bobiczek 16.05.2008 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Ostatnio się spotkałem. Spadek był taki sobie, aby, aby, za to zobowiązania do uregulowania ogromne.I stąd temat.Myśleliście kiedyś co Wam tak naprawdę rodzice, małżonkowie zostawiają?Ja moim dzisiaj gniota na ten przykład, dlatego testamentu nie mam.Ale wierzcie mi - że pobranie i zgoda z całym inwentarzem - mogą byc zgubne.W dobie ZUS-ów, kredytów róznych, zgoda na odebranie spadku z cała jego zawartością okazać sie może przekleństwem. Myśleliście o tym kiedyś w ten sposób? Co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.05.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 I problem w tym, że nie ma znaczenia czy testament jest czy nie. Prawo spadkowe rządzi. Dzięki temu 3 letni synj moejgo kolegi o mały włos odziedziczyłby jakieś 1,5 miliona długów :) Czasem spadek to ogromne kukułcze jajo - dlatego trzeba umiec liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 17.05.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 masz pól roku na odrzucenie spadku, o ile dobrze pamiętama wtedy nie masz nic, ani majątku, ani długów po spadkodawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.05.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Trzeba tylko pamiętać jeszcze o swoich dzieciach - one są następne w linii. I nawet jeśli jeżdżą w wózku mogą przejąć też długi. Dlatego trzeba się zrzec wich imieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.05.2008 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Nefer... czy Ty wiesz coś więcej na temat dziedziczenia w lini rodzice-dzieci?Możesz przybliżyć temat lub podać jakiś link na w/w temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.05.2008 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 coś gdzies słyszałam. Dziedziczenie ustawowe W prawie polskim, podobnie jak w wielu innych systemach prawnych dziedziczenie ustawowe następuje tylko wtedy, gdy spadkodawca nie sporządził testamentu i nie powołał spadkobiercy, albo gdy żadna z osób, które powołał nie chce lub nie może być spadkobierca.Krąg osób powołanych do dziedziczenia z ustawy jest wyznaczony przez związki rodzinne takie jak pokrewienstwo, małżeństwo lub przysposobienie.Kodeks cywilny zalicza do spadkobierców ustawowych: zstępnych, małżonka, rodziców, rodzenstwo i zstępnych rodzeństwa spadkodawcy. Polskie prawo spadkowe dzieli spadkobierców ustawowych na dwie grupy kolejno powoływane do spadku. Do pierwszej grupy należą zstępni i małżonek spadkodawcy /art. 931kc/, do drugiej grupy należą natomiast małżonek, rodzice, rodzeństwo i zstępni rodzeństwa spadkodawcy / art. 932-934 oraz 935 kc/. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek.Dziedziczą oni w zasadzie w częściach równych. Dążąc jednak do uprzywilejowania małżonka ustawa zapewnia mu w kazdym wypadku co najmniej ź spadku.Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadł, przypada jego dzieciom /wnukom spadkodawcy/ w częsciach równych /art.931§2 kc/. W braku zstępnych spadkodawcy do spadku powołani są z ustawy spadkobiercy drugiej grupy tzn. małżonek, rodzice, rodzeństwo i zstępni rodzeństwa spadkodawcy / art. 932§1kc/.Udział spadkowy małżonka dziedziczącego w zbiegu z innymi spadkobiercami drugiej grupy wynosi zawsze ˝ spadku, bez względu na rodzaj i liczbę tych innych spadkobierców / art. 932§2 kc/. Udział ten jest zatem niezmienny niezależnie od tego czy razem z małżonkiem dziedziczą rodzice i rodzeństwo spadkodawcy czy też tylko choćby jedna z wymienionych osób.Natomiast w braku wszystkich innych spadkobierców grupy drugiej małżonkowi przypada caly spadek / art. 935§1kc/.Część spadku przeznaczona dla rodzeństwa jest zmienna i zależy od tego, czy rodzeństwo dziedziczy w zbiegu z małżonkiem i rodzicami spadkodawcy. Jeżeli do spadku powołane jest tylko rodzeństwo, caly spadek dzieli się między nie w częściach równych.Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadł, przypada jego zstępnym. W braku małżonka spadkodawcy i krewnych powołanych do dziedziczenia z ustawy spadek przypada Skarbowi Państwa jako spadkobiercy ustawowemu / art. 935§3kc/.Skarb Panstwa jest zatem spadkobiercą ustawowym powołanym do spadku w ostatniej kolejności. mgr. Renata Szewior Testament notarialny. Spadkodawca może sporządzić testament również w formie aktu notarialnego /art.950kc/. Testament notarialny to dokument sporządzony przez notariusza w formie aktu notarialnego. Testament sporządzony w formie aktu notarialnego daje spadkodawcy wysoki stopień bezpieczeństwa wyrażajacego się w zgodności treści testamentu z jego rzeczywistą wolą.Ponadto udział osoby z wykształceniem prawniczym chroni przed dokonaniem rozrządzeń sprzecznych z prawem jak również przed nieprecyzyjnym sformułowaniem poszczególnych rozrządzeń.Udział notariusza może także zabezpieczyć testatora przed niepożądanymi wpływami osób trzecich, a także minimalizuje niebezpieczeństwo ewentualnygo późniejszego obalenia testamentu. Złożone przed notariuszem oświadczenie woli, spisane w akcie notarialnym, powinno być następnie odczytane przez notariusza i przyjęte przez testatora. Po odczytaniu i przyjęciu tego aktu powinien zostać on podpisany przez spadkodawcę i notariusza, o czym należy uczynic wzmiankę w treści sporządzonego aktu. Testament notarialny można sporządzić przed dowolnym notariuszem niezależnie od miejsca zamieszkania spadkodawcy lub spadkobiercy. mgr. Renata Szewior W necie multum - czego konkretnie szukasz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.05.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 No właśnie , Nefer...chodzi mi np. o sytuację , kiedy to rodzice mają wziętych kilka kredytów konsumpcyjnych (nie hipotecznych) bez poręczycieli na duże kwoty. Nie mają mieszkania własnościowego, ani nic cennego . I załóżmy dwie sytuacje: 1. Pierwsza sytuacja kiedy to jeden z małżonków umiera, drugi zostaje z marną emeryturą i nie jest w stanie spłacić tych długów. 2. Druga sytuacja kiedy to oboje umierają (np. w wypadku) . I co w takich sytuacjach z tymi długami? Mam koleżankę której rodzice są alkoholikami , oboje na emeryturze , nabrane kredytów w piz...du, niby spłacają , ale nie wiem jak długo (pętla - kredyt kredytem nadganiają - kiedyś się obudzą i sie okaże że już im na życie nic po zapłaceniu rat nie zostaje ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 19.05.2008 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Tak jak pisał Barbossa, jest pół roku na odrzucenie spadku, bez względu na fakt, czy jest testament, czy jego nie ma. Jeżeli się tego nie zrobi, następuje z mocy prawa "przyjęcie spadku wprost", a to oznacza, że dziedziczy się zarówno długi, jak również dobra. Jeżeli chodzi o spłacanie długów rodziców przez dzieci - tak jest to możliwe, ale aby tak się stało musi być prawomocne postanowienie sądowe. Te sprawy ciągną się zwykle bardzo długo. Dużo też zależy od tego w jaki sposób skonstruowana jest umowa kredytu, czy jest np. ubezpieczenie itp. - więc niestety może być różnie. Ale jeśli chodzi o banki - te radzą sobie doskonale. Może też być tak, że rodzice, którzy mają małe dochody lub wogóle ich nie posiadają, mogą wystąpić do dzieci o zasądzenie zasiłków i sąd może je zasądzić. Jeśli chodzi o np. sytuację zadłużenia mieszkania spółdzielczego - jeśli główny lokator nie płaci czynszu, wówczas sąd może nakazać spłatę pozostałym osobom zameldowanym w zadłużonym lokalu. Jeśli takich osób nie ma, to wtedy zazwyczaj administrator wszczyna postępowanie eksmisyjne. Ale nie jestem prawnikiem - wszystkie opisane przypadki znam z doświadczenia - na szczęście nie osobistego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 20.05.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Ja własnie teraz jestem w sytuacji- kiedy po smierci mamy okazało się,że jest kredyt 3,9 tys zł(kredyt debet- spłacic trzeba do lipca 2008). Moja sytuacja przynajmniej w chwili obecnej - nie pozwala na spłatę- mam swoje kredyty, siostra spłaca po byłym mężu 20 tys. Kiedy było 4 mies od smierci- dowiedziałam się że jeśli nie ma spadku- a moja mama nie miała domu, pola, po prostu nic - oprócz mebli i ubrań - to nie musimy spłacac-zrzekamy się spadku a tym samym i długów. Poszłam z siostrą do banku- tam nas postraszyli że ich to nie interesuje, i tak ściągną na swój sposób-egzekucja komornicza.Byłyśmy u notariusza - nawet dwóch- powiedzieli że te sprawy się ciągną i tak trzeba dla banku oddac.... Więc z własnej już woli poszłyśmy do banku czy mogą nam to rozłożyc na raty po 200 zł mies. Po 2tyg miała przyjść decyzja czy bank to rozłoży na raty (miało to trwac 2 tyg- odpowiedź przyszła po 2 miesiącach ) - a w papierach nie było nic nic że bank zgadza rozłożyc się na raty, tylko że mamy podpisac zgode na "egzekucję