie proste. Mogę to stwierdzić z perspektywy czasu jednak wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. Montowanie stelaży tez wydało mi się proste do póki nie spróbowałem przykręcić pierwszego regipsu po skosie. Na prostych sufitach bez problemu. Znowu 3000 wkrętów, wkrętarka i co najmniej dwie a najlepiej trzy osoby do montażu. Więc wracając do przykręcania regipsów po skosie już pierwszy okazał się źle wymierzony. Trzeba było przesunąć stelaż. Słusznie mówią najpierw sufity później skosy ! Małe przesunięcie profilu i już poszło ! Regipsy jak najbliżej siebie, żadnych dużych przerwy milimetrowe dosłownie (mawiał mój kolega) i miał rację jak się okazało następnie przy szpachlowaniu ! Przykręcanie regipsów przebiegło sprawnie. Pewnie w tym czasie napisał bym jeszcze więcej użalając się jednocześnie nad swoim losem ale cóż z perspektywy czas inaczej na to patrzę. A zaoszczędzone pieniążki cieszą niezmiernie ! Ścianki kolankowe również zrobiłem ze stelaży ociepliłem dodatkowo wełną piątką. Sama radość ale ile jeszcze przede mną. Teraz już wiem !

 

http://www.fototube.pl/pictures/5972.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/5992.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/6022.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ponieważ od robienia poddasza minęło już troszkę czasu. Emocje osłabły, zapomina się o ciężkiej pracy pozostają miłe wspomnienia :). Kręcenie regipsów w porównaniu do ich gipsowania to jak się później okazało jest bajecznie proste. Mogę to stwierdzić z perspektywy czasu jednak wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. Montowanie stelaży tez wydało mi się proste do póki nie spróbowałem przykręcić pierwszego regipsu po skosie. Na prostych sufitach bez problemu. Znowu 3000 wkrętów, wkrętarka i co najmniej dwie a najlepiej trzy osoby do montażu. Więc wracając do przykręcania regipsów po skosie już pierwszy okazał się źle wymierzony. Trzeba było przesunąć stelaż. Słusznie mówią najpierw sufity później skosy ! Małe przesunięcie profilu i już poszło ! Regipsy jak najbliżej siebie, żadnych dużych przerwy milimetrowe dosłownie (mawiał mój kolega) i miał rację jak się okazało następnie przy szpachlowaniu ! Przykręcanie regipsów przebiegło sprawnie. Pewnie w tym czasie napisał bym jeszcze więcej użalając się jednocześnie nad swoim losem ale cóż z perspektywy czas inaczej na to patrzę. A zaoszczędzone pieniążki cieszą niezmiernie ! Ścianki kolankowe również zrobiłem ze stelaży ociepliłem dodatkowo wełną piątką. Sama radość ale ile jeszcze przede mną. Teraz już wiem !

 

http://www.fototube.pl/pictures/6022.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/5972.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/5992.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długich analizach i wersjach kominka postanowiliśmy kupić kominek norweski. Nie robimy kominka z płaszczem wodnym ani rozprowadzeniem ciepła. Chcieliśmy wobec tego żeby kominek nagrzewał się i oddawał ciepło. Ponieważ przyjaciele mają taki w domu wydał się on nam sprawdzony i efektywny. Nagrzewa się jak piec kaflowy a na górnej siatce można zrobić sobie grzańca. Metraż do ogrzania 120 m2. Jedyna wadą jest to, że można do niego włożyć polano o długości do 40 cm.

Kominek został zamówiony na początku grudnia a przysłany pod koniec stycznia. Nie obyło się bez małych komplikacji. Po rozpakowaniu kominka stwierdziłem, że brakuje płyty marmurowej ozdobnej. Sprzedawczyni twierdziła, że nie ma możliwości aby nie został zapakowany. Ja na to że niemożliwe to jest .... Na szczęście dobrze się wszystko skończyło. Płyta ozdobna została dosłana po 4 tygodniach. Fakt nie była mi potrzeba bo dorobiłem sobie granitową taką samą do półeczki ale chodzi o zasadę !

