Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To prawda. Panele pracują. Sam się o tym przekonałem. Po trzech latach od położenia dość tanich paneli na "klik" bez kleju porobiły sie szpary na 3-4mm. Panele rozsunęły sie wzdłuż. Szczeliny były pomiędzy któtkimi bokami. Poprawki trwały 30min, gdyż wystarczyło odkręcić cokoliki i dosunąć panele. Ale fakt jest faktem, że jest to dowód na zmianę wymiarów paneli. Lepiej jest chyba kupować panele klejone. Więcej z nimi proacy przy ułożeniu ale może nie robią się owe szczeliny. Tak w ogóle nie jestem zwolennikiem paneli, ale to osobna kwestia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cis

Powodem stosowania listew, które będą zachodzić na panele jest moim zdaniem możliwość uszkadzania nieosłoniętej, wierzchniej warstwy paneli (laminatu). Jeśli się jej nie zastosuje panele będą się poprostu zadzierać przy krawędzi. Dla mnie też nie podobają się te "grzybkowe" listwy, ale zastosowałam je, bo pozadzierane panele są jeszcze gorsze :wink: .

 

krzysztofh - co do sposobu układania paneli - "klejone" czy bezklejowy "klik" - mam ułożone 2 lata temu na klej i przez cały pokój biegnie szczelina ok 3mm. Jednym słowem - z klejem czy bez - panele nie nadają się do niczego! Nigdy więcej paneli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na parkiet niestety zabraknie nam kaski :cry: ...takie życie...więc jak się nie ma co się lubi, to się...kombinuje :D

 

Wymyśliłam właśnie, że możnaby połączyć panele z płytkami paskiem sylikonu. Co wy na to???

 

Sylikon jest elastyczny, nie utrudniłby "pływania" podłogi.

 

W grę wchodzi jeszcze pasek z korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jfilemonowicz

a może warto pokombinować z parkietem... znależć jakiś bydynek w którym były parkiety, a zmienia się je teraz na płytki ... czasem dzieje się tak, zwłaszcza w budynkach użyteczności publicznej- tam płytki sprawują się lepiej. Taki parkiet idzie na śmietnik lub do pieca majstra... a można by go tanio odkupić, odnowić (tzn cyklinowanie, lakier...)

 

osobiście strasznie nie lubie paneli ... chyba wolałabym zamontować tymczasową wykładzinę ... i poczekać aż uzbierają się pieniądze na parkiet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno kupiłam z mężem mieszkanko. W najbliższych dniach mamy zamiar kłaść panele podłogowe. Niestety wczoraj zszokowała mnie jedna informacja - mianowicie, że panele z płytkami można połączyć jedynie w taki sposób:

 

 

 

czyli łącząc je listwą umożliwiającą "pływającej podłodze" łatwe rozkurczania się.

 

Problem w tym, że mnie się takie listwy nie podobają. Chciałabym połączyć panele i płytki profilem fugowym:

 

 

 

Czy takie rozwiązanie jest możliwe???

 

 

 

Panele podłogowe muszą być ułożone z dylatacją. Każda instrukcja montażu pisze że ma to być 1cm od elementów stałych (ale to wymówg producenta. W rzeczywistości jednak przy połączeniach płytrk z panelami się go nie stosuje. Robi się dylatacje ok 2 mm

Połączenie z płytkami może być maskowane listwą płaską o prz kroju H

(szerokość min 2 cm)-nie musi to być listwa o takim przekroju jak na zdjęciu.

Połączenie po łuku maskuje się albo specjalnymi listwami pcv(drogie 6mb-120zł 2,5 szeroka i 0,5 wysoka ) do łuków

albo wykożystuje się do tego metalową listwe T (szerokość 1cm)

na ogół więcej montowałem rozwiązanie 2 (jemu bliżej jest do tego co przedstawiłaś na zdjęciu). Tym profilem maskuje także połączenia na płaskich odcinkach.

Rozwiązanie 2 jest dosyć trudne do wykonania dla kogoś kto I raz będzie próbował to zrobić ponieważ nie jest to lictwa przeznaczona do maskowania panel-płytka więc sam odpowiedni montaż jej musi cechować zachowanie odpowoiedniej dokładności przez osoby montującej

 

 

 

kiedyś widziałem już temat na tym forum, w którym ktoś opisała jak to wykonać, nawet zdjęcia wkleił ...warto poszukać

 

o to mi chodzi

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34832

 

I jeszcze jedna wątpliwość - "fachowiec" od paneli podłogowych poinformował mnie, że podłoga panelowa musi być połączona listwą dylatacyjną w miejscu każdego przejścia do kolejnego pomieszczenia w mieszkaniu - nie podoba mi się takie rozwiązanie, bo tworzą się brzydkie progi, zwłaszcza w miejscach, gdzie nie ma zamontowanych drzwi, a przejście z pomieszczenia do pomieszczenia jest zakończone łukiem.

