Gwoździk 11.09.2008 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Przyjechał po 40 minutach, podzielił robotę w trymiga ... i pochwalił " młodych" , że pocięli sporo blachy i jeszcze ją wstępnie powyginali . Jak słusznie się domyślacie zadziałały moje słowa skierowane do "młodych" przed 20 minutami : "... Ile Szef wam płaci za 3 ucięte paski blachy w pół godziny - bo muszę z nim (Szefem) się dokładnie na koniec dnia rozliczyć " . Powiedziałem to mimo woli, przejeżdżając obok z taczką. Nic więcej. PS. Mogę się tylko domyślać, że że "starą wygą" tak łatwo by mi nie poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 11.09.2008 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 No proszę, nim się obejrzałem a tu zaczęła się druga strona "(Pół)dziennika Gwoździka". Myślałem, że jak dotrwam do 20. posta to będzie i tak dobrze ..... a tu tyle . Można chyba spokojnie odpalić Patriota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 11.09.2008 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Załoga "G" pracowała bez zarzutu. A ja taki "optymista", myślałem, że będą tylko spać przy stawie ( z wyrzutniami przy boku). Robota na kalenicy szła sprawnie: http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/robotadachu.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/robotadachu2.jpg ... przy obróbce komina działał sam Pan Garfield http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/kominwrobocie.jpg .... podczas roboty Załoga "G" rozłożyła sprzęt audio http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/kolumnamusic.jpg i słuchała "majteczki w kropeczki" i "sia la la" po tysiąckroć na full głośności. W pewnym momencie poprosiłem "młodego", który był zawsze na ziemi a nie na dachu, aby przyciszył trochę majteczki. Jego odpowiedź: " A to wie Pan zależy od tych na górze (czyli na moim dachu). Ta muza pomaga im w pracy i przyciszać nie mogę. " Znów wziąłem taczkę i pojechałem w najdalszy róg działki . Po dwóch godzinach już sam podśpiewywałem sobie o majteczkach. Kilka godzin i po robocie. Przyznam, że takiej szybkiej i naprawdę dobrej roboty się nie spodziewałem. Na koniec pracy Pan Garfield podliczył mnie dokładnie co do metra (chyba z dwa metry przy tym dodał, ale mu wybaczam). I tak mnie zaskoczył - pozytywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 11.09.2008 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2008 Zrobili co trzeba i jak trzeba "eternitowa kalenica" http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/kalenica.jpg i obróbka komina http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/komingotowysuper.jpg Poza tym uzupełnili braki eternitowe i .... ..... wreszcie nie leci deszcz na konstrukcję dachu, a "blacha kalenicowa" podczas wiatru nie wywołuje efektu uderzenia pioruna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 18.09.2008 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Teraz kilka faktów poza-budowlanych (tak jakby w tym Półdzienniku tylko takie były ) Z dna stawu wygrzebałem trochę gliny i ulepiłem narzędzie do gaszenia. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/popielniczkawobrbce.jpg Myślałem, że rozpadnie się podczas lepienia .... ale nie rozpadło Myślałem, że rozpadnie się po tygodniu .... ale nie rozpadło.... tylko stwardniało. I się trzyma jak dzwon http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/popielniczka.jpg Czy ktoś sprzedaje koło (czy jakkolwiek to się zwie) do lepienia z gliny ? Tak pomyślałem, że nawet to może być fajne hobby, ale ... pozostaje problem wypalenia produktu. Podobno łatwo jest wypalić trawę .... ale czy glinę tak samo ??? Jak już w poście są "gliny" to musi być i jakiś terrorysta..... No tu się sprawdził syn, który znudzony strzelaniem z łuku do kupy piasku - stworzył "ben ladena" .... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/benladen.jpg ..... i będzie strzelał do niego z odległości 30 metrów . W kupę piasku trafiał więc myślę, że "ustrzeli terrorystę" .... A skoro się pojawił "terrorysta" to i w jego środowisku pojawić się musiał jakiś KRET - no i niestety pojawił się na naszej posesji. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/kret.jpg Czy zna ktoś prosty pomysł na likwidację kreta ? Słyszałem o wkładaniu rury ze spalinami do otworu ......( oczywiście nie kreta tylko w ziemi ) SUPLEMENT Zapomniałem dodać coś o rosnących roślinkach mojej żonki (sorry dla żonki!) Otóż dosadziła rododendrony do funkii (którym chyba dobrze się rośnie przy Gwoździkowej)... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/16%20sierpien/rodo-1.jpg ... Jej wrzosy rosną w siłę ... