Wowka 18.09.2003 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 .....Wiec na jedej scianie tylko w dwoch plaszczyznach "sciagania" beda mieli utrudnienie. .......... Ale i te wg Ciebie małe utrudnienia także nie są potrzebne. Niemniej każdy robi tak jak mu wygodniej. P.s. U mnie jest tynk gipsowy nakładany maszynowo a nie ręcznie i Facet operował łatą o długości zdaje się 2.5 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 18.09.2003 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2003 OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.09.2003 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2003 Przy tynkach z agregatu także powinny być listwy (prowadnice) do zaciągania tynku łatąBZDURA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 21.09.2003 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2003 Jestem elektrykiem i dziwi mnie to co piszecie: od kiegy puszki obsadza tynkarz? My zawsze obsadzamy puszki sprawdzając średni pion ściany i mocując je na gips. Są w sprzedaży puszki bardzo głębokie w których łączy się od razu przewody i jeżeli nawet wystaje to obcina się ją nożem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 21.09.2003 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2003 Jestem elektrykiem i dziwi mnie to co piszecie: od kiegy puszki obsadza tynkarz? My zawsze obsadzamy puszki sprawdzając średni pion ściany i mocując je na gips. Są w sprzedaży puszki bardzo głębokie w których łączy się od razu przewody i jeżeli nawet wystaje to obcina się ją nożem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Endrju 21.09.2003 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2003 Witam Całkowicie zgadzam się z PARTNEREM stosuje sie dwa rodzaje puszek głebokie ( wyłączniki + kosta rozdzielcza i płytkie do gniazdek). Montowałem ostatnio instalację,wystawiłem wszystkie puszki około 1cm ponad ścianę ,i nie pamiętam żeby któraś po tynkach wystawała. Jeżeli się coś pojawi to się po prostu obcina. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pirat 22.09.2003 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2003 Zycie to ciagła walka - do obiadu z głodem po obiedzie ze snem Ale do sedna sprawy ... jak mówił PARTNER puszeczki to robią elektryki a nie tynkarze ... chyba ze macie jakiś innych tynkarzy ... są dwa rodzieje puszeczek (srednicy 65mm) głebokie (do połaczeń ) i płytkie. Ja monując sobie inst. elektryczną wysuwałem puszki około 1,5 cm - od lica sciany jesli bedzie za duzo to sie ja obetnie poprostu (a jak sie zarysuje tynk jak tu ktos panikował to sie przegispuje ) a jak bedzie puszka wsunieta w sciane to też nie problem - ile max moze być wsunieta pod tynk 1 - 1,5 cm i tak osprzet montowany w niej załapie się o środek puszki - (zauważcie ze haczyki które trzymają wyłaczniki czy gniazdka nie sa zaraz przy brzegu wyłacznika ale przesunięte w głąb o około 2 - 3 cm wiec nie ma problemu by mocowanie to niełapało puszki tylko wbijało sie w tynk) Pozdrowionka - zelektrifikowany PIRAT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 25.09.2003 05:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2003 A jeżeli komuś puszka musi wystawać ponad 1,5 cm to gratulacje dla murarza. Nie chcę się naśmiewać ale robiłem na kilku budowach ityle musi wystarczyć. Pozdrawiam całą brać elektryczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 28.09.2003 03:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2003 Elektryka dla elektryka, tylkowanie dla tynkarza. Każdy powinien zrobić swoją robotę dobrze i jeszcze tak aby nie utrudniać innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 29.09.2003 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Tynkarzy trudno upilnować, aby dobrze osadzili puszki.U mnie 20% puszek było osadzonych zbyt głęboko. Są w OBI specjalne pierścienie plastikowe przykręcane do takich puszek. Niestety nie zdają egzaminu - są zbyt wiotkie. Natomiast sprawę rozwiązują dłuższe wkręty.Ponadto 20% puszek było osadzonych skośnie (n.p. "za 10 czwarta", lub "za 20 druga"). Jeżeli nie dało się dopiłować okrągłym pilniczkiem blaszek bazowych wyłączników - musiałem wymieniać (wykuwać) puszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 29.09.2003 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Ciesze sie za wypowiedzieli sie fachowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 29.09.2003 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Zbigniew Rudnicki - trudno upilnować? To nie problem. Zanim zapłaci się tynkarzowi należy zobaczyć jego pracę. To czy puszki są obsadzone krzywo czy też zbyt głęboko widać od razu. Jeśli jest źle to do poprawki. Ja tak robiłem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 29.09.2003 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Tak się składa, że instalcje elektr. sam robiłem i en problem rozwiązałem w dwojaki sposób: 1. W części pomieszczeń zamontowałem puszki podklejając je gipsem. Ok. 1.5cm wystawały nad ścianę. Przyszli tynkarze i dawaj na elektryka kto to tak robi itp. my to ustawimy 2. W związku z powyższym w drugiej części budynku wykuwałem pod puszki dziury i zostawiałem resztę roboty tynkarzom Efekty są następujące: 1. Tam gdzie ja pogipsowałem puszki wszystko jest równo 2. tam gdzie robili to tynkarze ok 20% puszek jest krzywych I jeszcze jedno - jak puszka jest osadona trochę głębiej to nie stwarza to problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 29.09.2003 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2003 Ale bez przesady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 30.09.2003 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 A i jeszcze jedno. Są takie puszki które łączą się ze sobą takimi specjalnymi wypustami, które są po bokach puszki. Jeżeli chcemy mieć obok siebie np. 3 włączniki to składamy 3 puszki do kupy i wklejamy je na gips do wcześniej wykutej dziury. I po sprawie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 30.09.2003 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 Z doświadczenia wynika, że każdy robi to inaczej. U mnie pod puszki powierciłem otwory i tynkarze po otynkowaniu ustawiali puszki równo z tynkiem i wszystko jest OK za wyjątkiem faktu, że kilka puszek pod gniazdka zostało zatynkowanych na amen musiałem je wykuwać. A tynkarze mieli podwójną robotę, szczęście w tym, że tynk był jeszcze świeży.Ustawianie puszek przed tynkowaniem jest b. dobrym pomysłem gdy ma się równe ściany i wiadomo jaka będzie grubość tynku. W moim przypadku ze wzgledu na nierówność ścian do końca nie wiedziałem czy puszka będzie wystawaćna tynk czy bedzie schowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 30.09.2003 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 Są puszki owalne (podwójne, lub potrójne) w których mieszczą się transformatorki (o mocy do 80W) do lampek 12V, używanych w kuchniach, WC i łazienkach, o czym warto pamiętać.Puszki do płyt gipskartonowych są obszerniejsze (choć rozstaw wkrętów mają standardowy), co może być pomocne w przypadku gniazd radiowo-telewizyjnych, lub w przypadku dokonywania odgałęzień w puszce.Puszki takie nadają się także do tynków, choć są drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.