do wys 8.000 zł!!!!!!!!!!!! wraz z odsetkami, kosztami upomnień i kosztami komorniczymi czy jakoś tak... do tego zgoda na przetwarzanie danych, nasz stan majątkowy, jakby nas już ścigali listem gończym- a termin przypominam jest do lipca. Znajomi nasi znając naszą sytuację złożyli się i pożyczyli nam 3000 zł i 1000 zł dołozyłam z pieniędzy dziecka z komunii - no i chcemy to oddac i niech się wypchają na zdrowie. Nie wiem czy to jest zgodne z prawem, ale chyba to są metody banku. Minęło już prawie 7 miesięcy od śmierci mamy i chyba to przeciągnęli aby ten okres 6 roku do zrzeczenia się spadku minął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 20.05.2008 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Aniu, na 100% bank przeciągnął. Odrzucenie spadku, można zrobić na drugi dzień po śmierci tej osoby, a okres 6 ciu m-cy jest okresem maksymalnym, w którym możesz to uczynić. Jeśli odrzuciłabyś spadek - nie płaciłabyś. Ten pseudo notariusz wprowadził Cię w błąd, a bank wykorzystał tą niewiedzę. Ale możesz poszczycić się przyjaciółmi - to cudowne, że możesz na nich liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 20.05.2008 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Tak myslałam, ale nie orientuję się w tych sprawach sądowych, nigdy nie przejmowałam spadku.Na początku nie wiedzieliśmy,że można się zrzec spadku, i miałyśmy zamiar od razu to spłacać, ale kiedy wszystko zaczęło sie komplikowac, czekałyśmy na przypływ gotówki i unormowanie spraw. A skoro było coraz gorzej więc wszystko było w zawieszeniu. Dopiero znajomi nam podpowiedzieli. Ponadto ten notariusz tak nas trochę i zawstydził, że to nieładnie żerowac na banku , że długi trzeba płacic, że nasze dzieci też patrzą na nasze postępowanie, kogo więc wychowamy itp. No cóz, może gdyby każda z nas zarabiała po 4 tys miesięcznie, to nie byłby problem, ale właśnie po śmierci mamy zaczęło się dziac coś dziwnego, ze nawet nasz brat 14 lat(ma stwierdzone ADHD-jest bardzo trudny w wychowaniu) nie dostał renty po mamie, siostra miała w sądzie mnóstwo spraw o ustalenie jej jako opiekuna prawnego brata, potem z braku funduszy z Zus na brata -o ustalenie jej jako rodzinę zastępczą, u nas (mąż ma firmę) trafił się niesolidny kontrahent i (winien ponad 50 tys.-są problemy z odzyskaniem pieniędzy-trzeba było ratowac się kredytem) i na dzień dzisiejszy trochę ciężko w tym się połapac. Do tego jestem w ciąży i nienajlepiej się czuję. Myślę ,że wszystko się wyjaśni i wyprostuje, ale dzisiaj jest jak jest.... A z przyjaciółmi to tak jest- poznajemy tych prawdziwych w biedzie,kiedy pojawiaja się prawdziwe kłopoty . Cieszę się że mamy takich przyjaciół :) Nawet w cięzkiej sytuacji są dobre wiadomości. Anna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 20.05.2008 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Ponadto gdzieś wyczytałam że można przejąc spadek, a w tym i długi ale długi tylko do wysokości tego spadku. Ale jak to w praktyce wygląda - nie wiem, nie dowiadywałam się. Nasza sprawa jest prawie załatwiona. dzisiaj siostra ma iśc do banku, ja nie mogę na nich patrzec i nie chcę się denerwowac. Dla wiadomości - bank PKO BP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 20.05.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Aniu, kiedyś też miałam niesolidnego kontrahenta - nie płacił mi przez 2 lata. Poszłam do prawnika, zaproponował załatwienie sprawy przez postępowanie komornicze. Sprawa poszła błyskawicznie. Komornik ściągnął należność z odsetkami. Odsetki pokryły koszty prawnika i komornika, ja odzyskałam pieniądze. Nie zgłaszałam tego przez 2 lata, mając nadzieję, że zapłacą. Nie wiem dlaczego nie przyznali bratu renty, w prawie polskim jest tak, że bez względu na wiek, osoba ucząca się ma prawo do renty po zmarłym rodzicu. Tzn. w chwili śmierci rodzica jest osobą uczącą się, ale warunek - dziennie. Może powinnaś się tym zainteresować. Myślę, że warto. Aniu, życzę Ci lepszego samopoczucia, pozdrawiam Was. PS Zachowania notariusza - nie skomentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 20.05.2008 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Ponadto gdzieś wyczytałam że można przejąc spadek, a w tym i długi ale długi tylko do wysokości tego spadku. Ale jak to w praktyce wygląda - nie wiem, nie dowiadywałam się. Nasza sprawa jest prawie załatwiona. dzisiaj siostra ma iśc do banku, ja