Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CO TAńSZE W EKSPLOATACJI: PIECYK NA BUTLę GAZOWą CZY PłYTA?


olatomek

Recommended Posts

Z uwagi na fakt, iż na naszym osiedlu nie ma jeszcze gazu zastanawiamy się jakie wybrać rozwiązanie jeżeli chodzi o kuchenkę: albo na butlę gazową albo płyta elektryczna - ale boimy się, że przy tym drugim rozwiązaniu zjedzą nas rachunki za prąd. Prosimy o opinie uzytkowników obu rozwiązań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za butle z gazem którą wymieniam raz na kilka miesięcy płacę chyba 39 zł. Polecam takie rozwiązanie. W gospodarstwie mieszkamy w dwójkę z małym dzieckiem. Tak jak wspomniałem butla starcza na prawie pół roku (korzystamy oczywiście też z mikrofali).

Wiem, że płyty na prąd może i estetyczniej wyglądają, ale mają niewiele wspólnego z wygodą - potrzebują czas aby się nagrzać, długo stygną (niebezpieczeństwo) a do tego widzisz cyferki oznaczające deklarowaną moc a nie prawdziwy ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna butla na kilka miesięcy? :o :o :o :o

Moi rodzice+ babcia zużywają jedną w ciągu miesiąca. Teściowa na działce rekreacyjnej, gdzie spędza całe wakcje- 1,5 miesiąca i tyle samo koleżanka, która normalnie gotuje obiady i zaznaczam, że wymienione przeze mnie osoby nie podpalają piekarnika, żeby ogrzać mieszkanie, tylko zoużyają y\ten gaz do przygotowywania posiłków.

Ja mam ten sam problem jeśli chodzi o wybór kuchenki, ale mając w perspektywie gaz ziemny zdecydowałam się na butlę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My od roku po przeprowadzce używamy butli - polecam.Mieszkamy w 3 osoby i chyba dopiero druga butla w tym roku się wykańcza. W przupadku tego rozwiązania dużo zależy od dostawcy gazu - też oszukują tak jak na stacji z lpg.

Wczesniej gotowaliśmy na kuchence elektrycznej - rachunki za prąd kosmiczne - być może dlatego że to był sprzęt produkcji byłego ZSRR. Duża bezwładność takiego rozwiązania - długo się nagrzewa i długo stygnie co oznacza duże straty ciepła. W czasie gdy kuchenka stygnie przewaznie gar juz jest zdjęty i całe to ciepło ucieka w powietrze.

Jedyne słuszne urządzenie na prąd to czajnik. Tam mała bezwładność elementu grzejnego nie ciągnie aż tak po kieszeni.

Płyty indukcyjnej nie testowałem to się nie wypowiem :)

 

No i jak jest nadzieja na gaz z sieci to niewarto inwestować w kuchenkę elektryczną. W gazowej o tylko wymienia się dysze do rodzaju gazu które są w zestawie przy kupnie kuchenki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cale zycie uzywałam gazu -teraz go nie mamy. Kupiłam tania płytę indukcyjną mastercooka i jest fantastyczna- pole reaguje szybko jak na gazie, po zdjęciu gara szybko robi się chlodne... Butlę z gazem mam na dziqałce rekreacyjnej-jedna na sezon (3 miesiące) przy małym obciążeniu (nie mieszkamy tam, przyjeżdzamy na weekendy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie wszyscy dostawcy butli z gazem oszukują:)))) U nas 2+1, a jedna butla starcza na miesiąc góra 1,5.

 

Nie wypowiem się o kosztach płyty elektrycznej, bo nie użytkowałam.

'Na swojej płycie mam 4 pola gazowe i jedno (poszerzone) elektryczne. Z tej elektrycznej częsci korzystam jak mi się gaz skończy:)))

 

ale nad indukcją bym się zastanowiła.... bardzo dużo osób chwali

 

A co do czajnika elektrycznego, to odkąd pożeganiliśmy się z takowym rachunki za prąd spadły o ok. 30zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzytkuje plyte elektryczna (z takimi grubymi zeliwnymi polami). Rachunki w normie. Nie zauwazylem kosmicznego zuzycia pradu. Gotujemy normalnie.

Do plyty elektrycznej trzeba sie troche przyzwyczaic i nauczyc gotowac. Przyklad: gotowanie ziemniakow - wlaczam pole na maxa, 2-3 min przed tym wrzeniem wody wylaczam pole. Do reszty gotowania wykorzystywane jest zakumulowane cieplo. Czyli pole jest zalaczone przez jakies 10 min, reszta gotowania przy wylaczonym polu. No i gotowanie zawsze z pokrywkami.

 

Gdybym do wyboru mial plyte elektryczna albo gaz, wybral bym plyte elektryczna.

 

/Hosss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie teraz trochę wystraszyłeś - nie dość, że niezbyt wyborna ze mnie kucharka to jeszcze teraz trzeba by uważać kiedy wyłączyć płytę żeby nie spalić obiadu:) Muszę to porządnie przemyśleć :roll:

 

Pierwszy przypalisz, drugi wykipi ale trzeci moze bedzie juz ok ;)

/hosss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może mi ktoś wytłumaczy "na zdrowy chłopski rozum" czym się rózni indukcyjna od zwykłej elektrycznej? :-?

 

indukcyjna wyglada jak elektryczna jednak inaczej podgrzewa-indukcyjna wysyła impuls elektromagnetyczny (trzeba miec garnki ferromagnetyczne) a elektryczna po prostu grzeje jak...żelasko:) oddaje ciepło własne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A też trzeba na niej umieć specjalnie gotować? :p

nie-jak ci za mocno buzuje-zmniejszasz moc-reaguje szybko jak na gazie- ja mam tanią płytę: dwa pola indukcyjne i dwa elektryczne-korzystam tylko z indukcyjnych bo na elektrycznych jak zaczyna buzowac i zaraz wykipi w kotle to trzeba zdjąc garnek!!!!! a na polach indu zmniejszam moc i momentalnie spokoj w garze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...