Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do RETRO.... czyli przygoda życia ?!


Recommended Posts

Witaj Reniu.

Ale masz ślicznie te kolorki w pokojach.Łazienka pomarańczowa SUPER , a ta na dole BARDZO ELEGANCKA.

Gratuluję postępów. U nas cokolik wokół domu położony, jutro zaczyna łazienkę górną - kafle wybrane "jak zwykle" na ostatnią chwilę , a może i lepiej, bo tego tyle jest, że można oczopląsu dostać ;) 20 lipca wyjeżdżamy na tydzień nad morze , więc musimy się sprężyć, a zresztą nasz płytkarz też wybiera się na wczasy.

Całodobowy zawrót głowy-muszę odpocząć, chociaż trochę!!!

Czekamy na Twoje dalsze postępy i fotki na forum.

 

Pozdrawiamy gorąco

Sabina i Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 371
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Reniu.

Super posuwają się u Ciebie prace do przodu, ja póki co walczę z anemicznym montażystą kuchni-ale najważniejsze , że w ogóle jest "łaskaw" i coś robi - masakra.

Urlop niestety musieliśmy przełożyć na 31 lipca, ze względu na nagłą śmierć teścia niestety .Póki co pilnuję troszkę ekip parapety osadzone, murek - łuk obłożony mozaiką szklaną (zdjęcia wkrótce w wolnej chwili), lustra wklejone w dolnej łazience, ale spartolone i do poprawy - nie wiem, że nawet lustra można spartolić????? :evil: , w górnej dla odmiany mozaika szklana wkoło lustra również do poprawy :evil: ze względu na polot twórczy "pomocnika płytkarza", który połowę jej zafugował i przypuszczam jak będzie drapał, to zedrze politurę i suma sumarum i tak będzie skuwał- KOSZMAR!!! I tak prawdę mówic trzeba by było wziąć sobie urlop na tę całą wykończeniówkę - a tak swoją drogą ciekawe dlaczego "wykończeniówka"????, nie chyba teraz już nie dziwi nic :roll:

 

obserwuje bacznie Twoje postępy, codziennie chociaż na minutkę wchodzę na Twój dziennik.

Pozdrawiamy gorąco Sabina i Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ReniuS tak jak pisałam na forum podziwiam Cie i gratuluję pieknego domku.Do Twojego dziennika zaglądam bardzo często, a jak zacznie się budowa to pewnie jeszcze częściej. Mam pytanie odnośnie pomieszczeń na poddaszu ile wyszło m2, bo na zdjęciach pokojów dzieci, które wklejałaś wydaje się naprawdę sporo miejsca. Ja ciągle zastanawiam się czy te pomieszczenia nie będą małe. Jak ogladam Twoje zdjęcia to tylko łazieneczka wydaje się mała a pokoje wystarczające.Mogłabyś napisać też cos więcej na temat grzejników podłogowych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć aga

Ja nadal podtrzymuję swoje zdanie prezentowane na formum. Pokoje na górze są naprawdę bardzo duże. Większy ma 27 metrów, a mniejszy 22 metry - po podłodze.

Ze skosami w nich jest też nieźle. Gdy staniesz metr od ściany ( a tam planujemy rząd szafek na całej długości ) to stoisz bez zginania karku. Ja mam wzrostu 170 cm i uważam że skosy nie są tu uciążliwe, ale gdybyśmy zostawili je tak jak w oryginalnym projekcie - do końca dachu, który opiera się na stropie, to pewnie zdanie byłoby inne.

Serdecznie Was zapraszamy do obejrzenia naszego domku w realu.

Ja niestety nie miałam takiej możliwości. A wyobraźni przestrzennej to mi brakuje. Oj brakuje. Więc wiem ile to znaczy obejrzeć na żywo.

Nie wiem natomiast jakie macie plany do co pokoi na górze. Jeśli Wy chcecie mieć tam sypailnię to moim zdaniem wymiary są super. Bardzo lubimy poddasze.

Co do łazienki górnej. Hmm. Jak dla dwójki dzieci moim zdaniem - rewelacja.

