Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wylali fundamenty a ja jestem w szoku...


Recommended Posts

budujemy ten dom

http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=371&IdKolekcji=

 

wczoraj wylali fundamenty i zobaczyłam że mój dom to chyba jest dla krasnoludków :o , wszystko takie małe... :-?

 

 

MAsz słuszne obiekcje, ten domek jest baaardzo malutki, taki w sam raz dla krasnali. może skrzatów, góra elfów..., na waszym miejscu natychmiast kupiłabym nowy projekt, może choć część fundamentów wykorzysta się pod nowy dom, ale szybko to zróbcie..., jak my mieliśmy fundamenty, to byliśmy przerażeni jaki wielki ten dom....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

chata prawie 16x14m a Tobie mało :o

to co ja mam powiedzieć przy 8x9.30 (+garaż 9x4), mi się wydawało że mały dopiero po zalaniu stropu piwnicy, tzn że mało "na oko", o te wymiary i powierzchnia to świadomy wybór, innego nie chcę, czasem myślę że i to za dużo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki on duży ? przecież to 130m2 użytkowej , kiedyś oglądałem "konkursowy z muratora" ma około 160m2 i wydawało mi się że jest ciasno , pokoiki to jakieś klitki a na poddaszu trzeba uważac żeby sobie głowy nie rozbic o skosy

 

 

Moja teściowa powiedziałaby "Nie grzesz" :wink: I miałaby racje.

 

W wawie są teraz takie plakaty na przystankach, że 11 (chyba z tego co pamietam) mln polaków mieszka w warunkach przeludnienia czyli więcej niż 2 osoby na pokój. Ja chciałem dom 140-160 m2 ale stać nas było na budowę 125+25 garaż. Większośc z moich znajomych mieszka z rodzinami 2+1 lub 2+2 w mieszkaniach 40 do max 70m2 (kredyty do końca ich dni) i zabiłaby się za taki domek jak mój z mołżiwością śniadania na tarasie i zapraszania gości na grilla.

 

Na forum ludziom się w głowach zaczyna piermandolić za przeproszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki on duży ? przecież to 130m2 użytkowej , kiedyś oglądałem "konkursowy z muratora" ma około 160m2 i wydawało mi się że jest ciasno , pokoiki to jakieś klitki a na poddaszu trzeba uważac żeby sobie głowy nie rozbic o skosy

 

 

Moja teściowa powiedziałaby "Nie grzesz" :wink: I miałaby racje.

 

W wawie są teraz takie plakaty na przystankach, że 11 (chyba z tego co pamietam) mln polaków mieszka w warunkach przeludnienia czyli więcej niż 2 osoby na pokój. Ja chciałem dom 140-160 m2 ale stać nas było na budowę 125+25 garaż. Większośc z moich znajomych mieszka z rodzinami 2+1 lub 2+2 w mieszkaniach 40 do max 70m2 (kredyty do końca ich dni) i zabiłaby się za taki domek jak mój z mołżiwością śniadania na tarasie i zapraszania gości na grilla.

 

Na forum ludziom się w głowach zaczyna piermandolić za przeproszeniem.

 

 

wszystko ok , ale jak po latach spytasz człowieka czego mu brakuje w 130 metrowym domku to usłyszysz : pralni , spiżarni , większego kibelka , większego tego i tamtego .

całe życie mieszkam w bloku , największe mieszkanie to 47m2 , byłem w kilku domach (stan surowy zamknięty) największy z nich to był "konkursowy" (pisałem wcześniej) i jakoś te 160m2 nie robiło na mnie wrażenia tzn. robiło że jest ciasno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mielismy tak samo,znaczy......... w zasadzie ja tak mialem.

Stanalem na tej estradzie,popatrzalem w kolo i tak sobie mysle.

Trzy kroki w przod,tyle samo w tyl,a na boki to gora piec,kurde gdzie te metry.Dopiero jak juz stoja sciany,dzialowki,dach,to widac wielkosc.

