Komentarze do RETRO.... czyli przygoda życia ?!

[reniaS]

Oldzia.

Wypoczynek nie jest skórzany. Coś a'la zamsz. Nie pamiętam nazwy ale jak narazie czyści się bardzo dobrze. Szmatką i ciepłą wodą. Czyściłam już zabrudzenia z sadzy (mąż się oparł po czyszczeniu kominka), z krwi i różnych potraw. Zresztą jak widać na zdjęciu kocyk jest w użyciu nie tylko do przykrycia się, ale także jako osłona siedziska kanapy. Skóry nie lubię. Może kiedyś zlecę uszycie pokrowca z takiej grubej tkaniny gęsto plecionej.

I pewnie w innym kolorze. Z dwóch powodów - aby odświeżyć kanapę i aby zmienić kolor w salonie jak obecny nam się znudzi.

[agni_aga]

tosinek, małgosia2005, nalesnik, Madzia1976

 

Serdecznie dziękuję za życzenia.

Jak narazie snów nie mamy ( odsypiamy przeprowadzkę )

Nocka przy minus 20 minęła w ciepełku. Wiatry hulają w kominie a my szykujemy sie do Świąt. Choinka (żywa - w donicy ) czeka na ubranko.

Prawie wszystkie kartony rozpakowane (jeszcze tylko 3 ..), ale nadal tkwię w przekonaniu że one się rozmnażają

Brakuje oczywiście mnóstwa rzeczy , ale ... to szczegóły. bez firanek, zasłon i kinkietów da się mieszkać. Wszystko działa bez zarzutu.

Teraz trzeba się nauczyć gdzie co jest i nazywać Retro domem a nie budową.

 

Gratuluję pieknego domku i slicznie urządzonych wnetrz. Miło spojrzeć na wykończone Retro, gdy się mieszka w takim samym domku. Też nie mamy dopieszczonego domku do końca, brak kilku kinkietów, firanki nie wszędzie takie jak ma być i masz rację bez tego można spokojnie mieszkać, odpoczywac przy kominku.

U nas jeszcze brak sofy- bedą 3-osobowa i 2-osobowa (skóra)

Bardzo duża kuchnia wyszła u was. My pozostaliśmy przy oryginale, ale mogłaby być troszkę wieksza.

Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.

[beata.A]

Witam!

Ja przygodę z budowaniem dopiero zaczynam,ale ten Twój domek jest przesliczny bardzo mi sie podoba jak i na zewnątrz tak i w srodku.Tak u Was miło i przytulnie,urządzony z pomysłem.Gratuluje i pozdrawiam

[Anulkaa]

Reniu - jednym słowem ... żyli długo i szczęśliwie....

Przyjemnie oglądało się Wasze zmagania z budową i urządzaniem domku. Dzięki Tobie uniknęłam paru błędów

Jakoś szybko to minęło . Mam nadzieję, że nie znikniesz z forum.

 

Pozdrawiam ciepło.

 

A.

[reniaS]

agni_aga, beata.A, Anulkaa

 

Dzięki.

 

Anulka - co do znikania z forum to pewnie nie zniknę całkiem - chyba się troche uzależniłam.

Szczerze przyznam że bardzo bym chciała Twoje wnętrza obejrzeć, bo zapowiadało się super. Może chodź na meila ? Aniu, tak ładnie proszę.

Wiem, że my finansowo bardzo przyoszczędziliśmy przy urządzaniu ale i tak przekroczyliśmy zamierzony budżet i to znacznie. Więc nie jest to dokładnie to co chciałabym aby było. Ale cóż. Może kiedyś.......

[Anulkaa]

Reniu, wkleję zdjęcia jak tylko ogarnę się całkiem, bo teraz aż wstyd pokazywać taki bałagan. Okazało się, że mimo wszystko brakuje mi mnóstwa drobiazgów - ale to wszystko z czasem się kupi. Nie mam mebli do garderób - ubrania wiszą tymczasowo na ikeowskich wieszakach itd. Nie przewiozłam też wszystkiego z mieszkania i w nowym domu nocowałam dopiero kilka razy - (ze starego mieszkania mam zdecydowanie bliżej do pracy). Ale mam ambitny plan przeprowardzić się na stałe do końca przyszłego tygodnia

[lilaer]

Witam, piękny domek i piękne wnętrza. Czy możesz podać wymiary kuchni i odległość od stołu do szafek ? Pomysł ze stołem za ścianką jest super. Pozdrawiam

[reniaS]

Anulkaa

Trzymam za słowo z tymi zdjęciami. Chodź pewnie potem będę żałować, bo będzie mi żal że też tak nie mam.

 

Lilaer

Nie pamiętam dokładnie ale coś mi świta że jest 4mx3,4m.

Stół jest niewielki, więc jak się usiądzie przy nim to akurat na szerokość tej dobudowanej ścianki (150 cm). Do zlewu będzie pewnie koło 2 metrów.

Przy otwartej zmywarce swobodnie się przechodzi obok.

Na starym mieszkaniu mieliśmy stół przytwierdzony do ścianki, jednak wolę wolnostojący gdyż może swobodnie usiąść przy nim 4 osoby jak odsuniemy go od ściany i jest jeszcze miejsce na przejście obok niego.

