Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy wybuduję za 220 tys 110 m dom?


Recommended Posts

200 tys. zł za robociznę budowy domu to naprawdę w obecnych realiach nie jest jakoś kosmicznie dużo. Ty naprawdę oszczędziłeś ze 200.000 zł.

 

Dokładnie tak jest. Koszt samej robocizny oscyluje między 150 a 200 tys. dla domku średniej wielkości. Takie są teraz realia. Mimo, iż ceny materiałów budowlanych już nie drożeją jak w ubiegłym roku, to koszty robocizny pozostały na wysokim poziomie, a i tak ciężko jest znaleźć dobrą ekipę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 183
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja powiedziałbym że koszty robocizny jednak nadal rosną! Można na ten temat podać wiele przykładów. Może skrajnym jest fakt, że jeden z potencjalnych wykonawców zaoferował mi cenę 40 zł za metr kwadratowy ułożenia paneli podłogowych. Normalne ceny to jest teraz jednak ponad 20 zł za metr ułożenia paneli !. Materiały budowlane rzeczywiście spadają. Teraz bez problemu mozna kupić np gazobeton za 8zł, a rok temu kosztował 13 zł i był na zapisy z terminem dostawy za ponad 2 miesiace. Coraz łatwiej teraz o dobrą ekipę, choć i na tym odcinku jest nadal ciężko. Średni koszt średniego domu o pow użyt. 120-160 metrów to około 400 tys. zł - bez ogrodzenia i kostki brukowej na działce oraz mebli. Oczywiście koszt można zbić jeśli, jak niektórzy forumowicze buduje się samemu nie zatrudniając ekip, bo rzeczywiście koszty robocizny często przekraczają koszt materiałów.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się robocizna jest strasznie droga ale.. nie w każdej częsci kraju. u nas są ceny dla tych co budują w Lublinie inne są dla tych spoza Lublina a jeszcze inne jak ekipa jedzie do Warszawy. Nie wiem czy w stolicy ktoś znajdzie ekipę która postawi mu dom 130m użytkowej z ułożeniem dachówki za 35 tys. a u nas są takie ceny. oczywiście bez problemu mogę znaleśź ekipę co na dzień dobry powie 45 tys za to samo. uprzedzając komentarze: obie ekipy ponad 10 lat na rynku i obie polecane. a w wawce pewnie by zaśpiewali min 55 tys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiedziałbym że koszty robocizny jednak nadal rosną! Można na ten temat podać wiele przykładów. Może skrajnym jest fakt, że jeden z potencjalnych wykonawców zaoferował mi cenę 40 zł za metr kwadratowy ułożenia paneli podłogowych. Normalne ceny to jest teraz jednak ponad 20 zł za metr ułożenia paneli !. Materiały budowlane rzeczywiście spadają. Teraz bez problemu mozna kupić np gazobeton za 8zł, a rok temu kosztował 13 zł i był na zapisy z terminem dostawy za ponad 2 miesiace. Coraz łatwiej teraz o dobrą ekipę, choć i na tym odcinku jest nadal ciężko. Średni koszt średniego domu o pow użyt. 120-160 metrów to około 400 tys. zł - bez ogrodzenia i kostki brukowej na działce oraz mebli. Oczywiście koszt można zbić jeśli, jak niektórzy forumowicze buduje się samemu nie zatrudniając ekip, bo rzeczywiście koszty robocizny często przekraczają koszt materiałów.

 

Pozdr.

 

ja za ulozenie paneli bez listw zaplacilem 6 zeta

 

