Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykańczamy naszego Rododendrona 5 :D


Recommended Posts

no to pięknie

widzę, że się dzieje i musi się dziać, skoro chcecie się wprowadzać

widzę tylko, że te marudy od ocieplenia poddasza jakoś dają pleców i wpływają Ci na nerwa

zrób tak jak mówisz, potraktuj ich przy rozliczeniu

ja też mam takiego jednego nieświadomego :-) ale aż tak to mi nie zalazł za skórę...

 

trzymam kciuki i pozdrawiam

Sylwek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 342
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Najlepsze było to, że gość od którego są chłopki od ocieplenia, dzwonił do mnie we wtorek i chciał się spotkać na rozliczenie. Powiedział, że chłopaki w środę kończą. Taaaa skończyli...kafelkarz powiedział, że przyszli na chwilę coś podłubali i poszli. A, że Pan Szef wyjeżdża, to w poniedziałek się rozliczymy! Wiadomo, Kota nie ma, myszy mają wszystko gdzieś ;) Będą się przemęczać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec ma zasobnik dość spory więc raz na ileś (nie wiem ile) dni trzeba uzupełnić. Piec wielki jak jasny gwint, w kotłowni będzie jak w mysiej dziurze :) Muszę schudnąć trochę, zeby bez problemu przechodzić ;)

 

Jasia, ja jakoś tak przywiązanana do tego orzecha jestem to i fronty takie wzięłam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu tak mi się u Was wszystko podoba, że "odgrzebałam" jeszcze Twój dziennik i .... cały przeczytałam :lol: Może ten orzech mnie przyciągnął, bo sporo elementów planuję w tym kolorze.

Życzę powodzenia i musi się udać, bo suwaczek mknie do przodu !!!

Pozdrawiam

 

aka

Mam jeszcze pytanie z innej beczki, wyślę na prva, gdybyś znalazła chwilę na odp. będę wdzięczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowości z wykańczającego mnie psychcznie placu boju ;)

 

Łazienka górna zafugowana (zdjecia są starsze wiec fug nie mają :)) Jutro biały montaż. Z kafelkarza jestem zadowolona, gość dokładny chociaż przydałoby mu sie troche spidziora :)

 

http://images26.fotosik.pl/252/799389f8c84087fdm.jpg http://images30.fotosik.pl/252/5317a91ed9795178m.jpg http://images23.fotosik.pl/251/ab44560b7c72b469m.jpg

http://images23.fotosik.pl/251/d0472df184d950c2m.jpg http://images31.fotosik.pl/326/4c02a4d5f6bf2f59m.jpg

 

Panowie od poddasza oczywiście jeszcze nie skończyli. Dupki!!! Nie wnerwiam sie, zachowuję spokój, tylko on mnie uratuje :D

 

Zabraliśmy sie za prace ręczne. Wczoraj położyliśmy gładzie w sypialniach u góry i w kuchni. W salonie, holu, wiatrołapie i klatce schodowej damy się wykazać chłopakom :) Ja już siły po wczoraj nie mam. Zuzi pokój został już wyszlifowany i zagruntowany. Jedna sypialnia i kuchnia też juz wyszlifowane czekają na gruntowanie.

 

http://images28.fotosik.pl/253/7b8033da374b9537m.jpg http://images24.fotosik.pl/253/87d3cb6801f59bedm.jpg

 

Ponadto w kolejnym miejscu do składowania różnych różności (czyt. pokój nad garażem) spoczywają meble do pokoju Zuzi i do naszej sypialni. Trzeba je tylko...poskładać. Ot takie tam składanko ;)

No i materac do naszego małżeńskiego łoża :D

 

http://images31.fotosik.pl/326/9f28ce5123075dc2m.jpg http://images23.fotosik.pl/251/7439959d69ac8923m.jpg

 

No i koniecznie muszę w końcu kupić baterię do zlewu! Koniecznie, bo montaż kuchni się zbliża :roll: No i lampy nad lustra do łazienek też by sie jakieś przydały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu moja Droga,

na chwilę obecną mamy niezły zapierdziel i niezły bałagan w domu. Oczywiście marzenia o wprowadzeniu się na gotowo się nie ziściły :evil: Na chwilę obecną mamy pomalowane wszystkie pokoje poza salonem. Salon się gładzi, ale to już facet robi, bo my już nie mamy na to sił i czasu.

