Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kurde.. zrobili mi fundament bez law...:(


Recommended Posts

.. wlasnie...

 

fundment ma ok 80 cm.. stoi na nim scianka z Porothermu 25 i strop teriva...

 

ciekawe czy mi sie to nie zawali....:(

 

ach.. wzialem faceta ktory robil dla naszej firmy.. byl solidny.. wydawalo mi sie ze nie odwali fuszerki.. a tu..

 

ech...

 

podobno sie nie zawali.. ale.. jak bede chcial na tym wybudowac pietro.. to nici z tego.. no chyba ze podleja te lawy...

 

myslicie ze moze byc taki fundamen bez law???

 

pietra to juz niemusze stawiac.. ale zeby mi sie nie zawlilo to co postawili...:(

 

Pozdrawiam.. ze smutkiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest krótka - zawalić się nie musi, popęka na pewno.

Przecież ten Twój cudak "fachowiec" nie wymyślał sam tych rozwiązań. Masz na pewno jakiś projekt. Czyli "fachura" miał w nosie projekt, i robił tak, jak jego szwagier i teść zawsze robili....

Tutaj nie dostaniesz odpowiedzi - niewiadoma jest głebokość przemarzania, czy ten cudak nie przekopał fundamentów, i potem nie dosypywał piaseczkiem. Dane gruntowe też nie określone.

O "dolewaniu" fundamentów zapomnij, to jest akcja droga, specjalistyczna.

Krok 1: bierz budowlańca z uprawnieniami, także projektowymi, niech Ci przeliczy to co już masz, i oceni jakość wykonania.

Krok 2 : na pewno skończy się to zaleceniem "naprawa fundamentów". Nie wyobrażam sobie tego inaczej jak rozbiórka spartaczonych prac, i wykonanie na nowo.

Krok 3: jeśli ten Twój fachowiec ma uprawnienia - zgłoś to do nadzoru budowlanego, warto mu je zabrać.

Krok 4: Zatrudnij inspektora nadzoru, ale takiego prawdziwego, a nie podpisywacza papierów.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to się syało że tak późno się zorientowałeś ? Szczerze mówiąc to nie wiem jak można "zapomniec " wylać ławy !!!!! przecież to jest pierwszya czynność po zrobieniu wykopów. To zbrojenie tez jest takie rachityczne. Z regóły uzywa się prętów fi 12 a oczka robi się z fi 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byl zbrojony... drutem 10...

 

tylko... ze to jest taki fundament w ksztalcie litery U...

 

...

 

Po raz kolejny inwestor chcac tanio bedzie mial drogo! Jest wiele sposobow na ratowanie spartolonych fundamentow jednak tak jak przedmowcy nalezy poprosic do tego fachowca z papierami a nie checia na piwo w pobliskiej budce z piwem.

A teraz pomoc: nalezy poczynic starania aby kierownik budowy przeliczyl wszystko jesli nie umie to niech dokona tego autor projektu. Jesli fundamenty sa przed strefa przemarzania to mozna je "podbic" fachowcy wiedza jak 1.5 metra na 5 metrow przy jednej scianie.Brak lawy nie jest az takim bledem trzeba tylko to przeliczyc - koszt niewielki.

No coz na przyszlosc taka rada ktora jest wynikiem pewnych doznan budowlanych " lepiej zaplacic raz ekipie dobrej niz dwukrotnie zlej".