materialy sie zdecydowanie ustabilizowaly :D - cement lafarge standard kupowalem za 430 brutto (choc na moim osiedlu babka wola 550 za identyczny) - konczymy taras i schody do ogrodu - moge tez kupic podstawowe sprawy bez podatku vat a niektorym faktura jest niepotrzebna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
właśnie kończę budowę parterowego domu o pow 116 m2-trzy pokoje(sypialnie),łazienka,pokój dzienny ,kuchnia.pomieszczenie gospodarcze, dodatkowo stryszek o pow ok 40m2 ocieplenie metodą lekko mokrą domu,z dachem pokrytym blachodachówką,z izolacją cieplną na poziomie stropu,oknami pcv.parapety zew blaszane,wew pcv marmurek,instalacja wody i kanal.elektrycz,ogrzewanie kominkiem lub elektryczne( bez kosztów przyłączy i urządzenia terenu) .posadzki w sypialniach z wykładziny lub paneli,w pokoju dziennym ,kuchni i holu -terakota,łazienkaz kabiną w kafelkach średnia półka,to wszystko powinienem zrobić inwestorowi za 200 tys netto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, w Warszawie nie da się znaleźć ekipy, która zbuduje SSO za 35 tys. zł. Ja miałem w ubiegłym roku propozycję wybudowania SSo za 25 tys. zł. Nie przyjąłem takiej propozycji. W tym roku ceny są jednak już duużo wyższe.

 

Pozdr,

 

w ten weekend bylismy u kuzynki na weselichu pare km za poznaniem. to tez dosc drogie budowlano miasto. dzialka w tej chwili w ich miejscu 250 zeta za metr a do centrum nieco ponad 10 minut. piekna okolica. SSO - robocizna to 26 tysi. parter to salon, kuchnia, lazienka, koltownia, wysokie poddasze uzytkowe to 3 pokoje i lazienka - metrazu nie znam ale dom niewielki o wymiarach pewnie okolo 8x8m

 

za robienie samej wiezby placili 18 zeta za metr - prosty 2-spadowy - robili niedawno - moze miesiac temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To stwierdzenie będzie was prześladowac do końca budowy przy zakupie kolejnych materiałów i tym sposobem ogólny koszt wzrośnie o kilkanaście procent.

 

raczej kilkadziesiąt - zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że więcej niż 100%...

 

zaryzykowac zawsze mozesz tylko nie wyobrazam sobie aby koszt budowy domu np. z 400tysi wzrosl do 800tysi :wink: \

 

naprawde nie wiem jak trzeba bylo by sie nie znac czy robic wstepne kalkulacje aby przeliczyc sie o 100%

 

jak nagle bym w totka trafil 35mln to oewnie i 10x koszt budowy by mi wzrosl ale o tym nie rozmawiamy (chocby dlatego ze nie gram w totka nie chcac naduzywac szczescia :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz sobie nie wyobrażać... nt naszej wyobraźni już rozmawialiśmy w innym wątku ;) - ja mam zdecydowanie bujniejszą :)

 

przy wykończeniówce różnice między najtańszymi materiałami wykończeniowymi a tymi dobrymi są większe niż 100% a tymi najdroższymi kilkukrotnie większe...

a kalkulacje zwykle są robione na najtańszych materiałach żeby potencjalnego klienta nie przestraszyć -

Ty znowu jesteś tu wyjątkiem bo wybudowałeś dom za połowę kwoty kosztorysowej. Ja akurat jestem, w tej większej grupie, tych co to im wychodzi drożej niż miało... mimo to, że bardzo dużo robię na budowie własnymi siłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz sobie nie wyobrażać... nt naszej wyobraźni już rozmawialiśmy w innym wątku ;) - ja mam zdecydowanie bujniejszą :)

 

przy wykończeniówce różnice między najtańszymi materiałami wykończeniowymi a tymi dobrymi są większe niż 100% a tymi najdroższymi kilkukrotnie większe...

a kalkulacje zwykle są robione na najtańszych materiałach żeby potencjalnego klienta nie przestraszyć -

Ty znowu jesteś tu wyjątkiem bo wybudowałeś dom za połowę kwoty kosztorysowej. Ja akurat jestem, w tej większej grupie, tych co to im wychodzi drożej niż miało... mimo to, że bardzo dużo robię na budowie własnymi siłami.

 

to moze ja po prostu wnikliwie zweryfikowalem dokladny kosztorys?

