Komentarze do (Pół)dziennika gwoździka

[jamles]

Gwoździk, umiesz pływać???

sprawdzałem w oczku, co wrzuciłem gwoździa to poszedł na dno

pomoc wysyłam

[Fenix999]

A o co chodzi , bo naprawdę już nie mam siły żeby się cofać .

[Agduś]

Szpakowaty Gwoździk kupił sobie kuce. Jeździć nie może, bo nie ma na czym siedzieć. Doopy mu brakuje, bo zaposiada tylko łeb i trzon. Uczynna AgaJeżyk wygła Gwoździa doprawiając mu doopę (wbrew tradycji każącej doprawiać gębę), ale nie bezinteresownie, ino coby mu na kolanach usiąść (groziła zamymłaniem, gdyby Gwoździk bronił się przed tym parskając jadem). Gwoździk postanowił użyć innej broni biologicznej i zapowiedział, że się posra, a następnie zniknął swoim zwyczajem. Zainsynuowałam, że poszedł nad staw prać posrane gacie za pomocą kijanki. Okazało się, że żaby mu nie pozwoliły i kijankę zabrały. Ponieważ Gwoździa nie ma, istnieją poważne obawy, że żaby go wciągły pod wodę. W dodatku Jamles udowodnił eksperymentalnie, iż gwoździe wrzucone do wody toną, co źle wróży naszym dalszym kontaktom z gospodarzem tego wewątku. Rzucił mu koło ratunkowe, ale obawiam się, że może być za późno...

[Moose]

A moze Gwoździk reanimuje pomoc...

[sure]

Szpakowaty Gwoździk kupił sobie kuce. Jeździć nie może, bo nie ma na czym siedzieć. Doopy mu brakuje (....)

 

:D:D

 

Agduś, Ty to potrafisz podsumować! Już nawet wątku nie muszę czytać, bo jestem poinformowana!

[AgaJeżyk]

A moze Gwoździk reanimuje pomoc...

 

 

Też tak myślę ... doprał gacie a teraz zajął się zawartością koła ...

 

Nie wyjdzie z tej wody ... nie ma mowy ...

 

Prędzej mu dooopa przerdzewieje

 

[Agduś]

A może koło ratunkowe przedziurawił ostrym czubkiem, zawartość uratował... tylko na ręce wziąć nie mógł, bo mu rąk nikt nie wygł! I teraz biedak się głowi, jak mając jeden łeb, jedną doopę i jedno kolano skorzystać z zawartości koła.

[Aga-Białystok]

staw - bezcenny.

[Gwoździk]

A jego nie ma, jak zwykle... http://www.przypiecek.bunet.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif

 

... nieprawda ... bo przecież jestem ...

 

żaby chyba odebrały Mu kijankę

 

... a co to jest kijanka ?

 

Ta niepełna wersja bardziej mi się podobała;)

 

..........czyli ta posram zamiast postaram ?????????

 

mi też bliższa ta pierwsza

 

...,posrani biorą na kolanka........no sodomnia z gomornią......a feeeeeeeee

 

.... miejmy nadzieję, że Benedykt ich opieprzy ...

 

sprawdzałem w oczku, co wrzuciłem gwoździa to poszedł na dno

 

.. no to ciśnienie w dnie oka zwiększyło Ci się diametralnie

 

A o co chodzi , bo naprawdę już nie mam siły żeby się cofać .

 

... czytaj dalej .... Agduś Ci wyjaśni ...

 

Szpakowaty Gwoździk kupił sobie kuce. Jeździć nie może, bo nie ma na czym siedzieć. Doopy mu brakuje, bo zaposiada tylko łeb i trzon. Uczynna AgaJeżyk wygła Gwoździa doprawiając mu doopę (wbrew tradycji każącej doprawiać gębę), ale nie bezinteresownie, ino coby mu na kolanach usiąść (groziła zamymłaniem, gdyby Gwoździk bronił się przed tym parskając jadem). Gwoździk postanowił użyć innej broni biologicznej i zapowiedział, że się posra, a następnie zniknął swoim zwyczajem. Zainsynuowałam, że poszedł nad staw prać posrane gacie za pomocą kijanki. Okazało się, że żaby mu nie pozwoliły i kijankę zabrały. Ponieważ Gwoździa nie ma, istnieją poważne obawy, że żaby go wciągły pod wodę. W dodatku Jamles udowodnił eksperymentalnie, iż gwoździe wrzucone do wody toną, co źle wróży naszym dalszym kontaktom z gospodarzem tego wewątku. Rzucił mu koło ratunkowe, ale obawiam się, że może być za późno...

