rafald 24.05.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Witam forumowiczów, Mam ogromny problem (a przynajmniej tak to wygląda dla laika). 1,5miesiąca temu wykonano mi wylewki (ekipa solidna jeżeli chodzi o dokładność np. tynków) wylewki wykonane z betoniarki. Niestety tydzień temu zauważyłem, że wylewki pylą się, a co najgorsze pękają. W większości pokoi popękały - pokazały się szpary o małej grubości, ok. 0,5mm. Najgorsze, że pękają już także te z ogrzewaniem podłogowym, i obawiam się, że popękają rurki ogrzewania... Jestem załamany - proszę Was o opinie, czy komuś zdarzyło się coś takiego i ew. jak z tego wybrnąć? A może się nie przejmować, jak sugeruje inny fachowiec. Dylatacje brzegowe zostały wykonane, siatka ułożona w wylewce, dylatacje na dużych metrażach również. Dziwi mnie, że np. w małej łazience (ok. 20m2) na kwadratowej powierzchni pęka wylewka począwszy od słupa podtrzymującego dach w kierunku środka. Nadmieniam, że dom stał od 1,5 roku, więc raczej ruchy ścian bym odrzucał, chociaż nie jestem do końca tego pewien. POMOCY!!! Co robić? Czy mieliście podobne przeboje i co z nich wynikło? ?Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Z GÓRY DZIĘKI!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.05.2008 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 wylewka była pielęgnowana?prawdopodobnie pęknięcia to rysy skurczowe betonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafald 24.05.2008 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 wylewka była pielęgnowana? prawdopodobnie pęknięcia to rysy skurczowe betonu No właśnie niestety pielęgnowana nie była . Co prawda było to jeszcze w czasie, gdy temp. była w okolicy 5-10St. C i było dosyć wilgotno, ale nie mówili mi nic o podlewaniu. Wylewek też nie przykryli folią - liczyli chyba na to, że nie było ciepło i sucho. Czy to jest powód pękania? I czego się mogę dalej spodziewać? Czy to groźne? Czy zapobiec się da ew. dalszemu pękaniu? Z góry dzięki. Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.05.2008 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ... Czy to jest powód pękania? ...mysle, ze tak tak I czego się mogę dalej spodziewać? Czy to groźne? jaka jest grubośc jastrychu ? jak długie są rysy ? rysy da sie zatrzec parkietu na pylacym podłozu nie przyklajałbym Czy zapobiec się da ew. dalszemu pękaniu? moim zdaniem - nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafald 25.05.2008 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 I czego się mogę dalej spodziewać? Czy to groźne? jaka jest grubośc jastrychu ? jak długie są rysy ? rysy da sie zatrzec parkietu na pylacym podłozu nie przyklajałbym Jastrych ma grubość 5 cm na poddaszu i tam pęka najbardziej (ocieplenie 5cm styropianu), na parterze ok. 7cm (5+6cm styropianu). Rysy, zależnie od pomieszczenia, są długie ok. 3-4m, czasami przez całą szerokość pokoi. Czy może się coś stać z rurkami ogrzewania podłogowego, czy raczej nie? Co do pylenia - chcę położyć panele, ale nie przyklejać ich. Pytanie czy coś dodatkowo należy podłożyć pod te panele? Wykonawca chce zatrzeć ten pylący podkład jakimś specjalnym podkładem o grubości warstwy ok. 2mm, który ma zniwelować ten efekt. Czy się na to pokusić? Dziękuję Ci bardzo brzoza za pomoc. Ps: Może ktoś jeszcze ma/miał takie same problemy i z nich wybrnął? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 25.05.2008 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Może mi ktos wyjaśnić pojęcie pyląca wylewka? A może ukręcono ją z przewagą cementu więc strzela, jeśli za szybko schnie...