Gwoździk 12.07.2011 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 cześć Rasiu ... zapodałaś kolejny zabawny tekst ... chyba zacznę je zbierać ... ..tak jak kiedyś "kodowałem" anegdoty z życia studenckiego ... np. ... Do praktycznego egzaminu przystępuje jeden z ostatnich w kolejce kandydat do uczelni aktorskiej ... Przewodniczący komisji (nie mając już pomysłów na "odegranie czegokolwiek") każe kandydatowi zagrać mleko .... Mija kilka minut ... Zniecierpliwiony przewodniczący komisji, patrząc na stojącego w osłupieniu kandydata, mówi: -"Panie, no niech pan gra!!!" - "Ależ ja gram panie profesorze" - odpowiada kandydat - "Stoję na zsiadłe" Zdał ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 12.07.2011 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Się nie dziwię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.07.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Pewien student miał przed sobą egzamin z biologii - ale nauczył się tylko o robakach. Dostał pytanie: - Proszę opowiedzieć wszystko, co pan wie o słoniach. - O słoniach??? Hmmm... Słonie to ogromne ssaki, mające nos w kształcie robaka. A robaki dzielimy następująco: ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.07.2011 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 :) ::::::::::::: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.07.2011 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Do praktycznego egzaminu przystępuje jeden z ostatnich w kolejce kandydat do uczelni aktorskiej ... Przewodniczący komisji (nie mając już pomysłów na "odegranie czegokolwiek") każe kandydatowi zagrać mleko .... ....."Stoję na zsiadłe" Ten sam przewodniczący komisji i następnemu studentowi także każe zagrać mleko. Ten podbiega do kąta sali, przykuca w rogu i dumnie rzecze - "zsiadłem się" też zdał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.07.2011 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 ...no takiej końcówki to się nie spodziewałem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.07.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 bo ja z zasady nieprzewidywalna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 12.07.2011 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 w sumie, to i ja też ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 12.07.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Całe życie mój Księciunio był przekonany, że bezkarnie może chodzić bez czapki... tak mu to mocno wpoił pan od matematyki... bo próżnia nie zamarza... Dobre!! Kupuje!!:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 15.07.2011 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 http://orientujsie.blox.pl/resource/001holiday_sun_01.png do zobaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2011 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Nie mów... Z takim kulfonem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.07.2011 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Miłego wypoczynku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.07.2011 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 a opalaj się z umiarem żeby Ci ocynk nie odpadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.07.2011 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 (edytowane) Nadrobiłam zaległości w czytaniu, teraz nadrobię w pisaniu: mój Junior napisał najlepiej maturę w szkole ??? Ale masz chody (wyłuszczyłem bo dumny jestem ) Gratulacje dla Młodego i Starych (ciekawe, czy się też nabzdyczysz jak Depsia po podobnych). Barranku litości toż już durny MEN zakosił mojemu dzieciowi jeden rok szczęśliwego dzieciństwa to ja już Mu dokopywać nie będę więcej:( ważne że liczyć umie dodawać i odejmować ale to nie moja wina sam się nauczył Lepiej żebyś miała jakiś dowód na to. Teraz nie wolno uczyć dzieci tak wcześnie! Na razie w przedszkolach nie wolno, więc jakby co, to zwalisz na przedszkolankę (jeżeli jej nie lubisz), ale kto wie, co wymyślą za rok? Może będą karać rodziców za nauczenie dzieci czytania albo liczenia w wieku poniżej 5 lat? mnie też chcieli wykopać jako sześciolatkę do szkoły ale moja mama zachowała resztki zdrowego rozsądku w przeciwieństwie do ciała pedagogicznego:lol2: Ja w przypadku pierworodnej nie zachowałam. Za to najmłodszą zostawiłam w przedszkolnej zerówce z pełną świadomością, że w szkole będzie się nudziła. No ale nie mogłam jej wyrwać z TAKIEJ grupy. Pierworodna sobie poradziła, ale dojrzałość szkolną osiągnęła dopiero w gimnazjum. W sumie gdyby poszła rok później niewiele by to zmieniło... A mnie pchało ciało przedszkolne... I przepchało, bo z kolei słabo się socjalizowałem w przedszkolu No właśnie - to przypadek mojej pierworodnej, ino ona w szkole też się nie socjalizowała. aaaaaa nie w przedszkolu to ja byłam taka zsocjalizowana że hej:lol2: poszłam do przedszkola jak miałam 2 lata i 3 miesiące ze sfałszowaną datą urodzenia bo przyjmowali od 3 lat:lol2: w szkole fakt przez pierwsze trzy lata nudziłam się jak mops:lol2: To juz wiadomo, skąd Twoje niedawne kłopoty z prawem. Wcześnie zaczęłaś! Żywię nadzieję, że Brat mnie za ideologiczne dyskusje w swych komentach zbluzga nie za mocno - ale muszę bo inaczej się uduszę Jak słyszę, ze przy obecnej podstawie programowej