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/16%20sierpien/030708021.jpg ...Jej trawy wprost wnikają w beton... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/trawa.jpg ... a Jej gunnera "olbrzymia" .... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/16%20sierpien/gunnera.jpg ....odrasta powoli po brutalnym ścięciu przez miliony chińskich koni .... ...nigdy nie zgadniecie kto obsługiwał wtedy kosiarkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 20.09.2008 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 W październiku planowałem i nadal planuję rozciągnąć wreszcie siatkę wzdłuż ogrodzenia. Ale zanim to nastąpi muszę poszerzyć działkę o 13,5 metra na długości 37 m. Po prostu były właściciel wmurował w grunt słupki ogrodzeniowe tak, że zmniejszył swoją działkę o ponad 4 ary. I było mu z tym widocznie dobrze Wiedziałem o tym kupując siedlisko, ale ponieważ brakujące metry zasiane były żytem i użytkował je najbliższy sąsiad, oznajmiłem mu, że poczekam aż zbierze plony i dopiero na jesieni przesunę ogrodzenie. Myślę, że sąsiad tę decyzję bardzo docenił (patrząc na nasze sąsiedzkie stosunki do tej pory - ...żeby nie zapeszyć). No więc trzeba pomyśleć o kilku dniach urlopu w (mam nadzieję) bezdeszczowe październikowe dni i wziąć się do roboty. Teściu już od miesiąca stoi w blokach startowych bo chętny do pomocy ... a poza tym chciałby wreszcie z teściową zrobić naoczną Nikowską inspekcję Gwoździkowej, bo jeszcze nie byli. Oglądając zdjęcia teściówka chwaliła, a teściu podchodził do siedliska bardzo sceptycznie - szczególnie do przyszłych robót w Gwoździkowej : "a bo po co ?..." - odpowiedziałem: "bo trzeba coś robić w wolnym czasie" " a bo dużo kasy pójdzie na adaptację..." - odpowiedziałem: "wcale nie tak dużo" (mówiłem chyba zbyt nieprzekonywająco bo padła następna kwestia... "a bo mniejsze trzeba było znaleźć..." I trochę ma racji, ale ciężko znaleźć coś idealnego szczególnie za hipoteczne pieniądze ... i wreszcie "a kiedy wy skończycie adaptować fabrykę na to coś?" - odpowiedziałem tym razem bez wahania: "w 2048" (nie wierzę, że teściu nie zauważył, że będę miał wtedy ponad 80 lat - ale przemilczał, więc chyba trafiłem z datą ) Pogada, pogada.... a potem przyjedzie, zobaczy i ... pokocha. Będzie pracował jak mrówka przy Gwoździkowej bo taki już z niego porządny chłop. A tak przy okazji inspekcji to mój rodzicielski NIK kontrolował tydzień temu i .... byli pod pozytywnym wrażeniem ..... nawet na część ogrodzenia dali . Niech żyje NIK !!! Mój ojciec spędził dzieciństwo na ubogiej wsi i chyba z tego powodu był pod szczególnym wrażeniem. Powiedział, że wróciłem do korzeni. ...Chyba powoli staję się Kunta Kinte. No ale odszedłem od tematu ogrodzenia. Zaraz wstawię w posta zarys działki i spróbuję podzielić się moimi rozterkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 20.09.2008 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 poniżej zarys działki (trochę na kolanie robiony)http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/plan1.jpgto co kropkowane to dotychczasowe słupki do przesunięcia. czyli finalnie będzie to tak http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/plan2.jpg Słupki są solidne, z przyspawanymi nakrętkami do mocowania siatki.... ale utwierdzone w ziemi sposobem najprostszym, tzn. słupek jest w dużej stożkowej dziurze w ziemi zalanej betonem. Coś jak na rysunku poniżejhttp://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/wrzesien04/17%20wrzesien/supek.jpg No i teraz rozterki:1. Czy do płotu bez podmurówki można zastosować siatkę zgrzewaną?zgrzewana ma jeden tylko plus- przy prawie 200 mb do pokrycia będzie ponad 50 % tańsza; 2. Czy zgrzewana nie będzie "tańczyła" między słupkami stojącymi co 3 m ?3. Jak wygląda łączenie siatki zgrzewanej gdy łączenie wypada pomiędzy słupkami ? A może tak się nie da i trzeba przycinać. Wtedy chyba będę musiał kupić więcej rolek.4. Czy jest jeszcze jakiś inny sposób na ogrodzenie w kosztach podobnych do "zgrzewki" ? Chyba nie. 5. Bramy nie będę przesuwał w lewo bo utwierdzona solidnie, szkoda czasu i pracy - poza tym nie uzyskałbym tym posunięciem ani metra użytkowego, bo dalej to będzie droga wjazdowa. PS. Podpowiedzi mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.10.2008 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2008 Powyższe rozterki stają się ....... nieaktualne.............. aż do przyszłej wiosny !!! A wszystko przez ...... przeczytane na tym forum http://forum.muratordom.pl/grodzenie-na-jesieni-przesad,t112314.htm?highlight=kto%20jesieni%B1%20grodzi%20wiosna%20odchodzi Kto na jesień grodzi,wiosny nie dochodzi Taką