wu 04.07.2011 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Barranku za dwa lata zacznę OBWĄCHIWANIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 04.07.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Gratulacje!! Matura w tym roku była stosunkowo trudna. 1/4 w ogóle oblała. Tym bardziej szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 04.07.2011 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 ... za dwa lata zacznę OBWĄCHIWANIE obwąchiwać musisz zacząć wcześniej ... pamiętaj Gratulacje!! Matura w tym roku była stosunkowo trudna. .. ... Dziękuję ... Ciekawe jakie będą tłumaczenia Komisji ... Uczniowie głupi, słabi nauczyciele czy zbyt trudny egzamin ... Co byś nie powiedziała Szanowna Komisja ...to i tak strzał w stopę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.07.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Gratulacje wielkie dla Juniora - jest wielki!!! Musisz teraz pekać z dumy - i słusznie! Prosze także przekazać wyrazy uznania Pani Pinezce za tak owocny trud wychowawczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 05.07.2011 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 ... zmieniasz barwy ? Raczej mam nadzieję, że wreszcie uda się nam utrzymać ze swojego. Chciałoby ci się codziennie robić 60 kilosów tam i z powrotem i przez sporą część dnia gnić na foteliku jak parasol czekając aż coś się zacznie dziać? Za stary już jestem na to, żeby czas mi tak przeciekał między palcami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 05.07.2011 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Barranku za dwa lata zacznę OBWĄCHIWANIE Słusznie Gwoździk prawi. Trzeba wcześniej, żeby ewentualnie SKORYGOWAĆ. Bo czasem trzeba (SIĘ BRANIE nie jest w 100 proc. pewne ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.07.2011 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Barranku litości toż już durny MEN zakosił mojemu dzieciowi jeden rok szczęśliwego dzieciństwa to ja już Mu dokopywać nie będę więcej:( ważne że liczyć umie dodawać i odejmować ale to nie moja wina sam się nauczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 05.07.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Barranku litości toż już durny MEN zakosił mojemu dzieciowi jeden rok szczęśliwego dzieciństwa to ja już Mu dokopywać nie będę więcej:( ważne że liczyć umie dodawać i odejmować ale to nie moja wina sam się nauczył To jeszcze możesz poczekać. A ja też poszedłem do szkoły od lat sześciu i jakoś żyję... I przez pewien czas byłem nawet uważany za genialne dziecko i był ze mną wywiad w lokalnej gazecie. Ale potem zrozumiałem, że nie tędy droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.07.2011 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 mnie też chcieli wykopać jako sześciolatkę do szkoły ale moja mama zachowała resztki zdrowego rozsądku w przeciwieństwie do ciała pedagogicznego:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 05.07.2011 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 A mnie pchało ciało przedszkolne... I przepchało, bo z kolei słabo się socjalizowałem w przedszkolu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.07.2011 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 aaaaaa nie w przedszkolu to ja byłam taka zsocjalizowana że hej:lol2: poszłam do przedszkola jak miałam 2 lata i 3 miesiące ze sfałszowaną datą urodzenia bo przyjmowali od 3 lat:lol2: w szkole fakt przez pierwsze trzy lata nudziłam się jak mops:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.07.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Ucałować przyszłam.... Juniora - zdolna bestyja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.07.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 oooooooooo Malka dobrowolnie i bez przymusu się objawiła trza to kaj na ścianie wyryć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.07.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Gratulki dla Juniora I chcecie powiedzieć, że MEN błysnął inteligencją, a młodzież głupia, czy młodzież już wie, że nic nie wie.... Malcia do Brata zajrzała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.07.