rzucimar 30.08.2001 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2001 Witam,Właśnie się dowiedziałem, że droga przy której znajduje się moja działka (budowlana - oczywiście) jest za wąska, bo ma tylko 4m, a powinna mieć 6m.Problem polega na tym, że moja działka jest daleko i nie realne jest, żebym uzgodnił z wszystkimi 10-ma sąsiadami, aby przesunęli swoje ogrodzenia o 2 metry.Dodatkowo droga ta jest ślepa, pytanie moje brzmi jak można to załatwić, tzn. otrzymać pozwolenie na budowę w obecnej sytuacji, tj. drogi o szerokości 4m.PozdrawiamMarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogo 25.10.2001 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2001 Mam do siebie drogę 6m (do 3 działek) a do sąsiadów (w sumie 7 albo 8 domów) jest droga 4.5m. Nie słyszałem by urząd się do nich doczepił. Swoją drogą męczą się z tą drogą strasznie - nie da się zawrócić a minąć ciężko. W sumie ma ona ze 250m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.12.2001 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2001 Ostatnio przed budową domu dokonaliśmy z sąsiadami wytyczenia drogi dojazdowej, którą przekazaliśmy gminie. Z wytycznych jakie dostaliśmy wynikało, ze ma mieć ona miń 4 metry i taką wydzieliliśmy. Faktem jest, że nie jest zbyt szeroka - mieści się na niej wprawdzie samochód ciężarowy, ale z rozmijaniem się jest problem. Nie wiem tylko czy ten przepis odnośnie wymaganej szerokości drogi jest odgórny, czy zależy od gmin, bo skoro u nas wystarczyła droga 4-metrowa, to dlaczego w twoim przypadku robią praoblemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 18.12.2001 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2001 Najlepiej wystąpić o warunki zabudowy i zagospodarowania do urzędu, oni tam wszystko określą. Warto też przestudiować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (do wglądu w wydziale architektury i budownictwa), można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o okolicy, między innymi o planowanych drogach...polecam wszystkim budującym się. Śepa ulica jest moim zdaniem atutem, nie będą się po niej "pałętać" obce auta np. skracające sobie drogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.12.2001 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2001 Droga nie powinna mieć mniej niż 4.5 metra. Poniżj mogą byc problemy z uzyskaniem pozwolenia budowlanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stokrotka 2 15.05.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 podnoszę temat... mam właśnie ten sam problem mam już praktycznie wszystko do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę,a tu okazało się że droga dojazdowa do działki ma 4 m. (wydzielona w dopiero co zakończonym postępowaniu podziałowym ) i nie dostanę pozwolenia na budowę dopóki droga nie będzie miała min. 4,5m. i co teraz??? kolejny podział ????? dodam, że chodzi tu o podział wielkiego pola na jakieś 15 działek( w tym jedna moja), z tą nieszczęsną drogą pośrodku... postępowanie podziałowe trwało prawie 4 m-ce,(najlepsze jest to że geodeta - niby specjalista w tej dziedzinie wydzielił 4m, gmina to zatwierdziła, starostwo to podpisało a teraz okazuje się że droga za wąska) jak sobie pomyślę o kolejnym,nowym podziale, i znów 4 m-ce czekania by złożyć wniosek o pnb to mi się po prostu ryczeć chce chyba nie rozpocznę tej budowy w tym roku CO ROBIć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 16.05.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Taki podział na etapie postanowienia powinien być odrzucony przez urząd.Droga dojazdowa do 5 działek min 4.5 m. Powyżej już 10m.U nas wyraźnie piszemy że podział jest zgodny przy zachowaniu minimalnych wymiarów i je podajemy - jeśli zachodzi taka potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 16.05.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2008 Dodam że często mamy nieprzyjemności ze strony właścicieli - po co taka szeroka droga, przecież 3m starczy, przecież tyle metrów odeszło, a wyszła by jeszcze jedna działka budowlana - tylko nikt nie zastanawia się co będzie później. Może tak samo jest u ciebie, że podzielono na max ilość działek i robiąc szerszą drogę wyszło by o jedną mniej, a człowiek łasy na kasę i co go później obchodzi że ludzie nie dostaną pozwolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 17.05.2008 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Taki podział na etapie postanowienia powinien być odrzucony przez urząd. Niby na jakiej podstawie? W wyniku podziału powstaje działka, a nie droga.Droga dojazdowa do 5 działek min 4.5 m Powyżej już 10m. Totalna bzdura. może jakiś przepis to regulujący? To o czym mówimy nie jest drogą, bo droga moze być tylko publiczna i zastosowanie tu maja przepisy z Ustawy o drogach publicznych i Rozporzadzenia MTiGM o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać drogi ....... Natomiast dojścia i dojazdy do do działek budowlanych, oraz dostęp do drogi publicznej regulują przepisy Rozp. MI o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i właśnie