wersję usłyszałem od ciotki i sąsiada. Jak zabierałem się za płot w ostatnich dniach lata momentalnie zlecieli się sąsiedzi żebym nie grodził. Mówili o dwóch przypadkach że to się źle skończyło. Zakończyłem wylewkę pod płot przed pierwszym dniem jesieni Resztę robiłem na wiosnę. Nie wierzę w kominiarza,czarne koty i stawiane na jesień płoty. Jednak jest coś takiego jak zbiorowa autosugestia.Gdybym stawiał płot to wszyscy w koło czekaliby podświadomie aż spełni się przepowiednia - takie nieświadome życzenie komuś wszystkiego złego. Chciałem tego uniknąć. ..............i ja też chcę tego uniknąć. ..... Powyższy post Tediego - napisany ponad rok temu - dokładnie opisuje moje teraźniejsze odczucia. Co więcej, już po przeczytaniu tego wątku o "niegrodzeniu na jesieni", dwa tygodnie temu natknąłem się na niemalże całą rodzinę sąsiada segregującą ledwo-co-wykopane ziemniaki. Poniżej wycinek rozmowy pomiędzy mną (JA) i najstarszym z rodziny sąsiadów tzw. Ojcem Chrzestnym (OC). OC - "No i kiedy się sąsiad grodzi ?" JA - " A chyba dopiero na wiosnę" OC - "A czemu?" (tu mnie podpuszcza ") JA- " Bo podobno na wsi taka zasada, że na jesieni się nie grodzi" (wszyscy z Rodziny zaczęli się śmiać - ale tak jakoś "z szacunkiem do tematu śmiechu") OC- "... nie chcieliśmy się wtrącać, ale u nas taka zasada, że buduje i grodzi się na wiosnę. Dobrze, że pan podtrzymuje tradycję. " Jestem pewien, że nie chodzi o tradycję ze Śląska opisywaną na Forum. ...... po rozmowie dostałem na spróbowanie ponad 20 kg ziemniaków. WNIOSEK - słupki "poszerzające działkę" przestawię jeszcze tego roku a wiosną wszystko ogrodzę siatką. Ojciec Chrzestny powiedział także , że i tak nikt tutaj nic nie ukradnie. Czyli jego Rodzina będzie pilnowała. WNIOSEK II - po cholerę kusić los i podważać słowa Capo di Tutti Cappi ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.10.2008 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 No dobra. Czas skończyć z przesądami i gusłami. Wzięliśmy się do jesiennych robót. Żonka zrobiła "oczko" winobluszczowe http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/pncza2.jpg a ja zacząłem wkopywać zakupione wcześniej drzewka owocowe (czereśnie, śliwy, grusze i jabłonie). http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/drzewkaowocowe.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/drzewkaowocowe3.jpg Jakieś karłowate takie .... ale podobno owoce karłowate być nie muszą. Pożyjemy - zobaczymy. Na zewnętrznej ścianie Gwoździkowej "zapuścił" się milin... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/milin.jpg .... a w środku szalały łapki na Speedy Gonzalesa i jego rodzinę http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/puapkiuzbrojone.jpg. PS. Speedy Gonzales http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/4176__437_mysz.jpg (cwaniak, który potrafi zjeść żarełko z kilku pułapek nie powodując ich uruchomienia - nadaje się do "Mam Talent") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.10.2008 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Czas przestawiać te cholerne słupki. Niby ich nie dużo..... ale jak zabrałem się do jednego z nich.... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/supekwykopany.jpg .... to od razu wezwałem "teściowe" posiłki. Zaczęliśmy z teściem rewelacyjnie. Pół godziny i wykopane 2 słupki. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/supkidowykopania.jpg Trzeci chcieliśmy tak szybko wydobyć z ziemi, że .... nam pękł http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/pknitysupek.jpg W tym momencie "szacun" dla sąsiada, który wydobył "beton z kikutem" z gruntu, dospawał pęknięty słupek i ... przywiózł go z powrotem http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/traktorzesupkiem.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.10.2008 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Dwa dni i działka rozszerzyła się o 560 m2. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/pocztekpotu.jpghttp://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/supkidowkopania.jpghttp://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/gotowypot.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.10.2008 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ja z teściem przy słupkach ..... ...........a w tym czasie.... Teściowa została poproszona o zgrabienie liści...... ... a było ich dużo.... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/fulllici.jpg Myślałem, że grabienie skończy się po pierwszej "kupie"... