Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy okap w bloku jest dozwolony?


reks_78

Recommended Posts

Mam pytanie do forumowiczów. Czy ktoś z Was korzysta mieszkajac w bloku z okapu podłączonego do przewodów kominowych. Dodam, że nasz blok jest z tzw. wielkiej płyty.

Panowie od kominów podczas ostatniej inspekcji zakomunikowali mi widząc, że jestem na etapie montażu AGD, że nie mogę zamontować okapu, który będzie za pomocą silnika elektrycznego wyciągał powietrze i odprowadzał je przewodem do kratki wentylacyjnej. Twierdzą, że pozostaje mi jedynie pochłaniacz.

Czy ktoś może mi to potwierdzić i/lub skierować do odpowiednich przepisów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do forumowiczów. Czy ktoś z Was korzysta mieszkajac w bloku z okapu podłączonego do przewodów kominowych. Dodam, że nasz blok jest z tzw. wielkiej płyty.

Panowie od kominów podczas ostatniej inspekcji zakomunikowali mi widząc, że jestem na etapie montażu AGD, że nie mogę zamontować okapu, który będzie za pomocą silnika elektrycznego wyciągał powietrze i odprowadzał je przewodem do kratki wentylacyjnej. Twierdzą, że pozostaje mi jedynie pochłaniacz.

Czy ktoś może mi to potwierdzić i/lub skierować do odpowiednich przepisów.

Pozdrawiam

 

u mnie w bloku tez nie bylo takiej mozliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ROZPORZĄDZENIA MINISTRA INFRASTRUKTURY Z DNIA 12 KWIETNIA 2002 ROKU dotyczy zasad bezpieczeństwa w pomieszczeniach wyposażonych w urządzenia gazowe. W pomieszczeniach, gdzie zainstalowana jest kuchenka gazowa, nie należy stosować wentylacji mechanicznej we wlotach przewodów spalinowych. W tego typu przewodach wentylacja powinna odbywać się w sposób grawitacyjny (nie wymuszony). Niezastosowanie się do tych przepisów może spowodować pogorszenie zasad bezpieczeństwa (zbyt mała ilość dostarczanego świeżego powietrza z zewnątrz, gaśnięcie płomieni palików...). Przepis ten eliminuje możliwość montażu okapu jako wyciągu. Natomiast bez żadnych problemów i konsekwencji możemy montować okap jako pochłaniacz (z zastosowaniem filtra węglowego) - w trybie wewnętrznym, bez przyłączania do jakichkolwiek przewodów spalinowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam brak takiej możliwości. Jest to rygorystycznie kontrolowane w mojej spółdzielni.

Zamontowanie takiego "wentylatorka" może spowodować wepchnięcie spalin z jednego mieszkania do drugiego i uduszenie tam obecnych.

 

Natomiast w nowo budowanych blokach nie jest to zabronione, gdyż każde mieszkanie ma oddzielny kanał wentylacyjny i taki przypadek jest konstrukcyjnie wykluczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam sie ze nie masz racji, chodzi o to ze zaslaniajac wyciagiem przewod wentylacyjny doprowadzasz do zamkniecia obiegu swiezego powietrza, moze(!) sie wtedy zdarzyc ze plomien z wlaczonej kuchni gazowej wypali tlen z pomieszczenia i zgasnie, dalszy scenariusz moze byc roznoraki, jesli nie zagazujesz sie ogladajac tv w sasiednim pokoju to wchodzac do kuchni i wlaczajac swiatlo wyleci w powietrze np pol bloku, rozporzadzenie nie rozroznia wentylacji na jedno czy wielokanalowa, mozna natomiast zmienic kuchnie gazowa na elektryczna i wtedy hulaj dusza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie dziasiaj to przerabialem.

W kuchni gdzie jest tylko jedna kratka wentylacyjna musi byc zachowana went.grawitacyjna.Mozna miec wiec okap,ale bez wentylatora.

W pierwszej wersji spoldzielnia nakazala mi demontaz okapu,ale po konsultacji z kominiarzem wystarczylo tylko zdemontowac z niego wentylator i zostalo to zaakceptowane przez spoldzielnie.

