Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

(Pół)dziennik gwoździka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 392
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

MANIANA

 

... po hiszpańsku "jutro" .... a w moim języku "na wczoraj" ... czyli ciągłe zamieszanie, i ciągle w biegu

 

W tym "manianowym" tygodniu znalazłem jednak czas na coś fajnego ... a wszystko dzięki tej Pani ...

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%2006%20kwietnia/Emilia_Krakowska_01.jpg

 

...czyli Jagnie i jej Bębniarzowi

 

Bębniarz znalazł gdzieś tuje za pół darmo ... (Niech Pałka Będzie Z Tobą!!! ) ...

 

...przywiózł je Jagnie(Niech Pałka Bębniarza Będzie Z Tobą!!!;)), która podzieliła się zdobyczą ....

 

... z Pinezką (Niech Pałka Gwoździka Będzie Z Tobą!!!), która zapakowała 5 tuj-tui do samochodu i wróciła z pracy ...

 

Na dwie godziny przed nastaniem zmroku zawiozłem te tuje na Gwoździkową ....

 

... rozłożyłem tuj-tuje "po łuku" przy "ognisku" .. ..

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%2006%20kwietnia/0007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i zacząłem kopać ... i (Niech Qrwa Cierpliwość Będzie Ze Mną!!!) ....bo trafiłem na utwardzoną część działki....

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%2006%20kwietnia/0009.jpg

 

Kopałem i kląłem ... kląłem i kopałem ....

 

Przez ponad godzinę nie byłem pewny, czy zasadna jest znajomość z Bębniarzem i Jagną ;)

Pinezce też się dostało. Przecież mogła powiedzieć Jagnie, że jest uczulona na tuj-tuje ... Ale jednak zapakowała do bagażnika.....;)

 

... NO ... ale po skończonej pracy efekt był bombowy ...

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%2006%20kwietnia/0011.jpg

 

...powstał zarys Gwoździkowego STONEHENGE ...

 

PS. Za Stonehenge dziękuję Bębniarzowi, Jagnie, Pinezce ... i Pani Łopacie, która nie pęka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Na czas żałoby narodowej zmieniłem awatar .... odłożyłem pałki, bo nie wypadało grać ...

 

Żałoba minęła ... a ja nie mogę "aktywować" grającego gwoździa ... bo ma być 80x80 pikseli .. a ja mam 100x75 ... :evil:

 

PS. przyzwyczaiłem się do "grającego" awatara ... ale nie wiem kiedy zagram

Edytowane przez Gwoździk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sezon na Gwoździkowej będzie pod znakiem roślin ... tak czuję .... co prawda zaczął się (niefortunnie) pod znakiem ryb ... ale zostańmy przy dżungli ...

 

...a więc Welcome to the Jungle !!!

 

Dokładnie miesiąc temu Pinezka włożyła kłącza canny i dalii do wiaderek ... i teraz wyglądają tak ...

 

cannyidalie..jpg

 

... wiaderka jakoś nie wyrosły ... :D

 

Moja Kochana Pinezka zakupiła tydzień temu dwa kartony roślin do stawu .... i te kartony właśnie dzisiaj przyjechały ... :D

Edytowane przez Gwoździk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechały:

 

Lilia czerwona

Lilia biała

Rośliny natleniające

Grążel żółty

Wywłócznik

Moczarka kanadyjska

Rogatek

Okrężnica

Rośliny pływające

Szalej

Osoka

Rośliny przybrzeżne

Oczeret

Kosaciec

Tatarak

Jeżogłówka gałęzista

Manna wodna

Pałka szerokolistna

Trzcina australijska

Mięta wodna

Niezapominajka błotna

Sitowiec nadmorski

Tojeść rozesłana

Czermień błotna

Kaczeniec

Sit rozpierzchły

Bobowniczek

Siedmiopalecznik błotny

Turzyca

Skrzyp zimowy

Psianka

Łączeń baldaszkowaty

Wiązówka błotna

 

Kilka fotek poniżej ...

[ATTACH=CONFIG]1343[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]1345[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]1346[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]1347[/ATTACH]

 

 

 

PS. wszystkie te nazwy mówią mi tyle co niki użytkowników forum ... ale też stąd wiem, że każdy na swój sposób jest pożyteczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota ... 24 kwietnia .... południe... Gwoździkowa

 

.... robimy pokot ...

