Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do (Pół)dziennika gwoździka


Recommended Posts

Mój ojciec jeździł na narty do Pięciu Stawów. Tam wyciągu nie ma, więc dreptali przcowicie na górę przez pół godziny, żeby potem w 5 minut zjechać. Pewnie, że to piękne i romantyczne, ale ja takiej kondycji nie mam, niestety, więc w tłumie innych równie pospolitych ludzi podczepiam się do wyciągu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Taaa, ciekawe, owszem. Dla miłośników mocnych wrażeń. Byliśmy raz w Laskowej-Kamionnej. Stok piękny, długi, dobrze przygotowany. Ino że buractwo po nim jeździ straszne! Rozpędza się taki kamikadze z samej góry na krechę, a pod koniec przypomina sobie, że nie umie hamować, bo na tej lekcji jeszcze nie był. I wbija się kretyn w pełnym pędzie w stojącą na dole kolejkę do wyciągu, rechocząc jeszcze przy tym, że to niby takie fajne i śmieszne! Jeżeli trafi na faceta o 50 kg. od siebie cięższego, to OK, najwyżej oberwie, kiedy się obaj pozbierają, ale gdy wjedzie w dziecko? :o Gdyby wjechał w moje, to bym go zabiła na miejscu (narzędzie się ma)!!! W dodatku na dole jest jakiś bar, a w tym barze ktoś wydumał, że najmilej się jeździ na nartach do wtóru muzyczki. Głośniki sa tylko na dole, więc żeby zapewnić melomanom na górze stoku dobrą słyszalność, wyją na cały regulator. Na dole nie da się rozmawiać! Obłęd!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko, co z górami związane!

Narty też!

I dziecka się zaraziły od nas!

Ja zresztą góry też "złapałam" dzięki rodzicom. Zwłaszcza dzięki ojcu, bo to on nas wszystkich wyciągał latem na włóczęgę a zimną na narty. Długo zresztą do nart się nie mogłam przekonać, bo chociaż sam był świetnym narciarzem, to zdolności pedagogicznych nie miał, i zniechęcil mnie do nart na wiele lat. W końcu jednak pozazdrościłam bratu i zaczęłam jeździć. Może nie pięknie i wspaniale, ale z przyjemnością.

Za to na łyżwach nie umiem ni w ząb. Kiedys poszłam na lodowisko i po jeździe najbardziej bolały mnie ręce...

Za to dziewczyny na łyżwach posuwają. Andrzej je nauczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór,

Tylu znajomych przywitało się ze mną z rana (An-bud- ków witam) .... a ja taki cham i nawet nie odpowiedziałem na "dzień dobry" :oops:

 

Wybaczcie, ale .... ... tak będzie prawie zawsze ... ...... ja "dynamicznie" pracuję i nie mogę niestety odwdzięczyć się tym samym ....

 

... mam tylko nadzieję, że nawet jak nie odpowiem szybko na dzień dobry ...to zawsze pozytywnie odbierzecie moje dobry wieczór :D :D :D

 

 

 

A.. i dziękuję za gratulacje za 500-tkę

 

PS. Żonka mi mówi, że po 500-set postach to forumowa choroba już ... :D :D :D

 

Ale gdyby Ona odpisywała na posty, które czytuje, to by miała tyle co jamles :D :D

Tylko jak Ją namówić ???? Nie mam sposobu ....

 

.... na razie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...