nie mogę na nich patrzec i nie chcę się denerwowac. Dla wiadomości - bank PKO BP. Nie słyszałam o tym, natomiast wiem, że w prawie polskim jest określenie "przyjęcia spadku wprost", tak to się dokładnie nazywa. Oznacza to, jak pisałam wcześniej, przyjęcie wszystkiego - długów też. Życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 20.05.2008 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Bratu nie przyznano renty,bo mama w ciągu ostatnich 10 lat nie miał przepracowanych pełnych 5 lat-było 4 lata 7 mies. Mama mimo choroby nowotworowej nie mogła dostac renty, dopiero po którymś odwołaniu przyznano rentę w drodze wyjątkowej. Długo jednak już się nią nie nacieszyła. Siostra sie odwołała i niedługo ma byc sprawa w sądzie z przedstawiciele m Zusu, może się uda. Ale jak widac prawo w Polsce działa jak chce. Mąż się ma spotkac w tym tygodniu z prawnikiem w kancelarii podatkowej,która prowadzi rozliczenia firmy- zobaczymy co wyniknie. Firma windykacyjna z której usług mąż korzystał 2 razy w sprawie innego klienta - nie chce się podjąc, tzn może - ale widzą małe szanse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 20.05.2008 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 To trzymam kciuki w sprawie renty dla brata. Z ZUS-em da się wygrać Jeśli chodzi o firmę windykacyjną - też miałam, ściągnęli tylko połowę długu. Proponuję kancelarię prawniczą zajmującą się dłużnikami. Kancelaria podatkowa zajmuje się rozliczeniami, sporadycznie dłużnikami - nie mają takich możliwości - też zatrudniają prawników, więc chyba lepiej do źródła. Ale wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 21.05.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 To trzymam kciuki w sprawie renty dla brata. Z ZUS-em da się wygrać Jeśli chodzi o firmę windykacyjną - też miałam, ściągnęli tylko połowę długu. Proponuję kancelarię prawniczą zajmującą się dłużnikami. Kancelaria podatkowa zajmuje się rozliczeniami, sporadycznie dłużnikami - nie mają takich możliwości - też zatrudniają prawników, więc chyba lepiej do źródła. Ale wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam e-Mandzia - a co jeśli dłuznik działa w ten sposób celowo i nie ma mozliwości ściągnąc od niego długu? Kancelaria podatkowa też sobie poradzi? U nas minęło dopiero 3 miesiące, nie czekalismy długo, ale szanse chyba małe.Pozostają nam chyba fachowcy "bez szyi"- jak to mówią znajomi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.05.2008 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Ponadto gdzieś wyczytałam że można przejąc spadek, a w tym i długi ale długi tylko do wysokości tego spadku. Ale jak to w praktyce wygląda - nie wiem, nie dowiadywałam się. Nasza sprawa jest prawie załatwiona. dzisiaj siostra ma iśc do banku, ja nie mogę na nich patrzec i nie chcę się denerwowac. Dla wiadomości - bank PKO BP. Nie słyszałam o tym, natomiast wiem, że w prawie polskim jest określenie "przyjęcia spadku wprost", tak to się dokładnie nazywa. Oznacza to, jak pisałam wcześniej, przyjęcie wszystkiego - długów też. Życzę powodzenia. jest też przyjecie spadku "z dobrodziejstwem inwentarza". Oznacza ono ni więcej ni mniej, tylko tyle, ze przyjmujemy spadek (wraz z ewentualnymi długami) do wysokości takiej jakie sa aktywa w spadku. czyli jeśli dług przewyższa majątek, to dług zwracamy do wysokości majątku przejętego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 21.05.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Najważniejsze jest to, czy niesolidny kontrahent prowadzi działalność, gospodarczą, czy też nie. Chodzi o to, czy ma przepływy na koncie bankowym. Jeśli tak, komornik bez problemu ściągnie należności (z odsetkami). Gorzej, jeśli dłużnik nie prowadzi już działalności, a jeszcze gorzej, jak jest bezrobotnym. Aniu, napisz coś więcej - może coś podpowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 21.05.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 O własnie- to miałam na mysli, ale nie pamiętałam jak to się fachowo nazywa. U mnie już ta sprawa załatwiona. Siostra wpłaciła całą kwotę, doliczyli coś tam na dokładkę, ale co tam. W końcu mamy to z głowy. Ciekawe to przejęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza - to sądownie się nabywa czy jak i w jakim czasie ? U nas i tak po wszystkim, ale dobrze wiedziec na przyszłośc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.