Gwoździk 19.03.2010 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Nie to juz zakrawa o jakąś paranoję tfuuuuuuu telepatię ...a może po prostu więzy krwi Siemano Ocynkowany Przyjacielu Siemano Towarzystwo WRESZCIE Gwoździku uzupełniłes wpis?? nie, nie miałem kiedy.... może jutro A se dygnę tak z wieczora a ja nie mogę dygnąć bo przed północą jeszcze muszę jeździć samochodem Braza no no aleś ty się seksowna zrobiła po tej drewutni ... a widziałaś Ją na żywo ? Gwoździk ja się uprzejmnie pytałam o coś ... no ... Idę zasiąść przed kominkiem z filiżanką kawy, w mieście tego nie mają ... ledwo przyszła a już mi ciśnienie podniosła (z zazdrości) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.03.2010 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 ja tylko wpadłąm powiedzieć,żem cała i zupełnie niepokrojona Cześć wiesenne, Braciszku A Ty może cos wiesz, czy Barranki to już na hale wygnali ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 20.03.2010 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 czesc Gwozdz, Helcia wszystkim ciociom rozdaje buziaki dzis z rana, ale wujka sie jeszcze troche wstydzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 20.03.2010 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 A Ty może cos wiesz, czy Barranki to już na hale wygnali ? cześć Siostra ... u mnie na działce się nie pasły czesc Gwozdz, Helcia wszystkim ciociom rozdaje buziaki dzis z rana, ale wujka sie jeszcze troche wstydzi anja - BARDZO mi MIŁO, że w tak napiętym kalendarzu znalazłaś czas na odwiedziny .... cieszę się jak cholera ... przytul Helenkę ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.03.2010 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 dobry wieczór to tylko ja buziaka od Helenki nie dostałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 20.03.2010 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 dobry wieczór to tylko ja buziaka od Helenki nie dostałam ... to jest przykład "syndromu wysyłania odpowiedzi na FM" ... myślisz, że wysłałeś(aś) wszystkim ... a tu nagle .... ooopppsss ... zapomiałem(am) o X .... PS... nie upominaj się za mocno .... bo jeszcze zostaniesz Matką Chrzestną ... ... a wtedy wiesz .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.03.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 nie no to mi nie grozi z tego co wiem to Helenka już ma Matkę Chrzestną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 21.03.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Gwoździku, smutna ta historia z dziennika... może się jeszcze jakis ostał na dnie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 21.03.2010 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Gwoździku, smutna ta historia z dziennika... .. chyba pierwsza w całej historii ... ... no ale nie zawsze w życiu da się na wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.03.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Współczuję. Wacusie stały się przecież forumowymi pupilami. Wprawdzie bez miękkich futerek do głaskania, ale zawszeć to...Dobrze, że chociaż miałeś jak odreagować. Swoją drogą ciekawe, jak one wcześniejsze zimy znosiły. Ktoś im przeręble robił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 21.03.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 W czwartek bodajże jechałem do castratowni i zdziwiło mnie że pomimo ponad 10 stopni na plusie wszystkie duuuuże stawy po drodze (przy DTŚ-ce) są zamarznięte na kamień . Jak widać lód w wodziejakoś dłużej trzyma , niestety . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 21.03.2010 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Oj współczuję niestety tak jak u mnie przed laty, tylko miałam ich mniej i w lodzie były zaklęte Tegoroczna zima mocno dała się rybom we znaki... ale za to będzie można nowe wprowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.03.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 dobry wieczór Gwoździku smutno, przykro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 21.03.2010 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Swoją drogą ciekawe, jak one wcześniejsze zimy znosiły. Ktoś im przeręble robił? ... takiej zimy nie było od lat ... jak kupowałem Gwoździkową też był lód na stawie ... wtedy nie miałem pojęcia, że kupuję staw z rybami ... ale lód miał grubość z 10 cm MAX ... W czwartek bodajże jechałem do castratowni i zdziwiło mnie że pomimo ponad 10 stopni na plusie wszystkie duuuuże stawy po drodze (przy DTŚ-ce) są zamarznięte na kamień . Jak widać lód w wodziejakoś dłużej trzyma , niestety . ... gdybym miał łyżwy pograłbym w hokeja na swoim stawie ... no może przy brzegach bym popływał ... ... sprawdziłem grubość lodu na końcu pomostu (2 metry od brzegu) ... kułem metrowym łomem .... "znalazł" wodę dopiero w połowie ... ... Tegoroczna zima mocno dała się rybom we znaki... ale za to będzie można nowe wprowadzić ... zawsze można znaleźć plusy, a to lubię robić ... dzięki Gwoździku smutno, przykro ... ludzie mają poważniejsze problemy ... ale smutno jest ... nie przeczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.03.