Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do (Pół)dziennika gwoździka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pokazałam Weronice zwierzątko domowe wyglądające zza drzewa. I co usłyszałam? Ooooo! Jakie śliczne!!! Kupmy sobie takie!!! Tylko jak pogodzić miłość do zwierzątek z miłością do podróżowania?

Póki co wystarczą mi dwa wielkie króliki, które za demolowanie pokoju Magdy dostały zagródkę (w pokoju) i teraz demolują już tylko klatkę oraz jej wyposażenie. Już się wiosny nie mogę doczekać, żeby zrobić im zagródkę w ogrodzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałam Weronice zwierzątko domowe wyglądające zza drzewa. I co usłyszałam? Ooooo! Jakie śliczne!!! Kupmy sobie takie!!! Tylko jak pogodzić miłość do zwierzątek z miłością do podróżowania?

Póki co wystarczą mi dwa wielkie króliki, które za demolowanie pokoju Magdy dostały zagródkę (w pokoju) i teraz demolują już tylko klatkę oraz jej wyposażenie. Już się wiosny nie mogę doczekać, żeby zrobić im zagródkę w ogrodzie!

 

się nie da:no:

 

my najpierw zwiedziliśmy wszystko (no prawie:rolleyes:) co chcieliśmy zobaczyć... i zakotwiczyliśmy na wsi... prawdziwej wsi...

 

i wiesz co??? już trzeci rok NAPRAWDĘ nie mam ochoty nigdzie wyjeżdżać... a jak wracam do domu po np. dniu w mieście to jakbym do raju wkraczała:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za późno zaczęłam zwiedzanie, więc jeszcze dużo mam w planach. Co gorsza, niektóre chyba nierealne: Alaska, Kanada, Islandia... i bliżej: Norwegia, Finlandia, Francja, Szwajcaria, Austria, a jesienią Grecja, Bułgaria, Włochy, Rumunia, Gruzja...

Miasto nadal lubię. Fakt, że duże tak tylko z doskoku, ale mnie nie męczy wtedy. No chyba, że Warszawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto mnie nie męczy, poza Wawką (przepraszam Warszawiaków...), ale i do mojego wygwizdowa już się powoli przyzwyczajam, bo coraz więcej cywilizacji mam w zasięgu ręki.

 

Skąd wziąc pieniądze na zakup ziemi, wie ktoś może??? Chciałabym już stajnie postawić, Brazylke przywieźć, jakieś towarzystwo dla niej ale mi na wszystko brakuje!!!!

 

Gwoździk, Hovawarta se nabyj, piekne psy!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...dzieści lat mieszkałam w centrum Warszawy i też mnie męczy :wiggle:

 

Braza, a czego Ty tak daleko jesteś. Mogłabyś się dogadać z moją Kaśką. Może poszukaj w pobliżu kogoś, kto ma konia/e i tak umieść konisię.

 

Co do ziemi... sprawdziłaś czy gmina nie sprzedaje? Trafiają się piękne okazje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wziąc pieniądze na zakup ziemi, wie ktoś może??? Chciałabym już stajnie postawić, Brazylke przywieźć, jakieś towarzystwo dla niej ale mi na wszystko brakuje!!!!

 

Gwoździk, Hovawarta se nabyj, piekne psy!!!!

 

Braza- a w bankomacie sprawdzałaś ? Tam czasami są :)

 

Ja mam pół hovawarta. Drugie pół pochodzi od skocznego (pokonał 1,3 płot), wiejskiego kawalera, rasy kaszubskiej, bliżej nieokreślonej.

W moim egzemplarzu geny po ojcu wyraźnie dominują. Ale jesteśmy piękni i tak :)

Po matce mamy szlachetny kształt szyi i dumne wysokie trzymanie głowy :).

A caly hovawart to w ogóle cudo :yes:

 

Pestko - piekny pastelowy zachód. Nigdzie nie wyjeżdzaj :no:

Edytowane przez Zochna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blisko mu z wyglądu do Golden Retrievera. Jeśli charakter podobny, to cudo nie pies.

 

Zochna, ani mi się śni chyba, że manna pieniędzy spadnie na moją głowę to pojadę na Kubę i na Nową Zelandię. Reszta, choć nie wszystko obejrzałam, już mnie nie ciągnie. No, ewentualnie rejs dookoła świata, ale żaglowcem.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wziąc pieniądze na zakup ziemi, wie ktoś może??? Chciałabym już stajnie postawić, Brazylke przywieźć, jakieś towarzystwo dla niej ale mi na wszystko brakuje!!!!

 

Gwoździk, Hovawarta se nabyj, piekne psy!!!!

 

Braza- a w bankomacie sprawdzałaś ? Tam czasami są :)

 

Zochna... ale Braza ziemię chce kupić w sensie działkę i to nie najmniejszą, a nie 3l do kwiatów:rolleyes::p;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyście odkryli odpowiedź, to ja poproszę o podzielenie się nią. Też bym chętnie kupiła sąsiednią działkę, bo okazało się, że nie lubię mieć sąsiadów za płotem. Z jednej strony już mamy, z drugiej na razie piękny zagajnik brzozowy nam rośnie. I ja bym tak zostawiła...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyście odkryli odpowiedź, to ja poproszę o podzielenie się nią. Też bym chętnie kupiła sąsiednią działkę, bo okazało się, że nie lubię mieć sąsiadów za płotem. Z jednej strony już mamy, z drugiej na razie piękny zagajnik brzozowy nam rośnie. I ja bym tak zostawiła...

 

O, to nie ja jedna taka, tylko mnie, jak mogłam kupić, to rozumu zabrakło.

Kupowaliśmy naszą po 1 $/m2 i mieliśmy 3 kolejne do wyboru. Kupiliśmy najbliższą łąki, której na szczęście nikt nie zabuduje za naszego życia. Od frontu za drogą wielki ogród przyjaciół, a dalej las i łąki. Od pleców były pola uprawne i nawet w głowie nam nie postało, że tam mogą być kiedyś działki wystawione na sprzedaż. A z czwartego boku działka się ostała pusta i niestety jak się obejrzałam, żeby ją też kupić, to już było po ptakach. Chciałam teraz odkupić, ale po pierwsze właściciele wyemigrowali i ślad zaginął, a po drugie u nas w okolicy jest 140 zł/m2. Czyste morderstwo cenowe i klops. Ta cena ma jednak tę dobrą stronę, że działki za naszymi plecami nie chcą się sprzedać.

I tak mimo mojej głupoty, mamy 150 mb do okien najbliższego sąsiada. Przynajmniej na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo, ja właśnie też nie mam ochoty na sąsiedztwo więc próbuję. To nie gminy ziemia jeno Agencji Rolnej a tam zdurnieli dokumentnie i na początku chcieli 52.ooo za hektar!!!! No pogięło ich !!!!! Po 3 licytacji cena spadła do 32.000 jeszcze trochę poczekam ....

 

Lesiu, jak się ju wywiesz skąd wziąć to daj cynk, cooooo .....:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, skoro to Agencji, to jest dla Ciebie nadzieja :) U mnie niestety już po zawodach, chyba, że gmina powie, że zaginieni sąsiedzi nie płacą podatków. To zacznę kombinować jak to ugryźć. Na razie mam w planie likwidację chwastowiska, bo to okropna zaraza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...