Prawde mowiac to nawet balem sie ze taki dom jak sobie wybralismy to nam sie na dzialce(prawie 1400m2) nie zmiesci

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny projekt. i nie martw się, o ile nie zamierzasz tam mieszkać z całym cygańskim taborem, to dacie radę :) a jak będa ściany to i inaczej będzie to wyglądać.

poza tym mniejsza powierzchnia to nieco mniejsze koszty wykończeń i późniejszego ogrzewania. jakiś czas temu w muratorze był sondaż wśród ludzi, którzy pobudowali dom 10-15 lat temu z pytaniem co by zmienili - dużo osób stwierdziło, że postawili za duże domy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny projekt. i nie martw się, o ile nie zamierzasz tam mieszkać z całym cygańskim taborem, to dacie radę :) a jak będa ściany to i inaczej będzie to wyglądać.

poza tym mniejsza powierzchnia to nieco mniejsze koszty wykończeń i późniejszego ogrzewania. jakiś czas temu w muratorze był sondaż wśród ludzi, którzy pobudowali dom 10-15 lat temu z pytaniem co by zmienili - dużo osób stwierdziło, że postawili za duże domy...

 

tak tylko 10-15 lat temu jakie było ocieplenie domów ? jakie piece CO ? grzejniki , rury ? teraz ogrzewanie tych domów więcej kosztuje dlatego ludzie chcą mieć mniejsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas też było to samo. byłam załamana. zwłaszcza że u nas pierwszy był chudziak pod ławy i wrażenie jeszcze gorsze, bo to strasznie szerokie i w niektórych pomieszczeniach to niewiele gruntu zostało pomiędzy 'ścianami'. Jak wybudowali fundamentu to było troche lepiej ale nadal strasznie ciasno.

 

A teraz jak łazimy pomiędzy ścianami to mówimy: o matko, jakie to wielkie! i się śmiejemy z naszych poprzednich obaw 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki on duży ? przecież to 130m2 użytkowej , kiedyś oglądałem "konkursowy z muratora" ma około 160m2 i wydawało mi się że jest ciasno , pokoiki to jakieś klitki a na poddaszu trzeba uważac żeby sobie głowy nie rozbic o skosy

 

 

Moja teściowa powiedziałaby "Nie grzesz" :wink: I miałaby racje.

 

W wawie są teraz takie plakaty na przystankach, że 11 (chyba z tego co pamietam) mln polaków mieszka w warunkach przeludnienia czyli więcej niż 2 osoby na pokój. Ja chciałem dom 140-160 m2 ale stać nas było na budowę 125+25 garaż. Większośc z moich znajomych mieszka z rodzinami 2+1 lub 2+2 w mieszkaniach 40 do max 70m2 (kredyty do końca ich dni) i zabiłaby się za taki domek jak mój z mołżiwością śniadania na tarasie i zapraszania gości na grilla.

 

Na forum ludziom się w głowach zaczyna piermandolić za przeproszeniem.

 

co chcesz, apetyt rośnie rośnie w miarę jedzenia :)

 

a co do meritum syndromu "małego budynku" też to przechodziłem i przechodzę jeszcze, bo ściany nieotynkowane :)

Prywatnie interesują mnie rózne metody aranżacji wnętrz, lustra, gra barw itd. naprawdę można tym zdziałać cuda... zarówno powiekszyć jak i pomniejszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo czeste wrażenie :)

 

potem jak położą strop i stęple a przed tynkami (i malowaniem) to bedzie ci sie wydawac potwornie ciemne

wtedy z kolei warto opanowac chec wybijania kolejnych okien i powiekszania istniejacych :)

 

Mialam tak :D Jak zrobili strop to "ryczalam" mezowi, ze budujemy dom dla kreta :lol: :roll: Jakbym mogla to wywalilabym wszystkie sciany...cale szczescie maz byl bardziej rozsadny. Teraz mamy pomalowane sciany, prawie wszystkie mebelki na swoim miejscu a ja jestem szczesliwa bo mam jasny, piekny domek :D Czego wszystkim zycze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...