Montaż kominka przez formę polecaną przez sprzedawcę miał kosztować 750 zł. Nas kosztował 4 godziny pracy. Tak długo bo raz go rozbieraliśmy błąd w montażu. Nie taka wysokość wkładu. Ogrzewałem nim dom od końca mrozów. Sprawdza się bardzo. Mogę go śmiało polecić !

 

http://www.fototube.pl/pictures/6032.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/6062.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym samym czasie początek lutego przystępujemy do kładzenia kafelek. Zaczynamy od salonu. Moja prywatna dekoratorska wnętrz (żonka Agusia) postanowiła, że w salonie położymy kafle Wodentic firmy PARADYŻ. Mi też się podobają (a zresztą co ja mam do powiedzenia :)) W holu też jakieś tam firmy Paradyż a w łazienkach Opoczno (bambus i jakieś tam nowe (brak jakiejkolwiek aranżacji w tym czasie). Dale mnie zaczyna się luzik. Ja się martwiłem o to z czego budować, jak itp. A teraz kolorystyka w gestii mojej Agusi. Oj co się nie raz nagada, że to takie męczące .... Nie wierzę ONA (moje Słoneczko) to normalnie uwielbia !!!!! Projektowanie górnej łazienki zajmuje 2 tygodnie, z dolną idzie szybciej). Potem zawsze pojawiają się wątpliwości .... Czy to aby na pewno te kafle a może inne. ZA PÓŹNO na wątpliwości już zamówione i zapłacone. Muszą być te i już. Kładzenie kafelek mojemu koledze na podłodze idzie bardzo szybko. Schody zaczynają się później przy ściennych docinanie pod kontem i takie tam inne. Musimy pożyczyć maszynkę do cięcia.

 

A tak wygląda podłoga w salonie

 

http://www.fototube.pl/pictures/6042.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/6072.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W łazience na dole musi być dużeee lustro !!!! W mieszkaniu mieliśmy małe. No ale nie było możliwości wstawienia innego. No i miały być dwie umywalki w blacie ale w końcu zdecydowaliśmy się na jedną. Do pracy wychodzimy i tak w innych godzinach, dzieci mają swoją łazienkę a ze względu na duży blat i lustro zmieścimy się przy nim razem. Pewnie, że można mieć inne zdanie ale my tak postanowiliśmy i już. Wybór kafelek nie był łatwy i poprzedzony wielogodzinnymi przeglądaniami wszelkiego rodzaju katalogów. Prezentowane w tych katalogach pomieszczenia raczej nie przypominają klasycznych łazienek tylko salony kąpielowe o powierzchni co najmniej 30 m 2. Łazienka na dole wg. mojej Agusi ma być przede wszystkim reprezentacyjna, ładna i ponadczasowa. Wybór padł na kafle z Opoczna, które wtedy były nowością i nie było jeszcze na nie aranżacji. Więc wezwanie tym bardziej było większe no i pewność, że jeszcze ich nikt nie położył ! :wink: Tak wygląda aranżacja:

 

http://www.fototube.pl/pictures/61310.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/61410.jpg

 

Umywalka ma być pod blatowa więc teraz dylemat z czego zrobić blat. Podoba nam się z granitu. A ile będzie kosztował ? Jedziemy zamówić ! Jak Agusia słyszy cenę lekko blednie i spogląda na mnie. Ale cóż jak miało być to niech będzie. Blat kosztował 1500 zł ale jak ładnie się reprezentuje ! Ale sami oceńcie !

 

http://www.fototube.pl/pictures/6552.jpg

 

Wanna ravak II Rosa nie najtańsza ale nam się podoba. Niewypałem było dokupienie rączki która nie jest przydatna. Osobiście nie polecam lepiej zamontować (jeśli będzie potrzeba) rączkę np: chromową do kafelek. Czekamy na pierwszą kąpiel !