 

...bo tak myśliwi (podobno) nazywają wyłożenie na widok publiczny tego, co upolowali ...

 

Ja wprawdzie nie polowałem ...ale pokot z Pinezką wykonałem

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1717&d=1272264916&thumb=1http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1720&d=1272265355&thumb=1

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1718&d=1272265217&thumb=1http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1719&d=1272265309&thumb=1

 

... i tak jeszcze z 10 zdjęć ...

 

Pinezka, jako główny myśliwy ... (bo to ona "upolowała" te roślinki)... ostro zaczęła się drapać po głowie myśląc od czego tu zacząć. Zawsze taka zorganizowana ... a tu masz ... ;)

 

Musiałem Jej pomóc ... więc też zacząłem się drapać ...

Edytowane przez Gwoździk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinezka najszybciej się otrząsnęła .... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1727&d=1272266318&thumb=1zaczęła studiować co z czym zasadzić ... bo jedne rośliny muszą być 20 cm pod wodą, inne 80 ... jeszcze inne przy brzegu ... i bądź tu mądry ...

 

Nie przestawałem się drapać ... dopóki nie usłyszałem ...

"Dobra, działamy, jedź po glinę !!!" (bo roślinki wodne najlepiej umieszczać w glinie połączonej ze żwirkiem)

 

... I tutaj nasuwa mi się pewna refleksja ... Gdyby nie pęknięty zawór i poszukiwanie nawiertki, co skutkowało użyciem koparki ... musiałbym się ostro napracować, aby dostać się do gliny ...

 

... a tak ... glina leżała na wierzchu ... Kilka ruchów łopatą i już cała taczka ...:rolleyes:

Czasami dobrze jak pęknie zawór :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota rozkręciła się na dobre ... właściwie to Pinezka ... :rolleyes:

 

Wyglądało to tak: pojemnik wykładany był agrowłókniną i wypełniany gliną.

Roślinki "wskakiwały" do gliny... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1729&d=1272267816&thumb=1 (tutaj akurat są to lilie)

 

....obsypywane były żwirkiem..http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1730&d=1272267889&thumb=1

 

... a następnie ... nakładaliśmy im rajstopki ...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1731&d=1272268011&thumb=1 coby gołe jak Braza nie latały po stawie ;)

 

Następnie przyczepiałem do pojemnika wodoodporną tabliczkę z nazwą danej roślinki ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1733&d=1272268126&thumb=1

 

... i odstawiałem pojemnik gotowy do zanurzenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pojemnik udokumentowałem ... ale pokażę tylko te najbardziej charakterystyczne :

 

 

1. Oto głowa Pani Jeżykowej http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1734&d=1272268771&thumb=1...mała prawda;)

 

2. Osoka była najmniej wymagająca ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1735&d=1272268863&thumb=1po prostu wrzucało się ją do stawu ..

 

 

 

3. Przyjechała też roślinka, która nie miała doczepionej nazwy, i której za cholerę nie potrafiliśmy przyporządkować do jakiejś kategorii .... więc zatopiona została jako ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1736&d=1272269051&thumb=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po 2 godzinach Pinezka ukończyła sadzenie ...

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1739&d=1272271117&thumb=1

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1740&d=1272271150&thumb=1

 

Przyszedł czas na zatopienie tego całego pokotu w stawie ...

 

Już dzień wcześniej zaopatrzyłem się (dzięki koledze) w strój, który podobno miał mi umożliwić "nurkowanie w suchych skarpetkach" ...

 

Myślałem, że te galoty będą połączone z górą ... ale niestety nie były ... i nie chciały się dopiąć .:bash:http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1744&d=1272271618&thumb=1

 

..góra jak płaszcz z Matrixa.. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1745&d=1272271911&thumb=1..tylko gumowy:rolleyes:

 

 

PS. No w takim stroju to seks na pewno jest bezpieczny :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powolutku, powolutku schodzę do wody ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1746&d=1272272452&thumb=1

 

...ciągnę po brzegu w kierunku wody koszyk z liliami ...najcięższy ...

 

Dobrze idzie, myślę ... wprawdzie czuć chłodną wodę, ale skarpetki mam suche ... brnę dalej ... :rolleyes:

 

... jeszcze kroczek .... koszyk z liliami już się powoli zanurza ....