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Żywię nadzieję, że Brat mnie za ideologiczne dyskusje w swych komentach zbluzga nie za mocno - ale muszę bo inaczej się uduszę Jak słyszę, ze przy obecnej podstawie programowej sześciolatek nie poradzi sobie w szkole to mnie w dołku ściska i mam nieodparte wrażenie,że z dzieci robi się idiotów. Liczenie do 10 , dziesiątkami do 100 i znajomość alfabetu z czytaniem prostych słów - tyle musi umieć dziecko kończąc klasę I. To znacznie mniej niż kilka lat temu kończąc zerówkę, a jednak sobie poprzednio dzieci radziły, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 06.07.2011 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Gratulacje ... Gratulacje i uznanie przekazane. kropka. pękam.kropka Raczej mam nadzieję, że wreszcie uda się nam utrzymać ze swojego. ... ... założysz własną gazetę? .... ważne że liczyć umie dodawać i odejmować ale to nie moja wina sam się nauczył ...puść go zatem na praktyki do sklepu ..... i był ze mną wywiad w lokalnej gazecie. ... .... czyli w dodatku do Trybuny Ludu ..poszłam do przedszkola .... ze sfałszowaną datą urodzenia ... Jezu, Wusia... Ty niezły model jesteś Ucałować przyszłam.... Juniora - ... Święty Duch .... No jak ja się cieszę Siostrzyczko, że się pojawiłaś. PS. Junior na Mazurach baluje, ale przekażę mu całusa oooooooooo Malka dobrowolnie i bez przymusu się objawiła trza to kaj na ścianie wyryć ... ja właśnie wyryłem w swoim gabinecie.... Gratulki dla Juniora Dzięki Żywię nadzieję, że Brat mnie za ideologiczne dyskusje w swych komentach zbluzga nie za mocno - ..... ... e tam, nastawiłem się na ostrą jazdę a Ty o sześciolatkach Nawet nie ma za co Cię opieprzyć A zresztą i tak bym Cię nie opieprzył... A teraz spadam... wrócę po 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.07.2011 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Malcia mnie o to chodzi że nie tyle dziecko sobie nie poradzi ile szkoły kiedyś w sześciolatkach czyli zerówce powoli dzieci wchodziły w rytm szkolny, jak szły do szkoły to i starsze dzieci były inne teraz nagle z zabaw na dywanie w większości 1 klas sadzają na całą godzinę lekcyjną w ławce dla dziecka to szok, starsze dzieci w ogóle nie patrzą pod nogi czy aby nie rozdeptają, znęcają się nad maluszkami zabierając im tornistry i inne takie - wiem bo miałam okazję to już obserwować jak nieraz siostrzenicę prowadziłam do szkoły nie że się chwalę albo co ale wiem że Piotruś bystry i zdolny jest więc z nauką sobie poradzi bardziej obawiam się samego pobytu w szkole, chociaż w tej szkole do której prawdopodobnie pójdzie przynajmniej na czas pierwszej klasy dzieciaki sa w osobnym skrzydle do którego starsze dzieci dostępu nie mają ale żeby tak naprawdę dobra opieka była to trzeba zapisać dziecko do klasy integracyjnej bo tam grupa mniejsza i panie dwie i tak jazda na maksa na okragło ciągłe wybory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 06.07.2011 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 No jak Brat nie opieprzy to jadę Wusia, jaka godzina w ławce ? Klasy I-III , mają ławki z przodu sali i dywan z zabawkami z tyłu, jak mądry nauczyciel to widzi kiedy dzieci mają dość "nauki" i idą się pobawić, poczytać, lub po prostu pogadać. Klasy nauczania początkowego muszą mieć osobne "skrzydło" lub choć korytarz z dyżurującymi na przerwach nauczycielami. I to nie jest dobra wola dyrekcji szkoły- to obowiązek. Jak wiesz ja nie posłałam młodego do szkoły jako sześciolatka, to był pierwszy rocznik tego eksperymentu i w czerwcu nikt nic nie wiedział, znaczy czy dzieci muszą czy mogą iść do szkoły. No pierdolnik na maxa był. Ale teraz sprawa jest jasna i.... wiem,ze popełniłam błąd. Gdyby sprawy nie potoczyły sie jak się potoczyły, to młody miałby rok w dupę, a ja sfrustrowane dziecko, z którego zrobiono półgłówka (to cytat z młodego ). Przy obecnym przygotowaniu szkół i przyjętej podstawie programowej szkoła dla sześciolatka to dobry wybór. Takie mam zdanie i juz:) Dziękuję za uwage;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.07.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 no właśnie Malcia tak powinny wyglądać sale i przygotowanie nauczycieli tylko niestety nie wszędzie tak jest jak być powinno:( ale mam nadzieję że jak już Młody będzie musiał iść jako 6-latek to trafi na odpowiednie wyposażenie i nauczycieli:) ja generalnie nie jestem na nie ale żeby było tak jak powinno:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 06.07.2011 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 malka, generalnie cały obecny system jest z założenia do dupy. W gimnazjum przez co najmniej rok albo półtora generalnie większość zajęć służy przygotowaniu do testu, a nie nauce myślenia, wyciągania wniosków, lączenia faktów, budowania argumentacji... Jakkolwiek zgredowsko to zabrzmi, w systemie 8+4 można było zdecydowanie lepiej ułożyć program, w systemie 3+3+3 (bo odcinam początkowe), gdzie na każdym końcu są jakieś testy, które niewiele dają dziecku, ale wiele szkole, bo budują jej pozycję na rynku, po prostu dobrze się tego zrobić nie da. A przynajmniej nikt nie pokazał że można. Jak sobie pomyślę o ocenach testu po gimnazjum to mnie krew zalewa... Amen. PS. Kuzynie - założenie własnej gazety to na razie za duże wyzwanie. Ale... Ostatecznie nasze przydomowe wydawnictwo wydało nawet ostatnio prawdziwą książkę, co prawda o koniach, ale cóż... Od czegoś trzeba zacząć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.