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 25.05.2008 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Może mi ktos wyjaśnić pojęcie pyląca wylewka? To taka, którą zaczynasz zamiatać i kończysz jak dojdziesz do styropianu. Za komuny to było tak: nie żałuj materiału, lej wodę i piasek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 25.05.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Może mi ktos wyjaśnić pojęcie pyląca wylewka? To taka, którą zaczynasz zamiatać i kończysz jak dojdziesz do styropianu. Za komuny to było tak: nie żałuj materiału, lej wodę i piasek . Otworzyć okna na tydzień to przeciągi ją wywieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.05.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ... Pytanie czy coś dodatkowo należy podłożyć pod te panele? Wykonawca chce zatrzeć ten pylący podkład jakimś specjalnym podkładem o grubości warstwy ok. 2mm, który ma zniwelować ten efekt. Czy się na to pokusić? ... zgadzam sie z Twoim wykonawcą - pod panele wzmocniłbym wylewke pod płytki - nie ma potrzeby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafald 25.05.2008 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 jaro71: dzięki za dobre słowo . Chyba tak źle u mnie nie będzie . Brzoza mnie trochę uspokoił. zgadzam sie z Twoim wykonawcą - pod panele wzmocniłbym wylewke pod płytki - nie ma potrzeby Mam jeszcze jeden dylemat - skoro w tej chwili mam popękaną podłogę, a nie uruchomiłem jeszcze ogrzewania, czy położyć tą warstwę 2mm już w tej chwili, czy też poczekać na uruchomienie ogrzewania, wygrzać podłogi i dopiero wtedy zatrzeć rysy i położyć warstwę pod panele? I jeszcze jedno - co z rurkami ogrzewania? Obawiać się że coś się stanie czy raczej nie? Najgorsze, że chyba ja jestem jedyny, który ma takie przeboje. Nikt więcej tematu nie porusza.... A myślałem, że mam takich fachowców, a tu taka fucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.05.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ... położyć tą warstwę 2mm już w tej chwili, czy też poczekać na uruchomienie ogrzewania, wygrzać podłogi i dopiero wtedy zatrzeć rysy i położyć warstwę pod panele? ... logiczniejszym wydaje mi sie uruchomienie ogrzewania wczesniej i niech popeka co ma popekac następnie zatrzec rysy ... I jeszcze jedno - co z rurkami ogrzewania? Obawiać się że coś się stanie czy raczej nie ... domyslam sie, ze rurki masz czyms osłoniete od jastrychu(otulina lub w styropianie) jesli tak - to rurkom nie powinno sie nic stac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz Łódź 25.05.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Żartujecie a rafald zdenerwowany skrajnie... Może nie doczytałem, ale czy to są to tylko pęknięcia w tych miejscach gdzie były rurki podczas wyrównywania posadzki (jeżeli były)? Wtedy mogą być płytkie. Czy widziałeś jak dawali siatkę w środek czy mniej więcej na 2/3 głębokości wylewki? Bo z tych pękań to wynika, że pewnie na spód - tak łatwiej. [edytowane kilka razy] A właśnie jak kolega Kris2222 napisał niżej czy rurki od ogrzewania puszczone są na całej długości w peszlu/oslonie bo to by ci troszkę zaoszczedziło zmartwień, choć grzało będzie mniej.Generalnie to podłoga zwłaszcza ogrzewana musi być dylatowana od ścian, więc ściany u ciebie na pewno nie wpływają. Ale jezeli słup tworzy nieregularność na podłodze to może pękać od niego. Chyba że jest jeszcze cos innego. W zasadzie panele na taką podłogę mogą być ale zainwestowałeś dużo pieniędzy w ogrzewanie a mając panele będziesz miał większe straty ciepła - więcej zapłacisz za użytkowanie ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 25.05.