 

http://www.fototube.pl/pictures/6562.jpg

 

Kaloryfer chromowy. Bardziej ozdobny niż do grzania jest jeszcze ogrzewanie podłogowe. No i cóż więcej może być w łazience jeszcze tylko oświtlenie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele rzeczy czy różnych robót które przyprawiają człowieka o "siwe włosy". Są to elementy układanki na które ma się wpływ - można mieć pretensje tylko do siebie- i te niezależne od własnego postępowania. Najgorsze są te niezależne od siebie. Bezsilność jest wprost obezwładniająca. Na mojej drodze do własnego domku takim etapem stał się projekt przyłącza wody. Gmina szanowna Oleśnicka wydawała go przez 5 miesięcy. Trzy kartki papieru. Pewnie opisane schematem z mapką, na którą osobiście naniosłem (jak do ładnie brzmi) w rzeczywistości nakreśliłem przebieg wodociągu. Częste wizyty w gminie przyprawiały mi nowych siwych włosów. Bo to bo tamto a tu urząd marszałkowski jeszcze nie odpowiedział a to starostwo powiatowe ma miesiąc. Tylko po co wysyłać do starostwa powiatowego jeśli nie trzeba było ! Brak kompetencji urzędników, lekceważące podejście do wykonywanej pracy - nie wiem. Jedynie żałuję iż nie wykorzystałem swych możliwości literackich do pisania skarg i zażaleń. Może by to przyśpieszyła wizyta u wójta (bójcie się wójta). Nie wiem ale na pewno takim upierdliwym w pierwszej kolejności załatwić sprawę. Po tak długim oczekiwaniu to chociaż mogli mi tą decyzję uroczyście wręczyć (karzełki i czerwona poduszka - ja paszporty w filmie MIŚ Bareja). Albo łaskawie podziękować pani urzędniczce i przeprosić, że tak namolnie się domagałem tej decyzji. Sam nie wiem. No i żeby podciągnąć te 40 metrów wodociągu (rozbudowa) i 20 metrów przyłącza do domu to jeszcze jest potrzebny projekt ! Którego wydanie z uzgodnieniami trwało prawie 2,5 miesiąca. Przednia zabawa. Później znowu wniosek o pozwolenie na budowę i znowu 7 dni na zatwierdzenie i 14 na uprawomocnienie oczywiście do tych samych urzędów, które wcześniej ta zgodę wydały !!!! Totalna abstrakcja ! Na ale szczęśliwie mogę sobie już poszukać wykonawcy, no i szukam ale to już inna historia !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z powodów dla którego wybraliśmy projekt słoneczko była możliwość urządzenia pralni nad garażem. Pomieszczenie co prawda nie jest duże (nie podnosiliśmy ścianki kolankowej) optycznie ale po podłodze jest większe niż kuchnia i bardzo praktyczne i funkcjonalne. Będzie w nim stała pralka i kosze na brudne rzeczy oraz te przeznaczone do prasowania a przede wszystkim suszarka. Z tym zawsze jest problem i nie chodzi tylko o mieszkania ale również domy. Generalnie łazienka na górze jest na tyle duża, że można było by ją wykorzystać na te cele ale na szczęście nie trzeba. Małe okienko i ogrzewanie podłogowe zapewni szybkie schnięcie prania. Na podłodze oczywiście kafelki na na ścianach (regipsach) własnoręcznie zrobiona struktura. Kafelki w miejscu gdzie ma stać pralka. Myślę, że pomieszczenie choć nie duże będzie praktyczne i w pełni wykorzystane.

 

http://www.fototube.pl/pictures/img03934.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/img03962.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0397.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody ?

Wylewane czy ażurowe ? To pytanie spędziło nam trochę snu z powiek. Ja na początku chciałem wylewane moja Agusia ażurowe. Stanęło oczywiście na ażurowych i na chwilę obecną nie żałuję tej decyzji Nie będę rozpisywał się dlaczego bo każdy argument można zbić innym swoim argumentem.

