Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

tutaj pozostaja ci już chyba tylko eksperymenty - nie wiadomo tak naprawdę czego uzyjesz - powodzenia.

ja miałem do połączenia około 5 metrów - a było to dosyć karkołomne "technologicznie" zadanie( a teraz po 3 latach widzę jak w paru miejscach zaczyna być nie tak) .jeżeli ty masz jeszcze do zrobienia łuk to powodzenia.Pewnie jest to do zrobienia - wszystko zalezy od poziomu estetyki jaki sobie przyjmiesz . Być może przez te 3 lata na rynku pojawiły sie jakieś nowe produkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • Odpowiedzi 820
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

w czym rzecz - przedpokój "płynnie" przechodzić będzie w pokój (jakąś ukośną linią), chodzi o to, aby nie zwracać uwagi na poprzedni układ, po którym pozostał otwór drzwiowy i nie można już tam ściany ruszyć, rzecz w tym, aby jeszcze linia kafli na podłodze w holu nie łączyła się z deskami w pokoju na liniii byłych drzwi (chyba zawile tłumaczę...), ale żeby ten hol jakoś "wszedł" do salonu. W salonie są deski i teraz: czy można kłaść na to płytki? Wtedy zrobi się róznica wysokości bo w holu jest niżej i będzie uskok na łączeniu kafel/drewno- czy nie będziemy się o niego ciągle zabijać? A może go jakoś zniwelować (ten uskok)? Czy ktoś może miał ten problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czym rzecz - przedpokój "płynnie" przechodzić będzie w pokój (jakąś ukośną linią), chodzi o to, aby nie zwracać uwagi na poprzedni układ, po którym pozostał otwór drzwiowy i nie można już tam ściany ruszyć, rzecz w tym, aby jeszcze linia kafli na podłodze w holu nie łączyła się z deskami w pokoju na liniii byłych drzwi (chyba zawile tłumaczę...), ale żeby ten hol jakoś "wszedł" do salonu. W salonie są deski i teraz: czy można kłaść na to płytki? Wtedy zrobi się róznica wysokości bo w holu jest niżej i będzie uskok na łączeniu kafel/drewno- czy nie będziemy się o niego ciągle zabijać? A może go jakoś zniwelować (ten uskok)? Czy ktoś może miał ten problem?

 

 

teoretycznie można kłaść na deski płytki ( po uprzednim ich zagruntowaniu i położeniu folii)

w praktyce nie wygląda to tak zawsze wesoło zależy od stanu podłoża

jeśli deski się ruszają to lepiej jest je podbić jeszcze płytą suchym jastrychem lub typu osb

można też wykonać coś na miarę szlichty (ok 1-2 cm grubości co zależy od warunków (nie pogodowych) :D z kleju do galzury z wtopioną siatką do tynków zewnętrznych) i dopiero na tak wyschnięte podłoże płytki

ale wszystko zależy od stanu podłoża

obie metody okazały się skuteczne

uwaga stosować klej elastyczny oraz fugę fleksyjną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czym rzecz - przedpokój "płynnie" przechodzić będzie w pokój (jakąś ukośną linią), chodzi o to, aby nie zwracać uwagi na poprzedni układ, po którym pozostał otwór drzwiowy i nie można już tam ściany ruszyć, rzecz w tym, aby jeszcze linia kafli na podłodze w holu nie łączyła się z deskami w pokoju na liniii byłych drzwi (chyba zawile tłumaczę...), ale żeby ten hol jakoś "wszedł" do salonu. W salonie są deski i teraz: czy można kłaść na to płytki? Wtedy zrobi się róznica wysokości bo w holu jest niżej i będzie uskok na łączeniu kafel/drewno- czy nie będziemy się o niego ciągle zabijać? A może go jakoś zniwelować (ten uskok)? Czy ktoś może miał ten problem?

 

 

teoretycznie można kłaść na deski płytki ( po uprzednim ich zagruntowaniu i położeniu folii)

w praktyce nie wygląda to tak zawsze wesoło zależy od stanu podłoża

jeśli deski się ruszają to lepiej jest je podbić jeszcze płytą suchym jastrychem lub typu osb

można też wykonać coś na miarę szlichty (ok 1-2 cm grubości co zależy od warunków (nie pogodowych) :D z kleju do galzury z wtopioną siatką do tynków zewnętrznych) i dopiero na tak wyschnięte podłoże płytki

ale wszystko zależy od stanu podłoża

obie metody okazały się skuteczne

uwaga stosować klej elastyczny oraz fugę fleksyjną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
OK, ale czy w takim razie fuga elastyczna załatwi sprawę? Nie jest problemem taką kupić. A kwestia brzegu kafli - na łączeniu z podłogą będą cięte i cięcie jest jednak cięciem a nie ładnie wykończonym, zeszlifowanym brzegiem płytki .... ale ale - właśnie mi przyszło do głowy... może załatwiło by wobec tego sprawę układanie płytek OD granicy z drewnem ?? Ale co wtedy przy krawędzi ściany? Bo to będzie tak - cała podłoga drewniana oprócz marginesów (jakby "ramy") z kafli wzdłuż każdej ściany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy na takim łączeniu nie można by dać szpachli stosowanej do wypełniania ubytków w cyklinowanej drewnianej podłodze?

 

Odnośnie łączenia płytek ze ścianą: można dać listwę ozdobną. Był nawet taki temat na Forum jakiś czas temu (jak znajdę to podam link).

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W muratorze widzialam laczenie kafli z drewnem - nie bylo listwy a wiec fuga. A jesli chodzi o brzegi przycietych kafli - pewnie ze ukladanie zaczac od lini laczenia z drewnem. Napewno takie laczenie jest na widoku - np. hol laczy sie z salonem. Jak by to wygladalo jakby nie bylo tam calej plytki tylko kawalek.

A co do kantow plytek - dobrzy kafelkarze jak trzeba szlifuja ladnie brzegi.

A przy laczeniu ze sciana to sa takie listwy pcv narozne w roznych kolorach ktore wciska sie w szczeline, w efekcie nie widac linii ciecia plytki. Jest to ladne wykonczenie posadzki z plytek przy scianie.

pozdrawiam :D

 

A polecam rady kasiorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcio o jednej rzczy, żeby najpier ołozyć kafle a potem drewno. ponieważ w klejcha do płytek znajduje sie spora ilość wody. Jeżeli najpierw położycie drewno, a potem kafle to drewno wchłonie ta wodę i spęcznieje .... a nie musze oisać co dalej z podłoga mozna zrobić !

 

Co do samego łączenia, w niedużych pomieszczeniach 15-20 m2 można połozyc deski prostopadle do płytek bez korka lub listwy dylatacyjnej, ponieważ drewno w podłuznym kierunku pracuje nieznacznie.

 

Kategorycznie odradzam ten pomysł przy kladzeniu drewna równolegle do kafli. Myslę że najlepszym rozwiązaniem jest korek (poniewaz jest bardziej elastyczny). Do mniejszych pomieszczeń (15-20 m2) korek o szrokości 5 mm, do większych 40-50 m2 - jedno centymetrowy.

 

Zwróćcie równiez uwagę na właściowości drewna związane z pęcznieniem i skurczem.

 

pozdrawiam

 

mj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...