Czy taka listwa jest konieczna, gdy powierzchnia salonu i przedpokoju to łącznie ok. 20 m2????

 

 

Myśle że śmiało możesz sobie darować taką listwe - przy takiej powierzchni -

w tym swoim "progu"

To byłoby uzasadnione gdy do położenia byłoby kilkadziesiąt metrów w kilku pokojach, licząc przedpokój.

W instrukcji stoi "co ile dylatacje" ale pokój i przedpokój ??nieee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Jak w tytule.

Tyle tu było o różnych listwach progowych i dylatacyjnych łączących panele z płytkami. Wiem już że można je wyginać w różne łuki itp.

Ale jak chce się zrobić w salonie regularny prostokąt z płytek to nie mam pojęcia jak przykryć dylatację (która być jednak musi, mimo że ładniej byłoby połączyć na styk, bez listwy). Czy listwy przeznaczone do gięcia wytrzymają zgięcie w 90 stopni, bez uszczerbku na górnej powierzchni? To raczej niemożliwe. Czyli pewnie pozostaje sztukowanie odcinków zwykłych cienkich teowniczków, przycięcie ich końców pod kątem 45 stopni i zatopienie w szczelinę dylatacyjną wypełnioną siliokonem? Ma ktoś inne pomysły bo nie chcę wywarzać otwartych drzwi, jeżeli odpowiedź na moje wątpliwości jest prostsza niż mi się wydaje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety u mnie nikt nic nie wymyślił innego i jest tak jak piszesz czyli teownik dylatacyjny przycinany wg potrzeb. rewelacja powiem szczerze żadna, ale z uwagi na to, że wzięłam najbardziej pasujący (wąski, mat) ujdzie w tłoku.

 

część ryzykuje nie dając szczelin i klejąc płytki na silikon.

 

 

gdzieś czytałam o wstawianiu wąskich pasków szkła o odpowiedniej grubości (nawet można podświetlić ponoć), ale czy to, się nadaje na dylatację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

damiang, myślałem i o takiej listwie, ale zamierzam kłaść panele klikowe Classena (wciskane z przechyleniem do góry) więc pomysł padł właśnie ze względu na niemożność włożenia ostatniego panela pod taka listwę, chyba żebym zaczął je kłaść od strony listwy a nie od ściany, tylko co na to sztuka budowlana :) A może tak właśnie się kładzie? Zatem płytki w łazience już są przyklejone bez żadnej listwy. Moge to ewent. zastosować w saloniku. Pozostanie mi chyba ten mikroteowniczek na silikon, no ale te kąty proste. Przerażają mnie ewentualne wystające zadziory po takim sztukowaniu i cięciu listew dylatacyjnych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Mamy w projekcie łazienki połączenie drewna z kaflami i na podłodze i na ścianie.Wanna też będzie obudowana drewnem.Jak prawidłowo/niekłopotliwie połączyć te materiały?Wiem ,że są specjalne liswty na podłogę.Ale drewno na ścianie?Fugować?Kiedy dokleić czy od razu czy jak ściana przeschnie po kafelkowaniu?Drewno -lapacho.

Ponadto chcemy jednak zaryzykować i również pod lapacho dać ogrzewanie podłogowe.Ma ktoś takie rozwiązanie?K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to będzie dobrze wyglądało tylko na początku a po kilku miesiącach wilgoć i ogrzewanie podłogowe zrobi swoje z drewnem. W salonie na podłodze będę miała połączoną terakotę z deskami. Kafle dochodzą do listwy metalowej z góry ma ona ok. 2mm więc nie jest widoczna z drugiej strony będzie drewno fugi brak. Pomyśl może zamiast prawdziwego drewna o kaflach drewnopodobnych ja w łazience będę miała takie rozwiązanie. Roble Cognac, Cognac Listel to nazwy tej terakoty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie o to to są listwy, które z góry przykrywają łączenie i wyglądają fatalnie mi chodziło o taki jakby profil w kształcie litery L i u góry widać tylko max 2mm brzeg tego profilu nie nachodzi i nie przykrywa on ani drewna ani płytki a jedynie jest na ich styku, nie tworzy kapturka. Nie wiem jak to wytłumaczyć postaram się zrobić zgięcie i pokazać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest troche racji w tym co pisze Asiulek.Każda listwa to zbiorowisko wilgoci.Takiego rozwiazania unikałbym jak ognia.Mam kafl e połączone z drewnem.Nie robiłem żadnych listew,dałem poprostu silikon.To jest w zupełności wystarczające.

Jeżeli jednak ktoś by chciał listwę, to polecam jej montaż na silikonie tzn. wypełnić silikonem szczelinę i wcisnąć listwę (zabezpieczając oczywiście wcześniej wszystko taśmą papierową, coby się nie pobrudziło :wink: )

Znalazłem taki katalog, w którym jest trochę różnych profili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...