Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do (Pół)dziennika gwoździka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niczego nie wyjaśnił. Jak zwykle coś zasugerował, kazał się zastanawiać i... poszedł sobie.

...

 

wyjaśnił, wyjaśnił ... i nie poszedł tylko pojechał ...

 

Posikałeś się ?

 

... podobno tylko kobiety robią to .....ze śmiechu ... ;)

 

Nie wiem co poczułeś ...

 

Ja poczułabym sie jak najgorszy szkodnik i pasożyt tej ginącej Planety ...

 

Ale to ja ... normalni ludzie tak nie reagują ...

 

... proszę o wyjaśnienie Aga ... bo nie wiem co odpisać

 

 

STAW ci "przyprowadziłam" ... z całą jego ewolucją ... i efektami ostanich ulew ...też ....

 

... obejrzałem ... wygląda średnio na jeża ;)

 

Skoro poczuł ... zbyt mocno ... to albo się pos...ł albo Mu korzonki nawalają ...

 

... no no coraz większe działa. Widzę, że całą kupą na mnie .. ;)

 

rzeźbiarzem będzie :)

 

... w kupie raźniej

 

O nieeeeee! ale to na chwilę czy na zawsze?! tak do nałogu pełna gębą?!

 

... jak zwykle na jakiś czas ...

 

ciekawe skojarzenia ;)

 

... tak jak "równo z góry"

 

palenie jest do dupy

fakt, ale jedno mnie cieszy ...

... mam ładniejszą twarz :)

 

A Gwoździk siedzi gdzieś, przyłazi tu od czasu do czasu poczytać, sprawdza, czy publika dopisuje, czy napięcie rośnie... Kiedy wyczuje punkt kulminacyjny, odezwie się multicytując i... rzecze, co poczuł. Wszyscy odetchną z ulgą...

 

...a Ty co? ... żona Kaszpirowskiego ?

 

.....a fe!!! taki duzy i ciagle kurzy!!! a fe!!!

 

... nie ciągle ... z przerwami

 

 

 

Stłuczkę miałam...żyję

 

... to dobrze .. tzn. dobrze,że żyjesz ... Stłuczka kojarzy mi się z brakiem zagrożenia dla zdrowia, wypadek już nie. Mam nadzieję, że to była tylko stłuczka.

 

niech się wstydzi mięcak jeden;)

 

... ale za co mam się wstydzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, nie ma mnie na liście cytatów! ;)

 

wybacz ... zawsze cytuję od swojego ostatniego wpisu

 

Skoro "poczułeś" i od razu zapaliłeś, znaczy miałeś pety na podorędziu, znaczy przewidziałeś to, znaczy kit wciskasz o "nagłym i niespodziewanym" poczuciu. Jestem zdegustowana.

 

.... Pinezka miała papierosy ... jak zawsze ...

...

... nie nadajesz się na psychologa ;)... za szybko wyciągasz wnioski ... ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie marzyłam o psychologii.

Na szczęście...

... bo na psychologów to ludzie tak dziwnie patrzą...

... i uważają, co mówią w ich towarzystwie...

... a już szczególnie dokładnie przyglądają się ich dzieciom...

A zdegustowana i tak jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie marzyłam o psychologii.

Na szczęście...

... bo na psychologów to ludzie tak dziwnie patrzą...

 

... prawdopodobnie Ci ludzie patrzą dziwnie także na ludzi niepełnosprawnych

 

... i uważają, co mówią w ich towarzystwie...

 

.. prawdopodobnie mają jakiś poważny problem, skoro uważają

 

... a już szczególnie dokładnie przyglądają się ich dzieciom...

 

... a to ciekawe

 

 

A zdegustowana i tak jestem.

 

Agduś, o jakich ludziach Ty mówisz?

 

... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja znajoma psycholożka twierdziła, że "ludzie dziwnie na nią patrzą i jakoś nienaturalnie zachowują się w jej towarzystwie, jakby mieli wrażenie, że ona cały czas prowadzi jakieś badania na nich". Ciekawe, czy coś w tym jest, bo moja znajoma dentystka przyznała, że ZAWSZE patrzy na zęby rozmówcy, ja zauważam błędy językowe (przyznaję bez bicia), koleżanka matematyczka poprawiała stwierdzenia nielogiczne, znajomy okulista natychmiast zauważał soczewki kontaktowe i jakieś cechy świadczące o wadach wzroku, kumpel chirurg od razu zauważył, że miałam kiedyś "coś" z kolanem, a moje stopy są nietypowe...

Taż koleżanka psycholożka rzeczywiście miała... oryginalne dzieci. Jakoś nie wiązałam tego z jej zawodem, ale inna koleżanka nauczycielka stwierdziła kiedyś po kolejnej akcji z tymiż dziećmi "aaaa, bo psycholodzy to zawsze mają takie porąbane dzieci..." Szczerze mówiąc - wcięło mnie, ale... zaczęłam się przyglądać i... rzeczywiście mieli specyficzne dzieci... No ale ja psychologiem nie jestem, a dziecko przynajmniej jedno też mam specyficzne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Cie podsumowala. :)

 

... spoko .... jak to mówi syn psychologa ;)

 

Moja znajoma psycholożka twierdziła, że "ludzie dziwnie na nią patrzą i jakoś nienaturalnie zachowują się w jej towarzystwie, jakby mieli wrażenie, że ona cały czas prowadzi jakieś badania na nich"......

 

... powinna zmienić zawód ... i to od zaraz ...

 

PS A zdegustowana jestem faktem sięgnięcia po papierosa, a nie Twoim zawodem ;)

 

... spoko ... jak to mówi Gwoździk ;)

 

Absolutnie się wpraszam... na palenie trawki;)!

 

Jejuśku! Ależ Wy tam macie ślicznie!!!:jawdrop:

 

... za to w "fabryce" wielki burdel .... dlatego odkładam w czasie wszelkie wizyty :(

 

Ja się mogę schować z tym moim ogrodem! ;)

 

... nie przesadzaj ... różnica jest taka między naszymi ogrodami, że ty nie masz tyle trawy (której nie pokazuję) ....do wypalenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...