Komentarze do Mimozy

[Monis]

tiaaaa pomarzyć zasze można

[dandi3]

dokładnie, dlatego nie rozwalam Ci jednym kliknięciem marzeń o moim Maćku na zięciowym tronie

[Monis]

[tofee]

Wooooooooo to oznacza że na wakacyjnych fotkach byliście już we troje ... nic nie było widać

 

No to spokojnej końcówki i zdrowego maluszka życzę.

 

Ps. Najważniejsze że domek gotowy na czas

[Monis]

no tak - domek gotowy- może wyrobimy sie z montażem drzwi- byłoby miło

[Bliżniątrodzice]

no MOniś gratuluję córuni, byle bezproblemowo się urodziła i zdrowa była ...bo to juz szybciutko na Was pora przyjdzie!

fajnie tak, my niestety dalej kiblujemy na 48m2 z trójką dzieci...bo nas tynkarz oszukał....że umie tynki robić teraz mówi,że nie mówiliśmy,że kąty proste miały być (ręce opadają) a że na tynkach na każdej jednej ścianie pojawiają się spękania to nie jego wina, bo przecież to my chcieliśmy się w tym roku wprowadzać kurcze masakra, co? dobrze,że jeszcze impertynentowi nie zapłaciłam to będę drania ciągać póki nie będzie jak trzeba...a Wam mury pękają może? u nas od postawienia więźby minęło pół roku do tynkowania i wydaje mi się,że powinno się wystarczająco usadzić...

[tofee]

U Moniki to wszystko jakoś ekspresowo było ... więc dobrze wiedzieć czy to nie ma jakiś minusów...

[Monis]

U nas (odpukać) nic nie pęka- tylko w jednym miejscu jest delikatna rysa (ale to na gips-kartonie na miejscu gdzie jest przymocowany do słupa drewnianego podtrzymującego dach). Poza tym wszystko ok (puk puk)

[tofee]

Monik powiedz ,czy jak ci twoi magicy od wykończeniówki (KG + tynki itp) robili u ciebie to gdzie oni mieszkali? Coś mi się kojarzy że oni byli przyjezdni ... sama już nie wiem czy mi się coś nie pokręciło

[Monis]

Nic Ci się nie pokręciło- mieszkali wtedy w takim baraku co został po murarzach. Ostatnio się baraku pozbyliśmy więc do kładzenia tynku będą musieli sobie jakoś inaczej poradzić

[bartolinka]

cześć Monis ,

jak ja daaawno u Was nie byłam, a tyle się u Was dzieje i TAKIE wieści! Gratuluję !!!

 

Kochana, i nie Aleksandra, nie Aleksandra , i wiem co mówię, bo takową "posiadamy" (hehe, z 21 lipca) - charakterna, uparta, energiczna, nie do zdarcia .

I podobno Olki tak mają - córa znajomych też Olka i obie takie same.

(a poważniej - nam czasami brak pomysłów i sił na okiełznanie latorośli, ale bardzo się cieszymy, że ona ma energię, charakter i jest tzw. żywe srebro)

 

 

pozdrawiam Was serdecznie i mocno trzymam kciuki!

 

 

PS. wylewka.com jest do doopy, dali ciała na całego na naszej budowie

[Monis]

Zobaczymy jaka nasza Aleksandra będzie

 

Jestem w szoku apropo wylewek- u nas wszystko wyszło bezproblemowo i byliśmy bardzo zadowoleni. Przykro mi, że akurat na Was padło

 

A łazienki masz cudne- ta dzieciakowa prześliczna

[kasiaa256]

Ja tu przyszłam lampy wychwalać (szukam podobnych) a tu takie wieści

Monis gratuluję serdecznie - ja też mam Aleksandrę czteroletniego urwisa

[Monis]

A dziękuję okazuje się, że wokoło same Aleksandry

[kasiaa256]

Oj tak - z moją Olą do przedszkola do jednej grupy chodzi jeszcze 4 inne Aleksandry Ale ja miałąm w szkole to samo - było nas 4 Kasie w jednej klasie

[Monis]

no proszę- ja byłam jedna

[nitubaga]

... ja też byłam jedna.... tylko w liceum było nas 3... ana studiach to już dziesiątki

 

witanko

 

 

jak się ma moda przyszła mama? nie myje okien, co?

[Monis]

nie myje bo mają mi kłaść tynk w najbliższym tygodniu a potem będzie trzeba się wziąć

Olka nie daje mi spokoju- jeździ od nocy z lewa na prawo i z powrotem. Jak nie przestanie to zaraz ją sama wyciągnę

[nitubaga]

.... musisz sobie znależć bok który jest jej plecami i tak sie ułożyć, najlepiej jeszcze z poduszką pod brzusiem

[Monis]

juz próbowałam wszystkich możliwych pozycji leżenia czy siedzenie

siedziała spokojnie wczoraj jak jeździłam na rowerze to się nazywa dziecko sportu