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Przypomniało mi sie , przy czytaniu tego postu jak na budowie podłogówka była ułożona w otulinie do rurek ale to było lata temu , dopiero u nas to wchodziło wiec instalator miał prawo nie wiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 25.05.2008 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ... I jeszcze jedno - co z rurkami ogrzewania? Obawiać się że coś się stanie czy raczej nie ... domyslam sie, ze rurki masz czyms osłoniete od jastrychu(otulina lub w styropianie) jesli tak - to rurkom nie powinno sie nic stac Najgorsze, że pękają już także te z ogrzewaniem podłogowym, i obawiam się, że popękają rurki ogrzewania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 25.05.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Może dać grubsze otuliny do podłogówki, to nie popęka A może chudziak zaczął siadać? ps. pośmieję się z siebie, jak u mnie popęka, bo jestem właśnie przed wylewkami. Polewał chyba nie będę, jedynie rzucę folię, żeby wolniej schły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafald 25.05.2008 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Może nie doczytałem, ale czy to są to tylko pęknięcia w tych miejscach gdzie były rurki podczas wyrównywania posadzki (jeżeli były)? Wtedy mogą być płytkie. Peknięcia są w pomieszczeniach, gdzie jest podłogówka, ale także w pomieszczeniach bez podłogówki. Rurek żadnych nie stosowali - posadzka wyrównywana była od razu, z kilkugodzinną przerwą. Myślę, że może to spowodowane jest niepodlewaniem, nieofoliowaniem jastrychu i dodatkowo za małą jego grubością. W pokojach chyba trzeba było zrobić dylatację przez środek pomieszczenia dodatkowo, w korytarzach w poprzek było ich za mało. Czy widziałeś jak dawali siatkę w środek czy mniej więcej na 2/3 głębokości wylewki? Bo z tych pękań to wynika, że pewnie na spód - tak łatwiej. Tego nie jestem na 100% pewien, ale mój tata był na budowie i rurki podłogówki układane były na spodzie-na samym styropianie i do niego mocowane, a nad nimi siatka unoszona w trakcie wylewania. Tu chyba nie zawalili. [edytowane kilka razy] A właśnie jak kolega Kris2222 napisał niżej czy rurki od ogrzewania puszczone są na całej długości w peszlu/oslonie bo to by ci troszkę zaoszczedziło zmartwień, choć grzało będzie mniej. Generalnie to podłoga zwłaszcza ogrzewana musi być dylatowana od ścian, więc ściany u ciebie na pewno nie wpływają. Ale jezeli słup tworzy nieregularność na podłodze to może pękać od niego. Chyba że jest jeszcze cos innego. No niestety rurki pex były zatopione w wylewce bezpośrednio, bez żadnego peszla . Jedynie może powierzchnia zewnętrzna pexa ochroni trochę . W łazience to chyba z powodu słupa . W zasadzie panele na taką podłogę mogą być ale zainwestowałeś dużo pieniędzy w ogrzewanie a mając panele będziesz miał większe straty ciepła - więcej zapłacisz za użytkowanie ogrzewania. Panele daję z innego powodu - mam za małe dzieci na płytki. Kiedyś zamierzam je wymienić na płytki, ale nie wiem czy do tego momentu wytrzymają rurki. JARO'71 i inni przed podłogówkami = bierzcie przykład ze mnie - przykryć folią, robić dylatacje, grubości wylewek i siatki ochronne, itd. zgodnie ze sztuką budowlaną a nie słuchać pseudo znawców: że nie trzeba, że wytrzyma, itp.. Kurcze już blisko końca budowy, a ja "stary budowniczy" się znowu złapałem na wszechwiedzących znawców i majstrów, a nie postawiłem na swoim. CZYTAĆ I WYMAGAĆ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 25.05.