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 ja wiem ze mają ale przykro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2010 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 O rety, przerety... Obawiałam się tego, choć głośno mówić nie chciałam, żeby nie wywołać... Gwoździku, trudno, wpuścisz nowe, możesz mieć przynajmniej pewność, że te śnięte nie cierpiały - zamarznięcie to zupełnie bezbolesne odejście. W każdym razie współczuwam i już się zastanawiam, jakie będa te następne. A z historii z podjazdem z Juniorem i dyskusji o tym, jak się mówi "no" uśmiałam się rzetelnie i długo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 21.03.2010 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Nic nie martw , choć smutne to Wiesz jak z forumem jest, zaraz Ci nowe Wacławy poslemy i nim całkiem lód stopnieje bedziesz miał stawik zarybiony, niczym hodowlany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 21.03.2010 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Cześć Gwozdek. Ja byłem dzisiaj u siebie. Przy brzegach lód się roztopił, został na środku. Obszedłem mój krater dookoła, ale na szczęście żadnych ofiar zimy nie dostrzegłem. Prawdę mówiąc od dwunastu lat, odkąd mam działkę, nic takiego się nie wydarzyło. Natomiast, tak jak pisałem, chyba 3 lata temu wyłowiłem ok. 350 śniętych ryb, ale to z powodu przegęszczenia (nie padły od razu po stopnieniu lodu, tylko z miesiąc później, kiedy zrobiło się gwałtownie ciepło i woda "zakwitła"). Ja bym nie planował tak szybko zarybiania. Myślę, że mimo wszystko sporo twoich Wacków mogło przetrwać. Zastanawiam się też, co jest rzeczywistą przyczyną śnięcia ryb. Jaką ty masz właściwie głębokość tego zbiornika? U mnie przy najwyższym poziomie wody (czyli teraz - wiosną) jest może z 2,5m w najgłębszych miejscach. Gdy na stawie jest lód, myślę że pod nim nie ma więcej jak 1 - 1,5m wody. A może te śnięte Wacki to te, które dostały się w warstwę wody między lodem? Słyszałem kiedyś o takim przypadku Nie wiem też czy dobrze robisz dokarmiając ryby zimą. Ja nie wrzucam nic do wody, gdy temperatura spada poniżej +8şC. Wielokrotnie obserwowałem, że poniżej tej temp. wrzucona bułka pływa po wodzie i nie ma żadnego zainteresowania. W zimnej wodzie ryby praktycznie nie żerują, są w stanie odrętwienia, a nie zjedzona karma powoduje zakwaszanie wody. No i podstawowe pytanie, to: ile ty masz tam tych ryb? Pisałem ci już chyba, że ja dojrzałem już do decyzji wpuszczenia drapieżnika - wolę, żeby on załatwił sprawę, niż wędrować z wiaderkiem i siatką dookoła i wyławiać nieboszczyki. Może wpuść po jednej sztuce: szczupaka, okonia i sandacza. Nie rozmnożą się, a może coś pomogą - ryby w przegęszczeniu karłowacieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 21.03.2010 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 dobry wieczór to tylko ja buziaka od Helenki nie dostałam Ja tez nie. Odbijemy sobie. Gwozdzik, malka ma racje... Mozesz miec za chwile wiecej Wacusiow niz mozesz zmiescic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 22.03.2010 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 ja wiem ja wiem, że wiesz Obawiałam się tego, choć głośno mówić nie chciałam, żeby nie wywołać... .... ... ja niestety też .... A z historii z podjazdem z Juniorem i dyskusji o tym, jak się mówi "no" uśmiałam się rzetelnie i długo! ... zawsze są jakieś pozytywy Wiesz jak z forumem jest, zaraz Ci nowe Wacławy poslemy i nim całkiem lód stopnieje bedziesz miał stawik zarybiony, niczym hodowlany ... znając szczodrość wielu osób..... to chyba bym musiał potem nimi handlować (rybami, nie osobami ) Ja bym nie planował tak szybko zarybiania. Myślę, że mimo wszystko sporo twoich Wacków mogło przetrwać. ... ja też mam taką nadzieję ... myślę, że za kilka dni będę znał odpowiedź Jaką ty masz właściwie głębokość tego zbiornika? U mnie przy najwyższym poziomie wody (czyli teraz - wiosną) jest może z 2,5m w najgłębszych miejscach. Gdy na stawie jest lód, myślę że pod nim nie ma więcej jak 1 - 1,5m wody. ... u mnie dokładnie to samo ... no teraz po zimie będzie 3,5 na środku A może te śnięte Wacki to te, które dostały się w warstwę wody między lodem? Słyszałem kiedyś o takim przypadku ... na razie na to wygląda, bo po łamaniu przybrzeżnego lodu pojawiały się kolejne zdechlaki ... na szczęście na razie nie było tych największych Wacków i mam wciąż nadzieję, że wylezą z mułu (może będą lekko zamulone, ale żywe) Nie wiem też czy dobrze robisz dokarmiając ryby zimą. ... ja ich nie dokarmiam ... po prostu wrzuciłem dwie garści dla sprawdzenia ... ale to był taki raczej gest rozpaczy niż dokarmianie No i podstawowe pytanie, to: ile ty masz tam tych ryb? ... 234 i pół ... .. a żebym ja to wiedział ... na wiosnę było 6 wielkich karpi królewskich, kilka amurów 40 cm, kilkanaście amurów mniejszych i full tzw. piranii czyli małych karpików (których kilkanaście wczoraj wyłowiłem - to są jednak małe karpie ... rozmawialiśmy o tym kiedyś ...jednak się trą.) Na jesieni jest mniej maluchów ... czapla żre ... ale nie uważam tego za złą rzecz, bo co za dużo to nie zdrowo Może wpuść po jednej sztuce: szczupaka, okonia i sandacza. Nie rozmnożą się, a może coś pomogą - ryby w przegęszczeniu karłowacieją. .... kolega podpowiadał mi to samo ... i chyba tak zrobię Gwozdzik, malka ma racje... Mozesz miec za chwile wiecej Wacusiow niz mozesz zmiescic... ... teraz to już się zaczynam bać na poważnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.