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/kupalici.jpg ...ale nie. Teściowa zebrała wszystkie liście z kilku arów ziemi. Byłem pod wrażeniem. Poza tym, w "wolnej" chwili przystroiła jeden z pokoików Gwoździkowej http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/kuchnia1.jpg http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/kuchnia2.jpg PS. Po robocie wypiliśmy z teściem za to, co by "słupki dobrze stały" Filipek też nie omieszkał machnąć jednego http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/oblewanie.jpg PS2 Żeby nie być gorszym w grabieniu liści - kupiłem od razu po wyjeździe teściów odkurzacz do liści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 26.10.2008 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Teściowie pomagali fizycznie a Rodzice pomogli w inny sposób. Kupili mi to, co chciałem kupić dopiero po remoncie Gwoździkowej!!! Oto ŚLICZNOTKA !!!http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/25%20pazdziernik/perkusja.jpg REKLAMA - Imprezy, wesela, bibki i potańcówy dla ludzi Muratora ze zniżką 50 %!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 30.10.2008 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Pojechałem wreszcie do Gwoździkowej . Brakowało mi jej. Zawsze mi brakuje. Gdyby nie praca to mógłbym Tam być codziennie.... No dobra, rozczuliłem się troszku. Liści co niemiara. Załamka, bo miałem tylko pokarmić Wacusie, przywieźć szafkę do "kuchni" i "pobrać" od sąsiada worek ziemniaków. A tu .... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/fulllici.jpg Robota Teściowej poszła w p....du. Jak tak się przyjrzałem, to liście też mają swój urok .... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/fulllici-aleadne.jpg .... ale nie do cholery w naszym stawie!!!! http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/stawwliciach.jpg Zacząłem więc wyławiać podbierakiem liście ze stawu. Wyjąłem 4 taczki. Syzyfowa praca. Poza tym, Wacusie i amury nie chciały nawet wypływać na powierzchnię. Na pewno myślały, że ich pan przygotowuje już kolację wigilijną. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 30.10.2008 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Odpaliłem więc odkurzacz liści. Zaczął ciągnąć świetnie, w typowym ciągu geometrycznym, tj. 2, 4, 8 liści .... przy 16-stym zadławił się. Za mokre liście na chińskie ciągi geometryczne. Zmieniłem rurki i przestawiłem maszynę ze ssania na dmuchanie. No i powiem wam, że byłem pod wrażeniem. Chińskie koniki ssać może nie umieją, ale dmuchanko nie jest im obce. Oto "klombik przed dmuchankiem ... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/klombprzedodkurzaniem.jpg ...no i po 30 sekundach dmuchanka... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/klombpoodkurzeniu.jpg wrzosy przed... http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/wrzosyprzed.jpg ... i po dmuchanku http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/wrzosypo.jpg Ogarnięty szałem dmuchania dorwałem się do trawy... i dmuchałem ....i dmuchałem. http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/poodkurzeniu.jpg Już teraz wiem, że będę dmuchać z przyjemnością jeszcze nie raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 30.10.2008 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Wiem teraz wiem, że trzy najbardziej popularne słowa na świecie to : 1. MADE 2. IN 3. CHINA ... coś w tym jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 02.11.2008 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2008 Dziś wieczorem kupiliśmy z wyprzedaży dwa wieeelkie jałowce płożące ( przecena z 50 zł na 20) i dwa metrowe sky rockety po 9 zł jeden. Na pewno chińskie. Właśnie śpią w samochodzie bo nie chciało mi się takich kolosów targać. Jutro zawiozę do Gwoździkowej i zakopię. Tzn. wkopię. ... i zdjęcie cyknę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 03.11.2008 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 Miałem wstawić zdjęcia jałowców a.... wstawiłem nowy awatar. Pasja przede wszystkim, jałowce poczekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 04.11.2008 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 Dzięki Szanownej Redakcji otrzymałem stosowny nick, pasujący w pełni do Gwoździkowej. Pani Gwoździkowa (żona byłego Mr.Jara) jeszcze o tym nie wie. Ciekawe jak znajdzie moje byłe posty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.11.2008 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2008 Koncepcje modernizacji hali Gwoździkowej mam różne ... ale jedno jest pewneTak na wiosnę będzie wyglądało Gwoździkowe WChttp://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/12%20pazdziernik/30%20pazdziernik/wc.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.