Gwoździk 06.05.2010 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 ... Żaby przesłodkie, a ryby stały Ci w stawie nieruchomo po wpuszczeniu, bo pewnie była zbyt duża różnica temperatury między wodą z miski i wodą w stawie. Cza było nabrac tej stawowej i dolać im, żeby się pierw przyzwyczaiły, a potem wpuszczać. No ale na drugi raz będziesz już wiedział. ... Depsiu .... nie przeczytałaś wcześniejszego postu .... No ale na drugi raz już będziesz wiedziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babydream 06.05.2010 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Czyli jakbym teraz (teoretycznie )chciała założyć swój dziennik, to będzie on formie bloga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2010 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 odpowiem Ci po kolacji, Ok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 06.05.2010 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 A mówią, że tylko kobieta zmienną jest ... Nie, nie tylko ... gwoździe też ... Kilogramami wybieramy je z ojcem z piasku wokół domu ... zagwoździły mi całą działkę ... Jeden jeszcze ocynk ... inny już rdzawy ... jeszcze inny przerdzawy ... a kiedys pewnie wszystkie były świecące ... Gwoździe zmienne są - ja to wiem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babydream 06.05.2010 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 odpowiem Ci po kolacji, Ok ? Ale ja przeczytam dopiero jutro, ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.05.2010 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 dobry wieczórGwoździku no na bank coś uknujesz:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2010 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Nie, nie tylko ... gwoździe też ... Kilogramami wybieramy je z ojcem z piasku wokół domu ... zagwoździły mi całą działkę ... Jeden jeszcze ocynk ... inny już rdzawy ... jeszcze inny przerdzawy ... a kiedys pewnie wszystkie były świecące ... Gwoździe zmienne są - ja to wiem ! ... zawsze wiedziałem, że masz dryg do pisania... ale nie przypuszczałem, że w tak prostych słowach potrafisz tak celnie opisać życie gwoździ .... .... podziwiam talent ... Ale ja przeczytam dopiero jutro, ok? ... OK ... Co do założenia dziennika to raczej pewne, że założysz go w wersji blogowej ... bo w starej już fizycznie się nie da ... .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Gwoździku no na bank coś uknujesz:lol2: ... właśnie knuję .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.05.2010 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 ognicho piękne miałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 06.05.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 To chyba nie talent Gwoździk ... to Chmielewska ... prawie mnie wychowała Kiedyś dostałam w dooope od mamy ... za czytanie z latarką pod kołdrą ... Do dzisiaj nie wiem czy za psucie wzroku czy zagrożenie ...zaduszeniem ze śmiechu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.05.2010 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 ognicho piękne miałeś ... a jaki cug ... !!!! To chyba nie talent ..... ... a co? ... Nie przypominam sobie, żeby Chmielewska pisała o życiu gwoździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 06.05.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Rany! Gwoździku! Pierwszy raz trafiłam na Pana na tym forum, czytam, czytam i śmieję się na cały głos! Pana optymizm, poczucie humoru (to ten urok osobisty ) i podejście do tej całej akcji pt. Gwoździkowa jest nie tylko godne podziwu, ale co ważniejsze: kompletnie zaraźliwe Już nic mi nie straszne! Jestem na razie na 2 stronie i sukcesywnie będę podziwiać tą historię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 06.05.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Ty to zaraz byś chciał żeby o tobie kryminały pisać ... Nie ważne o czym pisała ...tylko jak ... A ja chyba to jej słowotwórstwo podłapałam ... za dzieciaka ... i tak mi zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.05.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Jeżyku jak ja kiedyś próbowałam przeczytać rodzicielce scenkę by Chmielewska jak przestawiali ogrodzenie szpitala żeby pralnia weszła to wyłam, kwiczałam i niemal na klęczkach ze śmiechu kończyłam czytanie:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 06.05.2010 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Wuśka ... dlatego moja rodzicielka mi dooopę strzaskała ... mogłam sie zadusic ze śmiechu pod ta kordłą Uwielbiałam czytać ...kiedyś ... teraz przyłapuje sie na tym, ze czytam ... a myśli wędrują gdzieś ... i juz nie wiem o czym czytam ...i wracam spowrotem ... i wkurzam się ... A na koniec pierdut książke ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babydream 07.05.2010 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 (edytowane) ... OK ... Co do założenia dziennika to raczej pewne, że założysz go w wersji blogowej ... bo w starej już fizycznie się nie da ... .... To nie wiem czy bym chciała (oczywiście teoretycznie;) ) Musiałabym się głęboko zastanowić... Edytowane 7 Maja 2010 przez Babydream Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 07.05.2010 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 dzień dobryJeżu ja też się łapię na tym że odpoczywać nie umiem:( nawet w wannie już polezeć nie moge bo mnie nosi:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.05.2010 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 No to ja nie wiem, czegoś nie widziałam, bo wydawało mi się, że czytam co najmniej posty od 28.04. Chyba zbyt mało lotna jestem na dialogi z Tobą, nie chce mi się. Wymyślać błyskotliwych ripost, bo gadać to mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 07.05.2010 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Rany! Gwoździku! Pierwszy raz trafiłam na Pana na tym forum, czytam, czytam i śmieję się ..... ... to się cieszę... WITAJ Aga ! ... kurczę, zaraz Agi mi się pomieszają Ty to zaraz byś chciał żeby o tobie kryminały pisać ... ... o tak tak ... nawet mam dla siebie rolę ... Różowa Pantera "Wycinek wywiadu prasowego" Wusia jak wyglądał twój pierwszy raz? .... wyłam, kwiczałam i niemal na klęczkach ze śmiechu kończyłam ..... A Twój Jeżyku? ... mogłam sie zadusic ze śmiechu pod ta kordłą A na koniec pierdut .. I co Ty na to Babydream ? To nie wiem czy bym chciała (oczywiście teoretycznie;) ) Musiałabym się głęboko zastanowić... Koniec "wywiadu" ..... ja też się łapię na tym że odpoczywać nie umiem ... widzę... od Foruma też nie ... nie chce mi się. wymyślać błyskotliwych ripost, bo gadać to mogę... ... gadaj gadaj ... lubię jak gadasz, a moje "riposty" puszczaj między uszami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 07.05.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Gwoździk ... skończyłes "dziennikarstwo satyryczne" ... ? ... czy samorodny talent jesteś ? Bije pokłon , zlepko-wywiad wyśmienity. Dobra ... starczy . Cos za bardzo cukrujemy ... to się źle skończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.