Ale glowa do gory zawsze mozna zmienic przeznaczenie budowli na mniej odpowiedzialna i po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstrzymaj budowę i do sądu z nim. niech już więcej nie bruździ. wcześniej wezwij powiatowego insp. nadzoru bud. (masz takie prawo).

zbrojenie ma niewielkie znaczenie - nawet przy jednej kondygnacji i średnim odporze gruntu szer. ławy dla ścian zewn. to jest 40-50cm. spytaj pow. insp. co masz robić dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój fundament jest zbrojony drutem fi 12mm i ma grubość 45 cm bo jest na nim ściana trójwarstwowa tzn środkowe ściany fundamentowe mają 30cm grubości a 45cm mają tylko zewnętrzne ściany fundamentowe, poza tym w ziemi jest ok 1m i z racji tego, że grunt jest urodzajny i taki gliniasty więc posłużył za szalunek a na dole były ostre podcięcia na boki (ale dość dużo poszerzone jest) takie podcięcia w krztałcie trójkąta, następnie wszystko było zalane betonem B-15 z gruchy do powierzchni ziemi, a potem były szalunki i kolejne zbrojenie i zalanie szalunków też B-15 z gruchy.Wszystko wiem bo sam uczestniczyłem (częściowo tzn po pracy) w jego wykonaniu.Fundament wyszedł bardzo ładnie i myśle że jest OK.Beton mocny i wszystko według mnie jest zrobione porządnie (i też bez oddzielnego robienia ław)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój fundament jest zbrojony drutem fi 12mm i ma grubość 45 cm bo jest na nim ściana trójwarstwowa tzn środkowe ściany fundamentowe mają 30cm grubości a 45cm mają tylko zewnętrzne ściany fundamentowe, poza tym w ziemi jest ok 1m i z racji tego, że grunt jest urodzajny i taki gliniasty więc posłużył za szalunek a na dole były ostre podcięcia na boki (ale dość dużo poszerzone jest) takie podcięcia w krztałcie trójkąta, następnie wszystko było zalane betonem B-15 z gruchy do powierzchni ziemi, a potem były szalunki i kolejne zbrojenie i zalanie szalunków też B-15 z gruchy.Wszystko wiem bo sam uczestniczyłem (częściowo tzn po pracy) w jego wykonaniu.Fundament wyszedł bardzo ładnie i myśle że jest OK.Beton mocny i wszystko według mnie jest zrobione porządnie (i też bez oddzielnego robienia ław)

Pozdrawiam

Który to wymiar - grubość. Piszcie precyzyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej zapłacić raz ekipie dobrej niż dwukrotnie złej - popieram całkowicie!

Richard S rozważ też zalewanie fundamentów po raz drugi - jeśli oczywiście przesunięcie budynku wchodzi w grę. Może to być najtańsze rozwiązanie no chyba, że Twoje ściany już "ruszyły" w górę.

Swoją drogą nie darowałbym wykonawcy... jeśli projekt był o.k., a musiał być, sprawę masz wygraną.

 

Pearl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma co rozpaczać. Pewnie, że "podrecznikowo" powinny być zbrojone ławy - Richard_S o tym wie. Często jednak w takich wątkach chodzi ludziom o stwierdzenie, jak duży błąd popełnili/zamierzają popełnić - czy to już katastrofa budowlana czy też dane rozwiązanie owszem, nie jest zgodne ze sztuką, ale też nie na tyle, że trzeba rwać włosy z głowy.

Na moim osiedlu wszyscy po kolei zalewali fundamenty w ziemi, bez ław, na 2, 3 razy, dość płytko. Jeden sąsiad ani razu fundamentu nie podlał, zostawił w szalunkach na rok, w ogóle wyszły mu krzywe jak sinusoida. I anegdota z tym związana: pewnego dnia coś tam sobie dłubię u siebie, a tu podchodzi starszy pan z rowerem i zaczyna gadać: panie, ten sąsiad to panie się w głowie nie mieści ani razu fundamentu nie podlał, panie ja tu mieszkam niedaleko, to widze, że nie podlewany, to panie brak odpowiedzialności, nie interesuje sie panie budową, kto to tak robi, toż ja też panie na różnych budowach sie robiło, ale żeby tak panie fundament zrobić to niech go, u pana to co innego porządek i w ogóle a tu to panie burdel że strach... Facet dał upust swym emocjom, wsiadł na rower i pojechał. Tak ludzie budują!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...