Oczywiscie dotyczy to sytuacji gdy w kuchni jest gaz,nie musi to byc wcale kuchenka gazowa (kuchenka elektryczna i np.junkers)

 

Slyszalem tez o innym rozwiazaniu zaproponowanym przez spoldzielnie.

Moze byc okap z wentylatorem elekt. nad kuchnia gazowa,ale pod warunkiem ze powyzej miejscea podlaczenia okapu do komina jest druga kratka wentylacyjna.Zapomnialem to skonsultowac dzisiaj z kominiarzem wiec prosze potraktowac to jako informacje niesprawdzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o to, że przy wentylacji grawitacyjnej, gdzie komin jest dzielony na kilka mieszkań, do kratek nie mogą być podłączone żadne urządzenia wymuszające wentylację - bez związku z płytą gazową. Podłączenie czegokolwiek to zaburzenie wentylacji grawitacyjnej - u mnie w spółdzielni jest zakaz instalowania czegokolwiek w kratkach went. również wentylatorków w łazienkach i wc (gdzie raczej nikt nie ma płyty gazowej). Tak samo nie będzie wyjściem zrobienie drugiej kratki w takiej sytuacji.

Drugą kratkę można zrobić w kuchni, jeśli jest indywidualny pion wentylacyjny - w wielkiej płycie raczej tak nie ma :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spółdzielnie na pewno różnie do tego podchodzą :lol: Moja podchodziła tak, że podsuwała świstek do podpisania :lol: Tzn. pewnie dalej tak jest, bo już tam nie mieszkam.

W 4piętrowym bloku jest szansa, że kominy są indywidualne, a te obostrzenia u Ciebie wynikają rzeczywiście z instalacji gazowej. W tej chwili mam zrobione tak jak piszesz w drugiej wersji - wyciąg i obok kratka wentylacyjna, ale to też czteropiętrowy budynek, stary, i na pewno indywidualne kominy. Kominiarz nie miał zastrzeżeń :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o to, że przy wentylacji grawitacyjnej, gdzie komin jest dzielony na kilka mieszkań, do kratek nie mogą być podłączone żadne urządzenia wymuszające wentylację - bez związku z płytą gazową. Podłączenie czegokolwiek to zaburzenie wentylacji grawitacyjnej - u mnie w spółdzielni jest zakaz instalowania czegokolwiek w kratkach went. również wentylatorków w łazienkach i wc (gdzie raczej nikt nie ma płyty gazowej). Tak samo nie będzie wyjściem zrobienie drugiej kratki w takiej sytuacji.

Drugą kratkę można zrobić w kuchni, jeśli jest indywidualny pion wentylacyjny - w wielkiej płycie raczej tak nie ma :roll:

 

zeby sprawdzic droznosc wentylacji kominiarz musi miec dostep do kratki, niewazne czy chodzi o kuchnie czy kibel, w trakcie kontroli nie bedzie bawil sie przeciez w demontaz wiatraczkow, szafek czy innych urzadzen ktore mu to utrudniaja, w tym wypadku mial dosc tlumaczenia kazdemu z osobna wiec wplynal na spoldzielnie a ta na lokatorow...najlepiej wszystko konsultowac z odwiedzajacym Was kominiarzem bo to on interpretuje przepisy i wszystko zalezy od jego widzimisie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o to, że przy wentylacji grawitacyjnej, gdzie komin jest dzielony na kilka mieszkań, do kratek nie mogą być podłączone żadne urządzenia wymuszające wentylację - bez związku z płytą gazową. Podłączenie czegokolwiek to zaburzenie wentylacji grawitacyjnej - u mnie w spółdzielni jest zakaz instalowania czegokolwiek w kratkach went. również wentylatorków w łazienkach i wc (gdzie raczej nikt nie ma płyty gazowej). Tak samo nie będzie wyjściem zrobienie drugiej kratki w takiej sytuacji.