 

zrobilem to sam, z kierownikiem, z wykonawca a na koncu z zona

 

ustalilismy pewne fakty, limity, wydatki i sie zmiescilismy

 

pewnie wszyscy robia jakis kosztorys i zalozenia znajac przede wszystkim swoje mozliwosci. Bedac rozsadnym i poswiecajac na to chwile czasu trzymajac sie przemyslanych wczesniej zalozen a pozniej wydac na dom 2x wiecej to dla mnie co najmniej dziwne

 

mozna kupic baterie za 20 zeta a mozna i za 2000 zeta ale wiem na poczatku na co mnie stac i co kupie wiec calkowity koszt budowy domu nie wzrosnie mi 100-tu krotnie

 

ze wykonczeniowka moze byc kilkadziesiat razy drozsza to wiemy - wiemy jednak na poczatku co chcemy i na co nas stac - przynajmniej my wiedzielismy wiec pewnie dlatego obylo sie bez niespodzianek

 

malo tego. mieszkamy prawie 3 miesiace a na koncie caly czas 5-cyfrowa kwota bo zostalo z budowy (za duzo aby przepic a za malo by cos konkretnego z tym zrobic) :wink:

 

Nie jestem wzorem do nasladowania ale im wiecej myslisz na poczatku i egzekwujesz efekty tego myslenia tym mniej niespodzianek pozniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaryzykowac zawsze mozesz tylko nie wyobrazam sobie aby koszt budowy domu np. z 400tysi wzrosl do 800tysi :wink: \

 

Tu się akurat mylisz. Wcale tonie jest takie nieprwdopodobne, szczególnie, gdy buduje się po raz pierwszy.

 

ale chyba wiekszość od 80-90% buduje sie po raz 1szy i zarazem ostani :) chyba ze się myle :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaryzykowac zawsze mozesz tylko nie wyobrazam sobie aby koszt budowy domu np. z 400tysi wzrosl do 800tysi :wink: \

 

Tu się akurat mylisz. Wcale tonie jest takie nieprwdopodobne, szczególnie, gdy buduje się po raz pierwszy.

 

ale chyba wiekszość od 80-90% buduje sie po raz 1szy i zarazem ostani :) chyba ze się myle :(

 

ja wybudowalem pierwszy dom choc nieco uczestniczylem z 5-6 lat temu w budowie tego w ktorym mieszkalem do tej pory

 

tak sprawnie nam poszlo ze pol zartem/pol serio zastanawiamy sie nad budowa drugiego

 

tylko ze ten co mamy strasznie nam sie podoba i szkoda strasznie bylo by nam go sprzedac choc zarobek proporcjonalnie by byl calkiem solidny c :wink:

 

lokalizacja domu zreszta bardzo nam pasuje choc dzialka niewielka

 

serio to byl pierwszy i byc moze ostatni

 

majac z 60 lat chcielibysmy ttaj wszystko sprzedac i w chorwacji gdzies nad adrikatykiem kupic pole z oliwkami i starym malym domkiem

 

w domku bysmy mieszkali a na polu oliwek urzadzili camping :D z tym ze nazwa Ulika (oliwka) w chorwacji jako camp jest juz zarezerwowana - czesto tam bywamy

 

odezwe sie za 30 lat i bede tu reklame uprawial :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio policzyłam "ile poszło na budowę" - a raczej na wykończenie.

 

Dom ma ok. 180m2, z czego 60m2 to powierzchnia "gospodarcza" w przyziemiu (garaż, pralnia itp.). Kupiliśmy w stanie częsciowo wykończonym - m. in. owa powierzchnia gospodarcza była juz wykończona.

 

Na pozostałych 120 m2 robiliśmy:

- malowanie

- drzwi wewnetrzne

- płytki i parkiety

- 2 łazienki (4,5 i 6 m2) z tym, że do jednej z nich mieliśmy wszystko-czyli płaciliśmy tylko za robociznę.

- kuchnię (ale liczę tylko meble, bez AGD)

- obłożenie drewnem schodów z parteru na poddasze

- karnisze i lampy

 

i na to poszło nam 80 tys. A fontanny w hallu i złotych klamek nie mamy ;-) Do zrobienia zostaje - elewacja, ocieplenie strychu i schody na tenże, zabudowa garderoby, balustrady na balkonie, taras, ogrodzenie, podjazd, ogród... o kosztach wolę nie myśleć - przynajmniej nie dzisiaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...