olatomek 14.05.2008 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 to juz wogóle rewelacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 14.05.2008 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 a ja dodam ze pola indukcyjne nie sa bardzo gorące po odstawieniu gara i w zasadzie po chwili nie sposób sie poparzyć. A pole elektryczne stygnie wolno i trzeba mocno uważać w feworze walki przy kuchence Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 14.05.2008 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Wprawdzie temat wątku brzmi: "Co tańsze w eksploatacji...", ale może doda ktoś jeszcze ile kosztują te "specjalne garnki ferromagnetyczne"(?), bo bez nich ani rusz, a ich zakup to niestety wydatek "nadprogramowy" . No i jak się kształtują ceny samych kuchni? Przypuszczam, że te indukcyjne również będą najdroższe - mylę się?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 15.05.2008 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 W poprzednim domu miałem gazówkę na butlę. Wymiana co 3- 3,5 m-ca. Ale: piekarnik i czajnik elektryczny(w tej chwili najczęstszy układ). Teraz jest płyta+czajnik+piekarnik elektryczny. Prądu trochę żre,ale tragedii nie ma. Myślałem o indukcyjnej , ale przy cenie dwukrotnie wyższej i konieczności wyrzucenia części naczyń stwierdziłem , że czasokres zwrotu będzie zbyt długi w stosunku do zwykłej (Gorenje-płyta i piekarnik w innym miejscu). Co do długiego nagrzewania - tak piszą chyba użytkownicy starych modeli lub ci którzy nie posiadali nigdy takiego rozwiązania. Co do długotrwałego schładzania płyty - faktycznie. No i trzeba się przyzwyczaić to kombinacji przycisków. Aha - i ważne przy gazówce NIE OSZCZĘDZAJCIE NA KUCHNIACH BEZ ZABEZPIECZENIA P-WYPŁYWOWEGO. To oszczędność kilka zł, a bezpieczeństwo duuużo większe. Bez tego JEDNO zalanie palnika może okazać się tragiczne w skutkach! A życia nikt nie zwróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 15.05.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Wprawdzie temat wątku brzmi: "Co tańsze w eksploatacji...", ale może doda ktoś jeszcze ile kosztują te "specjalne garnki ferromagnetyczne"(?), bo bez nich ani rusz, a ich zakup to niestety wydatek "nadprogramowy" . No i jak się kształtują ceny samych kuchni? Przypuszczam, że te indukcyjne również będą najdroższe - mylę się?... Garnki ferromagnetyczne to zwyczjane gary żelazne (żeliwne).Ponieważ samo żelazo bedzie rdzewieć garnki do kuchni indukcyjnych muszą być emaliowane , nawęglane lub stalowe z nierdzewki z wkładką ferromagnetyczną w dnie.Wkładka niestety nie zepterowska akumlacyjna ale ze związków żelaza, kobaltu lub innego ferromagnetyka np prasowanego. Płyty indukcyjne można kupić juz od około 2tys. Indukcyjne są energooszczędne. Dla porównania można przeprowadzć test z gotowaniem wody. Litr wody w czajniku bezprzowodowym potrzebuja do zagotowania czasu (średnio) dwukrotnie dłuższego niz płyta ind.. Przy płytyach indukcyjnych starego typu jest ostrzeżenie dla osób z rozusznikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 15.05.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Przy płytyach indukcyjnych starego typu jest ostrzeżenie dla osób z rozusznikami. 2112wojtek, czy to oznacza, że są płyty ind. bezpieczne dla osób z rozrusznikiem? Jeśli tak, to w jaki sposób je rozpoznać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 15.05.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 2112wojtek, czy to oznacza, że są płyty ind. bezpieczne dla osób z rozrusznikiem? Jeśli tak, to w jaki sposób je rozpoznać? Podobno moze być niewskazana. Najlepiej przejrzeć karte produktu i zasady uzytkowania. Pewien handlowiec na targach opowiadał, że na pokazie , jedna pani chciała sprawdzić czy płyta indukcyjna faktycznie nie grzeje się i dotknęła pola. Okazało się,ze pani miała na ręku "uzdrawiającą" bransoletkę z magnesikami. Było troche krzyku Ale elektryczna i gazówka też mogą być niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 15.05.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 2112wojtek, czy to oznacza, że są płyty ind. bezpieczne dla osób z rozrusznikiem? Jeśli tak, to w jaki sposób je rozpoznać? Podobno moze być niewskazana. Najlepiej przejrzeć karte produktu i zasady uzytkowania. Pewien handlowiec na targach opowiadał, że na pokazie , jedna pani chciała sprawdzić czy płyta indukcyjna faktycznie nie grzeje się i dotknęła pola. Okazało się,ze pani miała na ręku "uzdrawiającą" bransoletkę z magnesikami. Było troche krzyku Ale elektryczna i gazówka też mogą być niebezpieczne. Dzięki za odpowiedź Czyli pozostaje dieta owocowa Karty produktów przejrzane i w efekcie wybrana zwykła el. - myślałam, że może coś nowego się pojawiło Rozrusznik trudno się zdejmuje do gotowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.