 

... nie jest za późno ...

 

PS. to nie ostatnia odpowiedź na Twój post...

 

 

 

 

A moze Gwoździk reanimuje pomoc...

 

... i dostarcza im żelaza ...

 

.... Już nawet wątku nie muszę czytać, bo jestem poinformowana!

 

..... lepiej sprawdzić samemu ...

 

.....Prędzej mu dooopa przerdzewieje

 

... ja jestem ocynkowany ... a kolców się nie boję ..

 

..... I teraz biedak się głowi, jak mając jeden łeb, jedną doopę i jedno kolano skorzystać z zawartości koła.

 

 

... pomyślę ... odpowiem niebawem ...

 

 

 

staw - bezcenny.

 

... za dwa lata będzie jeszcze droższy

[AgaJeżyk]

Ty ... przecież nie straszyłam kolcami ...

 

Wczytuj sie dokładnie bo masz przekłamania w tasiemcu

[Gosiek33]

fajny ropuch http://emoty.blox.pl/resource/bravojs0.gif i wody dużżżżżżżżżżzzzzzzzzzzo ładnie obrośnietej

[sure]

Gwoździku, ciężko sprawdzić samemu, przynajmniej w Twoim wątku!

Jakoś mnie on chyba nie lubi, bo nie powiadamia o nowych wpisach, choć subskrypcja jest. Chyba jeszcze raz muszę sprawdzić ustawienia, może coś się pozmieniało, odkąd nauczyłam się jakoś poruszać po nowym forum!

 

btw, czy ten pan po lewej, to Ty?

[DPS]

Ja tak tylko na chwilkę, zajrzeć, jak się bawicie.

[Gwoździk]

Ty ... przecież nie straszyłam kolcami ...

 

Wczytuj sie dokładnie bo masz przekłamania w tasiemcu

 

wiem, wiem, że nie straszyłaś ... to tylko po to, abyś nie zasnęła czytając ..

 

fajny ropuch..... i wody dużżżżżżżżżżzzzzzzzzzzo ładnie obrośnietej

 

... podobny do mnie ... też obrośnięty jestem ..

 

.....czy ten pan po lewej, to Ty?

 

... nie ... Kurde, zapomniałem dopisać ... dzięki za przypomnienie ..

 

Ja tak tylko na chwilkę, zajrzeć, jak się bawicie.

 

... nauczona doświadczeniem nie piszesz, że przyjdziesz jutro ... bo wiesz, że zweryfikuję obietnicę ...

... zachodź kiedy chcesz ...

[DPS]

... zachodź kiedy chcesz ...

 

Mowy nie ma!!!

[Gwoździk]

Mowy nie ma!!!

 

... jak chcesz ...

 

... od tej pory będziesz zachodziła wtedy, kiedy ja chcę ...

[malka]

... zachodź kiedy chcesz ...

 

 

zabrzmiało dość dwuznacznie

 

Cześć Gwoździkowi czytacze:) i Ty pisaczu tez witaj

[Fenix999]

Ha tu was mam . Nie tylko mnie się tu wszystko kojarzy......

[AgaJeżyk]

... jak chcesz ...

 

... od tej pory będziesz zachodziła wtedy, kiedy ja chcę ...

 

 

Znaczy co ? ... Depsiopapiaczki będą ?

[AgaJeżyk]

A jak już wlazłam - telegraficzny meldunek złożę ... bo mnie ogdacze mój stawowy guru

 

Glony w stawie ustępują życiu w innej formie. Stop.

Są roślinki - różne. Stop.

Są ryby - różne. Stop.

Bardzo liczę na stadko amurków .Stop.

Chyba worki z torfem pomagają (glony zmieniły kolor i są coraz biedniejsze ).Stop.

 

No ! To tyle - na razie. Fotek nie robiłam bo efekt byłby mizerny z zaplutym obiektywem ... wqrwiający deszcz bangla bez przerwy ...