Schody bardzo nam się podobają - z reszta nie tylko nam. Dębowe ażurowe z kręconymi poręczami (aż nie myślę ile kosztowały) robią wrażenie.

 

http://www.fototube.pl/pictures/snc00120.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan montujący schody gdy zobaczył, że wnęka w której mają być wstawiane jest cała wykończona pobladł z wrażenia. Nie żeby tak ładnie było ale z wrażenia jak te schody włożą, żeby nie uszkodzić wykończonej ściany. A przecież mówiłem, żeby nie wykańczać - oświadczył ? Tak ciekawe kiedy. A zresztą, każdy chce robić pod siebie. Nie ma tak łatwo ! Montaż schodów zajął jeden dzień. Na szczęście skończyło się małymi ranami na mozolnie położonej prze ze mnie i kolegę strukturze. Podczas montaż zarówno ja jak i montujący postawilibyśmy murarzom wielkiego browarka. Zapytacie dlaczego ! Ano dlatego, że ścianka "uciekła im delikatnie na zewnątrz a nie do środka więc nie było potrzeby kucia !. Struktura uratowana ! Pierwszy raz widziałem jak montuje się schody. Cztery osoby od rana praktycznie do wieczora. Najtrudniejszy moment to złączenie dwóch części do siebie. Jedne spuszczane z góry drugie podnoszone od dołu. A schody dębowe ważą wierzcie mi ! Sam z nimi "jechałem" przy spuszczaniu. Robota mistrzowska schody też. Zresztą sami oceńcie !

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0473jp3.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0472jp.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0419jp3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy analizowaniu projektu słoneczko zastanawiałem się jaki cel miało zrobienie okien z przodu wyżej niż z boku i tyłu. Co miał autor(ka) na myśli, jakie zamierzenie. Być może gdybym się zapytał to bym się dowiedział. Ale tego nie zrobiłem. Bardzo nam (zaznaczam NAM) się podoba jak blat w kuchni jest połączony z parapetem. Dlatego właśnie postanowiliśmy zrobić wszystkie równe okna również z przodu. Wydaje mi się, że te mniejsze okna wyglądają jak nie z tego domu. Wyrównanie okien umożliwiło nam powiększenie blatu z mebli kuchennych. Zresztą sami oceńcie !

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0422jp4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko idzie tak kolorowo i ładnie jakby się chciało. Po powrocie w środę z pracy (wtedy strasznie lało) zauważyłem jak ładnie kapie woda z sufitu i cieknie sobie po ścianie w kotłowni. Z komina na pewno nie przecież to pomieszczenie na dole. Nad nim jest górna łazienka. Na 100 %, któraś z rur. Wykalkulowałem sobie, że to może cieknie z geberitu. Po kilku telefonach postanowiłem sprawdzić geberit. Żeby wyrządzić jak najmniejsze szkody wybrałem kafelkę z boku na samym dole. Puk puk i kafelki nie ma. Nie ma kafelki i nie ma wody pod geberitem. Więc na pewno cieknie z któregoś kolanka na wejściu do łazienki. Wykułem otwór od strony pomieszczenia w miejscu w którym rury wchodzą w sufit. Trochę tynku, betonu i wydłubanej pianki. Patrze i widzę, że cieknie z kolanka. Na szczęście tego które widać. Szybki telefon do majstra, który mi to montował i co słyszę? Że może to nie z kolanka, albo ktoś uszkodzić, uderzył. Wkręcił śrubę lub wkręta i jeszcze takie inne tam farmazony. Umawiam się i przyjeżdża na drugi dzień 8 rano. I co się okazuje, że jednak na kolanku. Ok ale jak to naprawić. Wymierza, ustala i druga kafelka, na szczęście podłogowa idzie pod młotek. Godzina stukania oglądania zdjęć i wszystko na wierzchu. Każde uderzenie młotka to jak nóż w moje serce. Kończy się na wymianie rurki z kolankiem. Podsumowanie:

- dwie wybite kafelki,

- zalany sufit i ścian (wyschnie)

- nerwy i stres bezcenne !