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ludzie nie kompromitujcie się, dawno takich bzdur nie czytałem, od kiedy to podłogówkę układa się w jakichkolwiek otulinach czy peszlach chyba ten długi łykend Wam zaszkodził, nie wiecie, nie piszcie, narobicie mniej szkody, rafald popękała Ci wylewka, ma prawo i to nie jest powód do zmartwień, gorzej jest z tym że pyli, nie powinna, i nie także powinna klawiszować, o tym na szczęście nie piszesz, włącz ogrzewanie, wygrzewaj przez 28 dni tak jak w książce pisze, niech jeszcze popęka to co ma popękać, później weź wyżyłuj pęknięcia, rysy uzupełnij masą elastyczną, może być klej do podłogówki i rób podłogę, o rury się nie martw, one i tak pracują cały czas nieosłonięte w jastrychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariusz Łódź 25.05.2008 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Nie martw sie ja puscilem moim wykonawca film szkoleniowy a i tak nie pomoglo... prosilem o siatke w srodku no i podnosili ale wyszla na dole tak, ze moze bede mogl sejf polozyc na tej podlodze... [Edytowane] Sluchaj a czy cement byl dobry? Czy masz go z przesypowni lub od wykonawcy? Jezeli od wykonawcy to popros o atest i dokument jaka jest data waznosci cementu. Z tym, ze w praktyce dadza Ci lewe papiery na cement. Zawinil wykonawca W tej chwili nie pamietam jaka jest minimalna grubość wylewki ale ona byłaby dobra gdyby siatka była na spodzie wylewki 2/3 grubości. Jeżeli jest w środku to jest w strefie w ktorej znikaj naprężenia od nacisku ale jest zalecana przeciwko skurczom i w przypadku zmian termicznych. Z punktu widzenia rurek ogrzewania wydaje mi się, że nie będzie występowało ścinanie tylko rozciągania - czyli nie jest tak zle. Te peszle to tez jest sprawa dyskusyjna bo rurki kompensuje mechanicznie ale jest mniej odbierane ciepła i przekazywanie do pomieszczenia. Dobrze ze jest siatka. Mi wydaje sie, ze macie takie rozwiazania: 1) Teraz mozna dac panele, deski podlogowe podloga moze byc. Natomiast tracicie cieplo przy ogrzewnaniu. 2) Kiedys mozecie albo skuc gorna warstwe i wylac od nowa. {edytowane] ^^^ moze jednak zarzadac teraz skucia od wykonawcy. To on odpowiada a kiedyc beda od Ciebie krzyczec wielkie pieniadze. 3) Wylac zbrojona wylewke na tym co jest ale wtedy bedzie ogrzewanie podlogowe akumulacyjne. Dlugo bedzie sie rozgrzewalo ale bedzie dlugo trzymalo cieplo. Bedzie tez potrzebna wyzsza temperatura lub przeplyw wody (jezeli macie wodne). 4) Mozna potraktowac podklad jako krytyczny i dac plytki na siatce z klejem elastycznym S1. Napisales jak jest z wykonawcami ale ja tez spotkalem sie kilka razy (nie czesto), ze producent cos mowi wymaga a potem to nie jest nic warte. Moim zdaniem najlepiej jest spytac sie innych i samemu przemyslec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 25.05.2008 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 :wink: Może dać grubsze otuliny do podłogówki, to nie popęka :wink: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafald 25.05.2008 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 rafald popękała Ci wylewka, ma prawo i to nie jest powód do zmartwień, gorzej jest z tym że pyli, nie powinna, i nie także powinna klawiszować, o tym na szczęście nie piszesz, włącz ogrzewanie, wygrzewaj przez 28 dni tak jak w książce pisze, niech jeszcze popęka to co ma popękać, później weź wyżyłuj pęknięcia, rysy uzupełnij masą elastyczną, może być klej do podłogówki i rób podłogę, o rury się nie martw, one i tak pracują cały czas nieosłonięte w jastrychu Pyli trochę, ale na szczęście nie klawiszuje. Tylko czy pokryć tą masą 2mm grubości wszystkie pylące wylewki przed wygrzewaniem czy powygrzaniu i uzupełnieniu rys? I czy ew. po tym znowu wygrzewać przed podłogami? Z góry dzięki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.