te przepisy mogą być wymagane przez urzędników. (Par.14 i 15) Ps. Na szczęście w mojej gminie nie ma takich urzędników, z taka znajomością obowiązującego prawa. No chyba, że wczoraj zmieniły się przepisy a ja nie doczytałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 18.05.2008 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 Taki podział na etapie postanowienia powinien być odrzucony przez urząd. Niby na jakiej podstawie? W wyniku podziału powstaje działka, a nie droga.Droga dojazdowa do 5 działek min 4.5 m Powyżej już 10m. Totalna bzdura. może jakiś przepis to regulujący? To o czym mówimy nie jest drogą, bo droga moze być tylko publiczna i zastosowanie tu maja przepisy z Ustawy o drogach publicznych i Rozporzadzenia MTiGM o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać drogi ....... Natomiast dojścia i dojazdy do do działek budowlanych, oraz dostęp do drogi publicznej regulują przepisy Rozp. MI o warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i właśnie te przepisy mogą być wymagane przez urzędników. (Par.14 i 15) Ps. Na szczęście w mojej gminie nie ma takich urzędników, z taka znajomością obowiązującego prawa. No chyba, że wczoraj zmieniły się przepisy a ja nie doczytałem od kiedy to nie ma dróg niepublicznych ??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 18.05.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 Minimalne szerokości dróg wewnętrznych (dojazdowych) są podane w Uchwale Rady Gminy nr ...... z dnia .....- każda gmina ma coś takiego w masowych ilościach, trzeba tylko poszperać.I faktycznie w ustawach nigdzie nie jest o tym powiedziane, natomiast jest ustawa o gospodarce nieruchomościami, i tam art. 93 ust. 3 mówi o wydzieleniu drogi wewnętrznej (nie gminnej - o gminnej mówi art. 98 ust 1). Jeśli szerokość drogi nie jest zgodna z Uchwałą Rady Gminy to nie dostanie się pozwolenia. U nas jest min. 4.5 m, ale są gminy gdzie minimum to 6 -7m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.05.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Minimalne szerokości dróg wewnętrznych (dojazdowych) są podane w Uchwale Rady Gminy nr ...... z dnia .....- każda gmina ma coś takiego w masowych ilościach, trzeba tylko poszperać. I faktycznie w ustawach nigdzie nie jest o tym powiedziane, natomiast jest ustawa o gospodarce nieruchomościami, i tam art. 93 ust. 3 mówi o wydzieleniu drogi wewnętrznej (nie gminnej - o gminnej mówi art. 98 ust 1). Jeśli szerokość drogi nie jest zgodna z Uchwałą Rady Gminy to nie dostanie się pozwolenia. U nas jest min. 4.5 m, ale są gminy gdzie minimum to 6 -7m. Cytowany Art.93.3 mówi o tym, że w przypadku obowiązującego MPZP nie można podzielić nieruchomości jeśli w wyniku podziału działki nie będą miały dostępu do drogi publicznej. ....za dostęp do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej..... Działka niebędąca drogą spełnia takie wymagania, ale i droga wewnętrzna też spełnia (zapis Ustawy). Większość działek "dostępowych" nie jest, formalnie, drogami - bo to niesie dodatkowe obciążenia dla właścicieli (podatek od nieruchomości, zarząd, utrzymanie drogi, itp.) Te przepisy dotyczą w przypadku gdy jest obowiązujący MPZP - czyli zapisy w planie decydują o szerokości "dostępu" do działki - jeśli je określono, jeśli nie określono, to dla działek budowlanych obowiązują przepisy PB i Rozporządzenia MI. W przypadku podziału dokonanego na terenie bez aktualnego planu, o tym jaka ma być szerokość działki "dostępowej" decydują zapisy w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu - dla działek przeznaczonych pod zabudowę. I taka ostatnia uwaga. Jeśli podział gruntów dotyczy gruntów przeznaczonych w zapisach MPZP jako tereny rolne i leśne, lub w przypadku braku planu są wykorzystywane jako rolne i leśne nie stosuje się tych zasad. Wynika z tego, że możliwy jest taki podział działek rolnych, które nie muszą spełniać warunków "dostępowych", takich jak wymagane są dla działek pod zabudowę, co może w późniejszym czasie stanowić problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 19.05.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 przepraszam, ale czy już udowodniliście sobie kto ma rację ? Stokrotko, skoro urzędnik twierdzi, że droga jest za wąska, to zacytuj proszę paragraf i rozporządzenie, na który się powołuje. To pomoże wskazać Ci jakąś drogę, która może pozwoli uniknąć zbędnych przepychanek i wydatków. PS.sSiwy - podtrzymuję swoje pytanie, bo nie dostałem na nie odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.05.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Pisałem w odpowiedzi na temat DROGI DOJAZDOWEJ, a ta z definicji jest publiczna, fakt, może zabrakło stwierdzenia .... "ta" droga......Natomiast problem ze Stokrotką jest taki, że pisała w kilku wątkach i tam udzielano jej odpowiedzi. Czytając całość można dojść do sensownych wniosków.Pozdrawiam Ps. Tu nie chodzi o rację, tylko pokazanie przepisów, które mogą być pomocne w takich sytuacjach, bo bardzo często urzędnicy przywołują przepisy, które nijak się maja do określonej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 19.05.