Drugą kratkę można zrobić w kuchni, jeśli jest indywidualny pion wentylacyjny - w wielkiej płycie raczej tak nie ma :roll:

 

zeby sprawdzic droznosc wentylacji kominiarz musi miec dostep do kratki, niewazne czy chodzi o kuchnie czy kibel, w trakcie kontroli nie bedzie bawil sie przeciez w demontaz wiatraczkow, szafek czy innych urzadzen ktore mu to utrudniaja, w tym wypadku mial dosc tlumaczenia kazdemu z osobna wiec wplynal na spoldzielnie a ta na lokatorow...najlepiej wszystko konsultowac z odwiedzajacym Was kominiarzem bo to on interpretuje przepisy i wszystko zalezy od jego widzimisie

 

Wiatraczek czy okap można wyłączyć na czas wizyty kominiarza, więc to raczej nie w tym problem. Z pomiarem mimo wiatraczka sobie radzi. Jeśli jest komin went. grawitacyjnej (do którego jest podłączone kilka mieszkań) i podłączy się do niego urządzenie mechaniczne, to wentylacja przestaje być grawitacyjna, co ma negatywny wpływ na wentylowanie innych mieszkań w tym pionie. Niezależnie od ustaleń z kominiarzem i jego widzimisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przeciez facet wyzej napisal Ci ze kominiarz kazal mu wymontowac wiatraczek z okapu...dlaczego? bo niepracujac blokowal wlot powietrza do kratki, a tym samym utrudnial wentylacje w pomieszczeniu (i tak juz utrudniona przez szczelne plastikowe okna czy nowa stolarke drzwiowa), bez wzgledu na pomieszczenie otwor wentylacyjny powinieni byc drozny po to zebys sie nie udusil np wydychanym przez siebie dwutlenkiem albo nie wychodowal spoldzielni grzyba w lazience (a takie przypadki juz dzieki wiatraczkom widzialem)...sumujac, wentylacja grawitacyjna zaburzana jest stale (zmienna pogoda, roznice temperatur, otwierane i zamykane okna i drzwi), ale zasloniety otwor wentylacyjny powoduje ze nie ma jej wcale
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wiatraczek niczego nie blokuje - jak jest dobry ciąg w przewodach kominowych, to wiatraczek będzie się kręcił, nawet jak nie jest do prądu włączony. Od samego wiatraczka nie nabywa się też grzyba, ani się człowiek nie dusi. Zapewnienie dopływu powietrza jest niezbędne w każdym przypadku, jaka ta wentylacja by nie była.

Są dwie osobne sprawy: zapewnienie went. grawit. w pomieszczeniu z okapem i "zakaz" instalowania urządzeń went. w przewodach służących kilku mieszkaniom.

W tej chwili w kuchni mam okap podłączony do komina, obok jest kratka do tego samego komina. W łazience mam do jednego przewodu kominowego podłączony piecyk gazowy, w drugim przewodzie wentylator - kominiarz nawet nie mruknął przy kontroli :roll: Ale jest to stare budownictwo i kominy wentylacyjne wszystkie są indywidualne - przy kominach wielolokalowych byłoby to nieprawidłowe podłączenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest, ale napewno spotakłem się z tym że w pomieszczeniach gdzie jest zamontowane urządzenie gazowe musi być sprawna wentylacja grawitacyjna zamontowana nie nieżej niż 15 cm od najwyżeszego punktu w pomieszczeniu, czyli uwaga na tzw obniżone sufity itd. - doświadczenie przy oddawaniu insalacji gazowej w domku, kominiarz miał takie wymagania :-? :lol:

W domu w bloku mam zamontowany okap z wentylacją mechaniczną ale jest podpięty do kratki wentylacyjnej w dolnej jej częsci także od góry jest swobodna kratka z wentylacją grawitacyjną, od kilki lat przychodzą różni kominiarze i w pierwszym momencie mają ale do okapu ale jak widzą jak jest podłączony obiekcje się kończą i przeglądy przechodzą bez problemów i oświadczeń itp :lol: :lol: :lol: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...