W końcu prysznicd też można wziąść w wannie. A miejsca do ustawienia jest tam dość sporo. Spokojnie np. na pralnię z suszarką mechaniczną.

Co do grzejników podłogowych to mamy tylko jeden i jeszcze nie potrafię powiedzieć jak się sprawuje w sezonie. Z jednego jesteśmy zadowoleni - oszczędziliśmy bardzo dużo miejsca w salonie przy ścianach. A salon jak wstawi się stół i wypoczynek do bardzo dużych nie należy.

 

Oj, ale sie rozgadałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulka

Niestety z ta przeprowadzką to musimy poczekać pewnie do Wielkanocy 2010. Cosik pusto się zrobiło w portfelu i na koncie. :-?

A kredytu na tak drakońskie oprocentowanie nie weźmiemy. Chętnie we frankach, ale za to nikt nie chce takich dawać.

 

naLeśnik

Nie wiem skąd jest ten zlew gospodarczy. przyuwazylam go u znajomych, a że u nich tez robił cała hydraulikę ten sam majster to sobie zażyczyłam takie cudo. Jak tylko się u mnie zjawi to popytam. Widywałam też podobne zlewy w sieci sklepów Merkury Market.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reniu, dziękuję za odpowiedź i zaproszenie. Z tego co piszesz to naprawdę miejsca na poddaszu jest wystarczająco dużo.My mamy dwoje dzieci-dwie córeczki i poddasze planujemy oddać im, a my bedziemy mieć sypialnię na dole. W górnej łazience kabiny nie planowałam(będzie na dole) tylko wannę.

My pewnie będziemy rozpoczynać budowę wiosną 2010, bo w tym roku chyba nie damy rady zacząć. Chętnie z zaproszenia skorzystamy. Czytałam, że teraz wybieracie sie na urlop- zasłuzony, więc odpoczywajcie i nabierajcie sił (chociaż i tak juz niewiele zostało do zrobienia). Piękny ten Wasz domek!My tez urlop planujemy w sierpniu, więc po powrocie się odezwę.

Mój adres e-mail [email protected].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!! Czytam twoj dziennik i strasznie mi się podoba wasz domek i jak go wykończyliście. Gratuluję !!!!

Reniu, mam do ciebie prośbę, czy mogę skopiować wasz kominek? Mamy ten sam układ i taki bardzo by nam odpowiadał. Chciałabym go mieć w swoim dzienniku, tak ku pamięci :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzę również piękne schodki :lol: Na pewno to cudowne uczucie móc wejść sobie swobodnie na poddasze. Reniu z jakiego są drewna i ile kosztowały?

A u nas elektryk i hydraulik zakończyli prace a teraz poszukujemy tynkarza i Górale poprawiają niedociągnięcia po panach od dachu. Ogólnie do przodu :lol:

Pozdrawiam serdecznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonka

Schody są dębowe, malowane czymś tam :oops: nie wiem czym bo to robił stolarz a ja wybierałam z kilku próbek kolor (chyba lakier)

Kosztowały 7700 zł. :lol: :lol:

agaz_75 witam w naszym domku i dzienniku.

Kuchnię mogę pokazać.....ale........ tam są tylko ściany i trochę płytek.

I nie wiem kiedy będzie inny krajobraz. :-?

Nie chcemy brać byle czego więc musimy coś dozbierać. Jakieś......hmmmm. .25 tys na kuchnię.

 

naLeśnik

pytałm hydraulika o zlew gospodarczy. Jest polskiego producenta coś tam sanit. Dwyczłonowa nazwa. Uciekło mi z głowy. :oops: :oops:

Chyba zacznę jeść orzechy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

od dłuższego czasu przeglądam twój dziennik i nawet mam go w ulubionych,żebym nie musiała go nigdzie szukać :lol:

Ja też buduję domek z formy krajobrazy... tylko inny... GRANAT. Gratulacje dobrego gustu i fajnego domu... wciąż będę do ciebie zaglądać :)

pozdrawiam i życzę dużo kasy na dokończenie domku hihi :p :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...