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Pisałem w odpowiedzi na temat DROGI DOJAZDOWEJ, a ta z definicji jest publiczna, fakt, może zabrakło stwierdzenia .... "ta" droga...... Natomiast problem ze Stokrotką jest taki, że pisała w kilku wątkach i tam udzielano jej odpowiedzi. Czytając całość można dojść do sensownych wniosków. Pozdrawiam Ps. Tu nie chodzi o rację, tylko pokazanie przepisów, które moga być pomocne w takich sytuacjach. droga dojazdowa nie jest z definicji publiczna. Z definicji publiczną jest droga spełniająca określone dla niej (danej klasy drogi) warunki - między innymi droga oznaczona symbolem D, czyli dojazdowa - rozporządzenie właściwe sam przytoczyłeś wcześniej. "To o czym mówimy nie jest drogą, bo droga może być tylko publiczna" Na tak postawioną tezę, a właściwie twierdzenie odpowiadam, że jesteś w błędzie, ponieważ istnieją jeszcze drogi niepubliczne ,czyli nie zaliczone do żadnej z klasy dróg, czyli nie spełniające odpowiednich parametrów. Ba, mają nawet swoją nazwę: to drogi wewnętrzne. w Kwestii Stokrotki - nie polemizuję W kwestii pomocności przytaczanych przepisów - nie podważam. Jako praktyk przepisów doświadczony w codziennych bojach z urzędnikami, lubię wiedzieć na jaki przepis adwersarz się powołuje, a tego w wypowiedzi Stokrotki zabrakło. Stąd uznałem że toczona dyskusja ma charakter akademicki pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 19.05.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Wyrwana z kontekstu faktycznie teza nie do obronienia i faktycznie bardzo błędna. Natomiast z czystej polemiki. Pojecie (określenie) "droga dojazdowa" jest przypisane mocą Ustawy do określonej drogi publicznej, w tym przypadku gminnej, spełniającej ...... Inna droga (również niepubliczna), może pełnić funkcje dojazdu do ....... i potocznie jest nazywana drogą dojazdową. Dlatego w omawianych przepisach mówi się o dojazdach i dojściach, a nie o drodze dojazdowej, bo to było by równoznaczne z drogą publiczną w tym wypadku gminną, a co za tym idzie szerokość "tego czegoś" nie mogła by być mniejsza niż 10m (co pojawiło się w odpowiedzi dla Stokrotki "Droga dojazdowa do 5 działek min 4.5 m Powyżej już 10m") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 20.05.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 no cóż... debata zaczyna dotyczyć tego, czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna. Literalnie rozporządzenie nie mówi o "drodze dojazdowej", tylko o drodze klasy D, czyli dojazdowej. NIe ma o co dalej toczyć sporu bo i sąd miałby problem go rozstrzygnąć A wracając do meritum, drogi niepubliczne również istnieją " a Kartagina powinna być zburzona" pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 20.05.2008 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 To o czym mówimy nie jest drogą, bo droga moze być tylko publiczna i też mojemoże zabrakło stwierdzenia .... "ta" droga..... i do tego Wyrwana z kontekstu faktycznie teza nie do obronienia i faktycznie bardzo błędna. Czyli tez twierdzę, że niepubliczne tez istnieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 28.05.2008 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2008 W moich warunkach zabudowy szerokość drogi jest określona na 10 metrów i taka szeroka jest !Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam577 28.10.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Witam serdecznie! Proszę mi wybaczyć jeżeli wybrałem zły watek do tego tematu ale mam ogromny problem i zależy mi bardzo na szczegółowych odpowiedziach. Parę lat temu kupiłem pole na której zasiałem sobie trawkę. Wzdłuż tej mojej działki była ścieżka prowadząca do domu poniżej. Na nieszczęście ten dom się spalił i od tego momentu zaczęła się cała sprawa. Nagle właściciele przypomnieli sobie ze maja dom i powinna być droga do tego domu. Wtedy wzięli pług, traktor i zrobili mi dwie skiby żeby poszerzyć sobie drogę. Przemilczałem to ponieważ nie lubię się kłócić i ze spotkała ich tragedia odnośnie tego spalonego domu. Ale oni na tym nie przestawali i zaorali mi działkę jeszcze dalej i poszerzyli sobie ta dróżkę w jednym miejscu o 1,5 metra a niżej prawie o 3 metry. Wtedy już wyszedłem z siebie: powbijałem paliki i rozciągnąłem drut żeby tego więcej nie robili. Pech chciał ze napotkałem na właścicieli tego domku i wyzywali mnie a nawet grozili ze "zdechnę". Następnego dnia pojechałem zobaczyć na swoja działkę a tam paliki są powyrywane i zaczęli mi jeździć po działce ciężarówkami z materiałami. Niestety powiedziałem tez parę słów od siebie ale mniejsza z tym. Powbijałem je z powrotem i zagroziłem ze następnym razem wezwę policje. W tym samym dniu był donos do gminy na mnie ze zagrodziłem im drogę i nie maja jak dojechać do domu co jest bzdura bo zagrodziłem tylko swoją działkę a przejazd mieli. W co w takiej sytuacji mam zrobić? Przepraszam ze taki długo post ale nie wiedziałem jak to dokładnie opisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.