 

 

.. i nagle sruuu jak nie zjadę po stromym dnie ... po same jaja ....

 

 

Gumowe spodnie (właściwie długie nogawki) przestały mnie chronić ...

 

Skarpety mam mokre ... i nie tylko :evil: Jakieś straty muszą być ...

 

 

Przebierałem się trzykrotnie ... zanim nie wsadziłem tych roślin, które wymagały głębokiej wody ...

 

Te przybrzeżne lokowaliśmy dookoła stawu wraz z Pinezką ... ja od strony wodyhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1749&d=1272273625&thumb=1 ... Ona od strony lądu ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1750&d=1272273678&thumb=1http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1752&d=1272273746&thumb=1

 

 

 

 

 

Wkopałem też tatarakhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1748&d=1272273568&thumb=1 przywieziony znad Narwii .. (oczywiście znalazłem go na drodze... ktoś zgubił)

:rolleyes:

Edytowane przez Gwoździk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w minutę po "zasadzeniu" roślinek widać było, że woda stała się bardziej przejrzysta ...

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1755&d=1272273981&thumb=1to odbicie pobliskich olch ...

 

jeszcze raz...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1756&d=1272274099&thumb=1

 

 

Ujawniły się też pierwsze podwodne liście

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1758&d=1272274394&thumb=1

 

Pomimo mokrych skarpet i nie tylko ... byłem bardzo zadowolony ...

Nie wiedziałem, że następnego dnia będę jeszcze bardziej :rolleyes:

Edytowane przez Gwoździk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 kwietnia ... 2010 ...

 

Dzięki kochanej Pinezce mam nowe RYBY w stawie ...
:rolleyes:

 

Spryciara .. dała mi do ręki listę zakupów budowlanych w jednym z hipermarketów ... a sama się ulotniła ...

 

W tym czasie, gdy ja ładowałem na wózek kolejne worki z fugą .... Pinezka wybierała a akwarysta ładował do pojemnika kolejne rybki ..

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1761&d=1272275342&thumb=1

 

1 karp koi (ten czarny)

3 liny

6 złotych orf (od dzisiaj złote rybki, a co)
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1763&d=1272275466&thumb=1

10 karasi ozdobnych

1 karaś shubunkin

 

 

Koi oraz liny mają po 10 cm ... reszta jest o połowę mniejsza ... ale za to bardzo ruchliwa:rolleyes:

 

Po przywiezieniu ryb do Gwoździkowej ...rozpocząłem aklimatyzację ...

Dolewałem do pojemnika wody ze stawu ... coraz więcej i więcej ... aż w pojemniku była tylko woda ze stawu ...Nakarmiłem rybki przed wpuszczeniem ich do stawu ... ale nie chciały żreć .. chyba ze stresu ... Chyba też ze stresu co jakiś "użyźniały" wodę
;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i uroczysta chwila ... krok po kroku ...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1764&stc=1&thumb=1&d=1272276159http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1772&d=1272277774&thumb=1http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1770&stc=1&thumb=1&d=1272277646http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1771&stc=1&thumb=1&d=1272277666

 

http://forum.muratordom.pl/images/misc/paperclip.png

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1773&d=1272277800&thumb=1

 

Po wpuszczeniu do stawu (dla nich to chyba na razie Morze Bałtyckie) ... ryby były tak zaskoczone, że stały w bezruchu przez pół minuty ... Tylko Karp Koi, ten czarnawy ... poszedł w rejs od razu na głęboką wodę ... jakby był u siebie .. (może jakaś reinkarnacja?)

 

Po czasie wszystkie zniknęły ... po to, aby za chwilę podpłynąć pod brzeg ... http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=1774&d=1272278054&thumb=1

 

... Mam nadzieję, że Gwoździkowy Staw będzie im dobrze służył ... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wreszcie wiem, co jest nie tak z wielkością zdjęć ... jeżeli użyję ikonki do wklejania url ...to pojawia się napis "File is too large"

 

... ale jeśli ręcznie napiszę adres zdjęcia (tak jak było kiedyś) ... to można

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%2024%20kwiecien/0-056.jpg

Edytowane przez Gwoździk
próbowałem wkleić większe zdjęcia ... z sukcesem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...