Nasza Lawenda.. co komu na myśl przyjdzie:)

[skaba]

dzień dobry

Skabusia no za co

 

wusia co sie smucisz?? mam dobre wiesci! opanowalam jako tako obsluge PRO100 i narysowalam salon, wiec bedziesz miala okazje do.. ale nie dzis, bo wlasnie wybywam i bede pewnie dopiero w sobote..

 

milego wieczoru wszytskim zycze!

 

(nie mam polskich znakow, bo mi Mary klawiature przestawila, a zapomnialam, gdzie sie to zmienia )

[Gość justyna_m]

no to wracaj szybciutko:-)

 

do soboty

[wu]

no to ładnie miłego wypoczynku

[wu]

dzień dobry

Skabusia wróciłaś już

[anjamen]

halo Skabunia, gdzie Ty?

[skaba]

jestem już! wróciłam wczoraj, ale udało mi się tylko poczytać co u wuśki słychać i zagadnąć brazunię coby dla mnie co nieco wyczarowała ale szybko musiałam znikać, bo starszak został u dziadków i zaplanowaliśmy z mężem wieczór tylko dla nas

[Gość justyna_m]

skabusia jak udał się wieczór z mężem???

 

czytałam o daszku nad wejściem ... dobrze, że majster wszystko zauważył w porę

[skaba]

skabusia jak udał się wieczór z mężem???

 

czytałam o daszku nad wejściem ... dobrze, że majster wszystko zauważył w porę

 

ojjj udał się udał

 

a daszku w projekcie rzeczywiście nie ma.. i cały czas sie zastanawiam jak ten pokój wygląda w oryginale

[skaba]

ludziska prosze o trzymanie kciuków, bo właśnie postanowiłam wziąc się za bary z moją magisterką... strasznie mi się nie chce, ale muszę się obronić do czerwca.. jeśli nie zrobie tego teraz to juz chyba nigdy się nie zmotywuję, a szkoda mi pieciu lat studiów

[Gość justyna_m]

ludziska prosze o trzymanie kciuków, bo właśnie postanowiłam wziąc się za bary z moją magisterką... strasznie mi się nie chce, ale muszę się obronić do czerwca.. jeśli nie zrobie tego teraz to juz chyba nigdy się nie zmotywuję, a szkoda mi pieciu lat studiów

 

to bierz się do roboty ... ale od jutra .... dzis jeszcze z nami chwilkę zostań. Ja pamiętam swoją magisterkę. Akurat miałam fajnego promotora i wystarczył mu plan pracy i bibliografia a prace dostał miesiąc przed obroną

[skaba]

jak pisałam pierwszą magisterkę to promotor nas bardzo pilnował, ale dzięki temu wszyscy obroniliśmy się w terminie.. teraz zabrakło mi kija nad głową z kolei jak pisałam na podyplomówke to Pani promotor dostała pracę na tydzień przed obroną i nic wczesniej oprócz tytułu o niej nie wiedziała - sczzerze mi przyznała, ze nie ma pojęcia na temat, który wybrałam, więc skoro sie na to decyduję to moja sprawa co napisze

[Gość justyna_m]

no to teraz jak trzeba posiedzieć to lepiej siadaj i pisz ... szkoda pieciu lat studiów

[skaba]

no to teraz jak trzeba posiedzieć to lepiej siadaj i pisz ... szkoda pieciu lat studiów

 

tak też zamierzam zrobić... tyle, że jednoczesnie musze być na bieżąco na forum i moja córcia zapragnęła dodac kilka słów od siebie do etgo, co piszę

[Gość justyna_m]

oj z tym byciem na bieżąco na forum to ciężko jest:)

[wu]

Skabusia to Ty szybko pisz tę pracę bo jak te wieczór był taki udany to i jakie owocki z tego być mogą

 

o kolejny pokaz umiejętności Pana Józefa

[skaba]

wusia od przybytku głowa nie boli... a niechby i owoce były

[wu]

mnie boli od przybytku

[skaba]

mnie boli od przybytku

 

wusia a czego ty tam masz w nadmiarze?

[wu]

a powiem jak sama będę dokładnie wiedzieć czyli w środę

[efilo]

dzień dobry

 

niezły numer z tą zmianą projektu. nie ma to jak majster z głową na karku