Montaż kuchni sie przesuwa z dnia na dzień :-?, teraz jest wersja w środę - ostateczna już, bo od czwartku idziemy mieszkać. Wywalam jeszcze Zuzię z moją mamą nad morze na tydzień, żeby mieć czas na dokończenie wielu niezrobionych rzeczy. W żadnym pomieszczeniu nie mamy światła, to też musimy zmienić. Na chwilę obecną zawiesimy super lampy w postaci żarówek :D

Dzisiaj zaczniemy chyba kłaść panele. A i drzwi wewnętrzne przyjechały, ale i tak ich na razie nie bedziemy montowac, niech poczekają w sklepie.

No i nie wspomnę, że czeka nas składanie mebli do trzech pokoi, a tam też niewąsko będzie roboty.

Jesuuuu ja już nie mogę, wszystko mnie boli... :-? Nawet nie mam czasu zrobić zdjęć. Wczoraj aparat wzięłam i ani jednej foty nie zrobiłam. Może dzisiaj mi się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Olu! :D

dzięki, że znalazłaś chwilę, żeby napisać - na zdjęcia poczekamy, nie przejmuj się nimi, masz ważniejsze rzeczy na głowie :)

 

myślę, że narzucony termin wyprowadzki ma swoje plusy i minusy - wymaga sprężenia sił i działań, ale i wiele energii i decyzji podejmowanych czasem na szybko

 

dobrze, że Zuźka wyjedzie na wakacje - sami dacie radę pomieszkać parę dni w tym bałaganie (:wink:) a przez ten tydzień na pewno doprowadzicie do końca wiele spraw :) myślę, że warto przygotować jeden pokój, gdzie będzie w miarę względnie posprzątane i gdzie nie będzie niepotrzebnych klamotów - wtedy chociaż tam będziecie się czuć pewniej :)

 

a przy montażu mebli może mógłby Wam pomóc ktoś z rodziny albo znajomych? to faktycznie męczące zajęcie a wielu facetów lubi pokręcić śrubokrętem :wink:

 

życzę Ci wiele wytrwałości i myślę, że DASZ RADĘ! :D

 

pozdrowienia dla Was wielkie i już czekam, aż złożę Wam poprzeprowadzkowe gratulacje! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości rodziny :) mam chwilowy dostęp do netu. Na swój prywatny jeszcze troszku poczekam.

Jak już wszem i wobec wiadomo mieszkamy w domu. Że tak powiem w syfie totalnym. Nic nie jest jeszcze na dobre skończone, ja dostaję spazów przy kolejnym szlifowaniu. Dzis malujemy salon i prawie koniec malowania.

Schody zrobione (prawie :)) jeszcze tylko poręcze w srodę mają montować. Kuchnia jeszcze nie skończona, ale niby w czwartek ma się skończyć.

Ale powiem Wam, że mieszka się fajnie :D Może do końca miesiąca na dobre zakończymy ten cały bałagan i zaczniemy naprawdę mieszkać.

Pozdrowionka dla Wszystkich poczytujących. Fotki też za jakiś czas będą.

Buziaki

Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleńko gratuluję zamieszkania na swoich własnych śmieciach - niech Ci kurz przjacielm będzie przez dni parę bo jak już chatkę do ładu doprowadzisz to nie będziesz miała nic do roboty i ....czegoś będzie Ci brakowało :roll: :wink:

Cieszę się, że u Was już prawie koniec.

Pozdrawiam serdecznie i czekam na zdjęcia tego i owego bom ciekawa straszecznie :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...