Jak kupimy krzesła to wstawię zdjęcie ze stołem.

 

Może jednak zmierzę wieczorkiem i odpowiem dokładnie w poniedziałek (ech ten internet).

[lilaer]

Dziękuję za odpowiedź, też wolę stoły wolnostojące. Pamiętaj o zdjęciach jak już będą nowe krzesła (tak od strony kuchni ) Pozdrawiam

[Madzia 1976]

Witaj Reniu

 

Mam do Ciebie pytanie w związku z odkurzaczem centralnym. Ponieważ również takowy planuję, ale widomo problemem zawsze jest kasa . Chciałam zapytac czy Wy najpierw robiliscie instalację i kiedy trzeba ją wykonać, czy przed tynkami i jaki jest koszt samej instalacji i wreszcie czy mozna potem dokupić sam odkurzacz z rurami czy tak się nie da i trzeba montowac wszystko za jednym razem.

Pozdrawiam Magda

[Anulkaa]

Anulkaa

Trzymam za słowo z tymi zdjęciami.

 

Reniu kilka zdjęć kuchni i łazienki na parterze wkleiłam do wątków o kuchniach i łazienkach - jak masz ochotę, to zerknij.

 

Pozdrawiam

A.

[reniaS]

Madzia1976

Ruruydo odkurzacza były montowane przez hydraulika przed robieniem wylewek, jak kładł rury do podłogówki, centalngo ogrzewania i inne czary.

Kosztowało to dosłownie grosze - z tego co pamiętam nie przekroczyło 500 zł.

Potem juz przy tynkach montaz gniazdek do odkurzacza, ale to tez nie jest koszt.

Jednostkę centralną wraz z wężem można zakupić w zupełnie innym terminie, ale instalację warto mieć bo idzie w wylewce i potem sie tego nie zrobi.

[Grandzia13]

ReniuS masz wpaniały domek,to co podoba mi się najbardziej to podłoga w salonie i łazienka dolna.

 

Powiedz proszę coś na temat grzejnika podłogowego : czy to fajna rzecz????

 

A i garderoby na górze są świetne.

 

Mimo, że aura nie sprzyja pozdrawiam ciepło

[Madzia 1976]

Madzia1976

Ruruydo odkurzacza były montowane przez hydraulika przed robieniem wylewek, jak kładł rury do podłogówki, centalngo ogrzewania i inne czary.

Kosztowało to dosłownie grosze - z tego co pamiętam nie przekroczyło 500 zł.

Potem juz przy tynkach montaz gniazdek do odkurzacza, ale to tez nie jest koszt.

Jednostkę centralną wraz z wężem można zakupić w zupełnie innym terminie, ale instalację warto mieć bo idzie w wylewce i potem sie tego nie zrobi.

 

Dzięki Reniu rozjaśniłas mi sprawę odkurzacza

 

Pozdrawiam serdecznie

[reniaS]

Grandzia13 - witam serdecznie u nas.

Grzejnik kanałowy w podłodze to było dla nas jedyne wyjście aby nie zabierać ściany w salonie. Taki ładny wiszący do salonu kosztuje dość solidnie więc woleliśmy kanałowy. Jest z firmy Regulus na długość okna tarasowego. Przez tą baardzo mroźną i śnieżną zimę sprawdził się wyśmienicie.

Ogrzewa tam gdzie jest największy mostek terminczny czyli przy oknie, nie zajmuje miejsca i wygląda też nieźle.

Tylko facet od podłóg narzekał, że ciężko przy nim dobrze podłogę "obrobić", ale jakoś sobie poradził.

A w garderobach na górze to się zakochałam. Wszystko i jeszcze trochę tam wejdzie........

[Aniola]

Witaj Reniu

 

Pierwszy raz trafiłam do Twego dziennika. Niedługo chciałabym zamówić schody. Chchiałabym podobne do Twoich. Jesienią zrodbiłam rozeznanie ale ceny zaczynają się od 14 tys. Doczytałam, że Twoje zrobiono w przyzwoitej cenie. czy mogę prosić o namiary na wykonawcę. Może się z nim dogadamy?

 

Pozdrawiam

[Aniola]

Witaj Reniu

 

Często wracam do Twego dziennika i stale odnajduję w nim coś co chciałbym mieć u siebie.

 

Czy masz może jakieś fotki, na których widać w zbliżeniu zakończenia parapetów. Z czego są zrobione i gdzie je kupiłaś?

 

I jeszcze jaki model tej cudnej umywalki, faktycznie wygląda jak na zamówienie?

 

Pozdrawiam

[reniaS]

Aniola

Coś nie mogę się doszukać faktury umywalki. Mówimy o tej z łazienki górnej ?

Była ściągana z Włoch i kupowana przez internet. Producent z tego co pamiętam - Art-ceram. Chyba Swing.

[Synthia]

Hej nono śliczności retro

Przy takich parapetach wymiękam, też chcę takie mieć, my też mamy okna w kolorze orzecha no i ta podłoga w salonie super. Domek extra

[Aniola]

Reniu

 

Dziękuję za zdjęcia. Parapety śliczne.

 

Miałam na myśli umywalkę z pomarańczowej łazienki.