Trzeba pamiętać zawsze może być gorzej !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialiśmy się nad drzwiami wewnętrznymi bardzo długo. W mieszkaniu mieliśmy drzwi porty. Byliśmy z nich bardzo zadowolenia więc postanowiliśmy je ponownie kupić tylko w innym kolorze. Szalę przeważyło to, że dostaliśmy duży rabat z zaprzyjaźnionej hurtowni. Zupełnie tego nie żałujemy. Wyglądają ładnie a przede wszystkim nam się podobają !

 

http://www.fototube.pl/pictures/6592.jpg

 

http://www.fototube.pl/pictures/6734.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co na ścianach w holu i klatki schodowej ? Takie pytanie zadaje sobie chyba każdy. W tych czasach nie ma żadnego problemu z materiałem pozostaje tylko wybór jaki ? My zdecydowaliśmy się na strukturę podobna jaką się daje na dom. Ładna, praktyczna i nie widać tak brudu, zwłaszcza od rąk. Dzieci mają zwyczaj opierania się o ścianę przy wchodzeniu po schodach. W holu chcieliśmy dać tzw. tynk japoński ale względy finansowe wzięły górę i odstąpiliśmy od tego planu. Tynk został zakupiony. Pozostała tylko sprawa położenia tynku na ścianie. Ja ani kolega wcześniej tego nie robiliśmy. Ale przecież "świeci garnków nie lepią" trochę zasięgniętego języka, ćwiczeń na sucho i do dzieła !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Od miesiąca walczę o przełączenie internetu do nowego domu. Ciągłe tłumaczenia, że już za chwilę mnie nerwicują. bo to bo tamto. A co "konia obchodzi, że wóz się popsuł " ! NIC ! Więc trzeba będzie poszukać innego dostawcy netu .... Jakoś ostatnio brak ochoty na pisane. A tak generalnie to robię wszystko na zewnątrz bo w środku już zrobiłem. Ostatnio np; układam sobie kosteczkę jako chodnik koło domu a właściwie już ten etap skończyłem. Burza zmyła mi całą posianą świeżo trawkę trzeba będzie posiać znowu.

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0749jp3.jpg

http://www.fototube.pl/pictures/img0750jp2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nowy mieszkaniec naszego domku !

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0741jp.jpg

http://www.fototube.pl/pictures/img0752jp2.jpg

 

Nasz kotek Psotka zamieszkuje pomieszczenie gospodarcze i garaż, czasami gości na pokojach ale bardzo rozrabia. Uwielbia drapać narożnik i ciągnąc za firanki. Wtedy dostaje eksmisję do swoich pomieszczeń !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło naszego domku robi się coraz ładniej mamy już całe ogrodzenie. Zamontowana jest też brama wjazdowa i furtka. Dosiewam po woli trawę. W deszczowe popołudnie robiłem drewutnię, na którą przygotowałem wcześniej miejsce. Koło chodnika posadziliśmy tuje kuliste lub jakieś temu podobne zielsko ale ładnie wygląda.

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0769jp2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem sobie zrobić drewutnię. Jak postanowiłem tak zrobiłem.

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0768jp2.jpg

 

Okazała się jednak za mała. Rozmiar drewutni do 230 cm - 200 cm. Drewna weszło około 4 metrów sześciennych. Mało za mało. Dołożę jeszcze drugą taka obok. Już przystąpiłem do dzieła.

 

Chyba jednak będzie i tak za mała na to drewienko przytargane z lasu !

 

http://www.fototube.pl/pictures/img0765jp3.jpg

 

To wszystko to jednak pikuś ! Kiedy ja to porąbię jak mam kłaść kostkę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...