Komentarze do (Pół)dziennika gwoździka

[Gwoździk]

 

Hi

[frosch]

jejciu, alescie pracowici

 

traffka widze pomocna

[braza]

Przylazłam, nawet o dziennik zahaczyłam, ale na darmo trud mój poszedł - ciągle ta sama łazienka

 

(dawno takiej ilości mordek w jednym zdaniu nie używałam, to sobie pofolgowałam)

[dorkaS]

Wpadłam się przywitać. Dawno nie czytałam Twojego dziennika. A tu znowu boskie wpisy. Po kawce i takiej lekturze moge sie wreszcie do pracy zabrac. Tylko musze ten radosny usmiech z twarzy trochę zniwelować

[Anula74]

Witaj Gwoździku

 

przeczytałam Twój (pół)dziennik z wielką przyjemnością.

 

Mówiąc szczerze udzielił mi się Twój wrodzony optymizm. Fajne miejsce, fajna rodzina i fajne zwierzaki. Podziwiam zapał i radość jaką czerpiesz ze Swojego siedliska. Trzymam kciuki i pozwól, że będę od czasu do czasu do Ciebie zaglądała, zobaczyć i posłuchać jak Wam się żyje i działa.

 

Anula

[Gwoździk]

Anula74 i dorkaS- witajcie na Gwoździkowej

Miło mi, że tak postrzegacie to o czym piszę . Dziękuję.

 

dorkaS - ja się chyba nie mylę - Ty chyba też pierwszy raz pojawiłaś się w komentarzach ? Gdybym się mylił, to czuj się dwa razy powitana

PS. A czemu nie możesz do pracy iść "uchachana"?

 

Anula74

Wprawdzie nie ma tutaj takich luksusów jakie widziałem u Ciebie na Familijnej 17 (szczególnie glazura w łazience robi wrażenie ) ....

 

... ale ze względu na specyfikę budynku inwencja twórcza nie ma granic .. dlatego wbijaj się tu częściej ... może coś ciekawego podpowiesz

[Anula74]

no przestań jakie luksusy zwykły dom jakich wiele

[dorkaS]

dorkaS - ja się chyba nie mylę - Ty chyba też pierwszy raz pojawiłaś się w komentarzach ? Gdybym się mylił, to czuj się dwa razy powitana

 

Dziękuję bardzo

Po raz pierwszy pisząc, do porannej kawki juz nie raz czytalam.

 

PS. A czemu nie możesz do pracy iść "uchachana"?

 

Ja juz jestemw pracy , i nie moge sie tak glosno smiac, bo kolezanka mi sie rozprasza. A ze biedna włada wrażymi jedynie jezykami, to nie moge jej podrzucic takiej pięknej lekturki.

[DPS]

No i proszę, jak się międzynarodowo na Gwoździkowej zrobiło!

 

Dobry wieczór przyszłam powiedzieć.

[braza]

Zajrzałam sobie, a co I infantylnie się witam: dzień dobry

[DPS]

Ja przyszłam powiedzieć, że jeżeli byłes na targach i nie ujawniłeś się - to bardzo nieładnie postąpiłeś.

A jeżeli Cię nie było i sobie dworujesz - to na zdrowie!

[Gwoździk]

Ja przyszłam powiedzieć, że jeżeli byłes na targach i nie ujawniłeś się - to bardzo nieładnie postąpiłeś.

A jeżeli Cię nie było i sobie dworujesz - to na zdrowie!

 

odpowiedziałem na te pomówienia u Ciebie

[Gwoździk]

Zajrzałam sobie, a co I infantylnie się witam: dzień dobry

 

cześć ...

 

... dostałaś ????

[Agduś]

Bo Gwoździk to taki tajemniczy don Pedro jest!

Nie znamy dnia ani godziny, kiedy stanie za plecami, podglądnie, zakonotuje w pamięci i zniknie, żeby potem tę wiedzę wykorzystać w sobie tylko znanych niecnych celach. On wie wszystko o każdym! Był facetem, który pytał Cię, Każdy Forumowiczu, o drogę dwa tygodnie temu i babcią klozetową na dworcu i tym dzieckiem, które przeprowadziłeś przez ulicę i koniem dorożkarskim, któremu dałeś kostkę cukru i pomnikiem, przy którym zrobiłeś sobie zdjęcie. Gołębiem, którego karmiłeś z ręki nie był, ale gołąb miał maleńki zestaw szpiegowski pod piórkami nie zauważyłeś antenki w ogonie?)

Gwoździk zna Twój rozmiar buta, upodobania kulinarne i seksualne, wie, co jadłeś 13 kwietnia na kolację...

Niczego nie ukryjesz przed NIM!

[anjamen]

Gwozdzik przestam juz bebnic, bo mi w strasznie dzis dudni we lbie

 

dzien dobry

 

jakie plany na dlugi weekend?

[Gwoździk]

Agduś - zarżałem jak(o) koń czytając Twój opis

 

Anja - plany mam ... będę zapierpapier na Gwoździkowej ... ale się cieszę

O swoich planach nie musisz pisać ... bo .... (czytając to co napisała Agduś) ... na pewno je znam

[braza]

No to zarżeliśmy oboje Gwoździku Ale musiałeś o tej pracy w Gwoździkowej ... musiałeś Wiesz, ile ja bym dała za taką pracę w Uroczysku!!!!!???

 

Agduś - świetna jesteś!!!!!

 

P.S. W odpowiedzi na "...dostałaś???...." - musimy poczekać

[braza]

Gdzie jest ten zardzewiały hufnal

[Gwoździk]

wyjechał

[braza]

wyjechał ... cicho szepnęło echo