sześciolatek nie poradzi sobie w szkole to mnie w dołku ściska i mam nieodparte wrażenie,że z dzieci robi się idiotów. Liczenie do 10 , dziesiątkami do 100 i znajomość alfabetu z czytaniem prostych słów - tyle musi umieć dziecko kończąc klasę I. To znacznie mniej niż kilka lat temu kończąc zerówkę, a jednak sobie poprzednio dzieci radziły, nie? Oczywiście, że sobie poradzi, co nie zmienia faktu, że ukradziono dzieciom rok edukacji. Kiedyś była zerówka + sześć lat podstawówki, teraz tylko sześć lat. No to są dwa wyjścia - albo okrojono program, żeby sześciolatki sobie poradziły, albo zapakowano go ciaśniej w późniejszych latach. Obstawiam za pierwszym - w końcu, żeby być bezrobotnym nie trzeba wiedzieć dużo... A jaka oszczędność dla państwa - niby tylko o rok z trzynastu planowych lat nauki, ale przemnożony przez ilość dzieci w wieku szkolnym daje pewnie kupę kasy! No jak Brat nie opieprzy to jadę Wusia, jaka godzina w ławce ? Klasy I-III , mają ławki z przodu sali i dywan z zabawkami z tyłu, jak mądry nauczyciel to widzi kiedy dzieci mają dość "nauki" i idą się pobawić, poczytać, lub po prostu pogadać. Klasy nauczania początkowego muszą mieć osobne "skrzydło" lub choć korytarz z dyżurującymi na przerwach nauczycielami. I to nie jest dobra wola dyrekcji szkoły- to obowiązek. Przy obecnym przygotowaniu szkół i przyjętej podstawie programowej szkoła dla sześciolatka to dobry wybór. Takie mam zdanie i juz:) Dziękuję za uwage;) Gdzie tak jest??? Bo u nas maluchy mają klasy na dole i na górze (tam już ze starszymi) a nawet w piwnicy. Świetlica jest wspólna dla wszystkich (w piwnicy). Dywany są w zerówkach. To jakie jest to przygotowanie szkół??? A podstawa programowa - owszem, jest po prostu taka, jak dawniej w zerówkach. malka, generalnie cały obecny system jest z założenia do dupy. W gimnazjum przez co najmniej rok albo półtora generalnie większość zajęć służy przygotowaniu do testu, a nie nauce myślenia, wyciągania wniosków, lączenia faktów, budowania argumentacji... Jakkolwiek zgredowsko to zabrzmi, w systemie 8+4 można było zdecydowanie lepiej ułożyć program, w systemie 3+3+3 (bo odcinam początkowe), gdzie na każdym końcu są jakieś testy, które niewiele dają dziecku, ale wiele szkole, bo budują jej pozycję na rynku, po prostu dobrze się tego zrobić nie da. A przynajmniej nikt nie pokazał że można. Jak sobie pomyślę o ocenach testu po gimnazjum to mnie krew zalewa... Amen. Świnto prowda!!! Nie, nie nie...i jeszcze raz nie dla gimnazjów i 3 letnich szkół średnich -to jest porażka wychowawcza i edukacyjna, zasadniczo brak mi słów (albo są one ogólnie uznawane za wulgarne), na określenie tego "racjonalnego"pomysłu, którego celowości nigdy nie pojmę - ale ja z systemu 8+5 jestem i pisałam stara maturę , więc moze za głupia jestem a książka o koniach , to chyba lepszy poczatek niż tomik poezji młodego gniewnego Tyz prowda!!! A nawet dwie! Druga z tą książką. Byłam poczytać. Co do wnuków - jeszcze przyjdzie czas, teraz nie! A co Ty masz do powiedzenia na ten temat??? ...to na temat szkoly moge powiedzec tyle, ze dzisiaj doslalismy raport ze szkoly naszego 4klasisty......ufff......moze sie uczyc przy otwartym oknie.....nie wyfrunie...orlem nie jest:D:D Całe życie mój Księciunio był przekonany, że bezkarnie może chodzić bez czapki... tak mu to mocno wpoił pan od matematyki... bo próżnia nie zamarza... Piękne! Powtarzałabym z chęcią Pierworodnej, ale to nieprawda - ona ma łeb, tylko nie widzi potrzeby używania go dla zdobywania uznania kogokolwiek dorosłego. Bo dorosłość to taka straszna choroba jest (zdaniem Pierworodnej) z gatunku psychicznych, więc nie warto sobie zawracać głowy chorymi. w sumie, to i ja też ... Wydaje Ci się. a opalaj się z umiarem żeby Ci ocynk nie odpadł No i żebyś się nie rozhartował, bo trza być twardym nie miętkim. Edytowane 15 Lipca 2011 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.07.2011 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Agduś no żebyś wiedziała że nie cierpię tej wrednej larwy:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.07.2011 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Oj, to Ci współczuję szczerze. My (znaczy rodzice "Pszczółek") naszą (znaczy Małgosiową) panią żegnaliśmy z płaczem! Szczerym. A nie ma szansy na jakąś zmianę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.07.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 no właśnie nie ma:bash: musiałabym dziecko do innego przedszkola przenieść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.07.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 Skoro pani wredna, to bym się zastanowiła nad przeniesieniem. No chyba, że ona wredna dla rodziców, a dzieci ją lubią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.07.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 dzieci też jej nie lubią w każdym razie mój dzieć za nią nie przepada ale zmiana przedszkola też nie taka łatwa bo ogólnie przedszkole dobre i blisko mam do niego a pańcia to taka wiecznie skrzywiona zmęczona życiem larwa:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 22.07.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 to teraz ja znikam ten typ tak ma ... .. szanuję decyzję wróciłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.